Skocz do zawartości

Propozycja trójkąta, od żony


Rekomendowane odpowiedzi

Witam panów.

Jestem pewnym siebie facetem. Mam wysoce rozwiniętą inteligencję emocjonalną i ogólnie dobrze "czytam ludzi". Zdobycie dziewczyny, nie stanowiło dla mnie nigdy przeszkody. Kiedy miałem 25 lat, znudziły mi się przygody i postanowiłem spocząć na laurach i zostać "z tą jedyną". Poznałem Ją rok wcześniej, ale nie utrzymywaliśmy kontaktu. Kiedy zagadałem, to tak jakbyśmy się znali od zawsze. Pewny siebie facet i pewna siebie dziewczyna. Decyzja o związku, była oczywista. Praktycznie od razu zamieszkaliśmy razem. Oboje uwielbialiśmy sex i było świetnie. Bardzo dużo rozmawialiśmy, praktycznie o wszystkim. Nigdy Jej nie zdradziłem i z Jej strony, też byłem, tego pewien. Jesteśmy ze sobą od 8 lat. Przez pierwszych 5 lat, poza małymi zgrzytami, wszystko było tak, jak być powinno. W 2018, się pobraliśmy, po sugestii Jej ojca. Kochałem Ją, mieliśmy mieszkanie, po co czekać ? Miesiąc później, zadała mi pytanie, czy chciałbym trójkąta ? Instynktownie, odpowiedziałem, że nie( to moja żona, nie koleżanka). Zapytała tym tonem, który jest nie do podrobienia, więc wiem, że to było szczere pytanie i coś miała już w głowie, ale nigdy później nie przyznała, co. Męczy mnie to, od tamtego czasu, bo nigdy nie przejawiała, że może być bi, lub, że chce mmf. Co o tym sądzicie? Czy aż tak uśpiłem czujność ? Czy to może nic takiego?

   Poza tym podejrzewam zdradę. Od jakiegoś czasu, jest jakby odmieniona, coś od Niej bije. Zrobiła się też bardziej wulgarna w sexie i w stosunku do mnie. Z wiadomych względów, nie ma sensu rozmawiać. Macie jakieś sprawdzone sposoby, żeby mieć pewność? Detektyw, haker ?
 

Edytowane przez Patton
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie pasuje Ci trójkąt, powiedz wprost. Jeśli nie pasuje Ci wulgarność w łóżku, powiedz wprost. Jeśli podejrzewasz, że Cię zdradza najczęściej wystarczy regularnie przetrząsąć jej telefon. Jeśli jesteście małżeństwem i zauważysz, że masz rogi to NIE ZAPOMNIJ ZBIERAĆ DOWODÓW NA JEJ ZDRADĘ. W małżeństwie jest na pewno jakiś majątek. Będzie jej wina w sądzie i dużo możesz ugrać. Bez sentymentów proszę w takim przypadku.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy różne godziny pracy, więc czasami widzę Ją po 6, wychodząc, a później ok. 22, kiedy Ona wraca.

Teraz, Quo Vadis? napisał:

Panowie, jak kulą w ścianę.

User nie ma avataru, nie przywitał się a Wy mu dajecie odpowiedzi..

Nie tak to powinno wyglądać 😕

Proszę o wybaczenie. Przywitałem się, a  avatar za chwilę dodam 😔

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Propozycja trójkąta w relacji monogamicznej zawsze powinna być sygnałem alarmowym. Co innego, gdy oboje skręcacie w tym kierunku, bądź np. swingu.

 

Natomiast, po Twoim opisie widać, że nie jesteś tego typu osobą.

 

Było pocisnąć temat, zapytać, jakiego typu trójkąt, co ona by w nim robiła, etc.

 

Możliwości są dwie:

 

1. Twoja żona ma ochotę na inną knagę, ale nie chce zdradzać, tylko woli załatwić sprawę "oficjalnie" - tak, żebyś uczestniczył i było wszystko jasne.

2. Twoja żona jest biseksualna i ma dużą ochotę na cipkę, ale również nie chce po prostu Cię zdradzić, tylko woli, żebyś uczestniczył i miał z tego "fun".

 

Generalnie jest to bardziej fair, niż zdrada. To nie ulega wątpliwości.

 

Pytanie, czy jesteś okej z motywacją do zadania ci pytania o trójkąt.

 

Pisząc powyższe zakładam, że rzeczywiście znasz się na ludziach/na niej i to nie był luźny tekst bez napinki, tylko konkretna propozycja. Bo ja też czasem pytam dziewczynę, czy nie ma ochoty na wielką czarną knagę, ale to jest w ramach żartów.

Edytowane przez Januszek852
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak parę miesięcy temu, siedziałem na ławce obok takiego zakładu. Na wprost był parking. Była to godzina gdzieś po 17, zakład pracuje do 15.  Na parkingu stało jeszcze kilka aut. 

I tak siedzę na tej ławce obserwuje i podjeżdża auto, wysiada koleś i laska. Chwilę gadają, pożegnali się on odjechał a ona też wsiadła do innego auta i pojechała.  

 

Co o tym myślicie ? 

 

Ja od razu pomyślałem że ją bolcuje po godzinach pracy a mężu wciska że przedłużyło się jej.  

 

Edytowane przez mati248
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Rocco napisał:

 

Jak dla mnie osobiście, super sprawa! Panna w seksie musi być kurwą, a nie beznamiętną kłodą :D

"Dziwka dla mnie, dama przy innych" stara zasada.

;)

2 minuty temu, Muatafaraj napisał:

@baboczysko Jesli masz możliwość to zacznij od sprawdzenia telefonu, laptopa itp. Jeśli jest zalogowana na swoim koncie google i masz do niego dostęp (wystarczy, że jest zalogowana np na youtube), sprawdź historie jej lokalizacji i może coś ciekawego odkryjesz.

Bracie, jeszcze aż tak nie jestem na bakier z technologią ;) Niestety, jest też bardzo inteligentną osobą i potrafi ukrywać, to czego nie chce, żeby ktoś zobaczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Januszek852 napisał:

Propozycja trójkąta w relacji monogamicznej zawsze powinna być sygnałem alarmowym. Co innego, gdy oboje skręcacie w tym kierunku, bądź np. swingu.

 

Natomiast, po Twoim opisie widać, że nie jesteś tego typu osobą.

 

Było pocisnąć temat, zapytać, jakiego typu trójkąt, co ona by w nim robiła, etc.

 

Możliwości są dwie:

 

1. Twoja żona ma ochotę na inną knagę, ale nie chce zdradzać, tylko woli załatwić sprawę "oficjalnie" - tak, żebyś uczestniczył i było wszystko jasne.

2. Twoja żona jest biseksualna i ma dużą ochotę na cipkę, ale również nie chce po prostu Cię zdradzić, tylko woli, żebyś uczestniczył i miał z tego "fun".

 

Generalnie jest to bardziej fair, niż zdrada. To nie ulega wątpliwości.

 

Pytanie, czy jesteś okej z motywacją do zadania ci pytania o trójkąt.

 

Pisząc powyższe zakładam, że rzeczywiście znasz się na ludziach/na niej i to nie był luźny tekst bez napinki, tylko konkretna propozycja. Bo ja też czasem pytam dziewczynę, czy nie ma ochoty na wielką czarną knagę, ale to jest w ramach żartów.

Tak, to było ewidentne sprawdzanie moich granic. Nie miałbym nic przeciwko FFM, z koleżankami, przyjaciółkami, ale żona, to dla mnie wyższy level. Nie rzucam słów na wiatr, nie po to Jej przysięgałem żeby Ją oglądać z kimś innym.

Nie było już możliwości pociśnięcia tematu. Po moim nie, temat stał się taboo.

Edytowane przez baboczysko
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi zapaliłaby się czerwona lampka.

 

W moim związku sex był na spoko poziomie jeżeli chodzi o częstotliwość, natomiast od pół toku przed rozstaniem był wzmożony, zdarzało się że chciałaby tu i teraz w nieprzyzwoitych miejscach, co wcześniej się nie zdarzało. 
 

Na FB nic się nie zmieniało, ale na whatsapp co chwile zmieniała miniaturkę ze swoim zdjęciem, coraz więcej zdjęć sobie robiła. 
 

Dopiero po tym jak zostało mi oznajmione, że to koniec to wszystko zaczęło mi się wyjaśniać, chęć na różne figle, w różnych miejscach i zmiany zdjęć (miniaturek) spowodowane były nowym gościem na horyzoncie. (Ps. Gość nie miał żadnych mediów społecznościowych, korzystał tylko z whatsapp)

Edytowane przez Marciano
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, baboczysko napisał:

Nie miałbym nic przeciwko FFM, z koleżankami, przyjaciółkami, ale żona, to dla mnie wyższy level. Nie rzucam słów na wiatr, nie po to Jej przysięgałem żeby Ją oglądać z kimś innym.

Nie było już możliwości pociśnięcia tematu. Po moim nie, temat stał się taboo.

Poczekajmy jeszcze z 5lat, a sam zaczniesz sugerować.:D

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, baboczysko napisał:

Jestem pewnym siebie facetem.

 

Brawo👍

 

44 minuty temu, baboczysko napisał:

Mam wysoce rozwiniętą inteligencję emocjonalną

 

Niemożliwe tą umiejętność mają tylko kobiety potrzebne przy małym dziecku by wyłapywać szybko czego dziecko chce, potrzebuje.

 

46 minut temu, baboczysko napisał:

ogólnie dobrze "czytam ludzi

 

Ludzie zakładają maski i potrafią się nieźle kamuflować.

Też kiedyś myślałem, że nieźle idzie mi z czytaniem ludzi a okazało się, że po prostu szybciej wyłapuje pewne niuanse w zachowaniu czy mowie ciała.

 

48 minut temu, baboczysko napisał:

W 2018, się pobraliśmy, po sugestii Jej ojca

 

Gdzie ta pewność siebie umknęła?

 

49 minut temu, baboczysko napisał:

Kochałem Ją

 

Zawsze mnie ciekawi to powiedzenie więc będę dociekliwy😁

Za co ją kochałeś?

 

51 minut temu, baboczysko napisał:

Co o tym sądzicie? Czy aż tak uśpiłem czujność? Czy to może nic takiego?

 

Skoro powiedziała to szczerze to wiec, że coś się dzieje.

Może sama już skorzystała z trójkąta a teraz ma poczucie winy i tobie zaproponowała.

Być może chciała by spróbować innej kutangi skoro jest taki łatwy dostęp do seksu i brak ostracyzmu społecznego.

 

55 minut temu, baboczysko napisał:

Poza tym podejrzewam zdradę. Od jakiegoś czasu, jest jakby odmieniona, coś od Niej bije.

 

Jesteś 3 lata po ślubie statystycznie 1/3 małżeństw do 4 lat się rozwodzi.

Prawdopodobnie może tak być jak napisałeś i skacze sobie na boku na innym bolcu.

 

57 minut temu, baboczysko napisał:

Zrobiła się też bardziej wulgarna w sexie i w stosunku do mnie

 

Skoro stała się agresywniejsza to straciła do ciebie szacunek jak dalej będzie jej na to pozwalał to już po tobie.

Detektyw, kamerki to dobry pomysł by sprawdzić co się dzieje.

Niedawno kumpel zrobił podobnie i był świecie przekonany, że myszka jest inna niż wszystkie jaki szok przeżył co zobaczył na kamerkach.

 

 

 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem takiej sytuacji, ale współczuję. Intymność, jakaś więź tylko między nami była dla mnie zawsze ważna, może decydująca nawet. Ja w stosunku do ciebie tak, a jak ty inaczej w stosunku do mnie to nie mamy tematu do dalszej rozmowy. Niestety kolesie upierdalają sobie głowę zobowiązaniami. Jakbyś był wolny w miarę i tylko był w związku to byś spierdolił prawdopodobnie, albo olał temat, a tak masz gwóźdź do trumny. Taka zmiana komunikacji nie oznacza niczego dobrego, wręcz przeciwnie, przygotowanie do walki podjazdowej, tajemnice, kłamstwa, upadek przyjemności, bo z tyłu głowy masz niewyjaśnione historie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym miał żonę i gdyby prosto w twarz zaproponowałaby mi trójkąt to cały świat by mi się zawalił.

 

Mężu chciałabym Ciebie zdradzić, czy mogę przeruchać się z drugim człowiekiem w Twoim towarzystwie... tzn. ,,Mężu, chciałabym spróbować czegoś nowego, chcę odkryć siebie, wraz z Tobą".

 

Na takie zabawy to rozumiem iść sobie gdzieś do klubu i w kiblach robić orgię - ale w małżeństwie?

 

Przecież właśnie m.in po to bierzesz ślubm aby mieć drugiego człowieka tylko dla siebie w sferze seksualnej a nie, że genitalia mają być jak drzwi w biedronce, jeden wchodzi, drugi wychodzi itp.

Edytowane przez Tomek9494
  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Tomek9494 napisał:

aby mieć drugiego człowieka w sferze seksualnej tylko dla siebie

 

Hm, książkowy przykład:

 

 

"ona nigdy nie jest Twoja, Twoja jest tylko teraz kolej..."

 

 

 

 

ps. Nie ma takiego czegoś, że będziesz miał kogoś tylko dla siebie.

Proponuję psa. Są takie, które życie swoje oddadzą broniąc Ciebie.

Poza tym, kochają bezgranicznie.

 

 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Patton zmienił(a) tytuł na Propozycja trójkąta, od żony
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.