Skocz do zawartości

Siłownia vs fitness


Lalka

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, Król Jarosław I napisał:

cóż się kryje pod tym enigmatycznym zwrotem.

Chodzi o to, że nie każde ciało przystosowane jest do podanej w danym zestawie chociażby kolejności lub poszczególnych ćwiczeń- ja na przykład nie mogę robić klasycznych brzuszków, są niewykonalne w moim przypadku (nie wiem z czego to wynika, gdyż nawet intensywniejsze daję radę z moją wytrzymałością; zbyt małej odległości miedzy żebrami a miednicą, kręgosłupa?). Wiem, że nie są dobrym ćwiczeniem samym w sobie, ale wydaje mi się, że nie jestem jedyną osobą, z którą dane zestawy nie współgrają dobrze z predyspozycjami. Dlatego należy dokładnie prześledzić co w danym filmie jest, a przede wszystkim poznać niezależne od nas ograniczenia ciała. Ponadto pojawia się kwestia tego czy dobrze wykonujemy dane ćwiczenie, dlatego warto robić to przed lustrem, wg wskazówek i powoli, nie na odpierdol, bo pani z youtube i tak nas nie skoryguje w przeciwieństwie do trenera „na żywo”.

 

Ćwiczę dużo jak na moje potrzeby, mam bardzo dobre efekty zdrowotne i wizualne, ale też nie zamęczam się jeśli czuję, iż dane ćwiczenie nie jest dla mnie. Dopasowuję wszystko indywidualnie, choć na początku przygody ze sportem trenowałam jak głupek- ślepo podążając za filmami i aplikacjami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hatmehit ma racje. 
Na przyklad mamy dwa rodzaje martwego ciagu, sumo i klasyczny. 
To jak zbudowane jest twoje cialo, budowa konczyn powinno decydowac ktorzy rodzaj wybierzesz. 

To znaczy, mozesz robic ten inny, ale jest wieksza szansa ze sie uszkodzisz i progres bedzie mniejszy. 

Edytowane przez krysteq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie chcesz być pumbą to jak najbardziej trening siłowy :). Przede wszystkim to co pakujesz do brzuszka :D bo do podstawa a dwa no cóż tabletki hormony i inne takie polecam uregulować z dobrym endokrynologiem. Jeśli wszystko jest ok to wracasz na początek zdania i lecisz z tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, Lalka said:

zeby tak wygladac to chyba trzeba po prostu malo jesc xd 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, krysteq napisał:

zeby tak wygladac to chyba trzeba po prostu malo jesc xd 

Ma bardzo ładną sylwetkę, ale fakt- raczej niewiele trzeba do jej osiągnięcia. W 100% wystarczą domowe treningi, po prostu regularne i dobrane. Zdrowa dieta i lekkie ćwiczenia siłowe na tyłek, na brzuch nawet te najbanalniejsze. Oczywiście wiele zależy też od genów. Każda kobieta jest trochę inaczej zbudowana i będzie mieć inne efekty nawet trenując tak samo. Dorotce może to po prostu przychodzić bardzo łatwo. Ja ładne babskie abs miałam po 2 tygodniach, znajoma po 2 miesiącach. Wszystko jest indywidualne. 
 

@Lalka Po porodzenie nie masz żadnych zaleceń/ostrzeżeń od lekarza co do ćwiczeń podbrzusza? 

Edytowane przez Hatmehit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Lalka napisał:

Niestety, ale brzucha nie aktywuje w ogóle jak ćwiczę

Boisz się, nie możesz czy nie chcesz? Rozejście chyba da się jakoś zaleczyć, podobno są nawet ćwiczenia na to. Jednak kurde nie warto ryzykować dla efektu czysto wizualnego, jak coś może zaszkodzić zdrowiu:( 

 

@krysteq Moim zdaniem nie ma sensu porównywać Dody do tej dziewczyny. Podziwiam jej zapał, ale tez nie każdy pragnie ćwiczyć dla takich efektów. Mi się jej ciało niezbyt podoba, podana przez Lalkę sylwetka ex Nergala jest subiektywnie znacznie bardziej seksowna, ale w miarę prosta w osiągnięciu. Dla jej ciała nie wiem czy warto siłownię angażować.

