bad intentions Opublikowano 25 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2021 Smutna wiadomość. Mój najbliższy przyjaciel poprosił mnie, abym zajął się jego małym szczeniakiem i wyprowadził go na spacer. Kiedy wróciłem z nim do domu, to był cały zaspany, ponieważ jest taki maleńki i szybko się jeszcze męczy. Wziąłem go na chwilę na kolana, a on zasnął i nie miałem sumienia go zdejmować, więc spędziłem tak trzy godziny. Wtedy zauważyłem, że przestał oddychać, okazało się, że nie żyje. Proszę Was o wsparcie, bo czuję się fatalnie. Mieliście podobne sytuacje? Jak sobie z tym poradzić? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JudgeMe Opublikowano 25 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2021 1 godzinę temu, bad intentions napisał: więc spędziłem tak trzy godziny. 3 godziny w bezruchu? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imiennik Opublikowano 25 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2021 @JudgeMe to Arch @bad intentions Nawet szczeniak nie wytrzyma tego pieprzenia o kawalerkach, azjatkach i znajomości sekretów rządzącymi kobietami. Chcesz atencji to bierz gitarę i na dworzec. 4 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 12 godzin temu, Imiennik napisał: @JudgeMe to Arch Mylisz się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 13 godzin temu, Imiennik napisał: @JudgeMe to Arch @bad intentions Nawet szczeniak nie wytrzyma tego pieprzenia o kawalerkach, azjatkach i znajomości sekretów rządzącymi kobietami. A może to @goryl? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krugerrand Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 Ta historia to chyba z innego filmu niż "Taksówkarz"... 2 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ManOfGod Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 (edytowane) Bardzo przykra historia. Współczuje. Na pocieszenie powiem,że to musiałbyć jakiś wypadek,więc przyjaciel i ty z czasem dojdziecie do siebie. Edytowane 26 Września 2021 przez ManOfGod 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dassler89 Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 Człowieku, tydzień temu zabiłeś antylopę strzałem między oczy jeżdząc jeepem czy tam ladroverem po Afryce a teraz płaczesz za szczeniakiem? Don't be pussie... 2 8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 22 minuty temu, Libertyn napisał: A może to @goryl? Znowu pudło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cst9191 Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 39 minut temu, Libertyn napisał: A może to @goryl? Albo @szympans Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 Najlepsza śmierć po spacerze i na ciepłych kolanach. Zero współczucia. I tak, czy siak każdy organizm umiera, więc taka śmierć to wręcz marzenie. Tylko pozazdrościć. Położyć się i zdechnąć po spacerze. Idealny układ. 2 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trevor Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 17 minutes ago, mac said: Położyć się i zdechnąć po spacerze. Idealny układ. Lepiej byłoby tylko po spacerze i po piwku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RENGERS Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 21 godzin temu, bad intentions napisał: Proszę Was o wsparcie, bo czuję się fatalnie Czujesz się fatalnie bo zdechł nie twój piesek, którego znasz chwilę, a obojętnym jest ci jak z dubeltówki na sawannie odstrzeliwujesz antylopie głowie? Trollować też trzeba umieć. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Infernal Dopamine Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 (edytowane) To pies tego samego przyjaciela, z którym piłeś drinki w Afryce ? xD Edytowane 26 Września 2021 przez Infernal Dopamine 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarkoBe Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 21 godzin temu, bad intentions napisał: Proszę Was o wsparcie, bo czuję się fatalnie. Mieliście podobne sytuacje? Jak sobie z tym poradzić? Na początku tego roku nie dopilnowałem psa i wpuściłem po spacerze go do kojca, nie zasunąłem zasuwki i owczarek wyleciał na drogę i ... wiadomo co się stało. Zakładałem o tym temat zresztą. Na początku wiadomo ból straszny, złe samopoczucie, obwinianie siebie, ale nie zrobiłem tego celowo. Jak długi to był spacer? Psy małe, z krótki nogami nie mogą długo spacerować , bo może dojść do zatrzymania akcji serca. Teraz mam małego psa, niecałe 2 lata ma i chodzę z nim max 3km, nie więcej, latem max 1-2km. Tak na przyszłość. Nie potępiam Ciebie, współczuję zaistniałej sytuacji i nie obwiniaj się o to, bo z tego co piszesz, nie zrobiłeś tego celowo. Choć po części Bracia mogą mieć rację, bo przecież ostatnio fantazjowałeś jak zabić antylopę w Afryce, nie przejmując się zbytnio jej niepotrzebnym cierpieniem z rąk kłusownika... Jak w ogóle zareagował Twój najbliższy przyjaciel? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manygguh Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 Ok, z jakiego filmu tym razem jest ta scena? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RealLife Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 Do niczego się nie przyznawaj. Mów, że to jego normalny stan. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dassler89 Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 Kiedyś pracowałem w pewnej firmie kurierskiej (moja pierwsza praca po maturze) na sortowni. Krążyła po firmie wtedy pewna historia (ponoć autentyczna): Ktoś nadał paczkę. Paczka się rozwaliła na sortowni (dość częsty przypadek). Z tej paczki wypadł martwy czarny kot. Każdy ponoć się obsrał, że firma będzie odpowiadać za kota. Szefowa oddziału pojechała wtedy do schroniska, znalazła identycznego, czarnego kota. Wsadzili go w pudło, wycieli dziury w kartonie (bo ich wcześniej nie było) i zawieźli do babki która była adresatem. Kurier wręcza paczkę babce a ona słyszy miałczenie z pudła. Otwiera pudło, kot wychodzi a babka na to... ...mruczek, to Ty żyjesz? Jaki morał z tej historii dla Ciebie? Zagraj tam samo, jedź do schroniska, znajdź takiego samego psa - tylko nie zdziw się, jeśli kolega będzie zaskoczony tym, że pies żyje. Pozdro 1 3 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barry Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 51 minutes ago, Dassler89 said: Kiedyś pracowałem w pewnej firmie kurierskiej (moja pierwsza praca po maturze) na sortowni. Krążyła po firmie wtedy pewna historia (ponoć autentyczna): Ktoś nadał paczkę. Paczka się rozwaliła na sortowni (dość częsty przypadek). Z tej paczki wypadł martwy czarny kot. Każdy ponoć się obsrał, że firma będzie odpowiadać za kota. Szefowa oddziału pojechała wtedy do schroniska, znalazła identycznego, czarnego kota. Wsadzili go w pudło, wycieli dziury w kartonie (bo ich wcześniej nie było) i zawieźli do babki która była adresatem. Kurier wręcza paczkę babce a ona słyszy miałczenie z pudła. Otwiera pudło, kot wychodzi a babka na to... ...mruczek, to Ty żyjesz? Jaki morał z tej historii dla Ciebie? Zagraj tam samo, jedź do schroniska, znajdź takiego samego psa - tylko nie zdziw się, jeśli kolega będzie zaskoczony tym, że pies żyje. Pozdro Przecież ten żart jest starszy niż węgiel… Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yolo Opublikowano 26 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2021 W dniu 25.09.2021 o 17:16, bad intentions napisał: Mieliście podobne sytuacje? Tak W dniu 25.09.2021 o 17:16, bad intentions napisał: Jak sobie z tym poradzić? Zakopać. Nick taki a nie inny, awatar z seryjnym mordercą. Dziwne tematy, jeden żywcem zerżnięty z filmu, inne pisane w sztuczny sposób, gdzie zachowanie kłóci się z treścią. A na koniec martwy piesek. Jeśli chcesz być traktowany poważnie, zacznij się tak zachowywać. Póki co, nie wiadomo właściwie o co Ci chodzi, co chcesz osiągnąć. @Pattona Wy wiecie co jest grane? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 27 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2021 10 godzin temu, Yolo napisał: A Wy wiecie co jest grane? Nie rozumiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taboo Opublikowano 27 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2021 10 godzin temu, Patton napisał: Nie rozumiem. Nie rozumie, nie rozumie...się uczy to zrozumie! W dniu 25.09.2021 o 17:16, bad intentions napisał: Kiedy wróciłem z nim do domu, to był cały zaspany, ponieważ jest taki maleńki i szybko się jeszcze męczy. Może afrykańskie powietrze mu nie służy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwykły Facet Opublikowano 27 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2021 W dniu 25.09.2021 o 17:16, bad intentions napisał: Proszę Was o wsparcie, bo czuję się fatalnie. Mieliście podobne sytuacje? Jak sobie z tym poradzić Nie miałem ale kiedys spotykałem sie z laska która po smierci psa zerwała ze mną bo powiedziała ze po tak traumatycznym przeżyciu nie jest w stanie budować związku. Tak więc moze to być mocne przeżycie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thyr Opublikowano 27 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2021 W dniu 25.09.2021 o 16:16, bad intentions napisał: Wziąłem go na chwilę na kolana, a on zasnął i nie miałem sumienia go zdejmować, Nie wiem co o tym myslec . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chcni Opublikowano 27 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2021 39 minut temu, Zwykły Facet napisał: Nie miałem ale kiedys spotykałem sie z laska która po smierci psa zerwała ze mną bo powiedziała ze po tak traumatycznym przeżyciu nie jest w stanie budować związku. Tak więc moze to być mocne przeżycie. Nie znam sytuacji, ale dla mnie to był raczej tylko pretekst do zerwania. Niemniej jednak może to być dla kogoś bardziej wrażliwego trudne przeżycie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi