Skocz do zawartości

Styl przywiązania w miłości: Osoba unikająca vs osoba lękliwa


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Wolverine1993 napisał:

Pozbycie lub przynajmniej ograniczenie tych opisanych leków na pewno ułatwia życie i to nie tylko w relacjach damsko -meskich ale i w innych aspektach życia, więc nie wiem po co do każdego tematu wtrącać że mokabe i tak wyrucha każda polke itp 

Ludzie nie rozumieją tej tematyki i jeśli chcą niech śmieszekują - obojętnie. 

 

Oprócz fobii społecznej osoby z unikającym zaburzeniem osobowości mogą mieć współwystępujące stany, w tym depresję, zaburzenie obsesyjno-kompulsywne lub inne zaburzenia lękowe lub zaburzenia osobowości. Osoby z AVPD są również narażone na zwiększone ryzyko nadużywania substancji lub zachowań samobójczych.

Możesz martwić się nawiązywaniem kontaktów z innymi. Możesz się obawiać, że da im to szansę zauważenia twoich niedoskonałości i osądzenia cię, jeśli nie odrzuci cię wprost.

Czasami, gdy ludzie oferują przyjaźń, możesz czuć się sceptycznie, a nawet obawiać się ich intencji.

Nie mogąc bezpiecznie podążać za pożądaną bliskością, trzymasz się siebie i powstrzymujesz się w sytuacjach społecznych. Z czasem możesz poczuć się niewidzialny, niewidoczny i samotny.

Ta izolacja może być przytłaczająca i głęboko niepokojąca.

Nie masz pewności, czy szukać wsparcia, ponieważ wymaga to powierzenia drugiej osobie swoich uczuć?

Takie uczucie nie jest rzadkością, ale terapia może coś zmienić.

Wykwalifikowany terapeuta rozumie, że nie wybrałeś swojego schorzenia. Nie będą cię osądzać. Zamiast tego zaoferują współczucie i życzliwość, pomagając ci badać objawy i budować nowe umiejętności radzenia sobie.

 

 

W ramach terapii psychodynamicznej zazwyczaj będziesz:

 

Zbadaj swoje emocje, w tym te, z którymi masz problem, by wyrazić lub nimi zarządzać
rozmawiać o wczesnych związkach rodzinnych
dzielić się celami, marzeniami i nadziejami na przyszłość
zbadaj swoje lęki i ich wpływ na Twoje życie

 

 

Jak pomóc można osobie z unikającym typem osobowości?:

 

Psychoterapia lub terapia rozmowa jest podstawowym leczeniem zaburzeń osobowości unikającej. Psychoterapia może obejmować terapię poznawczo-behawioralną, która koncentruje się na redukcji negatywnych wzorców myślowych i budowaniu umiejętności społecznych.

 

-----------------------------------------------------------------------------------

 

Oznaki lękowego przywiązania u dorosłych (anxious attachcment - osoba lękliwa)
Jako osoba dorosła niespokojny styl przywiązania może objawiać się jako:

trudności z zaufaniem innym
niska samoocena
martwi się, że Twoi partnerzy Cię opuszczą
pragnienie bliskości i intymności
bycie nadmiernie zależnym w związkach
wymagające częstego zapewniania, że ludziom zależy na Tobie
nadmierna wrażliwość na działania i nastroje partnera
bycie bardzo emocjonalnym, impulsywnym, nieprzewidywalnym i nastrojowym

 

 

Zaburzenia te mogą obejmować:

fobia społeczna
uogólnione zaburzenie lękowe
atak paniki

 

 

Jak możesz pomóc partnerowi z niespokojnym przywiązaniem?
Jeśli jesteś w związku z osobą wychowaną w niespokojnym przywiązaniu, możesz zrobić kilka rzeczy, aby poczuć się bezpieczniej:

daj im stałą pewność, że Ci na nich zależy
bądź konsekwentny w zwracaniu na nie uwagi
dotrzymuj obietnic i zobowiązań
zachęcać do samoświadomości i autorefleksji, aby pomóc im przezwyciężyć lękowe zachowania

 

 

Wskazówki dla dorosłych z historią lękowego przywiązania
Przećwicz komunikowanie swoich potrzeb w jasny, bezpośredni sposób. Niech osoby pozostające z Tobą w związkach wiedzą, czego potrzebujesz.

Zmiana stylu komunikacji może być trudna. Pomocna może być praca z terapeutą lub doradcą ds. relacji.

Perspektywy
Dzieci mieszkające z opiekunami, którzy są zaniedbujący, agresywni lub emocjonalnie niedostępni, są bardziej podatne na rozwój przywiązania lękowego.

Ten styl przywiązania może zwiększać ryzyko zaburzeń lękowych i niskiej samooceny w późniejszym życiu oraz mieć negatywny wpływ na relacje.

Jako osoba dorosła możesz być w stanie zrestrukturyzować swoje myśli, aby pomóc ci przejść w kierunku bezpieczniejszego stylu przywiązania. Będzie to wymagało połączenia samoświadomości, cierpliwości i świadomego wysiłku.

Współpraca z terapeutą może również pomóc przełamać schemat lękowego przywiązania.

 

https://www.healthline.com/health/mental-health/anxious-attachment#effects-on-relationships

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, thyr napisał:

Na granicy bialoruskiej disco otworzyli ? 

Jakbyś czasem wyszedł w większe skupiska ludzi to byś nie zadawał głupich pytań.

2 godziny temu, Wolverine1993 napisał:

po co do każdego tematu wtrącać że mokabe i tak wyrucha każda polke

Co Wy macie z tą każdą? 75-95% zależnie od rejonu to nie każda :D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Wolverine1993 napisał:

gdy poznaje dziewczyne która na mnie leci to jestem unikający, a gdy to dziewczyna jest unikająca to ja jestem lękliwy. 

 

Miałam podobnie. To jest też taka trochę reguła niedostępności. Pożądamy bardziej tego, co jest dla nas niedostępne. A jak ktoś zaczyna bardzo o nas zabiegać, narzuca się, to nas odtrąca.

 

@SzatanKrieger, dzięki za ten temat, fajnie że powstał. Bardzo mnie interesuje.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Iceman84PL napisał:

To ma być ta miłość gdzie jak wyglądasz, masz status i pieniądze to tak nagle nastepuje😆

Wielokrotnie Ci pisałem nie podlizuj się rezerwatkom i tak ci szpary nie popuszcza to tak nie działa z kobietami🤣

Też to zauważyłem, one i tak mają swój świat, a kobiecy paradygmat biologiczny nimi rządzi. Ostatnio nasza kochana rezerwadka @Hatmehit pisząc o zarobkach, napisała cytuję ,,durne 3-4 tysiące złotych". Poczułem się urażony, bo sam zarabiam podobnie, co ta kwota. Po części to w dużej mierze moja wina, nie twierdzę, że nie. A są ludzie, którzy zarabiają w tym polskim kołchozie jeszcze mniej i np. wynajmują mieszkania, mają kredyty i płacą alimenty na takie okazy, jak ta pani. Ja każdą pracę szanuje czy to sprzątaczki, śmieciarza, kasjerki czy pomocnika budowlanego. A osoba, która to pisze, daję wyraźny sygnał, że przy facecie tyle zarabiającym czułaby pogardę i obrzydzenie. Kiedyś pracowałem z laską podobną, która bardzo często rozmawiała o finansach i najgorsze to, że kiedyś mi się podobała. Po czasie wiem, że to tylko, ze względu na urodę, co kiedyś nie rozumiałem. Znałem też gościa, który nt. Pieniędzy gadał cały czas, a robotę miał załatwioną po znajomości i mimo niezbyt dużych kompetencji najlepsze zarobki z wszystkich 🙂 Wieczny kombinator i skrajny materialista.

Szatanek podlizuje się rezerwadkom, włazi im w dupę ( na razie w przenośni, ale pewnie chciałby dosłownie 😉). Nie czytam, tego co wkleił. Jestem osobą i lękliwą i unikająca. Natomiast udało mi się kilka razy postawić w życiu. Ten lęk jest ważny i ma cel, bo np. chroni mnie przed p0lskimi kobietami, wiem jaką mają przewagę prawną, społeczną i nie bez kobiet mam więcej spokoju, swobody, wolności i pieniędzy. Z kobietą te wszystkie te rzeczy mogłyby zostać mi odebrane i nie muszę czytać w sumie psychologicznych artykułów, by to wiedzieć. Każdy kij ma dwa końce. Pozbycie się osobowości unikającej we mnie, może doprowadzić do większego otwarcia się, a ludzie, a zwłaszcza kobiety świetnie wykorzystają twoje słabości i potrzeby, do osobistych celów.

 

Po części czytam to co wkleił @SzatanKrieger, dalej już nie mogę, bo żenadometr wyjebał ponad skalę 😆. W skrócie : Unikasz ,, miłości" i związku to jesteś incelem, chorym psychicznie i emocjonalnie niedojrzałym gówniarzem, który nie chcę otworzyć serduszka( i portfela) dla swojej niewiasty😄

  • Like 1
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, MarkoBe napisał:

Ostatnio nasza kochana rezerwadka @Hatmehit pisząc o zarobkach, napisała cytuję ,,durne 3-4 tysiące złotych

Hatmehit ma rację. To 3-4 k może być durne jak masz odniesienie do ludzi którzy zazwyczaj  zarabiają kilka razy tyle. Córka sprzątaczki i magazyniera tak by nie uważała. Dziewczyna której rodzice mają kancelarie ma zupełnie inne podejście.

 

Zgadnij która by miała większe parcie na kasę? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie chciałbym wszystkim podziękować za atencję i nabijanie postów. Mój temat o narcyzmie w dziale męskim nabił całe 0 odniesień i kilka lajków. Podobny temat (ten), tylko nie z cluster B a z cluster C - zadziałał jak płachta na byka - wystarczyło go umieścić w dziale kobiecym. Serio panowie? :) 

 

Dziękuje za spam, dzięki temu kilku osobom pomogliśliśmy - siła braci samców a może powinienem rzecz, kobiecego działu.

 

Tu temat, o którym wspomniałem, wcześniej dla ciekawskich:

 

 

Kilka odniesień:

 

7 godzin temu, Król Jarosław I napisał:

Przeczytałem kawałek tego gówna i i tak o połowę za dużo.

 

Nadal postrzegacie a raczej powinienem powiedzieć spłycacie miłość do relacji damsko-męskiej.

 

Róbcie tak dalej powodzenia.....

 

Ja już się o miłości wypowiadałem tutaj więcej nie zamierzam :

Dziękuje za konstruktywną krytykę i za przeczytanie całości i odniesienie się merytorycznie @Król Jarosław I

 

Styl "przywiązania w miłości" jest nazwą książki, która jest polecana osobom o stylu "lękliwym w przywiązania/związku/miłości" wybierz sobie Tobie pasujący zamiennik oraz fachowo nazywa się "Anxious atachment style" - jednak myślę, że do tego momentu doczytałeś. Nazwa książki to:

"Insecure in Love_ How Anxious Attachment Can Make You Feel Jealous, Needy, and Worried and What You Can Do About It" - polecam.

Niestety ale spłyciłeś założony przeze mnie temat - gdybyś zechciał się dowiedzieć więcej to właśnie, poznanie swojego stylu przywiązywania pomaga odnaleźć miłość do samego siebie i tym samym realnie pomaga sobie pomóc i przy tym mieć zdrowsze podejście do związku, kobiet, mężczyzn itd.

Napisałeś bardzo ciekawe zdanie pozwól, że je zacytuję a brzmi ono:

 

"Prawdziwa miłość to poczucie jedności z otaczającym światem i wdzięczności za tu i teraz"

 

Bardzo trafne i celne zdanie, całkiem podobne chyba było w tej książce, którą wymieniłem wyżej :) 

 

 

6 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Mężczyzna zaś pożąda kobietę wtedy kiedy jest piękna i chce się zaspokoić seksualnie. Relacja damsko-meska nie polega na miłości to biznes czyli coś za coś a dopełnieniem jest splodzenie i sprowadzenie na ten padół łez kolejnego cierpietnika.

Później haj opada i mamy dwie nienawidzące się osoby. 

Dziękuje bardzo @Iceman84PL ale nie będę podążał drogą narcyzmu i operowania w relacji na zasadzie handlu, NIGDY i przenigdy, ponieważ to jest postrzeganie świata przez oczy dualistyczne i narcystyczne a ja i narcyzi mamy na pieńku i stoimy na przeciwnych biegunach operowania i postrzegania. Oni widzą separację, wykorzystanie, manipulacje, kłamstwo, pogarda, płaszczenie się przed silniejszymi i pogarda dla słabszych. Staram się jak mogę być odwrotnym do tego.

 

Haj to nie miłość tylko odurzenie związkami chemicznymi, które jawi się jako pożądanie i przez wielu jest nazywanie miłością - miłość realna, nie wymaga kontaktu fizycznego i nie jest formą biznesu to już na pewno. 

6 godzin temu, Iceman84PL napisał:

To ma być ta miłość gdzie jak wyglądasz, masz status i pieniądze to tak nagle nastepuje😆

Bo to nie jest miłość tylko handel wymienny, o którym pisałeś. 

 

 

6 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Wielokrotnie Ci pisałem nie podlizuj się rezerwatkom i tak ci szpary nie popuszcza to tak nie działa z kobietami🤣

 

7 godzin temu, Król Jarosław I napisał:

@SzatanKrieger ja widzę, że ty to tak lubisz popodlizywać się w tym rezerwatq coooo?

 

Lubię ten sport 🙂 

 

Po pierwsze: jesteś pewien? a po drugie poświęciłem na ten temat i odpisywanie około 4 godziny.  

Gdybym przez te 4x godziny zarobił po 20zł netto czyli 4x po 20 zł, w moim rejonie miałbym dosyć realne "szpary" bez "podlizywania się" jak to mawiacie, wiec jak widać jestem słabym biznesmenem, więcej tego tematu nie poruszam - szkoda czasu.

7 godzin temu, Król Jarosław I napisał:

Ps. Wczoraj siadła kurwa z Tajlandii... Ta energia... Ten uśmiech... To ciepło.... Wrażliwość... Delikatność.....

 

Taka jedna uwaga - właściciel forum zabronił pisać o prostytutkach, że są kurwami tylko nalegał by używać słowa na przykład "diwa" by nie dawać artylerii hejetrom niepotrzebnie. 

 

Godzinę temu, MarkoBe napisał:

Nie czytam, tego co wkleił. Jestem osobą i lękliwą i unikająca.

Godzinę temu, MarkoBe napisał:

Po części czytam to co wkleił @SzatanKrieger

Zdecyduj się.

Godzinę temu, MarkoBe napisał:

Pozbycie się osobowości unikającej we mnie, może doprowadzić do większego otwarcia się, a ludzie, a zwłaszcza kobiety świetnie wykorzystają twoje słabości i potrzeby, do osobistych celów.

A więc nie odkręcaj jeśli Ci pasuje, na nic nie namawiam.

 

Swoje zrobiłem, podzieliłem się wiedzą, reszta należy do osób, chcących lub nie chcących coś ze swoim stylem przywiązania zrobić.

 

Pora na mnie.

 

Dziękuje za uwagę i życzę spokojnej nocy. 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Libertyn napisał:

Hatmehit ma rację. To 3-4 k może być durne jak masz odniesienie do ludzi którzy zazwyczaj  zarabiają kilka razy tyle. Córka sprzątaczki i magazyniera tak by nie uważała. Dziewczyna której rodzice mają kancelarie ma zupełnie inne podejście.

 

Zgadnij która by miała większe parcie na kasę? 

Udowodnij. 

Ja jestem córką takiej "sprzątaczki" więc do dzieła. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lalka napisał:

Udowodnij. 

Ja jestem córką takiej "sprzątaczki" więc do dzieła. 

Nie muszę. Wyjątki nie stanowią o regule. Zresztą można spojrzeć na temat maggie by  zobaczyć jak to czego nie ma ona, ma olbrzymie dla niej znaczenie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger Na biznesie właśnie polega relacja między kobieta a mężczyzna. Miłość powinna być bezwarunkowa, nie zazdrościć, nie unosić się pycha i teraz pokarz mi jakąkolwiek kobietę lub mężczyznę, którzy w naturalny sposób tego pilnuja?

