Muatafaraj Opublikowano 1 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2021 Bracia mam takie pytanko, jakich marek T-shirty polecacie by były dobre jakościowo? Ja na ogół kupuje w typowych sklepach typu 4f, cropp, house ale zauważyłem, że po kilku praniach puszczają troszkę kolory i widać, że koszulka już nie taka jak ma być, chodzi mi oczywiście koszulki z jakimiś wzorkami, napisami. Jakieś sugestie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnny Z Opublikowano 1 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2021 Ostatnio z lepszych kupiłem tshirt Columbia Terra Vale II (collegiate navy grizzly walk). Fajny wzór, dobry materiał. Mam ją już ponad miesiąc, nie zauważyłem zużycia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wkm Opublikowano 1 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2021 Jesli chodzi o gładkie koszulki bez napisów to jestem zadowolony z B&C #e190 coś ala fruit od the loom tylko lepsze chyba 20-25 zł za sztukę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmr Opublikowano 1 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2021 ...Everlast. tylko kolorystyka raczej stonowana i dość ograniczona. Przynajmniej w mojej rozmiarówce 4xl. I lonsdale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
דניאל Opublikowano 1 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2021 Kalviny klejny czy inne Hilfigery po kilku/kilkunastu praniach nadają się jedynie do mycia podłóg. Mam t-shirt od 3 lat, którego jakością jestem zachwycony. Po kilkudziesięciu praniach, fakt napisy są trochę przetarte, ale szwy czy jakość materiału, który się nie rozciągnął, wszystko pozostaje w tym samym bardzo dobrym stanie. Ta marka to Superdry. T-shirty mogę polecić, nie wiem, jak z innymi częściami garderoby. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BlacKnight Opublikowano 1 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2021 Te wszystkie koszulki o kant dupy potłuc, tak jak autor powiedział Godzinę temu, Muatafaraj napisał: ale zauważyłem, że po kilku praniach puszczają troszkę kolory i widać, że koszulka już nie taka w samo kurwa sedno. Moje koszulki z dzieciństwa tak wyglądają tylko że one mają po 15-20 lat. Nawet chyba ubrania robią jak sprzęt AGD na określony czas.😁 Kiedyś to było teraz nic nie ma. Autorze albo nie zgodnie wyprane albo...zmień sklep. Tylko tyle. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Massamba_ Opublikowano 1 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2021 27 minut temu, דניאל napisał: Kalviny klejny czy inne Hilfigery po kilku/kilkunastu praniach nadają się jedynie do mycia podłóg. Oczywiście, że nie. Ja Tommy Hilfigera oraz Ralph Lauren polecam bardzo. Mam kilka koszulek i z jednej i drugiej marki od kilku lat, zero sprania, rozciągnięcia czy innych rzeczy. Jack Jones, bynajmniej w moim przypadku również się sprawdza, mam kilka sztuk i nadal wyglądają bardzo dobrze po wielu praniach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majlo Opublikowano 1 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2021 Może to też kwestia odpowiedniego prania, temperatury czy niesuszenia na słońcu, bo wiele rzeczy na to wpływa. Tak obstawiam, bo standardowo mało kto zastanawia się nad tym jak zrobić pranie. Sam nie stosuję się zbytnio do zasad i większość idzie jednym programem, a później suszarka i przyzwyczaiłem się do niszczenia ubrań, chociaż mam jedną koszulkę SuperDry i rzeczywiście jest zajebiscie wytrzymała. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BeyondInfinity Opublikowano 1 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2021 Cokolwiek z bawełny nie wytrzyma próby czasu. Kolor nie ten, albo się rozciągają, albo maleja. 2-3 lata - zależnie ile się pierze i nosi i nadają się tylko na zimę pod zapiętą bluzę. Kiedyś 4F miał bawełniane t-shirty z dodatkiem elastanu i różnica była spora, ale czas też je pokonał. Brubeck miał z poliamidem. Fifty fity. Ale ostatnio coś u nich słabo z asortymentem. Szkoda bo to chyba polska firma. Ich bezrękawniki 100% syntetyk są niezniszczalne. Prane dziesiątki razy przez 5 lat i niemal bez zmian. Podobnie może być z t-shirtami (aczkolwiek obcisłe). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maroon Opublikowano 1 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2021 Kiedyś zwykłe koszulki z Decathlona były nie do zdarcia. Nie wiem jak teraz. Jak komuś nie zależy na marce, to można kupować t-shirty pod nadruki/hafty reklamowe. Są saute i jest duży wybór garmatur (co się na jakość przekłada) w rozsądnych cenach. Większość ubrań z sieciówek to obecnie jednorazowe gówno. Mam buty Ecco kupione 10 lat temu - jak nówki. Kupione 2 lata temu już się rozleciały. Podobnie Timberlandy. Kiedyś nie do zajechania, dziś szitex. Ja czasem np. koszule kupuję w markecie budowlanym. Flanela w kratę nie do zajechania. 😁 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iceman84PL Opublikowano 3 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2021 W dniu 1.09.2021 o 21:05, BlacKnight napisał: Nawet chyba ubrania robią jak sprzęt AGD na określony czas.😁 Też to zauważyłem po kilku praniach koszulki nadają się na szmaty. Teraz każdy ma być konsumentem i wiecznie kupować i zmieniać. W miarę dobre jakościowo i w cenie koszulki to z 4F, diverse, reserved czy top secret. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Margrabia.von.Ansbach Opublikowano 3 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2021 (edytowane) Jako seniorat wiekowy forum napiszę tak. Ciuchy, nawet w sieciówkach, trzymały poziom do połowy pierwszej dekady XXIw. Tak mniej więcej. Później nastąpił tragiczny regres jakości, który trwa do dzisiaj. Producenci szybko skumali, że mogą sprzedać byle shit. Dokąd ludzie kupują "bo jest modne i znane logo". Od tego czasu zasadniczo nie kupuje się ubrań. Kupuje się kilkurazowe szmatki. W ogóle nastąpiła tragiczna inflacja jakościowa znanych marek. I dotyczy to nie tylko ubrań ale szeroko pojętego rynku konsumenckiego. Sama bawełna zwykle ssie. Traci kolor i przeraźliwie się rozciąga. Polecam mieszankę 95% bawełna + 5% elastan. Dodatek tego ostatniego powoduje, że koszulka nie traci kształtu. I nie przypomina pokutnego worka. Minusy? W zasadzie jeden. Dodatek elastanu wymusza obcisły krój typu slimfit. Jak się ma bebzon to wygląda się w takiej koszulce jak sflaczały penis w przymałej prezerwatywie. Więc bawełna + elastan. I trzymanie sylwetki w rygorze. Edytowane 3 Września 2021 przez Margrabia.von.Ansbach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi