Skocz do zawartości

Restauratorzy narzekają na młodych i leniwych. Za 18 zł na godzinę nikt nie chce już roznosić talerzy


Patton

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Barry napisał:

Czyli 3/4 osób jest od Ciebie jednak bystrzejszych że nie dają sobą pomiatać i maja solidne stawki. Może warto coś zmienić ?

To są zwykłe słoje, które zdepczą drugiego człowieka po drodze beż żadnych emocji.

Pracują już tam X czasu dłużej niż ja, są z polecenia a nie o tak z ulicy :) 

 

10 minut temu, Orybazy napisał:

Kiedy ostatnio zmieniałeś pracę? 

3 miesiące temu 

 

13 minut temu, Barry napisał:

Może warto coś zmienić ?

OCZYWIŚCIE :) Daję sobie czas do końca stycznia :) A w perspektywie czasu przechodzę na własną działalność.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.09.2021 o 09:16, maroon napisał:

Ja płacę kolesiowi do pomocy na budowie - przynieś, przytrzymaj, pozamiataj 25 pln/h do ręki. 

 

I czasem mi marudzi, że mało. 🤔

 

Więc w sumie się nie dziwię. 

 

 

Dawaj do Trójmiasta i mnie zatrudnij to będziesz miał budowę posprzątaną jak u mnie w domu. 

 

Ja już miałem kurwa dość za 18 na pomocnika i tak stękał że za wolno bo to bo tamto a ja na maksymalnych obrotach. 

Edytowane przez bassfreak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Orybazy napisał:

Odpowiem projektor, dobre audio, skórzana kanapa

Bezwartościowe to. Równie dobrze w ramach seksu wystarczy pornhub premium. 

 

Ja bym na takim zadupiu ześwirował. A już zwłaszcza jakbym miał z tego zadupia dojeżdżać. 

 

No chyba że byśmy mieli kolej jak w Japonii i to 40 km to by było 10 minut max

15 godzin temu, Brat Jan napisał:

Jeżeli napiwki również są tak wysokie jak tu podają jak u kelnerów to nie miałbyś źle.

Jak zamawiam pizze za 23 złote +2 z dowozem to daję 5 złotych napiwku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Orybazy napisał:

Musisz szukać dalej. Jeśli w każdej będzie tak samo to czas się zastanowić będzie czy to nie ty jesteś problemem.

O tak. Typy wycofane, unikające konfrontacji, z niską samooceną są najczęściej dymane. Bo zwyczajnie na to pozwalają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Zwykły Facet napisał:

Jako restaurator ma do płacenia podatki, VAT, ZUS, czynsz za lokal, media, naprawy, dodatkowe sprzety. 

Idąc tym tokiem rozumowania szef może powiedzieć "słuchaj no, ja mam zusy,srusy,vaty,sraty i czynsz do opłacenia a ty masz robić za michę ryżu bo ja mam opłaty".

 

A bierzesz pod uwagę to, że każdy ma jakieś opłaty?

Czynsz, woda, prąd, paliwo, kredyty, abonamenty? 

 

W spółdzielni mieszkaniowej ma ktoś powiedzieć że ma wiele innych opłat i dlatego od dziś będzie płacić czynsz 200zł zamiast 500zł....

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak was nie stać na opłaty i godną płacę pracownika to polecam założyć konto na zrzutce i zbierać na chorą firmę. 

 

Bo tak naprawdę. Wszyscy za to płacimy. Gówniano opłacany pracownik gówniano się odżywia i gówniano dba o zdrowie-> za te n lat będzie latał po szpitalach. Raczej dzieci mieć nie będzie więc albo ZUS poszybuje albo go zlikwidują i wprowadzą PIT na takim poziomie że byście się pochlastali za dzisiejszy drugi próg. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Massamba_ napisał:

Idąc tym tokiem rozumowania szef może powiedzieć "słuchaj no, ja mam zusy,srusy,vaty,sraty i czynsz do opłacenia a ty masz robić za michę ryżu bo ja mam opłaty".

 

A bierzesz pod uwagę to, że każdy ma jakieś opłaty?

Czynsz, woda, prąd, paliwo, kredyty, abonamenty? 

 

W spółdzielni mieszkaniowej ma ktoś powiedzieć że ma wiele innych opłat i dlatego od dziś będzie płacić czynsz 200zł zamiast 500zł....

Jasne tylko masz myślenie etatowca. Uważasz ze przedsiębiorca tylko dzięki temu ze nie jest na etacie zarabia miliony. Przecież czasem do firmy sie dokłada i wtedy zarobki ma niższe niż jego pracownik. Jeśli taki przedsiębiorca prowadzac firme zarabia 10 tys mc przy pełnej odpowiedzialności, kosztach sprzetu, ogarnieciu itp to ile według Ciebie powinien zarabiać jego pracownik bez stresowy ktory ma tylko podaj, pozamiataj? 

 

Nie kazdy przedsiebiorca to właściciel sieci biedronek. Większość malych przedsiebiorcow nie zarabia tyle na prowadzeniu biznesu ile sobie myślisz. 

9 minut temu, Obliteraror napisał:

 

Możesz zacznij od zdefiniowania godnej płacy? :) I wiem wiem, ustawą znieść ubóstwo.

No właśnie do tego dążę od kilku postów żeby ktoś podał ile taki pracownik powinien zarabiać zeby było godnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Zwykły Facet napisał:

Przecież czasem do firmy sie dokłada i wtedy zarobki ma niższe niż jego pracownik.

Napiszę po raz kolejny IDĄC TYM TOKIEM ROZUMOWANIA jeśli byznesmen dokłada do interesu i w danym miesiącu nic nie zrobił to najlepsze wyjście aby nie zapłacić pracownikowi 😎 bo nie ma z czego.

 

Kto dokłada do interesu to powinien go zamykać bo nie nadaje się do tego.

 

Ps. Byłem etatowcem wiele lat temu ale gdy upomniałem się o zaległą kasę usłyszałem że mam się cieszyć że mam pracę a nie upominać się o swoją forsę.

Od tego dnia nigdy więcej nie pracowałem u kogoś, teraz pracuje sam dla siebie i jest wspaniale.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Massamba_ napisał:

Napiszę po raz kolejny IDĄC TYM TOKIEM ROZUMOWANIA jeśli byznesmen dokłada do interesu i w danym miesiącu nic nie zrobił to najlepsze wyjście aby nie zapłacić pracownikowi 😎 bo nie ma z czego

I uwierz ze wiele małych firm tak robi. Szczególnie restauracje podczas Covid. 

3 minuty temu, Massamba_ napisał:

Kto dokłada do interesu to powinien go zamykać bo nie nadaje się do tego.

Na początku zawsze sie doklada do interesu. 

Powtarzam ze biznes to tak samo wielkie miedzynarodowe korpo jak mała kawiarnia otworzona za kilkanascie tys zł. 

4 minuty temu, Massamba_ napisał:

Od tego dnia nigdy więcej nie pracowałem u kogoś, teraz pracuje sam dla siebie i jest wspaniale.

Jaka branża? 

@Massamba_

Powiedz ile twoim zdaniem na h netto powinien mieć taki kelner czy osoba bez kwalifikacji? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Zwykły Facet napisał:

Jaka branża? 

Fotonika.

 

28 minut temu, Zwykły Facet napisał:

Powiedz ile twoim zdaniem na h netto powinien mieć taki kelner czy osoba bez kwalifikacji? 

Na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć.

 

Kilka razy w miesiącu potrzebuję na kilka godzin  dwóch młodych, silnych młodzieńców, płacę im 30/h.

 

Oni zadowoleni, ja zadowolony bo praca świetnie wykonana, jest miło i sympatycznie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Massamba_

To policz teraz gdyby dawac 30 zl netto kelnerowi za pelny etat. Wychodzi prawie 5 tys a gdzie weekend czy dodatkowe godziny bo za taka kase na pewno chciałby siedzieć dłużej w pracy. Dodatkowo napiwki. Wyszłoby ze zarobi wiecej niz szef. 

Na kilka h w mc wiadomo ze stawka godzinowa jest inna. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Zwykły Facet napisał:

To policz teraz gdyby dawac 30 zl netto kelnerowi za pelny etat. Wychodzi prawie 5 tys a gdzie weekend czy dodatkowe godziny bo za taka kase na pewno chciałby siedzieć dłużej w pracy. Dodatkowo napiwki. Wyszłoby ze zarobi wiecej niz szef. 

Na kilka h w mc wiadomo ze stawka godzinowa jest inna. 

 

Zgadzam się w pełni ale nadal uważam, że 18zł to niska stawka.

 

Nie znam rozwiązania aby wszyscy byli zadowoleni.

 

Wychodzę z założenia, że jeśli pracownik zarabia dobrze, lepiej wykonuje swoje obowiązki, jest bardziej kreatywny co przekłada się też na wyższe zarobki szefa.

 

Natomiast branża gastronomiczna to wielki problem bo obecnie ludzie nie chcą pracować za słabe pieniądze, właściciel też nie zarabia milionów i nie może płacić osobie bez kwalifikacji tak jak specjaliście.

 

Trzeba wielu tęgich głów aby znaleźć rozwiązanie.

 

I nie przyjmuje do wiadomości argumentu, że ja jako właściciel zarabiam słabo to pracownik też ma robić za miskę ryżu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Maninblack said:

To są zwykłe słoje, które zdepczą drugiego człowieka po drodze beż żadnych emocji.

Pracują już tam X czasu dłużej niż ja, są z polecenia a nie o tak z ulicy :) 

 

 

Ale to Polskie. Oni to są słoje którzy zdepczą innych, a ja jestem lepszy bo tak uważam. 

pycha kroczy przed upadkiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Obliteraror napisał:

 

Możesz zacznij od zdefiniowania godnej płacy? :) I wiem wiem, ustawą znieść ubóstwo.

Godna płaca to taka która daje możliwość budowania poduszki finansowej. To taka która zapewnia pewien komfort.

 

Znajoma pracowała na studiach w gastro. Dostawała ochłapy. Była sesja i wypadał egzamin w godzinach z największym obłożeniem. 

 

Szef miał w dupie egzaminy. Stwierdził że są drugie terminy. 

Z racji na śmieciową umowę, po prostu nie przyszła do pracy. 

 

Ja przez lata byłem podnóżkiem dla pracodawców. Robiłem za cały zespół na unijnym stażu. 8-20. W nadziei że mnie zatrudni. Nie zatrudnił. Zaproponował mi kolejny staż. A chwalił się kontraktami na miliony

 

Prace należy szanować. Prace się wykonuje. I to zlecający pracę ma ją szanować. Nie wbijać w poczucie winy, nie stosować technik manipulacji.. 

Taki pracodawca jest godny czysto utylitarnego traktowania. Zostawienia asap. Z projektami, zamówieniami, opłatami. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Obliteraror said:

I wiem wiem, ustawą znieść ubóstwo.

W Rosji i Chinach się udało, za "skromną cenę" 60 mln zamordowanych przez komunistów ludzi. 

3 minutes ago, Libertyn said:

Szef miał w dupie egzaminy. Stwierdził że są drugie terminy. 

A co miał restaurację zamknąć na czas jej sesji?

4 minutes ago, Libertyn said:

-20. W nadziei że mnie zatrudni. Nie zatrudnił. Zaproponował mi kolejny staż. A chwalił się kontraktami na miliony

Potrzebowali frajera i znaleźli.

4 minutes ago, Libertyn said:

Prace należy szanować. Prace się wykonuje. I to zlecający pracę ma ją szanować. Nie wbijać w poczucie winy, nie stosować technik manipulacji.. 

Taki pracodawca jest godny czysto utylitarnego traktowania. Zostawienia asap. Z projektami, zamówieniami, opłatami. 

Jak ze wszystkim oko za oko, ząb za ząb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Libertyn napisał:

To taka która zapewnia pewien komfort.

 

A kto za ten komfort ostatecznie zapłaci? :) To są stanowiska, gdzie łatwo kogoś zastąpić. Czego się spodziewałeś? Dla młodych, dla studentów. Nie znam realiów gastronomii, ale zakładam, że specjaliści w branży (kluczowy personel z doświadczeniem, np. szef kuchni) nie zarabiają średnich krajowych.


To jest czysty rachunek ekonomiczny, nie działalność charytatywna. Opcje są zawsze dwie. Albo zarabiasz dla pracodawcy w skali miesiąca na jego zysk, swoją pensję i podatki, albo (w przypadku stanowisk gdzie nie jest w 100% mierzalne, np. jak było u mnie, w doradztwie i szkoleniach), jesteś na tyle dobry, ważny i kluczowy, że można Ci powierzyć obsługę klienta w danym zakresie, danej działce. Bo nie spierdolisz. A ja dzięki temu zarobię i Ty zarobisz. Bo Ci ufam i nie muszę non stop stać nad Tobą, byś zrobił to, co masz zrobić. A jak coś spierdolisz, to się od razu o tym dowiem i razem pomyślimy jak zminimalizować koszty i ew. problemy. Każdy w życiu coś spierdolił.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.09.2021 o 12:01, rarek2 napisał:

. to powiedział, że mam być dumny że pracuję w tej firmie.

 

 

Ja bym mu nasrał na biurko i zajebał partyzanta w plecy, jaka ameba umysłowa że tacy ludzie żyją to jest jakaś alternatywna rzeczywistość w ich łbach. Jak ja słucham takich opowieści to takich śmieci bym wysłał do gułagu na roboty za szklankę wody. Jeszcze do tego ten "szef" pewnie typowa kartoflana wąsata polska morda z bebechem jak baba w ciąży i on wielki pan i władca. 🤣

Edytowane przez bassfreak
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Massamba_ napisał:

Natomiast branża gastronomiczna to wielki problem bo obecnie ludzie nie chcą pracować za słabe pieniądze, właściciel też nie zarabia milionów i nie może płacić osobie bez kwalifikacji tak jak specjaliście.

To jest moim zdaniem sedno. W Polsce ogólnie ciężko prowadzi sie biznes i moim zdaniem wiele firm ma taki problem. 

13 minut temu, Libertyn napisał:

Godna płaca to taka która daje możliwość budowania poduszki finansowej. To taka która zapewnia pewien komfort

Mój znajomy zarabia 3 tys netto i mówi ze to kupa kasy bo na wszystko go stac i jeszcze odkłada. Punkt widzenia wiec zależy od punktu siedzenia. 

Mi by to na podstawowe wydatki nie wystarczyło. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Zwykły Facet napisał:

To jest moim zdaniem sedno. W Polsce ogólnie ciężko prowadzi sie biznes i moim zdaniem wiele firm ma taki problem. 

Mój znajomy zarabia 3 tys netto i mówi ze to kupa kasy bo na wszystko go stac i jeszcze odkłada. Punkt widzenia wiec zależy od punktu siedzenia. 

Mi by to na podstawowe wydatki nie wystarczyło. 

Jak masz wynajem czy kredyt to pewnie że to lipny hajs ale z drugiej strony każdy ma inne wydatki, mi teoretycznie te 20 netto/h też by wystarczyło bo nie mam kredytów i mam gdzie mieszkać ale z nieba mi nie spadnie, 2 tysiące na prawko, 3 tysiące na zęby, 7-8 tysięcy na operację nosa no i jakieś 100 tysięcy na remont i wyposażenie mieszkania.

 

Tym bardziej że ja lubię perfumy, fajne ciuchy (nie koniecznie drogie) itd. serio już nie mam pomysłu na życie a mam 28 lat prawie, patrząc na komunę i złodziejstwo w tym kraju nic mi się nie chce. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Zwykły Facet napisał:

Mój znajomy zarabia 3 tys netto i mówi ze to kupa kasy bo na wszystko go stac i jeszcze odkłada. Punkt widzenia wiec zależy od punktu siedzenia. 

Mi by to na podstawowe wydatki nie wystarczyło

Bo to jest sporo. I nie jest problemowe jak mieszkasz z kimś lub odziedziczyłeś mieszkanie. 

 

A teraz zarabiaj tyle netto, płać 900 za pokój lub 1500 za kawalerkę. Do tego opłacaj te 40 za telefon drugie tyle za neta, te 70 za prąd plus paliwo/miesięczny dajmy na to 180 na miesiąc

 

Wariant kawalerka: 3000-1810. Zostaje 1190 na jedzenie, ubrania, leki, fryzjera, poduszkę która zniknie jak tylko buty Ci się znoszą albo ząb zaboli. 

Wariant pokój jest o wiele lepszy. Ale prywatności niewiele. 

 

Znajoma ma 31 lat. Zarabia te 3k  i wciąż mieszka z rodzicami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/22/2021 at 9:17 AM, Mnemonic said:

Pewien jegomość wyjaśnia skąd się wzięła ta patola, co to robić nie chce...

https://spidersweb.pl/bizblog/deweloper-bogactwo-rynek-mieszkan/

 

Spidersweb - wiarygodne źródło ynformacyj.

 

Widziałem to i stwierdzam, że ten japiszpon nie wie o czym mówi. To nie 500+ "zepsuło" mu wspaniały rynek pracodawcy tylko odpływ ludzi z tego sektora, napływ Ukraińców, wzrost obciążeń podatkowych , i jeszcze parę innych czynników. Posłuchaj dobrze tego gościa a zrozumiesz, że on się nie zna na ekonomii a nie przeszkadza mu to wygłaszać "ekonomicznych" opinii. Podkreślam słowo "opinii". Korelacja nie oznacza związku, to że to się nałożyło w czasie nie znaczy, że było tego przyczyną. Większość par na jedno dziecko. Ja mam teraz uwierzyć, że ludzie od niego odeszli bo dostali 500zł? Dwa dni pracy? To się kupy nie trzyma. Bredzi chłop i tyle.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.