Skocz do zawartości

Indiana Jonessa


cst9191

Rekomendowane odpowiedzi

Co Wy na to? :)

 

https://www.onet.pl/film/onetfilm/indiana-jones-harrison-ford-odejdzie-w-miejsce-phoebe-waller-bridge/4q422p8,681c1dfa

 

Phoebe Waller-Bridge może zastąpić Harrisona Forda w roli głównej w "Indiana Jones" - donosi DailyMail. Brytyjska aktorka, którą w przyszłym roku zobaczymy w roli pomocniczki Indiany Jonesa, może wkrótce zająć jego miejsce. Coraz głośniejsze stają się bowiem sugestie, że planowana jest żeńska wersja przygód fikcyjnego profesora archeologii.

 

  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że też panie archeolog nie popierdalają po stanowiskach w skąpych topach i opinających dupska spodniach, a za to w jakichś kapeluszach, traperach, bojówkach i koszulach. Phi. Wincyj seksualizacji, wincyj. 

1 godzinę temu, Conrad napisał:

Jak będzie aseksualna to wróżę klapę

Dlatego niestety będzie musiała być seksualna, w lekkiej sprzeczności z ideą brania pod uwagę kompetencji, a nie płci. Lecz Hollywood i sama aktorka będą musieli zarobić na śliniącej się widowni.

Edytowane przez Hatmehit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię, już Mutt Williams miał zająć jego miejsce. Myślę, że postepactwo jednak wie, gdzie leżą granicę*.

Po fatalnej czwartej części, pomysł robienia piątej uznaję za niezbyt mądry (siedemdziesięcioletniemu Indy'emu należy się emerytura). Ale nie powiem, śledzę temat.

 

Na marginesie: akcja tego IJ ma toczyć się w 1969 roku. Wydarzenia filmów i powieści miały miejsce w pierwszych trzech dekadach XX wieku - złotym okresie archeologii, a także bardzo ciekawej epoce szybko rozwijającego się lotnictwa, motoryzacji, broni automatycznej etc. Po ulicach wciąż chodzili panowie w pumpach i kapeluszach, Arabowie nie nosili jeansów, a jeśli się latało, to stylowym dwupłatem. 1969 to dobry rok na kontynuację Ojca chrzestnego, nie film o najsłynniejszym fikcyjnym archeologu.

21 minut temu, Hatmehit napisał:

 niestety będzie musiała być seksualna

W filmie Disneya? No i nie wiadomo jeszcze, w kogo się wcieli.

 

 

* z drugiej strony - dla nich nie ma świętości, więc kto wie...

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnych czasach kino niestety się sfeminizowało, oczywiście ze szkodą dla kina, cały wysyp kobiecych bohaterek, Pani Doktor ratuje świat, Pani Prezes robi karierę, Pani Profesor odkrywa nieznane, Pani Sprzątaczka staje się Księżniczką, Pani Księżniczka abdykuje z powodów politycznych, Pani Polityk wygrywa wszystkie wybory itd itp aż do zarzygania. 

Czasy Rambo - Pierwszej Krwi odeszły w zapomnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^ Każda postać może być ciekawa, jeżeli jest dobrze napisana i zagrana. Ktoś w innym wątku wspominał o Ripley z Obcego. Zdarzają się też niestety postacie pod zamówienie, wpisujące się w ideologiczną agendę. Stare filmy z Indianą w dzisiejszych czasach uznano by za mocno niepoprawne (choć dwa z nich posiadały bardzo dobre żeńskie postaci) - ileż tam materiału dla sojowych dzieci! Od stereotypowego ukazania Innego, przez seksizm tytułowego archeologa, aż po negatywny wizerunek dzikich zwierząt (I hate snakes)! Chyba tylko bicie faszystów pozostaje spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.