Minusy polskich mężczyzn

[bad intentions]

Zamiast zastanowić się nad unaocznionymi wadami, popracować nad sobą, to one idą w zaparte i zakładają kontrtemat... ależ te kobiety to proste istoty.

Edytowane 10 Września 2021 przez bad intentions

[Libertyn]

4 minuty temu, bad intentions napisał:

Zamiast zastanowić się nad unaocznionymi wadami, popracować nad sobą, to one idą w zaparte i zakładają kontrtemat... ależ te kobiety to proste istoty.

A Ty to niby taki idealny i bez wad i oczekujesz traktowania jak upośledzone dziecko? 

[bernevek]

5 godzin temu, JudgeMe napisał:

Tak sobie pomyślałam, skoro jest temat o kobietach, to może warto również porozmawiać o tym, co Was irytuje w Polakach. 

 

Ja zacznę: 

 

Lenistwo. Marnowanie czasu na granie w gry na komputerze, telefonie, zamiast zrobić coś pożytecznego, np. posprzątać. 

Co byś pomyślała, zrobiła, gdybyś Ty malowała paznokcie, haftowała, gotowała dla swoich koleżanek (czynność którą lubisz i powtarzasz) a facet insynuował, że marnujesz czas, zamiast zrobić coś pożytecznego?

 

Cytat

Brak refleksji, jesteście bardzo niedomyślni. Do głowy by wam nie przyszło, żeby np. tak po prostu posprzątać, rozpakować zakupy. 

 

To wynika z różnic płci. Feministki pewnie by mnie zakrzyczały, ale taka postawa mężczyzn wynika z różnych doświadczeń z dzieciństwa. Chłopcy skupiają się na rywalizacji, byciu w czymś dobrym (wspólne działanie; piłka, żołnierzyki, siłownia). A kobiety od początku na relacjach z innymi. Już żeńskie noworodki bardziej przywiązują uwagę do twarzy obcych ludzi. Chłopcy na rzeczach. No i w  trakcie życia obie płcie nabierają różnych kompetencji - dziewczynki ćwiczą się w "życiu z innymi". W tym odgadywaniu ich stanów emocjonalnych i tego, czego chcą, co później przełoży się na lepszą opiekę nad dziećmi. Mężczyźni natomiast są wyćwiczeni w czym innym, To i tamto przeradza się w intuicję (oczywiście nie ma tak, że 100% kobiet jest taka i 100% mężcyzn też jest taka).

Cytat

 

Czekanie na gotowe.

Czyli gotowe jedzenie, poukładanie waszych ciuchów po praniu, itp. 

 

Ale oddziel to, że Ty mówisz o swoich doświadczeniach od danych statystycznych, których nie prowadzisz.

Jeżeli o mnie się tyczy, to nie mam z tym problemów. To znaczy, że nie jestem "polskim mężczyzną"? 

Cytat

Ogólne bałaganiarstwo i brak potrzeby porządku.Czyli spodnie pozostawione  na środku pokoju. 

 

Kurde. Możesz mieć rację. Takich rzeczy można i trzeba się nauczyć.  

Warto dodać, że nie ma czegoś takiego jak potrzeba porządku. Ale jest potrzeba spokoju.

Cytat

Brak opanowania. Szybko się irytujecie. Albo to ja tak na was działam. Zaraz zmiana tonu głosu z powodu nieistotnej rzeczy. 

 

Przyznam, że mam z tym problem. Kiedyś miałem większy - wynikało to z trudnego dzieciństwa. 

Braku poczucia bezpieczeństwa pomieszanym z byciem jeb..nym za byle co.

 

Cytat

Spanie nago. Bez bokserek. 

U każdego Polaka jest to zwyczajem. 

Ty nie lubisz mężczyzn. 

[smerf]

26 minut temu, melody napisał:

Nie wiem jak inne laski, ale jako osoba która studiuje dziennie w topce (ilość materiałów, wymagania), pracuje i ma jeszcze jedno dodatkowe źródło dochodu, w życiu nie zgodziłabym się na przejęcie całości obowiązków domowych. 

 

Zdaje sobie sprawę, że kobieta nie jest robotem domowym, ale narzekanie że ma złożyć trzy koszulki więcej jest znów przesadą.

 

Jeśli masz tak napięty grafik to bierz się za życie w związku jak będziesz miała na to czas.

[Taboo]

52 minuty temu, bad intentions napisał:

Zamiast zastanowić się nad unaocznionymi wadami, popracować nad sobą, to one idą w zaparte i zakładają kontrtemat... ależ te kobiety to proste istoty.

Dokładnie to samo robią tutaj niektórzy mężczyźni, mimo że dużo prawd padło. 

 

Ale lepiej przyczepiać się do kobiet za to że są kobietami. Niektórym nadal ciężko się pogodzić z tym i wylewają swoją frustrację.

 

Mało męsko

 

A co do wad polskiego mężczyzny to sam zauważyłem wiele rzeczy które opisały np @MalVina lub @melody. Nie tylko u innych, ale też u siebie.

 

Co do wad kobiet poruszanych w innym wątku to się nie wypowiadałem, bo z koniem to nie ma co się kopać

[deleteduser116]

@JudgeMe Miś się znudził? W przeciwieństwie do niektórych striggerowanych ochoczych kolegów nie mam minusów. Do tego potrafię zirytować laskę. Aplikację na nektar życia możesz przesłać pocztą ze zdjęciami w bikini oraz haiku nt. "Jak ugotować smaczny obiad, by zasłużyć na pochwałę?" . Jeśli przejdziesz selekcję, może dam znać.

 

 

52 minuty temu, bad intentions napisał:

Zamiast zastanowić się nad unaocznionymi wadami, popracować nad sobą, to one idą w zaparte i zakładają kontrtemat... ależ te kobiety to proste istoty.

 

Czy Ty jesteś jakimś Wyjątkowym Samcem z forum Bracia Samcy? Narzekasz na prostotę kobiet, a temat o wadach Polek stworzyłeś jak zwykła tępa dzida. K***a, ręce mi opadają nad takimi typami walącymi ogólniki nie mając do tego kompletnie żadnego mandatu.  Koleżanki wysmarowana kontra jest na równie "inteligentnym" poziomie i nic nie wnosi. Co Ty takiego niesamowitego wiesz o życiu - czego nie wiedzą inni -  że pozwalasz sobie na tak  beznadziejne generalizacje? Chętnie się dowiem Arch.

 

 

[Libertyn]

15 minut temu, smerf napisał:

 

Zdaje sobie sprawę, że kobieta nie jest robotem domowym, ale narzekanie że ma złożyć trzy koszulki więcej jest znów przesadą.

 

Jeśli masz tak napięty grafik to bierz się za życie w związku jak będziesz miała na to czas.

Równie dobrze możesz je złożyć sam

A co do życia w związku. To są związki LAT. Rozmowy, zabawa, bez użerania się o te koszulki i masę innych rzeczy. 

Pranie, sprzątanie i gotowanie to nie jest życie w związku. W związku obie strony powinny o siebie dbać, ta lżej pracująca powinna odciążać drugą, bez względu na płeć. 

[BlackDrake]

Dziewczyny nie wierzę w to co czytam...

Nienawidzicie mężczyzn, nie wszyscy są tacy jak myślicie.  

Powinnyście się umówić na wizytę do psychologa.  

[deleteduser172]

55 minut temu, smerf napisał:

Jeśli masz tak napięty grafik to bierz się za życie w związku jak będziesz miała na to czas.

Nie wiem skąd przeświadczenie, że jestem singielką...

[Libertyn]

2 minuty temu, mati248 napisał:

Dziewczyny nie wierzę w to co czytam...

Nienawidzicie mężczyzn, nie wszyscy są tacy jak myślicie.  

Powinnyście się umówić na wizytę do psychologa.  

Tak samo jak większość facetów narzekających dla zasady. Prześcigujących się w zarzutach wobec kobiet, uznających wszystkie za takie same. 

 

Bo wiesz? Kobiety są różne. Nie wszystkie są takie same jak myślicie. 

Nie mają hive mind. 

[mac]

Co wy macie z tymi grami, ja pierdolę 😆 Z gier najwięcej angola się nauczyłem w porównaniu do całej szkoły i kursów. Dwa, nie umiecie grać, noobicie to się wkurwiacie na hardkorów 😆 Zapierdalam w giery dzień w dzień od północy do 3 w nocy mniej więcej, kiedy wy śpicie to ja dopiero uruchamiam potężne moce i rozpierdalam kreatywne światy xD Wielkie żale noobów xD Jesteście, jak Chińczycy, którzy zabraniają grać, tylko 3 godziny tygodniowo. Niewiele niektórym tutaj brakuje do klimatów komuny technologicznej. Taa, tylko zapierdalaj i się rozwijaj, żeby myszka miała z ciebie więcej mięsa. Żałosne. Jak mam porobione obowiązki i ze wszystkiego się wywiązuję to mam prawo rozjebać, ile mi się tylko podoba, a wam nic do tego. Nawet nie macie prawa pisnąć.

[Taboo]

30 minut temu, Exar napisał:

Chętnie się dowiem Arch.

No nie, ale że jak? Że on, legenda? Tutaj? Teraz? 

 

Wspaniały ten piątek  

 

Ale raczej wątpię że to on

[deleteduser136]

2 godziny temu, Hatmehit napisał:

Nie. To ohydne. Zdecydowanie bardziej pociągający są mężczyźni o takim trochę „ascetycznym” jak na XXI wiek trybie życia- abstynencja, niewiele social mediów, ograniczanie konsumpcji dóbr materialnych, a w zamian dużo sportu, ostrego rozwoju intelektualnego, spokój i plan na życie. Tak jak Wy nie chcecie borderek czy córek samotnych matek, tak i mi bardzo nie opyla się wiązanie z człowiekiem o historii z problemami alkoholowymi, pochodzącym z rozbitej i skonfliktowanej rodziny. Kobiecie o zdrowych wzorcach bardzo trudno jest funkcjonować z kimś o np. syndromie DDA lub nałogowcem. 

@Hatmehit oszukujesz samą siebie. Wy kobiety jedno mówicie, drugie myślicie a trzecie robicie. Mam jeszcze podać inne przykłady, gdzie dziewczyna o którą się starałem wolała patologicznego alkoholika, który później ją niby zgwałcił (tak mówiła ale czy tak było to nie wierzę jej, w końcu na policję tego nie zgłosiła). Później wybrała faceta co poszedł do pierdla i też jest alkoholikiem, pali i ćpa. Ja nie tknąłem alkoholu od 8 lat i nigdy nie miałem problemu z picem. Piłem czasami ponieważ "koledzy" naciskali ale w końcu doszedłem do wniosku, że nie lubię smaku alkoholu i tej fazy po nim. Sam też przekonałem się na przykładzie ojca jak alkohol potrafi zniszczyć człowieka. Nie palę papierosów, uprawiam sport, czytam, w tej chwili uczę się programowania i języka angielskiego i staram się rozwijać. Mam podać przykłady w rodzinie, gdzie mam kuzynów ćpunów i alkoholików i oni znaleźli dziewczyny i pobrali się? Czemu tego typu dziewczyny nie zainteresowały się mną tylko patusami? Dziękuję życiu, że trafiłem na to forum. Tyle lat zastanawiałem się co ze mną jest nie tak, że dziewczyny wolą takich patusów i w końcu poznałem odpowiedź. Wszystko ułożyło się w jedną całość i zrozumiałem jak to działa. Byłem po prostu za miły, zbyt ułożony i nie dawałem takich emocji jak alkoholik / ćpun. Za bardzo się płaszczyłem i starałem po czym byłem wykorzystywany i ostatecznie dostawałem kopa w dupę. Wy nie chcecie normalnych facetów. Tak tylko pieprzycie po czym robicie coś zupełnie przeciwnego. I nie chodzi mi o to, że jestem idealny ale codziennie nad sobą pracuję i staram się być lepszy. Jeżeli kiedykolwiek zdarzyło by się, że dziewczyna powie mi, że mnie kocha to ją teraz po prostu wyśmieję. Totalna beka. Nigdy już nie uwierzę w żadne słowa czy deklaracje kobiet. Dla mnie kobiety są skreślone i nie chcę mieć już z nimi nic wspólnego.

[BlackDrake]

14 minut temu, Libertyn napisał:

Bo wiesz? Kobiety są różne. Nie wszystkie są takie same jak myślicie. 

Nie mają hive mind. 

Być może.  

Jak masz dziewczynę albo jak będziesz miał to weź z nią ślub bez intercyzy, przepisz na nią mieszkanie i nie sprawdzaj testów dna.   

Edytowane 10 Września 2021 przez mati248

[deleteduser117]

11 minut temu, mac napisał:

Z gier najwięcej angola się nauczyłem w porównaniu do całej szkoły i kursów.

A to prawda 😁 Miałam podobnie. Tyle,że ja englisha w szkole nie miałam, wszystko to gry rpg + translator i filmy/seriale po angielsku z napisami. Teraz sobie czytam ksiażki w eng i nie mam z tym problemu. Najlepszy nauczyciel 😁

13 minut temu, mac napisał:

Wielkie żale noobów

Sam jesteś noobem 😂 Tu nie chodzi o gry same w sobie, ale przesada. Zresztą - jak we wszystkim- skrajności nie są zdrowe

10 minut temu, Kosik napisał:

Wy kobiety jedno mówicie, drugie myślicie a trzecie robicie.

Mam podobne spostrzeżenia na temat niektórych panów, a jednak nie uogólniam 😝

[Taboo]

@Kosik

 

przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i zastanów się czy Twoje wzburzenie w stronę kobiet jest uzasadnione. Sam jesteś sobie wszystkiego winien, a teraz czerwona tableta wjeżdża jak szalona i mamy wahadło 

 

 

4 minuty temu, mati248 napisał:

Jak masz dziewczynę albo jak będziesz miał to weź z nią ślub bez intercyzy, przepisz na nią mieszkanie i nie sprawdzaj testów dna. 

To że masz dobrą kobietę przy boku nie znaczy że należy rezygnować ze zdrowego rozsądku.

[Krugerrand]

43 minuty temu, Exar napisał:

Chętnie się dowiem Arch.

 

Chyba go z kimś pomylileś kolego😆

[Libertyn]

7 minut temu, mati248 napisał:

Być może.  

Jak masz dziewczynę albo jak będziesz miał to weź z nią ślub bez intercyzy, przepisz na nią mieszkanie i nie sprawdzaj testów dna.   

 Wiesz że przepisywanie majątku to nieraz zabezpieczenie się przed wierzycielami? 

A ja polecam dalej z góry zakładać że każda tylko czycha na mieszkanie (a masz?) A dzieci mieć nie chce. Na pewno zgarniesz sporo sympatii

[deleteduser136]

8 minut temu, Taboo napisał:

przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i zastanów się czy Twoje wzburzenie w stronę kobiet jest uzasadnione. Sam jesteś sobie wszystkiego winien, a teraz czerwona tableta wjeżdża jak szalona i mamy wahadło 

Jestem winny temu, że nie miałem wiedzy i byłem naiwny jak małe dziecko. Zgadzam się, że to moja wina. Już nigdy nie będę taki głupi i naiwny. Czerwona piguła to złoto. Mam jeszcze redpill rage ale to z czasem będzie lepiej

Edytowane 10 Września 2021 przez Kosik

[mac]

15 minut temu, MalVina napisał:

Sam jesteś noobem 😂

Twoje nooberstwo odbijam nawet bez używania skilli. Po prostu mam tak dopierdoloną charyzmę i mądrość, że twoje sztuczki na mnie nie działają. 100% odporności xD

Edytowane 10 Września 2021 przez mac

[Libertyn]

7 minut temu, mac napisał:

Twoje nooberstwo odbijam nawet bez używania skilli. Po prostu mam tak dopierdoloną charyzmę i mądrość, że twoje sztuczki na mnie nie działają. 100% odporności xD

Ona tylko napisze że jest kobietą i masa stulei Cię zgniecie. 

[Hatmehit]

44 minuty temu, Kosik napisał:

oszukujesz samą siebie.

To nie jest oszukiwanie, a zwykła świadomość, iż najzdrowsze pary dopierają się w swoich środowiskach. W moim przypadku jest to pełna, wykształcona, ogarnięta finansowo i psychicznie rodzina i po prostu kompletnie nie przystaję do opisywanej przez Ciebie patologii, nałogów. Nie potrafiłam „obsługiwać” osoby z DDA i wiem, że na przyszłość nie zamierzam mieszać się w ten świat skrzywdzonych przez rodziców ludzi. To może i nieempatyczne, ale nie zamierzam wchodzić świadomie w stały związek z kimś o takiej przeszłości, ot „o żon wyborze” w wersji męskiej. Poza tym mam hopla na punkcie dbania o zdrowie. Alkohol, dragi to kompletna sprzeczność mojego wychowania oraz samodzielnego życia. Nie zdarzyło mi się jeszcze nigdy interesować kimś z indywidualnymi problemami z używkami, skrajnie niestabilnym i nieodpowiedzialnym życiem, egzystuję w swojej bańce i nie chcę z niej zbytnio wychodzić. Gardzę powyższymi zachowaniami i wiem jak bardzo mi się nie opłaca w żaden sposób relacja z kimś takim. Na stałego partnera jest taki człowiek niemożliwy, a do seksu i tak mogłabym mieć wybór w normalnych osobach, bez ryzyka jakichś problemów zdrowotnych. 

44 minuty temu, Kosik napisał:

Czemu tego typu dziewczyny nie zainteresowały się mną tylko patusami?

Gdyż pewnie same miały takie wzorce w rodzinie. Do alkoholików ciągnie głównie córki alkoholików. 
 

Ale tak, bycie za miłym i płaszczenie się niezbyt działa. Jest coś pomiędzy białym rycerzem a patusem. 

Edytowane 10 Września 2021 przez Hatmehit

[eknm2005]

8 hours ago, JudgeMe said:

Tak sobie pomyślałam (co zrobiłaś? - przyp. autor), skoro jest temat o kobietach, to może warto również porozmawiać o tym, co Was irytuje w Polakach. 

 

Na wstępie przepraszam, ale nie mam czasu czytać, zapewne bardzo edukacyjnego, wątku jaki tu powstał.

Pragnę tylko zauważyć, że nawet temat o tym co jest minusem u facetów musiał powstać dopiero po tym, jak podobny wątek ukazał się po "męskiej" stronie.

Także do minusów polskich piękności można dopisać: brak innowacyjności, kreatywności, żerowanie na patentach i pomysłach polskich mężczyzn... 

[deleteduser117]

19 minut temu, mac napisał:

Twoje nooberstwo odbijam nawet bez używania skilli. Po prostu mam tak dopierdoloną charyzmę i mądrość, że twoje sztuczki na mnie nie działają. 100% odporności xD

Dobra, dobra. Tak se wmawiaj 😝

8 minut temu, eknm2005 napisał:

Na wstępie przepraszam, ale nie mam czasu czytać, zapewne bardzo edukacyjnego, wątku jaki tu powstał.

Pragnę tylko zauważyć, że nawet temat o tym co jest minusem u facetów musiał powstać dopiero po tym, jak podobny wątek ukazał się po "męskiej" stronie.

Także do minusów polskich piękności można dopisać: brak innowacyjności, kreatywności, żerowanie na patentach i pomysłach polskich mężczyzn... 

Zgadzam się. Faceci są dużo bardziej kreatywni. Ale za to my potrafimy dbać o szczegóły np. Każdy coś "ma"

[Infernal Dopamine]

Cytat

Atrakcyjne są dla mnie całkowicie przeciwne osoby niż dla statystycznej kobiety. 

No i znalazła się...

 

Inna niż wszystkie.

 

Na forum tak, a w rzeczywistości:

 

 

Klasyka gatunku xD

Edytowane 10 Września 2021 przez Infernal Dopamine