Skocz do zawartości

Trauma na resztę życia - pół żartem, pół serio


Wolumen

Rekomendowane odpowiedzi

33 minuty temu, Król Jarosław I napisał:

4) Czy nadal jest na tym forum jakiś ananas, który twierdzi, że wiek i wykształcenie kobiety jakkolwiek wpływa na to co ona sobą reprezentuje??

 

Wszyscy mieliśmy kiedyś złudzenia :D 

 

52 minuty temu, Chcni napisał:

A spanie z psem jest dla mnie obleśne, moja ex też miała yorka i wyganiałem tego szczuro-psa z łóżka bo cuchnął, nie wyobrażam sobie spać w takim smrodzie.

 

Godzinę temu, mac napisał:

Podobne i znacznie gorsze historie przerabiałem,

 

A dorzucę swoje trzy grosze. Raz poszedłem na szuru-buru do Pani z Tindera. Widzieliśmy się dwa razy i Pani była mega zadbana, ładnie zrobione paznokcie, włosy, makijaż... Pani kochała zwierzęta i prowadziła dom tymczasowy dla kilku kotów i psa. Po wejściu do mieszkania okazało się, że jebało jak w oborze. Cała podłoga w sierści, kanapa w sierści, zastawa w sierści... 

 

1 godzinę temu, Wolumen napisał:

Jeśli uwierzyliście w to, co powyżej to już wam dziękuję. Jednak proszę o  odpowiedzi, bo ja nadal czuję sie ultra dziwnie i zaczynam sie zastanawiać czy to są normalne warunki jak się chce kogoś po prostu przelecieć. Przez 16 lat małzeństwa nabyłem pewnych standardów w tym zakresie i NIGDY, przenigdy jak nasze dziecko było czy to 4 czy 10 latkiem nie robiłem z żoną tego w takiej sytuacji, by był chociaż cień szansy, że młody nas nakryje. 

 

Przyznam, że sam adal uważam, że mi się to przyśniło.

 

To czego uczy te forum to, by zawsze walczyć o szacunek, a to coś czego nie zyska się uległością. A najgorsze co może człowieka spotkać to stracić szacunek to samego siebie. Podjąłeś prawidłową decyzję. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, mac napisał:

Może to ta sama xD

Raczej nie, wiele kobiet całuje swoje zwierzęta, choć wcześniej one lizały swój odbyt, czy wąchały kał innego stworzenia i dotknęły go np pyszczkiem.

 

Kobiety są jakie są, nie ma co roztrząsać. Na deser powiem że kobiety robią znacznie ciekawsze rzeczy niż tylko lizanie swoich podopiecznych (choć mężczyzni również ale temat o kobietach).

A na podwieczorek powiem, że kobiety znacznie lepiej traktują własne zwierzęta niż swoich mężczyzn w takim ogólnym rozrachunku, nie wiem ilu z was to zauważyło 🙂 

 

Wiele kobiet jest po prostu chorych psychicznie w dzisiejszym społeczeństwie i tyle.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 8
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mac napisał:

Wszystkie samotne matki, które poznałem klepały się przy dziecku. To jest wręcz wpisane w ten obraz. Nawet moja stara się ruchała z chłopami, jak byłem w domu. Grałem na kompie, albo słuchałem muzyki, bo co poradzisz? Wyprowadzisz się w wieku 10 lat? Odrabiasz lekcję nowoczesnego świata i uwierz mi. Jak będzie lepiej to się trzymaj tematu, bo to jeszcze nic. Mogło być znacznie, znacznie gorzej.

Miałem podobnie. Stara bez skrępowania sprowadzała jakichś gachów do chałupy. Gdy miałem z 10 lat to zacząłem im po prostu dokuczać, jednemu który przyjechał fiatem uno nawtykałem niewielkich kamyczków do zamka, a rurę wydechową zatkałem kartoflem 🙂

 

Śmieszne? Może po latach tak...

 

  • Smutny 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, cst9191 napisał:

Gdy miałem z 10 lat to zacząłem im po prostu dokuczać, jednemu który przyjechał fiatem uno nawtykałem niewielkich kamyczków do zamka, a rurę wydechową zatkałem kartoflem 🙂

 

Śmieszne? Może po latach tak...

To nie jest śmieszne, tylko smutne bo cierpiałeś i w ten sposób dawałeś znać, że nie podoba Ci się to co robi Twoja mama.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezłe akcje. Ja jedną koleżankę wygoniłem z jej łóżka w jej pokoju, jak zaczęła jeść czekoladę w nim. I jeszcze po dupie zbiłem, ciągle coś nakruszone i weź w tym śpij (mieszkaliśmy krótki czas razem). Ponadto do całowania po pizzy z cebulą, bądź po ojebaniu mi petardy, nie ma. Do łazienki, umyć ząbki i dopiero. 

 

Dobrze zrobiłeś. Jak słusznie zauważono, nie jeden by skorzystał. Nie ma co się upokarzać czy robić coś wbrew sobie, to już lepiej iść do profesjonalistki, a gdy ktoś jest młody i nie wyżyty, niech sobie kupi sztuczną cipkę (możecie się śmiać że ktoś stulejka czy coś, kobiety sobie wkładają w piździska nie takie rzeczy i gadają o tym normalnie, nawet matki z córkami) i tyle. Wyjdzie lepiej i taniej.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, antyrefleks said:

biologia.

Biologia to jest u psow, kotów, małp człekokształtnych. A człowiek po to został obdarzony mózgiem i myślą, aby zeń korzystać. 

 

Sorry, ale to takie pierdolenie jest, że "biologia". Są po prostu niedojeby, które by ruchały wszystko, co na drzewo nie ucieka i najczęściej potem marnie kończą na własne życzenie. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Wolumen napisał:

swojego małego Yorka

 

Szczur to  zawsze alert.

Indykator, że u pani jeszcze tli się instynkt do posiadania kolejnych małych różowych stworzonek. Jakiś wilczur, spaniel, terrier - to po prostu pies, ale Szczur to DEFCON 5.

W dodatku wyjątkowo wkurwiająca rasa, zawsze but mnie świerzbi jak obszczekuje mnie taka mała gnida.

  • Like 4
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera,

 

jakbym czytał odcinek Trudnych Spraw czy innej patoli.

 

Z Tobą jest wszystko dobrze ale dziwię się, że kobieta nie zadbała o Twój komfort psychiczny.

 

Jeśli dla niej taka sytuacja i atmosfera intymności jest normalna to coś tu mocno nie gra.

 

Sądzę, że to tylko początek, z biegiem znajomości pewnie będzie więcej dziwnych akcji.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie rok abstynencji dla ciebie to za mało. Jeszcze rok i nauczysz się płynnie wykorzystywać takie sytuacje. Za bardzo się przejmujesz. Potrzebujesz świec, atmosfery czy jak? Nie obraź się, ale już czas wyluzować. Wejdzie jej dzieciak? no i chu.... Myślisz że będziesz pierwszym fagasem którego nakrył jak zabawia się z jego matką? Przecież to nie była jej pierwsza taka akcja. Z opisu wynika że ma już takie doświadczenia. Miej bardziej wyyebane a będziesz się lepiej bawił.

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, de braun napisał:

Widocznie rok abstynencji dla ciebie to za mało. Jeszcze rok i nauczysz się płynnie wykorzystywać takie sytuacje. Za bardzo się przejmujesz. Potrzebujesz świec, atmosfery czy jak? Nie obraź się, ale już czas wyluzować. Wejdzie jej dzieciak? no i chu.... Myślisz że będziesz pierwszym fagasem którego nakrył jak zabawia się z jego matką? Przecież to nie była jej pierwsza taka akcja. Z opisu wynika że ma już takie doświadczenia. Miej bardziej wyyebane a będziesz się lepiej bawił.

Mam gdzieś ją, jej dzieci i to co sobie pomyślą.

Mnie interesuje tylko moja osoba, a konkretniej moja niechęć do sprowadzania siebie samego do rynsztoka.

Kwestia szacunku do samego siebie.

 

 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Wolumen napisał:

Mam gdzieś ją, jej dzieci i to co sobie pomyślą.

Mnie interesuje tylko moja osoba, a konkretniej moja niechęć do sprowadzania siebie samego do rynsztoka.

Kwestia szacunku do samego siebie.

 

 

No ale co? Nie widziałeś z kim się zadajesz? Myślałeś że jest inna? Inna niż wszystkie? Żeby nie było, ja rozumiem twoje wątpliwości, ale jeżeli zamierzasz się dalej spotykać z kobietami mającymi dziećmi to właśnie na takie okoliczności powinieneś być przygotowany, bo to tak właśnie będzie wyglądać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, de braun napisał:

No ale co? Nie widziałeś z kim się zadajesz? Myślałeś że jest inna? Inna niż wszystkie? Żeby nie było, ja rozumiem twoje wątpliwości, ale jeżeli zamierzasz się dalej spotykać z kobietami mającymi dziećmi to właśnie na takie okoliczności powinieneś być przygotowany, bo to tak właśnie będzie wyglądać.

 

 

Wiedziałem.

Ale dzieci miało nie być wg. zapewnień. Nie dostałem sms o treści " młodszy syn nie wyjechał, został". Dowiedziałem się na miejscu, jak również na miejscu sama zaczęła się dobierać po obiadku do mnie.

Z początku liczyłem na inny obrót spraw, czyli np. zamknięcia pokoju, w którym miało się to odbyć, na nie wpuszczenie psa.

Nigdy się nie spotkałem z czymś takim, bo miałem jedną partnerkę w łóżu - 16 lat małżeństwa i 2 przed ślubem.

