Skocz do zawartości

Jak zagadywać?


Dassler89

Rekomendowane odpowiedzi

Ok... Panowie, pytanie jak w temacie. Jak zagadywać?

Jestem ex PUA (działałem w latach świetności to ruchu tj w latach 2009-2014/15). Dziś z perspektywy czasu uważam, że o ile ten ruch miał i ma szczytne ideały to wykonanie ma słabe. Przede wszystkim przekazuje podstawową iluzję: "nie ważny jest pieniądz, nie ważny jest samochód, nie ważny Twój wygląd - liczysz się Ty i Twoja pewność siebie". To bullshit. Nawet nastolatka 18-letnia w jakiś tam sposób kalkuluje i ma kalkulator w macicy. Ale jasne, możemy usiąść i narzekać jakie to one nie są albo jednak wymienić się jakimiś pozytywnymi doświadczeniami bo w dalszym ciągu poznawanie się na żywo uważam, za najlepszy sposób poznawania. Żadne tam tindery, instagramy czy inne internety, szybkie randki itd itd.

To, że można laskę poznać wszędzie to też wiemy. Podchodzisz, zagadujesz i ok...
W temacie tym chcę wymienić z Wami pewne doświadczenia - krótko: jak zagadujecie, konkretnie, jaki jest Wasz otwieracz. Pytam o konkrety w odniesieniu do sytuacji. Chcę byście opisali "zagadałem kiedyś tak i tak, o to i o to". Pytam, ponieważ mimo jakiegoś doświadczenia dalej mam problem by po prostu podbić. By pokazać o co mi chodzi ja zacznę i opowiem moją ostatnią akcję:
Niedziela dwa tygodnie temu. Idę sobie do żabki po cole i jedno piwo... Nim doszedłem do żabki, z pobliskiego bloku wyszła dziewczyna z psem. Zagadałem w zasadzie nie do niej a do psa bo z psem złapałem kontakt wzrokowy i do mnie podbił ( tak wiem, beka xD). "no część piesku, co tam u Ciebie, jak się masz". Schyliłem się do niego, głaskałem go. Po przywitaniu się z psem i chwili głaskania przywitałem się z dziewczyną "cześć dassler jestem", "Zdzisława..." odpowiedziała lekko uśmiechając się. Poszliśmy na spacer, spędziliśmy z nią i psem ok. godziny - taki instant date.

 

Potem umówiłem się z nią jeszcze raz, też na spacer po osiedlu. Dziś napisałem do niej ok. 11:00 i coś nie odpisuje :D czuje, że chyba next a serio uważam, że mam problem z poznawaniem dziewczyn, z tym pierwszym krokiem. Ta dziewczyna była drugą w moim życiu którą poznałem na żywo, nie przez neta, i się z nią umówiłem a mam 32 lata. Wcześniej poznawałem tylko przez neta. W ogóle uważam, że mam olbrzymi problem z poznaniem dziewczyn.

Dlatego chcę poznać Wasze konkretne historie z jakimiś z grubsza nakreślonymi dialogami i sytuacjami. Nie chodzi mi o jakieś najbardziej przypałowe czy najbardziej śmieszne historie - chodzi mi o historie typowe, wymieńmy się doświadczeniami.

 

Edytowane przez Dassler89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Sugar Johnson napisał:

 

 

 

Gryzą się trochę te dwa fakty. 

Na potrzeby tego tematu załóż w takim razie, że to co robiłem, robiłem źle... cholernie źle... - nie mam problemu się do tego przyznać, temu służy ten temat, że to mnie gryzie.
Albo zamiast sformułowania "jestem ex pua" wstaw "interesowałem się PUA" - nie istotne.

Edytowane przez Dassler89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dassler89 napisał:

Dziś z perspektywy czasu uważam, że o ile ten ruch miał i ma szczytne ideały

Jakie to szczytne ideały? Pokój na świecie? 😀

 

Według mnie, a praktykowałem kiedyś podchodzenie na ulicy i różne były tego efekty jeśli jesteś odpowiednią osobą i się podobasz to nie trzeba się specjalnie wysilać.  Jeśli robisz to na ilość to może Cię czekać sporo frustracji. To,że laka da Ci numer,spotka się,a nawet całuje obecnie nie wiele znaczy. To nie lata 90-te,niestety.
 

 

Cała nauka PUA wydaje mi się nabijaniem kasy i wmawianiem rzeczy niczym ze świata mówców motywacyjnych,ale mogę się mylić. Chociaż przypuszczam,że wątpię cytując klasyka.

Edytowane przez ManOfGod
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, ManOfGod napisał:

Jakie to szczytne ideały? Pokój na świecie? 😀

 

Napisałem dalej: pua przekazywało iluzje, że nie liczy się wygląd, nie liczy się kasa - piękne to i szczytne lecz iluzoryczne.

Czemu to robiło? Jak zauważyłeś, miało nabijać kasę od wierzących. 

 

Kiedyś popularne było pewne forum w necie (istnieje do dziś lecz zmieniło właściciela). Na forum tym był taki dział jak "podstawy" - większość tych podstaw mimo wszystko uważam za słuszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Dassler89 napisał:

Na potrzeby tego tematu załóż w takim razie, że to co robiłem, robiłem źle... cholernie źle... - nie mam problemu się do tego przyznać, temu służy ten temat, że to mnie gryzie.
Albo zamiast sformułowania "jestem ex pua" wstaw "interesowałem się PUA" - nie istotne.

 

Rozumiem. Jak zagadywałeś w takim razie? Trzeba wykryć problem. 

 

Ja sam niedawno zacząłem praktykować nocną porą i póki co (3 aktywne wyjścia) wnioski są takie, że to nic strasznego i z odpowiednim podejściem nietrudno o szansę. Z tekstami też nie trzeba się wysilać - czasami wystarczą najprostsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sugar Johnson napisał:

 

Rozumiem. Jak zagadywałeś w takim razie? Trzeba wykryć problem. 

 

 

 

Ja wykryłem problem, problem nazywa się "pOlka". Występuje na terenie od Odry do Bugu w ogromnej liczbie. Chociaż jest ich ogrom, to znaleźć odpowiednią graniczy z cudem. No chyba, że jesteś egzotyczny, jesteś celebrytą, lub milionerem, to będziesz na tym terenie zaliczał masowo, nieważne jaki tekst powiesz.

 

Dla  normalnego Polaka rada jest taka: pojedziesz na inny kontynent i tam atrakcyjne kobiet same Cię zaczepiają, i tu też nie musisz żadnych tekstów wymyślać. Mówisz np.: "Jestem Dassler89, dopiero przyleciałem do Twojego miasta, co tu można ciekawego zobaczyć? Ona wtedy mówi: "Hihi hahaha, fajny jesteś, chodź ze mną, pokażę Ci miasto i nie tylko". A pOlka Ci wtedy mówi: " a co ja, punkt informacyjny?" I wraca do Tinderka.

 

Tyle w PUA siedzialeś, a nie wiesz, że konkretne słowa nie mają znaczenia?

 

 

Edytowane przez Anonim84
  • Like 10
  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sugar Johnson napisał:

Rozumiem. Jak zagadywałeś w takim razie? Trzeba wykryć problem.

W ciągu dnia to pytałem o drogę, pytałem jak jedzie dany tramwaj/autobus. Zawsze pytałem pod jakimś pretekstem. Nigdy nie podbiłem w stylu "spodobałaś mi się" - tak directowo. Nigdy też nie byłem przy tym nachalny. 

Nie wiesz gdzie jest dana rzeczub jeździ dany tramwaj plus gadka się nie klei? Ok, dzięki, cześć... 

Gadka w moim mniemaniu się klei ale nie chcesz dać kontaktu z jakiegokolwiek powodu? Ok rozumiem ... 

 

Jakaś taka soft gadka nie miałem nigdy problemu też... Ale nigdy nie przekładało się to na coś więcej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Dassler89 napisał:

W ciągu dnia to pytałem o drogę, pytałem jak jedzie dany tramwaj/autobus. Zawsze pytałem pod jakimś pretekstem. Nigdy nie podbiłem w stylu "spodobałaś mi się" - tak directowo. Nigdy też nie byłem przy tym nachalny. 

Nie wiesz gdzie jest dana rzecz lub jeździ dany tramwaj plus gadka się nie klei? Ok, dzięki, cześć... 

Gadka w moim mniemaniu się klei ale nie chcesz dać kontaktu z jakiegokolwiek powodu? Ok rozumiem ... 

 

Dobre na początek gdy jesteś mega nieśmiały lub wychodzisz z fobii społecznej, ale potem trzeba być bardziej bezpośrednim chyba. Porada Rengersa jest dobra, do mw. takiej postawy trzeba dążyć. Primo to czuć się dobrze ze sobą - najpierw tzw. "inner game", a potem wszystko inne. 

