Skocz do zawartości

Jak pracować mniej?


Januszek852

Rekomendowane odpowiedzi

@Barry

 

Perspektywa @Januszek852 jest mi bardzo bliska a kaski zawsze więcej by się przydało. Aczkolwiek zwiększenie liczby godzin zdrowotnie byłaby samobójstwem. Póki co jedynie do głowy mi przychodzą lokaty bankowe co pozwolą lekko zarobić na utrzymanie konta oraz pokryć jakąś część inflacji.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, Orybazy said:

To kolega chyba w korpo nie pracował. 

Pracował, pracował. Ale na papierze jest 8h, zgadza się? A tu chodzi żeby było 4h z płacą jak za 8.

 

To że wydajność pracy w korpo i zasadniczo każdej dużej organizacji, jest niska, to oczywiste. 

 

A spotkania do spotkań w sprawie spotkań i krążące notatki służbowe, ustalenia i podsumowania, to tylko po to żeby były dupokrytki, a osoby decyzyjne czuły się ważne. 

 

To samo, co jest wałkowane na całodziennym spotkaniu, można zazwyczaj ustalić w pół godziny z kompetentnymi osobami. 

9 hours ago, Januszek852 said:

 

Zabijanie się o jakieś ograniczone wzrosty gotówki, które na dobrą sprawę nic nie zmienią w moim życiu - kosztem tej jednej, bezcennej rzeczy?

Poniekąd doskonale rozumiem. Czasem po prostu nie warto, a większą przyjemność dają proste rzeczy. 

 

Niemniej warto też brać pod uwagę, że kiedyś możemy być starzy (jak dożyjemy) i schorowani. Na ten czas dobrze jest zacząć przygotowywać się najpóźniej 15-20 lat przed oficjalnym wiekiem emerytalnym. Osobiście nie widzę siebie w wieku 60 spłacającego jeszcze przez pięć lat hipotekę (przykładowo). 😁

 

Chodzi mi o to, że strategię wygaszania aktywności stresogennych (typu zasów na etacie) warto robić, jak już się ma jakieś zabezpieczenie-poduchę. Znowóż przykładowo, ja za jakieś najdalej 5-8 lat, chcę mieć 4 nieruchomości i pewien zapas złotych krążków. I wtedy będę mógł robić tylko to co chcę, żyjąc nie tak całkiem skromnie. Będę po 50, czyli jeszcze, jak zdrowie dopisze, w pełni sił i ze sporym zapałem do aktywnego spędzania czasu. 

 

Tyle, że ja w wieku 30+ lat zapierdalałem, a nie zastanawiałem się jak robić mniej za tyle samo. Nie moralizuję, tylko uważam, że dla własnego bezpieczeństwa to trochę za wcześnie. Stabilizować dochody z pracy najemnej, ew. przyjąć lekką tendencję zniżkową można gdzieś od 42-47 lat. Wcześniej uważam, że trzeba maksymalizować zyski, ale też nie kosztem np. zdrowia. 

 

Przyjmuję oczywiście jakąś tam standardową ścieżkę, gdzie te zarobki są jednak powyżej przeciętnej. Wiadomo, że będą tacy, co będą tyrać do emerytury i nie mieć nic, a będą też tacy co uzyskają względną wolność finansową jeszcze przed 30-tką.

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, Januszek852 said:

Jakie planujesz? Coś pod wynajem, czy posiadłości ziemskie? ;)

Mieszkanie, dom, siedlisko, działkę rekreacyjną. Ogródka działkowego nie wliczam, choć to też jakaś lokata, bedzie z 60k. 😁

 

W sumie brakuje jeszcze tylko siedliska i 1/4 domu. 😁 Siedlisko chcę kupić w tym roku, wybudować tam połowę mniejszy (50-60m2), ale bardzo komfortowy domek gdzieś za 2-3 lata. Miałoby to wszystko wartość gdzieś ze 2-2,5 mln według dzisiejszych cen i mnie wystarczy. Acha i oczywiście bez kredytów. Nie ma się zresztą czym chwalić, bo to raptem cena większego apartamentu w stolicy, czy średniej wielkości gospodarstwa rolnego, albo małego pensjonatu nad morzem. 

 

Poza tym mogę to wszystko po 60-ce sprzedać, kupić jacht i po kres dni brylować w środziemnomorskich porcikach z ukraińskim nastoletnimi modelkami. 😁 Albo popłynąć na Haiti i żyć jak król z jakąś hebanową pięknością. 😁

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, Ksanti said:

@Barry

 

Perspektywa @Januszek852 jest mi bardzo bliska a kaski zawsze więcej by się przydało. Aczkolwiek zwiększenie liczby godzin zdrowotnie byłaby samobójstwem. Póki co jedynie do głowy mi przychodzą lokaty bankowe co pozwolą lekko zarobić na utrzymanie konta oraz pokryć jakąś część inflacji.

 

 

Mogę zrozumieć brak wiedzy finansowej na pewnym poziomie ale pisanie o lokatach bankowych dyskredytuje człowieka z dyskusji 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, maroon napisał:

Albo popłynąć na Haiti i żyć jak król z jakąś hebanową pięknością.

Przypuszczam, że już byś mógł. I nie miałbyś problemów dziś ze wzwodem, po 60-tce może być różnie ;) 

 

W sumie dobre pytanie - po co odkładasz to na kiedyś, którego możesz nie dożyć?

 

Jesteś obrotnym człowiekiem, więc nawet po 2-3 latach takiego życia pewnie znajdziesz sposób, by zarobić tam trochę grosza i kontynuować wygodne życie.

 

Nie krytykuję, ale podejście w stylu "zmarnuję najlepsze lata na pracę, by ruchać w wieku 60, gdy będę stary, zmęczony i z problemami zdrowotnymi" wydaje mi się ryzykowne.

 

Ludzie łatwo zauważają i chętnie piszą o ryzyku niedostatku na starość, natomiast mało kto zauważa ryzyko przeinwestowania (ciężkiej pracy przez życie, by mieć super starość, która nigdy nie nadejdzie - bo nastąpi wcześniej zgon).

 

W końcu w PL obecnie mamy oczekiwany czas życia mężczyzn 74 lata (i spada). O tym też trzeba pamiętać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, Januszek852 said:

 

Nie krytykuję, ale podejście w stylu "zmarnuję najlepsze lata na pracę, by ruchać w wieku 60, gdy będę stary, zmęczony i z problemami zdrowotnymi" wydaje mi się ryzykowne.

Ale ja już się naruchałem tyle, że naprawdę byle co mnie już nie rusza. 😁

 

Jakaś nieśmiała smukła 19-latka, może 😁

 

Bardziej kwestia tego, że całe życie mieszkałem w mieście i w blokach. 

 

Never ever again. 

 

Chcę trochę pomieszkać w domu, który zresztą w dużej części sam buduję (no dobra wykańczam 😁). 

 

Miałem oczywiście daczę, mam kolejną, ale spedzanie weekendów na odludziu, to nie to samo co mieszkanie na stałe. 

 

Dziś pół dnia jastrząb nade mną latał i darł ryja 😲. Czad 😁 Dopiero co wróciłem ze spaceru nad zalewem z psiakami. Przepiękny zachód słońca, ptaki buszujące w trzcinach. Powietrze. Cisza. 

 

No kaaarwa, jebać miasto. 😁

 

Także ten. 

 

Świadomość, że w każdej chwili możesz sprzedać i opalać się na Antylach czy innych Wyspach Nawietrznych przez kolejne 20-30 lat jest bardzo, że tak ujmę, budująca. I daje spory spokój. 

 

A jak cały świat jebnie, to przynajmniej co sobie pomieszkam na łonie natury, to moje. 😊

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.09.2021 o 09:19, Januszek852 napisał:

... Jestem całkowicie OK z pracą trudną i wymagającą, ale jestem całkowicie nie-OK z poświęcaniem na to ponad 4h dziennie.

 

A nie obawiasz się, że ta krótka ale intensywna praca (pewnie w wysokim tempie, presji, stresie) wpłynie na Twoje życie, siły dużo gorzej niż te spokojne 8 godzin (z możliwością posiedzenia, poczytania netu, książki) :)

Ja tam bym uważał czego sobie życzymy, bo wydaje mi się, że wcale lepiej na tym nie wyjdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Cpt_Red napisał:

A nie obawiasz się, że ta krótka ale intensywna praca (pewnie w wysokim tempie, presji, stresie) wpłynie na Twoje życie, siły dużo gorzej niż te spokojne 8 godzin (z możliwością posiedzenia, poczytania netu, książki)

 

Dobre pytanie.

 

Gdyby była przesadnie intensywna i stresująca, to pewnie tak.

 

Miałem raczej na myśli pracę wymagającą (niekoniecznie stresującą) - np. praca klepacza kodu bywa mocno wymagająca, ale (pomijając potencjalną korpo-otoczkę) jest raczej mało stresująca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, Januszek852 said:

Miałem raczej na myśli pracę wymagającą (niekoniecznie stresującą) - np. praca klepacza kodu bywa mocno wymagająca, ale (pomijając potencjalną korpo-otoczkę) jest raczej mało stresująca.

Oj to sie mylisz. Stres jest w ch**. Nie wiesz jak cos napisac a deadline tuz tuz, wiec twoj mozg wpada na 1000 % obrotu a w domu patrzysz w sciane i nie wiesz gdzie jestes xd 

 

Widziales kiedys usmiechnietego programiste ? 

Chyba jak byl na benchu (czyt. czeka na projekt) xd 

Edytowane przez krysteq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.