Skocz do zawartości

Koleżanka z pracy


Koko564

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć bracia przychodzę do was z problemem z góry przepraszam za formę w jakiej napisałem tekst ale nie wiedziałem jak to napisać.

 

Końcem czerwca zacząłem pracę i poznałem tam bardzo ładną dziewczynę która to bardziej zagadywała mnie niż ja ją i tak się znamy już ponad miesiąc czasu. Dziewczyna ma 21 lat studiuje w Krakowie mieszka blisko mnie no i co najdziwniejsze ma chłopaka.

 

Nasza znajomość głównie opierała się na wspólnym dojeżdżaniu autobusem do pracy i rozmawianiu ze sobą w pracy na przerwach (dojazdy są dość długie bo około 1h w jedną stronę).

 

Na samym początku dziwne było to że dziewczyna mimo to że miała chłopaka to była ze mną bardzo blisko np. Pozwalała siebie masować po plecach, przytulaliśmy się, spaliśmy razem wtuleni w siebie itp.

Dziewczynie nigdy to nie przeszkadzało nawet ona chciała żebym ja jej tak robił do momentu poruszenia rozmowy o tym co do niej czuje i tutaj pojawiają się schody. Dziewczyna stwierdziła że ona się chce ze mną bardzo kolegować dalej poznać bliżej ale nic więcej. Byłem w wielkim szoku bo kilka razy wspominała że jej chłopak to ciota że się nie spotykają.

 

Kiedyś jak spotkaliśmy się po pracy to zaproponowała mi żebym wyjechał z nią do Krakowa i razem z nią zamieszkał spacerowaliśmy ponad 3h i na sam koniec ,,przypadkiem'' prawie się pocałowaliśmy. Drugie spotkanie miało miejsce wczoraj i Pani cały czas mówi do mnie że jak wynajmie pokój w Krakowie to mnie zaprosi cały czas jest chętna na wspólne wyjścia. Niestety widzimy się tylko do połowy września bo wracamy na swoje i nie będziemy się już widywali tak często na co Pani reaguje smutkiem ale twierdzi że i tak będziemy się często spotykali.

 

Teraz takie pytanie do was bracia jak mam się zachować żeby nie wejść z Panią w friendzone tylko żeby zakończyło się to związkiem. Mama koleżanki widziała mnie kilka razy jak była po córkę na przystanku i jej mama twierdzi że jestem ,,dobra partia'' więc wydaje mi się że rozmawiała ze swoimi rodzicami o mnie. Ostatnio stwierdziła że fajnie jakbyśmy w następne wakacje polecieli gdzieś razem Egipt albo Turcja.

 

Zauważyłem że dziewczyna bardzo często pisze do mnie na Messenger tak samo jak ze swoim chłopakiem z którym pisze praktycznie cały czas. Teraz tylko pytanie jak to rozegrać żeby nie wpaść we friendzone i żeby kontakt z Panią się nie urwał. Jej ojciec jest policjantem i krótko ją trzyma tak samo jak jej matka cały czas ją pilnują z kim wychodzi co robi no i co dziwne rodzice zabronili jej mieszkać z chłopakiem który studiuje w Katowicach. 

 

Teraz pytanie jak to rozegrać i czy według was takie częste utrzymywanie kontaktu na Messenger to dobry pomysł ? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Koko564 napisał:

Cześć bracia przychodzę do was z problemem z góry przepraszam za formę w jakiej napisałem tekst ale nie wiedziałem jak to napisać.

 

Końcem czerwca zacząłem pracę i poznałem tam bardzo ładną dziewczynę która to bardziej zagadywała mnie niż ja ją i tak się znamy już ponad miesiąc czasu. Dziewczyna ma 21 lat studiuje w Krakowie mieszka blisko mnie no i co najdziwniejsze ma chłopaka.

 

Nasza znajomość głównie opierała się na wspólnym dojeżdżaniu autobusem do pracy i rozmawianiu ze sobą w pracy na przerwach (dojazdy są dość długie bo około 1h w jedną stronę).

 

Na samym początku dziwne było to że dziewczyna mimo to że miała chłopaka to była ze mną bardzo blisko np. Pozwalała siebie masować po plecach, przytulaliśmy się, spaliśmy razem wtuleni w siebie itp.

Dziewczynie nigdy to nie przeszkadzało nawet ona chciała żebym ja jej tak robił do momentu poruszenia rozmowy o tym co do niej czuje i tutaj pojawiają się schody. Dziewczyna stwierdziła że ona się chce ze mną bardzo kolegować dalej poznać bliżej ale nic więcej. Byłem w wielkim szoku bo kilka razy wspominała że jej chłopak to ciota że się nie spotykają.

 

Kiedyś jak spotkaliśmy się po pracy to zaproponowała mi żebym wyjechał z nią do Krakowa i razem z nią zamieszkał spacerowaliśmy ponad 3h i na sam koniec ,,przypadkiem'' prawie się pocałowaliśmy. Drugie spotkanie miało miejsce wczoraj i Pani cały czas mówi do mnie że jak wynajmie pokój w Krakowie to mnie zaprosi cały czas jest chętna na wspólne wyjścia. Niestety widzimy się tylko do połowy września bo wracamy na swoje i nie będziemy się już widywali tak często na co Pani reaguje smutkiem ale twierdzi że i tak będziemy się często spotykali.

 

Teraz takie pytanie do was bracia jak mam się zachować żeby nie wejść z Panią w friendzone tylko żeby zakończyło się to związkiem. Mama koleżanki widziała mnie kilka razy jak była po córkę na przystanku i jej mama twierdzi że jestem ,,dobra partia'' więc wydaje mi się że rozmawiała ze swoimi rodzicami o mnie. Ostatnio stwierdziła że fajnie jakbyśmy w następne wakacje polecieli gdzieś razem Egipt albo Turcja.

 

Zauważyłem że dziewczyna bardzo często pisze do mnie na Messenger tak samo jak ze swoim chłopakiem z którym pisze praktycznie cały czas. Teraz tylko pytanie jak to rozegrać żeby nie wpaść we friendzone i żeby kontakt z Panią się nie urwał. Jej ojciec jest policjantem i krótko ją trzyma tak samo jak jej matka cały czas ją pilnują z kim wychodzi co robi no i co dziwne rodzice zabronili jej mieszkać z chłopakiem który studiuje w Katowicach. 

 

Teraz pytanie jak to rozegrać i czy według was takie częste utrzymywanie kontaktu na Messenger to dobry pomysł ? 

 

 

Jak swojego chłopaka kopnie w zad dla Ciebie to i Ciebie może kopnąć dla kogoś, kto jest wyżej w hierarchii. To jest ten typ dziewczyny. 

Dwa, że ona też tak bada teren czy warto na Ciebie przeskoczyć, ale widzę, że się zauroczyłeś i łatwo stracisz ramę, a później to pani się odwróci i sobie wróci do byłego.

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Koko564 napisał:

 

Teraz pytanie jak to rozegrać i czy według was takie częste utrzymywanie kontaktu na Messenger to dobry pomysł ? 

 

Rodzice nie akceptuja jej wyboru to raz  .Dwa jest od nich  w jakims stopniu zalezna ( byc moze  chce sie od nich uwolnic ) . Bardzo prawdopodobnie ze jestes buforem dzieki ktoremu ona poczuje sie wolna . Twoj wybor , ona mysli o swojej doopie ty jestes tylko srodkiem do celu .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to spaliscie ze sobą? 😂

 

Szuka kogoś nowego, bo już stary poszedł w odstawkę co prawda jeszcze nieoficjalnie ale to tylko kwestia czasu i będzie miała od razu nowa gałąź czyli Ciebie, ale ja bym się nie cieszył, bo marne szanse że nie zostaniesz tylko pocieszycielem.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, PyrMen napisał:

Skoro jeszcze ma chłopaka to już zjebałeś. 

 

Cała reszta przypomina "domowe przedszkole". 

Znamy się tylko miesiąc czasu 

31 minut temu, Klariett napisał:

Ty chcesz ją przebolcować czy nie? Jak już "spaliście" ze sobą i do niczego nie doszło, to już jesteś u niej spalony, a pogrywa sobie z tobą żeby osiągnąć chujwiejaki cel. Pisanie na messenger? Wy macie po 14 lat?

Nie znamy się tylko miesiąc czasu jeszcze nie spaliśmy ze sobą.

54 minuty temu, jankowalski1727 napisał:

Jak swojego chłopaka kopnie w zad dla Ciebie to i Ciebie może kopnąć dla kogoś, kto jest wyżej w hierarchii. To jest ten typ dziewczyny. 

Dwa, że ona też tak bada teren czy warto na Ciebie przeskoczyć, ale widzę, że się zauroczyłeś i łatwo stracisz ramę, a później to pani się odwróci i sobie wróci do byłego.

 

 

Pytanie jak tą ramę trzymać i jej nie stracić ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Koko564 napisał:

Teraz pytanie jak to rozegrać i czy według was takie częste utrzymywanie kontaktu na Messenger to dobry pomysł ?

Nie ma w tym całym zapytaniu kwestii ciagle jej obecnego chłopaka. Taki mały szczegół.

Edytowane przez ManOfGod
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Koko564 napisał:

Na samym początku dziwne było to że dziewczyna mimo to że miała chłopaka to była ze mną bardzo blisko np. Pozwalała siebie masować po plecach, przytulaliśmy się, spaliśmy razem wtuleni w siebie itp.

 

I nic? nawet loda nie było? To coś ty tam całą noc robił?

 

Ty już od dawna jesteś na orbicie.

 

Zajmij się pracą a nie romansami  w nie. Jak k.utas swędzi a jaja puchną to na Divy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Baca1980 napisał:

 

I nic? nawet loda nie było? To coś ty tam całą noc robił?

 

Ty już od dawna jesteś na orbicie.

 

Zajmij się pracą a nie romansami  w nie. Jak k.utas swędzi a jaja puchną to na Divy.

Jaką całą noc ? my tylko w autobusie spaliśmy jakies 40 minut wtuleni w siebie.

 

Zakładając ten temat bardziej chodziło mi o to jak utrzymać ją przy sobie i nie wejść w friendzone.

 

2 godziny temu, Personal Best napisał:

Przemyśl opcję wchodzenia w jakiekolwiek bliższe, intymne  relacje z kobietą z Twojej pracy. To nigdy nie kończy się dobrze.

Chodzi o to że to była praca wakacyjna na 2 miesiące i potem już się nie będę z nią widział w pracy bo wraca na studia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Koko564 napisał:

Jaką całą noc ? my tylko w autobusie spaliśmy jakies 40 minut wtuleni w siebie.

 

Zakładając ten temat bardziej chodziło mi o to jak utrzymać ją przy sobie i nie wejść w friendzone.

 

Chodzi o to że to była praca wakacyjna na 2 miesiące i potem już się nie będę z nią widział w pracy bo wraca na studia.

Bracie, odpuść ten temat. Serio. Walenie koleżanek z robo jest dla doświadczonych zawodników, tutaj polegniesz. No offence! Tylko mówi Ci szczerze.

 

Ogarniaj jakąś dziewczyne poza gniazdami życiowymi. I tam pomału sobie skub.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jankowalski1727 napisał:

Bracie, odpuść ten temat. Serio. Walenie koleżanek z robo jest dla doświadczonych zawodników, tutaj polegniesz. No offence! Tylko mówi Ci szczerze.

 

Ogarniaj jakąś dziewczyne poza gniazdami życiowymi. I tam pomału sobie skub.

Stary spoko ale jak już pisałem pracowaliśmy razem tylko 2 miesiące i już nigdy w życiu nie będziemy razem pracowali rozchodzi mi się o to jak ją przy sobie zostawić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Koko564 napisał:

Stary spoko ale jak już pisałem pracowaliśmy razem tylko 2 miesiące i już nigdy w życiu nie będziemy razem pracowali rozchodzi mi się o to jak ją przy sobie zostawić.

 

Rozumiem Twój plan. Przy czym mówię Ci - na kanwie tego, co napisałeś - że będzie Ci ciężko, bo:

- zaangażowałeś się. Już pod nią leżysz. Leżysz, kminisz etc. Powinieneś bardziej podejść do tego na wyjebce.

- ona jest wątpliwa. Ma chłopa, a tu umizgi do Ciebie. Żeby to się na Tobie nie zemściło.

 

Chcesz, próbuj, tylko pamiętaj, że możesz zapłacić frycowe.

3 godziny temu, Personal Best napisał:

Przemyśl opcję wchodzenia w jakiekolwiek bliższe, intymne  relacje z kobietą z Twojej pracy. To nigdy nie kończy się dobrze.

To swoją drogą. Dobrze w robocie umie ruchać niewielu facetów, a kolega autor do nich chyba nie należy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jankowalski1727 napisał:

Rozumiem Twój plan. Przy czym mówię Ci - na kanwie tego, co napisałeś - że będzie Ci ciężko, bo:

- zaangażowałeś się. Już pod nią leżysz. Leżysz, kminisz etc. Powinieneś bardziej podejść do tego na wyjebce.

- ona jest wątpliwa. Ma chłopa, a tu umizgi do Ciebie. Żeby to się na Tobie nie zemściło.

 

Chcesz, próbuj, tylko pamiętaj, że możesz zapłacić frycowe.