Edytowane przez Hatmehit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Hatmehit napisał:

Boisz się, nie możesz czy nie chcesz? Rozejście chyba da się jakoś zaleczyć, podobno są nawet ćwiczenia na to. Jednak kurde nie warto ryzykować dla efektu czysto wizualnego, jak coś może zaszkodzić zdrowiu:(

Nie mogę bo pogłębie, no dna miednicy muszę ćwiczyć i podwijać miednicę i to tylko robię. 

Wpisz sobie w google to, słabo to wygląda. Na szczęście nie mam dużego brzucha by było to widoczne dla innych. Ale ja to widzę :D to jest jakieś 5cm więcej w obwodzie. 😤

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minutes ago, Hatmehit said:

Boisz się, nie możesz czy nie chcesz? Rozejście chyba da się jakoś zaleczyć, podobno są nawet ćwiczenia na to. Jednak kurde nie warto ryzykować dla efektu czysto wizualnego, jak coś może zaszkodzić zdrowiu:( 

 

@krysteq Moim zdaniem nie ma sensu porównywać Dody do tej dziewczyny. Podziwiam jej zapał, ale tez nie każdy pragnie ćwiczyć dla takich efektów. Mi się jej ciało niezbyt podoba, podana przez Lalkę sylwetka ex Nergala jest subiektywnie znacznie bardziej seksowna, ale w miarę prosta w osiągnięciu. Dla jej ciała nie wiem czy warto siłownię angażować.

Satinva (@satinva) • Instagram photos and videos

cos takiego ? : D 

Laska ewidentnie cwiczy duuuupe : D 

Dla mnie too much : D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, krysteq napisał:

cos takiego ?

Mi się ta pani podoba:

https://instagram.com/chloe_t?utm_medium=copy_link

 

Nie jestem amatorką Azjatek, ale ma moim zdaniem bardzo ładną i prostą w osiągnięciu sylwetkę. Choć nie wiem jak to możliwe, że ma do tego jeszcze biust… U mnie cycków i tak prawie nie ma, ćwiczenia mi jeszcze bardziej na szczęście nie zmiejszyły, ale nie wiem jak baby to robią, że utrzymują pełne piersi dużo trenując, spalając tłuszcz. Chyba, że to zrobione oraz push up. 
 

Za duży tyłek to też nic fajnego. Przede wszystkim liczą się proporcje (szczególnie waist to hip ratio), dla natury najlepsze jest 0,7 a najładniejsze moim zdaniem 0,6. Chcę do tego zejść z 0,66, ale musiałabym chyba sobie żebra wyciąć XD Choć może brzuszki bym tak potrafiła… 

 

Ogólnie można się kierować przykładami innych kobiet, ale ostatecznie i tak każdy będzie miał ciut inny efekt i liczy się przede wszystkim zdrowie oraz samoakceptacja. Mi treningi, mimo że nie osiągnęłam jeszcze celu, dały ogrom pewności swojego ciała, szacunku do wytrzymałości organizmu oraz zwykłej sympatii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, krysteq said:

a przyklad mamy dwa rodzaje martwego ciagu, sumo i klasyczny. 

No ja naliczyłem 9 rodzajów martwego ciagu. I nie jest tak, że jednego nie można robić a drugi tak. Jedynym przeciwskazaniem są problemy zdrowotne lub słaba mobilność. Każdy ciąg angażuje inne grupy mięśniowe. 

A jak ktoś chce mieć silny brzuch to niech robi siady i mc. Ja mam 8pak a nie ćwiczę nigdy brzucha. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minutes ago, Hatmehit said:

Ogólnie można się kierować przykładami innych kobiet, ale ostatecznie i tak każdy będzie miał ciut inny efekt i liczy się przede wszystkim zdrowie oraz samoakceptacja. Mi treningi, mimo że nie osiągnęłam jeszcze celu, dały ogrom pewności swojego ciała, szacunku do wytrzymałości organizmu oraz zwykłej sympatii. 

U mnie tak samo to dziala : ) 

Tyle, ze jakbym mial sie porownywac to raczej do mezczyzn : D 

 

Mam znajomego, ktory wyglada baardzo dobrze i pomimo, ze nie jestem gejem to moglbym sie na niego gapic godzinami xd

Edytowane przez krysteq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy zapisują się na zajęcia grupowe przede wszystkim po to, aby pobyć z ludźmi - na początek zastanów się, czy to jest Twoim celem.

Co do zajęć grupowych to:

- poziom tam musi być z definicji "uśredniony" do wszystkich ćwiczących - ćwicząc samej (w domu, na siłce samej, na siłce z trenerem) łatwiej to zindywidualizować i śledzić progresję, regulować trudność itd.

- zajęcia grupowe typu "brazylijskie pośladki', "płaski brzuch" itd. będa się skupiać nie na całym ciele, ale na określonej grupie/grupach mięśni, co nie jest dobre - trzeba się rozwijać równomiernie aby uniknąć dysproporcji sylwetkowych, ale i kontuzji (np. rozwinięty brzuch przy słabych plecach (prostowniki grzbietu) powoduje często problemy z kręgosłupem, tak samo np. dysproporcje przód/tył uda problemy z kolanem itd. Czyli musiałabyś dorzucać sobie ćwiczenia po treningu grupowym na resztę ciała - a to już może być za dużo, zależy jak się regenerujesz, jaki masz tryb życia itd. Myślę że to będzie za dużo patrząc że masz dzieci i pewnie pracujesz

 

A co do treningu indywidualnego:

- tu 3 opcje: siłka z trenerem, siłka bez trenera, trening w domu. Trenera dobrego ciężko jest znaleźć, każdy kto orientuje się jak prawo w tym zakresie działa (możesz być trenerem nie mając specjalnych uprawnień) oraz chodził na siłownie i napatrzył się na 'trenerów" powie Ci to samo. 

Ja od siebie polecałbym albo siłka bez trenera, albo trening w domu - zależy od tego jak czasowo stoisz. W domu będzie szybciej, nie poświęcasz czasu na dojazd, przebieranie się itd. - kwestia tylko czy masz przestrzeń / czy dzieci jakoś przeszkadzają. Nie trzeba dokupywać nie wiadomo ile sprzętu żeby zrobić dobry trening w domu, wystarczą dwa rozkręcane hantle, drążek rozporowy do futryny (dobrze przykręć) oraz gumy oporowe. 

Musiałabyś tylko znaleźć sobie info jak ułożyć taki trening, tego na necie jest pełno (oczywiście nie zawsze są to dobre informacje), zobacz na kanały na YT "trenerTV", "dźwigaj dziewczyno"

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Król Jarosław I napisał:

Jak robisz brzuszki??

Według aktualnych zaleceń, z lekkim uniesieniem łopatek z klatką piersiową.

 

Klasycznych nie, gdyż właśnie są szkodliwe, ale też po prostu nie umiem- podałam je jako przykład ćwiczenia, które większość osób spokojnie zrobi, ale dla mnie są niemożliwe do wykonania. Dlatego uważam z YouTube, aby nie tylko powtarzać, ale mocno ćwiczyć pod swoje możliwości i potrzeby. W wieku szkolnym niemal wszyscy po kolei nauczyciele próbowali mnie zmuszać (ah szkolny wf, niewykwalifikowana kadra zniechęcająca do sportu), ale u mnie nie działało. Dopiero w liceum babka powiedziała mi, że jak czegoś naprawdę „nie czuję”, to nie robić, bo za duże ryzyko. Nie próbuję nawet, ale zastanawiam się o co może chodzić. Pozostałe ćwiczenia na brzuch bez problemu mi idą- wariacje flutter kicks, hip lifts, deadbugi, deski etc. 
 

@krzy_siek Takie pytanko a propos różnorodności ćwiczeń- zwykle robię tak, że korzystam z 2-3 zestawów dziennie na różne partie ciała. Tzn raczej nie robię tych długich FBW, a po kolei po rozgrzewce najpierw np. nogi i pośladki, a następnie abs/plecy. Tak jest ok czy lepiej bardziej mieszać? 

