Generał Szrama Opublikowano 13 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2021 Może jestem dziwną osobą, ale nie lubię gdy ktoś mnie zbytnio komplementuje, lubię krótkie komunikaty typu "super robota", "masz ładną kurtkę", "podoba mi się zapach twoich perfum". Za to nie lubię, a zwłaszcza gdy kobieta mówi mi w pierwszej fazie zainteresowania jakieś bzdury jaki to nie jestem "prześmieszny, przeinteligentny, najnajwyjątkowszy i w ogóle ach i och" takie rozpływanie się i lanie wody kiedy powiedziałem suchar na poziomie "przyszła garbata baba do lekarza, a lekarz do niej -co się kurwa Pani skrada". Dla mnie to jest żenujące i niezręcznie, bo czuje, że bym lasce pierdnął w twarz i bym usłyszał, że dobrze się ze mną rozmawia. Faceci którzy mi cukrują też mnie wkurzają, bo buduje to taką spedaloną atmosferę. I nie chodzi tu o szczere komplementy, po prostu nie lubię podlizywania się i sztucznych nadmuchanych komplementów. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madmax Opublikowano 14 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2021 Mam podobnie. Dla mnie wystarczy dobra robota i docenienie w premii jak ktoś przegina z komplementami w moją stronę szybko zmieniam temat bo czuję się niezręcznie. Jednocześnie uczę się chwalić i doceniać ludzi bo duża część tego potrzebuje - chcą się czuć dostrzegani i potrzebni - szczególnie w pracy i to bez względu na płeć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyplomatoł Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Myślę, że to nie jest dziwne tylko normalne. Niezasluzone komplementy to prawie obraza. Mogą być np. próbą manipulacji pt "bombardowanie miłością"i mnie ta mozliwosc, ze ktos ma mnie za łasego na komplementy, czyli kogos o niskiej samoocenie, najbardziej wkurza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi