Skocz do zawartości

W trakcie rozwodu


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie bracia.

 

       Trochę nakreślę swoją sytuację i proszę was o radę co robić dalej ze swoim życiem.

 

Mam 33 lata. Nazywam się Michał.

 

Otóż w tej chwili jestem w trakcie rozwodu z panna z ktorą byłem ponad 12 lat. 10 lat w małżeństwie z powodu wpadki. Mam z nią 9 letniego syna i 4 letnią córkę. Panna próbuje odciąć ode mnie dzieci i działa tak aby uzyskać jak najwięcej pieniędzy. Problemy były różne ale najbardziej denerwowało mnie w niej, że jest leniwa i niestety po prostu niezmiernie głupia. Taka typowa karyna jednak cwaniactwo ma opanowane do perfekcji. Mimo tego jak działają sądy w polsce i tak będę walczył o dzieci aby może kiedyś uzyskać opiekę naprzemienną. I tu pojawia się pytanie. Czy w takiej sytuacji warto szukać kogoś do poznania na stałe. Czy nie ma sensu się w to bawić?

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Sklozgos napisał:

Czy w takiej sytuacji warto szukać kogoś do poznania na stałe. Czy nie ma sensu się w to bawić?

 

Nie. Najpierw ogarnąć jedno życie (doprowadzić do końca rozwód, opiekę nad dziećmi, itd), potem sobie zrobić przerwę od kobiet, poukładać siebie w głowie. Dopiero potem zaczynać nowe życie, czyli szukać kogoś do nowego związku.

 

  • Like 15
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj z tym do orzeczenia rozwodu. Teraz zajmij się kompletowaniem dowodów do sądu na swoją korzyść. Bywaj na zebraniach rodziców w szkole, zaprowadzaj i odbieraj 4-letniego dzieciaka z przedszkola (przedszkolanki muszą Ciebie często widywać z córką). Może się przyda jakaś opinia od przedszkolanek / wychowawcy w szkole, bo czeka Ciebie na pewno OZSS. Dokumentuj wydatki na dzieci. Nagrywaj/dokumentuj, jak zajmujesz się dziećmi w domu. Nagrywaj/dokumentuj jakieś krzywe akcje pani, dłuższe jej nieobecności w nietypowych porach. Pani gdzieś pracuje?  Łoży na rodzinę? Może to udokumentować? Jeśli nie, to też dowód in plus dla Ciebie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie mamy ugodę, że dzieci są u mnie co drugi tydzień od piątku po południu. No i ona ma, że miejsce pobytu dzieci jest u niej. Jednak syn już sam zauważył, że ma walniętą matkę i udało mi się nawiązać z nim dobry kontakt. Jak tylko może wychodzi na dwór i dzwoni do mnie żebym przyszedł. Mam świadków ogarniętych ludzi, ogólnie to właśnie dzięki poczytaniu tego forum ogarnąłem, że w moim związku jest coś nie tak i nie mam zamiaru tak żyć. Z adwokatem tez juz współpracuję i  mi doradza. 

A co do przedszkola to pracuje tam teściowa i dobrej opinii z tamtad nie uzyskam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli pańcia jest walnięta, to wniosek do sądu o przyznanie Ci pełnej opieki (żadne opieki naprzemienne, żadne kontakty zamiast dzieci, nie daj się oszukać MOPSom,  adwokatom i sądom). Nastaw się na kilkunastoletnią walkę.

 

Lektura:

1 i 2:

 

 

 

3. Michał Fabisiak - Dzielny Tata

http://dzielnytata.pl/

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi jak radzić sobie z nienawiścią do niej i przestać chcieć ją zajebać? Panna zniszczy dzieci co mnie doprowadza do białej goraczki.

A co do poukładania siebie to myślę, że wszystko w porządku. Oprócz agresji bo szczerze nienawidzę tej kobiety. Mam dobrą pracę wiem co potrafię i w czym jestem dobry.. Jakoś nie dawałem się zbytnio już od dłuższego czasu i podczas różnych kłótni kiedy próbowała obniżać mi samoocenę zawsze jej mówiłem, że jestem lepszy od niej. Strasznie ją to wkurwiało. Źle trafiła ale znalazła i tak sposób, żeby mi dojebać bo paliłem zioło i piłem z jej ojcem. Ona potrafiła dzwonić do niego, aby mnie namawiał na picie ale od ponad dwóch lat przestałem do niego chodzić ani jej rodziny bo tam wóda się leje litrami. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, sam widzisz, że negatywne emocje do niej musisz tłumić... Bo wykorzysta to przeciwko Tobie. Cisza, obojętność, chłodna uprzejmość w stosunku do niej. Jakieś kontakty z nią odnośnie dzieci, spraw bytowych dokumentuj/nagrywaj. 
Żadnego alko, zioła.

 

Powodzenia

Innych kobiet na boku też.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, AT91SAM7S256 napisał:

Niestety, sam widzisz, że negatywne emocje do niej musisz tłumić... Bo wykorzysta to przeciwko Tobie. Cisza, obojętność, chłodna uprzejmość w stosunku do niej. Jakieś kontakty z nią odnośnie dzieci, spraw bytowych dokumentuj/nagrywaj. 
Żadnego alko, zioła.

 

Powodzenia

Innych kobiet na boku też.

To najbardziej jest wkurwiające. My faceci musimy się pilnować, żadnego alko, żadnych kobiet, a Panie mają wyjebane i robią co chcą. Ostracyzm społeczny zamiast skupiać się na niewiernych albo niszczących psychę żonach, skupia się na tym co złego akurat s tym konkretnym mężu. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Sklozgos napisał:

Czy w takiej sytuacji warto szukać kogoś do poznania na stałe. Czy nie ma sensu się w to bawić?

Chcieć to sobie możesz, ale która weźmie faceta z alimentami i dzieciakami, w dodatku bez kasy i własnego kwadratu :D 

No tak to z boku wygląda, nie obraź się. Oby moje słowa w gówno się obróciły.

Lepiej przeboleć poprzedni związek a po 1-3 latach pchać się w związki.

Nie obrzydły Ci związki po tym wszystkim jeszcze ?

Nie widzisz do czego prowadzi współczesny antymęski świat ?

Młódki (20-30 L) wcale nie są lepsze, tylko gorsze do kwadratu.

Więc możesz nie odnaleźć w życiu drugiej połówki pomarańczy ;/ 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Kamil9612 napisał:

Chcieć to sobie możesz, ale która weźmie faceta z alimentami i dzieciakami, w dodatku bez kasy i własnego kwadratu :D 

No tak to z boku wygląda, nie obraź się. Oby moje słowa w gówno się obróciły.

Lepiej przeboleć poprzedni związek a po 1-3 latach pchać się w związki.

Nie obrzydły Ci związki po tym wszystkim jeszcze ?

Nie widzisz do czego prowadzi współczesny antymęski świat ?

Młódki (20-30 L) wcale nie są lepsze, tylko gorsze do kwadratu.

Więc możesz nie odnaleźć w życiu drugiej połówki pomarańczy ;/ 

Jak która weźmie? A co? Brat to pies czy mebel kuchenny? To on ma brać. To jest problem dzisiaj, że uważamy, że to kobiety sobie wybierają. Tak po części i w większości przypadków jest, jednak to przez to, iż jest kryzys męskości. Nie powielajmy schematów... 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, Sklozgos said:

Czy w takiej sytuacji warto szukać kogoś do poznania na stałe. Czy nie ma sensu się w to bawić?

 

Ma sens.

 

Nie zgadzam się poprzednimi wypowiedziemi w których bracia piszą o koniecznej przerwie od kobiet na jakiś czas. To się stosuje gdy nadal facet jest zakochany a został porzucony. U ciebie nie ma więzi emocjonalnej z żoną. Nowa kobieta może wnieść pewną świeżość w twoje życie. Może również dodać ci kłopotów. 50/50. 

 

Natomiast należy poczekać do rozwodu, aby nie zaszkodzić sobie. 

 

 

Edytowane przez RealLife
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RealLife napisał:

Natomiast należy poczekać do rozwodu, aby nie zaszkodzić sobie. 

 

Polecam znaleźć sobie nową kobietę i zakochać się. Życie będzie łatwiejsze. Ale to dopiero jak rozwód wystartuje, nie musisz czekać do wyroku. Szkoda dzieci jak matka niedorozwinięta. Niestety w sądach rodzinnych na terenie PL jest jak na innej planecie, wszystko co mówi pańcia biorą za prawdę i dobrą monetę. To co mówi facet jest nieważne i są to bzdury. Taki standard w sądach gdzie logika jest ok jak się stoi na głowie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To spróbuj znaleźć jakieś dowody, że ma gościa: rozmowy telefoniczne, sms-y, komunikatory, może detektyw. Z Twojej strony, powtórzę, tym bardziej ŻADNYCH awantur, scen, tylko obojętność i chłód w obejściu z nią. Wszystko dokumentujesz / nagrywasz. Tylko wtedy masz jakieś szanse w sądzie.

Bo zamierzasz walczyć o dzieci :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Sklozgos napisał:

Powiedzcie mi jak radzić sobie z nienawiścią do niej i przestać chcieć ją zajebać? Panna zniszczy dzieci co mnie doprowadza do białej goraczki.

A co do poukładania siebie to myślę, że wszystko w porządku. Oprócz agresji bo szczerze nienawidzę tej kobiety. Mam dobrą pracę wiem co potrafię i w czym jestem dobry.. Jakoś nie dawałem się zbytnio już od dłuższego czasu i podczas różnych kłótni kiedy próbowała obniżać mi samoocenę zawsze jej mówiłem, że jestem lepszy od niej. Strasznie ją to wkurwiało. Źle trafiła ale znalazła i tak sposób, żeby mi dojebać bo paliłem zioło i piłem z jej ojcem. Ona potrafiła dzwonić do niego, aby mnie namawiał na picie ale od ponad dwóch lat przestałem do niego chodzić ani jej rodziny bo tam wóda się leje litrami. 

Udowodnij w sądzie to jaką patologią są jej rodzice na pewno pomoże ci to w odzyskaniu dzieci.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Sklozgos napisał:

A co do przedszkola to pracuje tam teściowa i dobrej opinii z tamtad nie uzyskam.

To chyba nie ma znaczenia, bo jakby co, w świetle jakichkolwiek zeznań przeciwko Tobie, teściowa jest uznawana za osobę stronniczą.

12 godzin temu, Sklozgos napisał:

Czy w takiej sytuacji warto szukać kogoś do poznania na stałe.

Tak na przyszłość Bracie, pamiętaj nic w życiu nie jest na stałe, wszystko podlega zmianie. Kiedyś zapewne też myślałeś, że twoja żona, jest ,,na stałe". Jednak jest zupełnie inaczej, o czym przekonaleś się Ty oraz inni myślący, że znaleźli tą ,, jedną, jedyną". No cóż takie życie, kiedyś i tak nas wszystkich zmiecie z planszy i wszystko po nas przeminie...

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MarkoBe napisał:

Tak na przyszłość Bracie, pamiętaj nic w życiu nie jest na stałe, wszystko podlega zmianie. Kiedyś zapewne też myślałeś, że twoja żona, jest ,,na stałe"

To tylko Twoja kolej :D 

Panta rhei- wszystko płynie i w łajno się przemienia, choćby wcześniej było ze złota.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie małżeństwo wynikło z wpadki, którą jak teraz myślę po jej zachowaniach z ostatnich kilku lat i tego co tu czytam zaplanowała. Chyba żaden mój znajomy nie posiada takiej wiedzy jak ja teraz i jakoś nigdzie nie mogłem uzyskać żadnej pomocy. Jeśli pytasz się gdzie byłem to mogę śmiało odpowiedzieć, że w czarnej dupie. Zależało mi tez na tym aby jakoś zawsze złagodzić konflikty i aby rodzina się utrzymała. Jakoś dopiero przez wykop i sadistic natrafiłem na te forum i za późno zorientowałem się co się dzieje. Przyznam, że do tej pory nigdy by mi nie przyszło pomyśleć, że kobiety działają w taki sposób. A co do dzieci to uważam, po prostu, że ona nie jest odpowiednim rodzicem z kilku powodów. Pochodzi z rozbitej rodziny i jej ojciec był alkoholikiem. Jednak wole zeby to byla opieka naprzemienna nie mam zamiaru mścić się w jakikolwiek sposób na niej. Dzieci tak czy siak potrzebują obojga rodziców. A jeśli nie będę mógł się opiekować dziećmi wiem po jej rodzinie i jej samej, że moje dzieci nie będą dobrymi ludźmi i nie będą miały dobrego wykształcenia. Muszę jakoś kontrować to co wpaja im żona. Chcę tu też powalczyć troche o nasze prawa itp. 