Właśnie mam taki zamiar zrobić jej takie ciche dni i ograniczyć z nią kontakt na Messenger do 90% pisać tylko żeby ustalić jakieś spotkanie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dobrze pamiętam masz 18 czy 19 lat? W takim wieku jesteś niewidoczny i nieatrakcyjny dla kobiet czego dowód masz w postaci kobiety, która jasno się określiła, że tylko koleżeństwo. 

Masz teraz pewność , że z tego nic nie będzie a ty pytasz jak wyjść z friendzone? 

Gdybyś regularnie bywał na forum wiedziałbyś, że tam gdzie jesz tam nie srasz dlatego wszelkie znajomości z kobietami z  pracy nie są dobrym pomysłem bo jak coś nie wypali to zrobisz sobie wroga i po co Ci to chłopie. Druga sprawa wszelkie teorie bluepillowe wywal z głowy, że z koleżeństwa można wyjść i wejść w rolę chłopaka do związku😁 To tak nie działa. Człowieku obudź się to brednie powielane przez propagandę, środowisko czy społeczeństwo bo albo coś od samego początku jest i konsumujesz znajomość albo tego nie ma.

Ach młode padawany życia kiedy wy zrozumiecie takie oczywistosci. 

Kobieta do zapomnienia jako potencjalna partnerka next. 

Edytowane przez Iceman84PL
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm...

Laska w pracy: jeśli coś pójdzie nie tak, będziesz miał zajebaną opinię, zawsze na Ciebie nagada.

Będziecie się widywać w pracy, nic dobrego.

 

Poza tym: ma faceta a szuka kunagi na boku!!! Red flags red flags!

Dodatkowo nie jest lojalna wobec niego, chciałbyś aby Twoja kobieta "dawała się masować", "przytulała" się do kolegów!?

 

Przykro mi, to nie jest dobra partia, wręcz przeciwnie. Prawdopodobnie rokujesz lepiej niż jej obecny facet, powoli Cię urabia gdyż jeśli nie będziesz jej nowym misiem, to będziesz darmowym żołnierzem na jej usługach w pracy i poza nią.

 

Nawet jeśli stworzycie związek to powiem Ci co będzie: będziesz się godził na obcowanie z nią 24h co nie jest ani miłe, ani zdrowe. Haj hormonalny trwa maks dwa lata, późnej opada i co wtedy?

Będziesz miał z tyłu głowy, że ona lubi takie zabawy z innymi. Pomyśl że może tak się "przytulać" z innymi na wyjazdach integracyjnych, co?

 

Kolejna sprawa: jak jej chłopak taki zły, czemu mu tego nie powie tyko szlaja się z innymi?

Pamiętaj, że takim zachowaniem przyczyniasz się do spierdolenia kobiet. Islam to już chyba jedna droga.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Koko564 napisał:

Zakładając ten temat bardziej chodziło mi o to jak utrzymać ją przy sobie i nie wejść w friendzone.

Musisz ją wyruchać. Teraz jesteś głęboko we friendzonie. Laska wie, że ty jesteś sam, i wie że ty wiesz że ona ma kogoś. Jesteś urobiony na maxa. Jedyne wyjście jest takie, że pokażesz że masz na to wyjebane tzn. na to, że mówi że tylko koleżeństwo i na to, że ona ma kogoś.

Nie powinno być przytulanek w autobusie i wspólnego spania(w autobusie? wtf).

Pierwsze co, to lecisz w dotyk w takich sytuacjach, w jakimś parku czy coś lecisz ręką po jej brzuchu i tak dalej. Potem idziecie w ślinę. Potem idziecie do ciebie(miejscówkę musisz mieć ogarniętą). Wszystko powinno wyglądać naturalnie, a nie wymuszone.

Bez tego żadnej przyszłości, żadnego wyjścia z friendzona nie jestem sobie wyobrazić. Jak dla mnie to jesteś w sytuacji w której już nie masz nic do stracenia bo już stałeś się orbiterem.

Jakbym był w twojej sytuacji, to poszedłbym w tym kierunku, albo coś z tego wyjdzie(bez parcia na związek, bardziej patrząc na to jako przygodę i w ten sposób się zachowując), albo laska ma cię za frajera, jeśli będzie się przeciwstawiać bliższemu kontaktowi fizycznemu.

A więc proponuję postawienie wszystkiego na jedną kartę, albo coś wyjdzie, albo dostaniesz negatywną reakcję, w każdym razie ci to coś podpowie. Negatywna reakcja to może być jakiś shit test, który pownieneś zlać, ale jeśli wyczułbyś prawdziwe odczucie niechęci tej 'damy' wobec ciebie, to będziesz wiedział że przyszłości żadnej nie będzie.

Edytowane przez HeadBolt
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.