 

 

Jestem naprawdę zszokowany jacy ludzie są obrzydliwi, zwłaszcza kobiety. Bo nie sądzę, by facet zrobił coś takiego z obcą babą na oczach swojego dziecka. Nie mówimy tu o patoli, a onormalnych, wykształcoych i pracujących ludziach. Bo i ona taka niby jest.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, maroon said:

Biologia to jest u psow, kotów, małp człekokształtnych. A człowiek po to został obdarzony mózgiem i myślą, aby zeń korzystać. 

 

Sorry, ale to takie pierdolenie jest, że "biologia". Są po prostu niedojeby, które by ruchały wszystko, co na drzewo nie ucieka i najczęściej potem marnie kończą na własne życzenie. 

Amen!

Wiadomo, że jest karma, psychologia ewolucyjna, biologia... Z tym, że można nad tym zapanować. W miarę możliwości czasowych i chęci staram się udzielać na forach i w środowisku, pomagać i facetom i dziewczynom, ale odbiór wartościowych treści jest znikomy. Po co się starać i pracować nad sobą, skoro można się schlać, zwalić konia i pooglądać Netflixa zaraz po powrocie z Maczka czy innego KFC... Sam przeszedłem taką drogę i wiem ile to kosztuje. Wy pewnie też macie już trochę za sobą...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RealLife napisał:

Dobra historia. Pouczająca. 

 

2 dzieci w tym jedno małe, to chyba trochę za dużo żeby w to wchodzić. Może lepiej rozejrzyj się za taką co ma max 1  w wieku starszym, bo inaczej tak to będzie wyglądać.

 

 

Mam 40tkę na karku, zdaję sobie sprawę,że nie znajdę kobiety, która spełnia moje kryteria choćby w 70%.

Wszystkie w moim zasięgu wiekowym będą albo rozwodkami z dziecmi albo pannami z dziecmi. Juz z dwojga zlego wole rozwodke, bo jest szansa,ze to facet byl winien rozwodu.

U starych panien z dzieckiem lub nawet bez, mózg ma juz nieodwracalne zmiany.

 

Jeśli chodzi o opisywaną przeze mnie sytuację w tym wątku to muszę przyznać,że pomimo upływu 5 dni ja nadal jestem okropnie zmieszany.

Nie mam doświadczenia z kobietami w liczbie mnogiej..Z żoną byliśmy 16 lat po ślubie i około 3 przed nim. Była moją pierwszą i jedyną partnerką w łóżku.

Teraz muszę się przestawić na inną i takie akcje jak sobotnia mnie kompletnie załamują, onieśmielają, odbierają pewnośc siebie.

Wydawało mi się,że kobieta jest naprawdę ogarnięta, nie było czerwonych flar na niebie, co by zwiastowały takie chore akcje.

 

Ja z kolei jestem poważnym czlowiekiem, mającym juz pewne standardy zarówno życia codziennego jak i intymnego, bo z żoną nie byliśmy jakoś szczególnie rozwiąźli, by stukać się np. w miejscach publicznych czy przy dziecku.

Zawsze odbywało się to albo jak syn spał albo jak był u rodziców. Czasami w biegu jak byl starszy i siedział przy kompie, no ale mieszkaliśmy wtedy w 100mkw mieszkaniu na 2 poziomach i było jak i gdzie się odizolowac.

 

W sobotę poczułem się jak bym przyszedł do totalnej patologii z Roksy, gdzie w zasadzie najlepiej bym miał wzwód 2h non stop i robił za buhaja. 

Ponadto laska kompletnie bierna w lozku, jak kłoda i poza calusami nie robiła nic.

 

Z wczesniejszych rozmów dowiedzialem się też,że nigdy nie miała orgazmu w czasid seksu, jedynie podczas masturbacji.

Czytam o tym i nazywa się to anorgazmia.

Podłoże w wiekszosci psychologiczne, np. depresja.

Dlatego podziękowałem, bo zdaje się,że byłyby z nią potężne problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Wolumen said:

Dlatego podziękowałem, bo zdaje się,że byłyby z nią potężne problemy.

 

Słusznie zrobiłeś i rozumiem twoje zdziwienie całą sytuacją. Myślę, że chwila przerwy na ochłonięcie jest wskazana i trzeba szukać dalej, mając tą świadomość że podobne akcje mogą wydarzyć się w przyszłości. Myślę, również że rozwódka z jednym dzieckiem będzie bardziej dostępna czasowo i organizacyjnie. W takie bym celował. A jeszcze jakby miała córkę a nie syna to już bajka. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż mi się przypomniało co kobiety odpierdalały gdy ja byłem po rozwodzie i z racji że byłem wolny i niezależny, umawiałem się dużo, dużo randkowałem i podrywałem.

Możnaby książkę o tym napisać.

A co do wierności pań, oj, to mam takie historie, że od tamtej pory to już wogóle się nie przywiązuję do bab. Nie ma po co.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.