Jest to niemożliwe jesteśmy istotami terytorialnymi z ego wystrzelonym do granic niemożliwości. 

Gdyby nie haj hormonalny to zarówno kobiety jak i mężczyźni nie chcieli by nawet ze sobą rozmawiać a co dopiero brać się za ryckanie i płodzenie potomstwa. 

To co nam wmówiły media głównego ścieku, społeczeństwo czy kościół to bzdury i nie potwierdzające się informacje w rzeczywistości. 

Od wieków, milionów lat żeby w ogóle ta mistyczna miłość uaktywnila się musiały być spełnione warunki.

Biologiczne - wygląd, siła, zdrowie.

Społeczne - status, pieniądze. 

 

 

@MarkoBe Czyli rezerwatki nie są, wcale inne niż wszystkie jak próbują w tematach nas przekonać ba nawet nie raz już pokazały swoje oblicze😁

Jak wiesz kobiety to istoty przyziemne, nastawione na urodzenie i wychowanie dziecka dlatego muszą być spełnione pewne kryteria by w ogóle chciały się rozmnażać i tworzyć rodzinę. 

To co mówią rezerwatki czasami zakrawa o śmieszność, dwudziestokilkuletnie kobiety chcą edukować bredniami systemowymi doświadczonych braci😆

Co do Szatanka jak nie porzuci bluepilla i rezerwatek to zmiana u niego jest niemożliwa. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Iceman84PL napisał:

Miłość powinna być bezwarunkowa, nie zazdrościć, nie unosić się pycha i teraz pokarz mi jakąkolwiek kobietę lub mężczyznę, którzy w naturalny sposób tego pilnuja?

Znam wiele osób, ktore w ten sposób definiują miłość i tak właśnie kochają 🤷🏼‍♀️

25 minut temu, Iceman84PL napisał:

Co do Szatanka jak nie porzuci bluepilla i rezerwatek to zmiana u niego jest niemożliwa

Ale co Cię boli, że musisz sie dopierdzielać? Temat nawet nie jest o miłości i partnerstwie tylko o sposobach przywiązania, co sie tyczy każdej relacji. Zamiast dokładnie przeczytać i odnieść się do artykułów podanych w poście lepiej poczuć się lepiej ze sobą probujac umniejszyć komuś innemu. Żenada. Faktycznie urosly Ci jaja, bo dojebales innemu facetowi. No gratulacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za trafne uwagi @Iceman84PL przy czym byłoby idealnie gdyby ten temat nie schodził bardziej na off top niż powinien, ponieważ wiedza którą przekazałem może zmienić życie wielu ludziom. Styl unikający lub goniący (jak to potocznie nazwałem) to w zasadzie to samo tylko dwie strony tej samej monety i potrafią zrujnować życie, jeśli nie są kontrolowane.

 

Tyle ode mnie, pozdrawiam i dziękuje @MalVina ale nie musisz stawiać w mojej obronie - choć dziękuje ale my z @Iceman84PL tylko kulturalnie się wymieniamy opiniami. 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MalVina Słuchaj Szatana znam dłużej niż ciebie jeszcze wcześniej działaliśmy na samiecweb.pl

Między mężczyznami czasami jest ostro, ale myślę, że w miarę kulturalnie jest pisane.

Chce dla niego jak najlepiej a rezerwat i takie kobietki jak ty mu nie służą.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Johanne napisał:

Miałam podobnie. To jest też taka trochę reguła niedostępności. Pożądamy bardziej tego, co jest dla nas niedostępne. A jak ktoś zaczyna bardzo o nas zabiegać, narzuca się, to nas odtrąca.

 

@SzatanKrieger, dzięki za ten temat, fajnie że powstał. Bardzo mnie interesuje.

Proponuję powrócić do tematu i tylko na nim się koncentrować, a jakieś głupie komentarze nic nie wnoszące po prostu ignorować.

Ten temat jest bliski mojemu sercu, bo nie dotyczy tylko i wyłącznie relacji d-m tylko jest bardzo szeroki i rzutuje na KAZDY aspekt życia. 

 

Czy wyobrazacie sobie biznesmena albo kogoś na wysokim i szanowanym stanowisku który ma osobowość unikająca lub tym bardziej lękliwą? 

No właśnie bo to się wzajemnie wyklucza, wiec neskky się boimy to nie mamy ani pieniążków ani statusu i ostatecznie nie mamy co zaczynać żadnych intymnych relacji, bo to tylko pogorszy lęk z każdym nieudanym związkiem/relacją.

 

Mam wrażenie że dużo osób na forum w tym ja ma właśnie z tym probnem, tyle że ja jestem tego świadomy i nie wypieram się tego zwalając całe zło tego świata np na kobiety.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.09.2021 o 21:44, MarkoBe napisał:

Pozbycie się osobowości unikającej we mnie,

Gdybym zapomniał. Osoby unikające często nie widzą problemu lub nie chcą go widzieć i przez to leczenie jest "ciężkie", bo osoba go mająca "nie widzi w tym większego problemu" i to jest właśnie problem no i jeszcze jedno.

Ponoć niektóre objawy zaburzenia osobowości unikającej mogą się nasilać, gdy nie są leczone. "Unikanie innych może nadal wydawać się jedynym bezpiecznym sposobem radzenia sobie z narastającymi lękami przed odrzuceniem i dezaprobatą."

 

Chociaż partnerzy unikający mogą wydawać się fajni lub nieczuli, badania wykazały, że osoby o stylu unikającym są tak samo emocjonalnie niespokojne, jak osoby z przeciwnego końca spektrum, które mają lękowy styl przywiązania.

Partnerzy o niespokojnym stylu martwią się, że nie są w stanie zaspokoić własnych potrzeb i szukają do tego innej osoby. Partnerzy unikający obawiają się, że nikt inny nigdy nie spełni ich potrzeb, więc dochodzą do wniosku, że mogą polegać tylko na sobie. Czując się samotni, zachowują dystans w nadziei na zmniejszenie nieuniknionych rozczarowań, których się boją.

Pomimo obaw, osoby, które przyjmują postawę unikającą w związkach, jeśli są odpowiednio zmotywowane i przy pomocy partnerów, mogą stać się bardziej otwarte na większą intymność, komunikację i bliskość.

 

To tyle, spokojnego wieczoru.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 5 tygodni później...
  • 4 tygodnie później...

Unikający przywiązani ludzie, również intelektualizują wszystko jako mechanizm bezpieczeństwa/dywersyjny, aby chronić się przed dostępem lub emocjonalną komunikacją. To często może sprawić, że partner, który wyraża emocje, poczuje się odrzucony lub jakby był „zbyt wrażliwy” lub „dramatyczny”.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Oznaki, że wasz typ przywiązania staje się bardziej bezpieczny:

 

W tym krótkim filmiku jest mowa o unikającym i lękliwym stylu:

 

6.png?resize=750,747&ssl=1

 

 

Możemy przypuszczać, że:

Lękliwi dorośli zmagają się z poczuciem niegodności oraz pragnieniem aprobaty i stabilności.
Unikający dorośli unikają zaangażowania, ponieważ boją się emocjonalnego przytłaczania lub nadmiernej kontroli oraz pragną osobistej wolności i autonomii.

 

Open Hearts (anxious, lękliwi) to partnerzy, którzy bardzo starają się zaimponować swoim partnerom i są zdolni do ogromnej hojności, a także do wielkich emocjonalnych wzlotów i upadków, ale bez względu na to, co robią, wydaje się odpychać innych.

Unikający (avoidant) Są odcięci od swoich emocji i trudno im dotrzeć do głębokich, kochających i wzajemnych emocji. Mogą też wydawać się samolubni, ale postrzegają to jako instynkt samozachowawczy.

Ferafull-avoidant (mieszanina dwóch powyżej).

Są podejrzliwi i nieufni wobec emocji innych ludzi i własnej zdolności do podtrzymywania zdrowego romantycznego związku. Oni też chcą połączenia, a jednocześnie są go przerażeni. Wysyłają więc wiele mieszanych sygnałów i zazwyczaj są bardzo zdezorientowani i wątpią.

 

Jak widzisz, ważne jest, aby zrozumieć swój styl przywiązania i swojego partnera. Czemu?

Ponieważ ich zrozumienie jest kluczem do poprawy twoich relacji.

 

https://brianamacwilliam.com/anxious-avoidant-relationship/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanK wartościowy watek, bo uważam, że większość osób tutaj może mieć w tym obrębie jakiś problem do przepracowania, choć różnica może być też w skali bo można być ostrożnym i zachowawczym, albo pod wpływem zranienia zamienić się w niedostępny bastion:

 

Idealistyczne przekonania o miłości ocierają się o neurotyczne potrzeby. Sama wyzdrowiałam z idealizmu. Potem chciałam żeby było jak w piosence Cocciante: "co za historia miedzy nami, taka zwyczajna, po za modą, nikt o tym nie mówi, ale ludzie się dziwią, taka historia bez sławy i chwały, co nikogo nie obchodzi, nałóg słodki i twardy, nie tylko błogosławione szczęście ale codzienne zdobywanie".  Obserwowałam takie postawy u tych, którzy byli w zdrowych relacjach.

 

 Teraz uważam, że to, co mogą dać sobie wolne i w miarę kompatybilne osoby to decyzja o zaangażowaniu bez ściemy, co się objawia przez lojalność, budowanie poczucia bezpieczeństwa, przynależności  za czym idzie też frajda, jaką jest seks.

 

Radek Borkowski fajnie tłumaczy fundamenty zdrowych relacji.

 

Edytowane przez Anna
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio mocno studiuję style przywiązania. Zauważyłam, że sama mam coś pokroju lękowo-unikającego, a moje związki były z jednym bezpiecznym mężczyzną i dwoma unikającymi. W środku jest styl lękowy, a na zewnątrz unikowy. Jednocześnie mam silny lęk przed odrzuceniem i ogromną chęć na bliskość i czułość, ale z drugiej strony nie angażuje się emocjonalnie i mam skłonność żeby dosłownie uciekać i szukać przestrzeni w której mogłabym spędzić czas sama ze sobą. Miewam też momenty gdzie mnie odłącza do emocji.

 

Dodatkowo są wakacje. Nie pamiętam swobodnego wyjścia podczas którego ktoś by mnie nie zaczepił. Kupuje owoce i pytania czy mam zajęte serce. Wychodzę do centrum na spacer w porannych godzinach - napaleńcy. W klubie znajomy wyjdzie do toalety i już ktoś się ze mną wita. Wychodzę z naprawdę atrakcyjną koleżanką i jej wybrankowie później miesiącami do mnie wypisują. No nie wiem. Trochę creepy. Słuchawki w uszach i wielkie czarne okulary ch*ja dają. Ale lato rządzi się swoimi prawami i powiedzmy, że ludziom zbiera się na wakacyjne miłostki ....a ja zaczynam coraz bardziej odczuwać, że im kobieta jest bardziej niedostępna, niemoralna i popierdolona tym ma większe zainteresowanie (to też jest creepy). W pewnym momencie dosłownie zaczęłam mówić bez lęku, to co we mnie głęboko siedzi i myślałam, że będzie działało to odstraszająco, bo w mojej głowie dużo się dzieje i generalnie nie jestem wzorem do naśladowania ani materiałem na żonę. Ale byłam głupia. Efekt przeciwny do zamierzonego. Faceci kochają alternatywki/semi-alternatywki z którymi mogą coś przeżyć. Plus mały spill the tea dla Pań - delikatniejszy makijaż powoduje większe zainteresowanie, więc jeśli go nie chcecie, to śmiało walcie kolorami po oczach i ustach.

 

Generalnie temat stylów przywiązania jest naprawdę WARTY przestudiowania i otwierający oczy. Każdy kto chce nieco bardziej zrozumieć swoje mechanizmy i poprawić jakość relacji powinien przestudiować porządnie temat stylów przywiązania, a później zacząć nad sobą pracować. Dla mnie mega ciekawe było to, że zdrowe osoby nie doszukują się problemów w sobie, a lękowe już tak i są zbyt przewrażliwione. :)

 

Nie mogłam darować sobie takiego wątku :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.