 

Sam przyznam, że tak bezpośrednio jak zaproponował Rengers to jeszcze nie podbijałem. Póki co jestem na etapie gadki o dupie maryni i wspólnej zabawy - z reguły nie idę dalej z wyboru, bo panna mi się do końca nie podoba. Szukam dalej, ewentualnie obniżę wymagania ale póki co nie mam ochoty :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Dassler89 napisał:

W ciągu dnia to pytałem o drogę, pytałem jak jedzie dany tramwaj/autobus.

Sam się nie znam zbytnio, ale nie wydaje mi się to dobry sposób, bo na wstępie wydajesz się nieszczery (chodzi Ci o coś innego), pokazujesz że się boisz powiedzieć wprost o co Ci chodzi, a też jak wyglądało w Twoim wypadku przejście z "jak jedzie tramwaj" do "to Ty mnie zainteresowałaś i mi się podobasz"? To tak jakby dwie niepowiązane rzeczzy, rozkład jazdy i atrakcja fizyczna. Do tego dziewczyna zostaje z poczuciem "niepotrzebnie się produkowałam na temat rozkładu jazdy".

Nie krytykuje Cię nie zrozum mnie źle, szacun za odwagę i działania - sam muszę na tym polu zacząć działać. To tylko takie moje spostrzeżenia.

 

Edytowane przez krzy_siek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dassler89 napisał:

Napisałem dalej: pua przekazywało iluzje, że nie liczy się wygląd, nie liczy się kasa - piękne to i szczytne lecz iluzoryczne.

 

 

A ja, po raz kolejny i całkiem poważnie, chciałbym Cię zapytać (jako kolejną osobę, która to powiela) kto przekazywał kiedyś takie info?

 

"The Game" Straussa w 2005 ukazało się w Stanach ja zapoznałem się z nią koło 2007-2008 roku (zaraz po recenzji w polskim "Playboyu") czyli około 14 lat temu (w wieku ok. 24 lat -  ze "sceny" zszedłem ok 2010 wchodząc w LTR).

Jeśli przeczytałeś tę pozycję, a była ona "początkiem" ruchu PUA w PL (przynajmniej jeśli chodzi o fora i większy zasięg bo niszowo nie wiem kto tam kiedykolwiek startował), to wiesz, że jedną z pierwszych rzeczy jaką Mystery powiedział Style'owi było to, żeby "ogarnął swój wygląd". Style jest / był niski i chuderlawy więc zaczął od wymiany ciuchów, solarium i siłowni.

 

W Polsce spotkałem kilkanaście osób, na żywo, które mocno udzielały się w tamtym czasie w tym ruchu - nikt z tych osób nigdy nie mówił że nie liczy się wygląd. Powiem Ci więcej - uczestniczyłem w tych latach w dwóch szkoleniach z tej materii - jedno - z człowiekiem, który obecnie jest bardzo rozpoznawalny w Social Media (nie chodzi o Adepta z Warsaw Lair) oraz drugie, z ludźmi, którzy są już od bardzo dawna nieaktywni w ruchu (rodzina, dzieci itp,.).

Nikt nigdy nie powiedział "wygląd nie ma znaczenia".

 

Drugą sprawą jest to, że odnosisz się do kwestii, które miały miejsce +- 15-16 lat temu - jak rozumiem, jesteś koło 35 r.ż. więc na "rynku matrymonialnym" jesteś już minimum 15 lat - nie widzisz jak on się zmienił? Nie czujesz, że kiedyś pieniądze (Twój status) miały w podrywie dużo mniejsze znaczenie? Tak samo z wyglądem - był ważny ale nie aż tak - obecnie, kiedy Instagram, Tinder i Tik-Tok ryją laskom bańki nawet babunie po 30stce myślą, że czeka na nie trener personalny, model albo arabski szejk z 6pakiem.

 

Dodatkowo - jeśli pytasz o "otwieracze" - "otwieracze" to "Mystery Method" które zostało wyprofilowane pod E. Markovika - wiesz, że on podrywał w klubach i akurat to miało wtedy i w tym miejscu sens?

 

Najprostszym otwieraczem jest po prostu "cześć, co u Ciebie" - w około 5-10 sekund będziesz wiedział czy Pani jest zainteresowana czy nie. Nie liczy się zresztą co powiesz ale jak to powiesz oraz jakie wrażenie zrobisz swoim wyglądem.

 

Teraz kwestia tego co obecnie jest w PUA - nie mam pojęcia i mnie to nie interesuje więc za tych ludzi się nie wypowiadam i jeśli mówią, iż kasa i wygląd nie mają znaczenia - kłamią.

 

Dam Tobie natomiast pewien przykład jak używa się Mystery Method dla zarabiania pieniędzy i ułatwiania sobie życia.

Jedziesz na targi gdzie masz około 2000 osób, masz tam stoisko itp. itd. Zastanów się jak dzieląc ludzi na stada z Alfami, Betami itp. możesz "domknąć" numerem czy innymi "podbiciami" biznesowymi to, czego nauczyłeś się z Mystery Method? Jak studiujesz listę gości pod tym kątem? Jak używasz zagajania, networkingu etc.? Zastanów się, jak pokazując się ze znaną osobą "przejmujesz" część jej popularności, jak "dobić się" do prezesa otoczonego przez mur asystentów etc. etc.

Mystery Method i Dynamiki Socjalne są genialne w swojej prostocie i wystarczy tylko trochę pomyśleć jak dzięki nim możesz więcej zarabiać, mieć lepszą pracę itp.

 

PUA rozumiane jako wyrywanie panienek to dziecinada. PUA rozumiane jako "uwodzenie ludzi" to już inna bajka.

Życie nie kończy się na cipie.

 

I zanim zaczniecie tu sarkać, że "łohohoho bo kiedyś to było" albo "łoszuści naciągacze" - pomyślcie jakby to było jakbyście mieli pełną swobodę, dzięki treningowi z laskami, w rozmowach o hajsie, biznesie etc.

 

Poza tym - baw się tym wszystkim i miej świadomość tego, co napisał @Anonim84 - w Polsce, z samej racji, że jesteś Polakiem, dla większości lasek w dużych miastach jesteś oczko niżej niż tak samo wyglądający Antonio, Juan czy Mokebe bez względu na to jak oni zarabiają i kim są.

 

Zresztą proponuję Wam sobie zobaczyć dlaczego:

 

Z Badania CBOS-u wynika, że najmłodsi wyborcy w grupie wiekowej 18-24 w 30 proc. chcą głosować na lewicę. 27 proc. najmłodszych wyborców utożsamia się z prawicą. - Ta polaryzacja światopoglądowa przebiega tak naprawdę po linii płci. Młodzi mężczyźni chcą głosować na Konfederację, młode kobiety chcą głosować na Lewicę - mówi Piotr Trudnowski z Klubu Jagiellońskiego. 

 

- Doszło przede wszystkim do radykalizacji poglądów młodych kobiet. Wiele z nich wcześniej, w poprzednich badaniach mówiło o tym, że nie potrafi wskazać swoich preferencji politycznych. Teraz wyraziście przeszło na pozycje lewicowe – mówi Piotr Trudnowski, prezes Klubu Jagiellońskiego.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/gdyby-w-polsce-glosowali-tylko-najmlodsi-wyborcy-parlament-wygladalby-zupelnie/cf8z6bz,79cfc278

 

Czy ja Wam musze tłumaczyć, że koleżanki dzisiejszych 18-25 latków, jak tylko "odpalą je" odpowiednie media, wyjdą na ulicę z tabliczkami:

 

18812167_101.jpg

 

Dlatego nie łam sobie głowy "otwieraczem", a myśl o zasobach i o tym jak wyglądasz oraz tym co masz w głowie. To co powiesz ma marginalne znaczenie. A żebyś nie zrył sobie psychy wiedz tylko, że dla Polaka rynek matrymonialny w PL to level hard.

 

Miłej zabawy ;) Nie traktuj tego co powiedzą Ci kobiety, a szczególnie odrzuceń z ich strony, zbyt poważnie :) 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 13
  • Dzięki 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę tu się tłumaczyć bo nie ot o chodzi: też mój styl wynikał z tego, że jako dzieciak bałem się ogólnie ludzi a w szczególności kobiet. Mimo, że uważam się (i uważałem się w tamtym czasie) za normalnego gościa to w gimnazjum przez laski byłem gnojony. W technikum i na studiach nie było w ogóle dziewczyn i tak stanąłem przed tematem. Mimo to coś tam udawało mi ugrywać ale to przez neta i znajomości miałem z neta. 

 

Sam na sam właśnie tak gadałem. Wiadomo, na imprezie w grupie jakiejś też inna gadka była.

 

5 minut temu, niemlodyjoda napisał:

A ja, po raz kolejny i całkiem poważnie, chciałbym Cię zapytać (jako kolejną osobę, która to powiela) kto przekazywał kiedyś takie info?