Edytowane przez Sklozgos
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj że nic dobrego o tobie nie świadczy kiedy mówisz że z głupkiem spędziłeś 12lat. wydaje mi się że opieka naprzemienna to najlepsze co możesz uzyskać i tak. Dzieci na pewno w ten sposób będą miały lżej psychicznie. 

 

Ciekawy jestem ile facetów po przeczytaniu tutaj treści stwierdza nagle podobnie 😛

Może opisz lepiej swoją kobietę to zaraz okaże się że tak źle nie trafiłeś i narzekasz :D

Edytowane przez Artur Bylina
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kombinuje, manipuluje, nie chce pracowac, nie chce sie uczyc, nie ma o czym z nia rozmawiac, dreczy psychicznie ludzi, obgaduje ludzi, nie potrafi gotowac, nie potrafi i nie chce sprzatac, nie dbala o siebie do pluki sie nie rozstalismy, dretwa w lozku, nie potrafi doradzic, olewa wazne sprawy, nie dba o rzeczy, nie dba o kase, wine za swoje porazki zwala na innych, nie ma nic madrego do powiedzenia. Tak po krotce. A ja jej kwiatow nie kupowalem do kina i restauracji nie zabieralem ciuchow nie kupowalem a pod koniec kazalem konto sobie zalozyc i ze swojej wyplatki musiala placic polowe za chate i na jedzenie dawac to juz sie sajgon zrobil. Jakis czas na poczatku myslalem ze sie wyrobi ale sie przejechalem. Im mniej robila dla rodziny tym mniejsza uwage dostawala itp. im dzieci bardziej rosly tym wieksze podobienstwo zachowan zauwazalem. Dla mnie ona jest jak dziecko. Znam bardziej ogarniete klientki od niej. 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To widzę nygus po całości. Ja niedawno zakończyłem ponad trzyletni związek z powodu nie ogarniania ogniska domowego, czyli sprzątanie gotowanie. 

U mnie plus był taki, że do roboty chodziła, ale kto by żywił i ogarniał podstawowe potrzeby potencjalnego męża? Pyszne.pl i jakaś emerytowana niania? Zaznaczam, że.zalezalo mi na wkładzie 50/50 w domowe obowiązki. 

 

Nie łam się i nie ładuj się w kolejne związki. Możesz być atrakcyjny dla pań ~25+ jednak soft z naleciałościami gównianego zlewaczałego wirusa z zachodu robi spustoszenie. To są czasy, gdzie chuja możesz w sferze DM o ile się nie jest chadem.

 

Po cichu liczę na jakiś reset chociaż nie taki w wykonaniu Klausa Schwabba i reszty pomyleńców

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygranie przez brata @Sklozgos wyłącznej opieki nad dziećmi będzie bardzo trudne. Sądy reagują alergicznie na próby przedstawiania "świętej matki" jako wariatki/psychicznej. Jeżeli zdecydujesz się na taką strategię na 95% sąd uzna to jako trwający u was konflikt, co stanowi wg. tego matrixa przeszkodę do opieki naprzemiennej. Badania OZSS jeszcze żadnej pańci nie skrzywdziły. Osobiście doradzam strategie "małych kroków" i walki o to co jest do wygrania. Szedłbym w opiekę naprzemienną. Wyrugowanie matki nawet w naszym mniemaniu "wariatki" nie będzie dla dzieci idealnym rozwiązaniem. W trakcie sprawy nie obrzucaj pańci błotem, tylko uzasadniaj jak to wspaniale, że dzieci będą mieć dwoje rodziców w opiece naprzemiennej. Zapisz się na jakieś kursy doskonalenia rodzicielstwa w w miejskich ośrodkach pomocowych, fudnacjach, itp. Ty musisz teraz całemu światu uzasadnić, że potrafisz opiekować się własnym potomstwem.  Po uzyskaniu opieki naprzemiennej poświęcaj się dzieciakom. Dzieci same zagłosują nogami i wybiorą miejsce gdzie dostają miłość i wsparcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Patton zmienił(a) tytuł na W trakcie rozwodu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.