Skocz do zawartości

Wartości w życiu mężczyzny- poznaj samego siebie


Rekomendowane odpowiedzi

Mam ostatnio sporo przemyśleń. W dzisiejszym świecie rozwoju osobistego, gdzie człowieka trochę uczy się koncentrowania na świecie zewnętrznym, brakuje skupienia się na wnętrzu. Ciągle mówi się o sukcesie, rozwój osobisty koncentruje się na zewnątrz (praca, ciało, pieniądze, kariera, nauka, ciągła pogoń za posiadaniem więcej, byciem coraz bardziej fit, ciągła podnoszenie sobie poprzeczki), a mało zwraca się uwagę na temat wartości. Wartości- mam na myśli taki wewnętrzny kompas, kręgosłup, rdzeń naszego postępowania. 

 

Dlaczego uważam to za tak ważne? Dlatego, że wbrew pozorom to od tego powinniśmy zacząć jakikolwiek rozwój, gdyż w innym przypadku zwyczajnie możemy wdepnąć w kłopoty, w wyrzuty sumienia, w poczucie, że robimy coś wbrew sobie albo nawet, że nie rozumiemy po co coś robimy. 

 

Przykładowo wyznaczymy sobie, że chcemy zarabiać kwotę X miesięcznie. Niby co w tym trudnego? Trzeba zrobić to i tamto. Przykładowo przepracowaliśmy ileś godzin w miesiącu, zarobliliśmy tę kwotę i spełniliśmy swój cel. Brawo, niby powinniśmy być zadowoleni. Jednak w miejsce zadowolenia pojawią się pytania- czy w ten sposób chciałem zarobić te pieniądze, czy chcę pracować tyle godzin w miesiącu, czy chcę współpracować z takim ludźmi czy może jednak z innymi? Czy naprawdę potrzebuję tyle pieniędzy do szczęścia? Czy może mogę pracować mniej i być bardziej zadowolony z życia. Inaczej wygląda życie, jeżeli mamy wyznaczone wartości. Na podanym przykładzie wtedy człowiek siada, zastanawia się, z kim chciałby współpracować, ile pracować, czy przynajmniej toleruję swoją pracę (rzecz jasna, że nie na wszystko mamy wpływ, ale przynajmniej można poczynić jakieś refleksje i kroki działania mając wartości). 

 

Według mnie mało ludzi zadaje sobie pytania, po co coś robi. Po co kupuje tyle ciuchów, po co tyle haruje, po co się uczy tego języka obcego, po co zapiernicza na nowy samochód. Być może kluczem jest poznanie samego siebie, wypisania swoich wartości (jakim relacjami chcę sie kierować w pracy, w relacjach z ludźmi), zamiast żyć jak automat. Jeżeli wiesz, że jesteś minimalistą, to jeżeli masz taką możliwość, to po co tyle harować? Żeby pokazać ludziom nowszy samochód? Jeżeli wiesz, że jesteś ciągle nienasycony, to dlaczego pracujesz tylko standardowe 8 godzin dziennie? Bo lenistwo wzięło górę nad ambicjami? Chciałem tym tematem pokazać, że postępowanie niezgodne ze swoim wartościami sprawia, że wpadamy w swoistego rodzaju poczucie winy i wyrzuty sumienia, dlatego tak ważne jest, żeby przynajmniej wyznaczyć swoje wartości i dążyć do ich realizowania. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dla mnie celem i poniekąd sensem życia jest wolność. Oczywiście zdaje sobie sprawę iż w dzisiejszym świecie jest to cel nieosiągalny ale uważam że, jak na lokalne warunki, już w tym momencie bardzo się do niego zbliżyłem. Wolność finansowa, osobista, psychiczna pozwala na bycie niezależnym i sięganie po to co na danym etapie życia przynosi nam szczęście, pozwala też wychodzić z sytuacji które nie są dla mnie komfortowe, lub przestały takowymi być.

@HolzstockG masz rację we wszystkim co piszesz, ale co z tego, po co zaprzątać sobie tym głowę. Lepiej usiąść sobie na tarasie z cygarem w jednym ręku i szklaneczką whiskey w drugiej i podziwiać zachód słońca. Czego Tobie życzę. Pozdrawiam.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny temat @ciekawyswiata też ostatnio dużo myślę na takie tematy.

 

Najważniejsze to odpowiedzieć sobie czy „nasze” plany, pragnienia i potrzeby są na pewno nasze czy naszego ego i czy na pewno żyjemy swoim życiem czy gonimy obraz innych niekoniecznie szczęśliwych ludzi. 
 

Zauważyłem to niedawno, bo dałem się wkręcić w samozatrudnienie przez namowy ludzi, którzy ciągle gonią niewiadomo za czym. Pracuję więcej zarabiam zamiast 11 tys wcześniej na etacie teraz 16 na samozatrudnieniu i jestem mniej szczęśliwy, bo nie ma czasu ani siły na siłownię, rower, bieganie - czyli to co na prawdę lubię, o czym się przekonałem jak kompletnie straciłem na to czas. 
 

Na prawdę warto zadawać sobie takie pytania, czy to co robimy prowadzi nas do tego co na prawdę czujemy gdzieś w sercu czy gonimy za sąsiadem, kolegą czy jakimiś reklamami mówiącymi nam jaki sposób żyć.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.