Samo forum o którym mówię, w tamtym czasie negowalo kwestie ciuchów i kasy sprowadzając że masz mieć ciuchy czyste, zadbane i dopasowane, nie koniecznie drogie i firmowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Dassler89 napisał:

Samo forum o którym mówię, w tamtym czasie negowalo kwestie ciuchów i kasy sprowadzając że masz mieć ciuchy czyste, zadbane i dopasowane, nie koniecznie drogie i firmowe.

 

Uwo.pl? Czy to drugie (uwodzenie.net???)?

Zresztą - nie ma to najmniejszego znaczenia - w 2021 roku masz postawić na maxlooking jeśli chcesz mieć Panny >7/10 z "prime time" (18-26/27)

Tyle.

 

A to czy jesteś astrofizykiem, poleciałeś na marsa albo gościem, który rozbija najtęższe problemy matematyczne nie ma dla większości kobiet znaczenia jeśli nie niesie za sobą grubej kasy na koncie albo 100 000 followersów na insta.

 

Witamy w 2021 roku ;)

 

Możemy płakać, obrażać się i zabrać swoje grabki z piaskownicy albo cisnąć i próbować wyrwać to, na czym Ci zależy.

 

Otwieracz nie ma znaczenia - Twoja głowa + Twój wygląd + status - owszem, ma.

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 9
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, niemlodyjoda napisał:

To co powiesz ma marginalne znaczenie. A żebyś nie zrył sobie psychy wiedz tylko, że dla Polaka rynek matrymonialny w PL to level hard.

Zdaje sobie z tego sprawę. Bywałem na Ukrainie, raz na Białorusi, dwa razy Rosji. Tam najlepszym otwieraczem znowu były "prywiet, mienia zawud Dassler, ja z polszy i nie mnogo gawariu po rusku/ukraińsku/białorusku" - były kurwiki w oczach:D

Ogólnie kiedy miło poczułem się w towarzystwie kobiety, doceniony i że się stara? W styczniu 2020 roku, jak pojechałem na wycieczkę na Białoruś gdzie miejscowa panna z tinderow spędziła ze mną trzy dni a na wyjeździe obrzuciła prezentami (fajki, obraz, słodycze).

 

W 2021 wyjebali ją z Białorusi, wmieszała się w tematy opozycyjne. Jest teraz w Warszawie i nie ma z nią tematu, gadka sucha jak drewno na opał.

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio na dworcu pkp:

Stoję sobie wieczorem, jakaś laska siada 2 metry obok mnie, ogólnie nie chciało mi się zagadywać, ale po chwili zauważyłem, że nad jej głową gołąb siedzi, to szturcham i mówię by uważała bo ją obsra :D potem już normalna gadka na loozie. 

 

 

 

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosyjski rynek kobiet w porównaniu do polskiego to obecnie jak porównywanie złota do gówna.

 

Ilość atrakcyjnych kobiety na rosyjskich ulicach poraża, ich reakcje również, są miłe, sympatyczne, kobiece i szczupłe, czego nie można powiedzieć o polkach.

 

Polki dzisiaj są zaniedbane, brzydkie, roszczeniowe, ślamazarne, tłuste i głupie.

 

Autentyczną satysfakcję sprawia mi robienie ich notorycznie " w bambuko" jeśli chodzi o poziom finansowy i społeczny, jako że są głupie, wierzą we wszystko.

 

Polki trzeba traktować jak Roksanki, ma być sympatycznie, dominująco i zboczenie, w towarzystwie dobrej whisky.

 

 

  • Like 4
  • Dzięki 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, RENGERS napisał:

Rosyjski rynek kobiet w porównaniu do polskiego to obecnie jak porównywanie złota do gówna.

 

Nawet na badoo wyglądają "inaczej".

 

 

 

Jeszcze niedawno (podejrzewam że dzisiaj również) dla Rosjanek najważniejszą kwestią było, aby ich przyszły mąż nie pił alkoholu na umór.

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, cst9191 napisał:

 

Nawet na badoo wyglądają "inaczej".

 

U p0lek zmorą są te nadęte roszczeniowe mordy jak ja tego nie cierpię.....

 

Każdy pysk na "kopiuj/wklej" będę to powtarzał do upadłego.

 

I choćby nie wiem jak, która chciała to zamaskować pod kilogramem szpachli czy wymuszając uśmiech to nie da rady bo to przemawia ich dusza.

 

Dusza, która tak naprawdę płacze mimo, że odbija się w raczej w wojowniczym wyrazie twarzy.

 

Dusza nakarmiona zewsząd poczuciem braku przez oglądanie insta/fb/tv itd.

 

Jebać!

 

I na wchód!

Edytowane przez Król Jarosław I
  • Like 6
  • Haha 5
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, niemlodyjoda napisał:

A to czy jesteś astrofizykiem, poleciałeś na marsa albo gościem, który rozbija najtęższe problemy matematyczne nie ma dla większości kobiet znaczenia jeśli nie niesie za sobą grubej kasy na koncie albo 100 000 followersów na insta.

Dlatego niezależnie od tego czy pilotujesz  prywatnego Jeta, czy śmierciarkę pod Piasecznem ważne, by w "procesie" nigdy nie zatracić siebie. Nie znajdziesz akceptacji u świata, która Cię zadowoli, jeśli najpierw nie znajdziesz jej w sobie.

 

Jak nie zatracić samego siebie w funkcjonowaniu i konfrontacji ze współczesnym światem - dobry byłby temat :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, radeq napisał:

Ostatnio na dworcu pkp:

Stoję sobie wieczorem, jakaś laska siada 2 metry obok mnie, ogólnie nie chciało mi się zagadywać, ale po chwili zauważyłem, że nad jej głową gołąb siedzi, to szturcham i mówię by uważała bo ją obsra :D potem już normalna gadka na loozie. 

 

 

 

Z takich tematów pamiętam na studiach na korytarzu, usiadłem obok laski... Siedzimy siedzimy... Z zegarka wyjąłem trzpień by się zatrzymał i jaj pokazuje Sikora (omega, tak wiem, niektórzy na YT mówią że omegi są dla bezdomnych) i mówię "ej która godzina bo mi stanął". Potem gadka też na luzie, nie mniej, nigdy poza koleżeństwo nie wyszliśmy ale w tym wypadku ja nie chciałem (laska była mentalna dresiarą).

16 minut temu, Obliteraror napisał:

Jak nie zatracić samego siebie w funkcjonowaniu i konfrontacji ze współczesnym światem - dobry byłby temat

Zawsze możemy taki założyć

35 minut temu, Król Jarosław I napisał:
35 minut temu, Król Jarosław I napisał:

U p0lek zmorą są te nadęte roszczeniowe mordy jak ja tego nie cierpię...

 

Tak, też to zauważyłem... Idziesz ulicą i myślisz "o chuj jej chodzi". Serio, ja jestem w stanie zrobić zrzute na wagony: wywieźmy je wszystkie do Hiszpanii albo do Włoch, niech siedzą w obozach dla imigrantów z ciapakami.

52 minuty temu, RENGERS napisał:

Ilość atrakcyjnych kobiety na rosyjskich ulicach poraża, ich reakcje również, są miłe, sympatyczne, kobiece i szczupłe, czego nie można powiedzieć o polkach.

Z ciekawości, byłeś na wschodzie? Masz jakieś doświadczenia?

Nie ukrywam, że liczyłem na Twoją szeroką wypowiedź w tym temacie

Edytowane przez Dassler89
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może pora po prostu przestać zagadywać, dawać darmową atencję i marnować swój cenny czas na kobiety, które nie rokują na przyszłość.

Dzisiaj zwykłe cześć co słychać nie wystarczy, kobiety się zmieniły a kolejne pokolenie tym razem Juleczek jest znacznie inne.

Rynek matrymonialny stale się zmienia niestety na niekorzyść mężczyzn, miałeś nawet ostatnio przykład jak jeden z braci będąc w kinie przywitał się,

przedstawił a kobieta go zlała ciepłym moczem bo prawdopodobnie jej się nie spodobał i takich sytuacji jest mnóstwo na co dzień.

Dzisiejsze kobiety mają przeświadczenie o swojej zajebistości nawet jak są zapuszczone i zaniedbane, media głównego ścieku, kukoldy i spermiarze

do tego doprowadzili i teraz wielce zdziwieni co się stało, że się zesrało?

Obecnie gdy nie jesteś dobrym graczem, nie masz wyglądu, statusu i pieniędzy to nie masz co podchodzić do kobiet bo i tak dostaniesz zlewkę.

Wreszcie trzeba to zrozumieć i zaakceptować fakty a nie marzyć i żyć nadzieją, że kobieta może popuści szparki😁 To tak nie działa.

Posłuchaj sobie tej młodej Julki a otworzą Ci się oczy😆

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 2
  • Haha 5
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.