Edytowane przez Hatmehit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu wybierać, tylko różnicować. Po cyklach 3 msc możesz pojechać na początku. To siłownia to zumba, to coś tam. Większy zakres ruchów + różnorodność treningu. Rok tak ogarniesz systematycznie i dużo się zmieni. Ja bym tak zakombinował. Przejdź sobie wszystkie panele dostępne przez rok w takich krótkich cyklach i zobaczysz, co ci odpowiada. Może w coś się wkręcisz na dłużej. Na początku możesz sprawdzić wszystko. Trochę rozruszasz organizm, rozciągniesz się. Kobieta na siłowni to rzadki widok przez niewiedzę prawdopodobnie. Kobieta inaczej się rozwija od mężczyzny, nawet robiąc ten sam plan treningowy. Kobieta i mężczyzna mają zbliżoną siłę nóg, jeżeli chodzi o długoterminowy trening, natomiast u kobiety sylwetka się wysmukla, a u mężczyzny rośnie ze względu na inną gospodarkę hormonalną i to tak w skrócie. Kobieta nie powinna się bać sztangi moim zdaniem. Siłownia przez pierwsze 3-4 miesiące da duże zmiany w sylwetce, dlatego warto nawet na 3-4 msc pójść i porobić jakiś plan podstawowy. Całe życie robię tablice weidera, więc polecam przy okazji.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Hatmehit napisał:

Takie pytanko a propos różnorodności ćwiczeń- zwykle robię tak, że korzystam z 2-3 zestawów dziennie na różne partie ciała. Tzn raczej nie robię tych długich FBW, a po kolei po rozgrzewce najpierw np. nogi i pośladki, a następnie abs/plecy. Tak jest ok czy lepiej bardziej mieszać? 

Nie wiem czy rozumiem co napisałaś xd 2-3 zestawy dziennie czyli robisz 2 do 3 jednostek treningowych jednego dnia (jak zawodowiec xd) czy na jednym treningu łączysz 3 treningi (=dużo = jak zawodowiec xd). Niemniej jednak opsizę Ci krótko ogolne zasady to pewnie odpowiedź się tam zawrze:

- Dobrze jest każdy mięsień ćwiczyć "trochę" 2 do 3 razy w tygodniu, lepiej tak, niż raz w tygodniu a "dużo". Są różne tabelki ile serii max tygodniowo można wykonać na daną partię. Czyli np. jeśli na klatę chcesz zrobić 9 serii tygodniowo i ćwiczysz klate 2 razy w tygodniu to rób jeden trening 5 serii drugi 4 serie.

- Treningi, ćwiczone partie, dziel tak żeby wymagany wysiłek był rozdzielony w miarę po równo. Czyli nie jest dobrym pomysłem jeden dzień zrobić biceps+triceps, a inny plecy+nogi.

- Dobrze jest jednak nie zmieniać tak często repertuaru ćwiczeń, tylko trzymać się stałych ćwiczeń kilkanaście tygodni, ponieważ w pierwszych tygodniach postęp wynika w dużej mierze z poznania techniki i zdobycia koordynacji, potem ma szanse rosnąć siła mięśniowa. A jak zmieniasz co 3-4 tygodnie ćwiczenia to się będziesz uczyć głównie ich techniki którą i tak potem zmienisz bo zmienisz ćwiczenie

 

Edit: i jeszcze dodam, podobnie jak pisze @mac lepiej nie przekombinowywać na początku, może zapisz się na jakieś ćwiczenia grupowe na 1,5-2 miesiące takie gdzie całe ciało pracuje, poznasz ludzi, poobserwujesz środowisko, rozwiniesz ciało/wprowadzisz je w wysiłek, potem zadecydujesz czy zmienić trening i przejść np. na domową siłownię. Tak bym na Twoim miejscu zrobił, jeśli masz zajęcia grupowe za darmo/tanio

Edytowane przez krzy_siek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.