Skocz do zawartości

Wróżka, Rzeszów, Chrobrego 6/6


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, Marek Wolf napisał:

Katolicy wymyślają bujdy, żeby mnie przekonać do swoich wierzeń - sam to niestety robiłem. Chęć by inni wierzyli w to co ja, jest przemożna. Dlatego nie strasznie mnie duchami i poruszającymi się szklankami, bo ja te zjawiska od dzieciństwa poniekąd znam, myślę że sporo o nich wiem - zdarzają się one u ludzi wszelkiej wiary i przekonań. Nie łącznie takich niezwykle rzadkich akcji z wizytą u wróżki.

 

Zaczynam się powoli wkurwiać. Miało być forum otwartych umysłów, a nie bajkopisarzy mentalnie ze średniowiecza, którzy straszą demonami i diabłami. Ktoś was nastraszył, przekazał wam te pierdy, a wy mi chcecie to dać. Źle robicie, tylko tyle wam powiem. Te zjawiska istnieją, ale mają bardzo mały związek z wróżkami.

 

No np. ja jestem ateistą i racjonalistą i nie wierzę ani w duchy, ani demony ani bogów, bożków, anioły ani we wróżby. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, EnemyOfTheState napisał:

 

No np. ja jestem ateistą i racjonalistą i nie wierzę ani w duchy, ani demony ani bogów, bożków, anioły ani we wróżby. 

Jesteś racjonalistą... a wierzysz że likwidując pensję minimalną, prywaciarze będą płacili tak samo, albo więcej jak twierdzą niektórzy korwiniści :) To wymaga znacznie więcej wyobraźni, niż wiara w zmartwychwstanie, chodzenie po wodzie i mnożenie ryb. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Marek Wolf napisał:

Zaczynam się powoli wkurwiać. Miało być forum otwartych umysłów, a nie bajkopisarzy mentalnie ze średniowiecza, którzy straszą demonami i diabłami. Ktoś was nastraszył, przekazał wam te pierdy, a wy mi chcecie to dać. Źle robicie, tylko tyle wam powiem. Te zjawiska istnieją, ale mają bardzo mały związek z wróżkami.

 

Guru sekty ma rozsądnie wydawać moje pieniądze, a nie łożyć na jakąś oszustkę. Mają być dzieci by Polska była wielka i potężna! Guru ma być prorokiem, nieomylny a nie łazić po rady do jakiś podstarzałych hochsztaplerek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Nieugięty napisał:

 

Guru sekty ma rozsądnie wydawać moje pieniądze, a nie łożyć na jakąś oszustkę. Mają być dzieci by Polska była wielka i potężna! Guru ma być prorokiem, nieomylny a nie łazić po rady do jakiś podstarzałych hochsztaplerek.

 

Ty mi dałeś jakieś pieniądze? Gdzie i kiedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Marek Wolf napisał:

Jesteś racjonalistą... a wierzysz że likwidując pensję minimalną, prywaciarze będą płacili tak samo, albo więcej jak twierdzą niektórzy korwiniści :) To wymaga znacznie więcej wyobraźni, niż wiara w zmartwychwstanie, chodzenie po wodzie i mnożenie ryb. 

 

Marku, a czemu moja odpowiedź na ten post została usunięta? Wiem że treść była mocno niewygodna, ale jak mam niby odpowiedzieć na Twój zarzut na mój temat, skoro nie mogę odpowiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Enemy, celowo złamałeś regulamin promując liberalne, utopijne teorie w wątku o wróżkach. Powinieneś dostać ostrzeżenie, ale że Cię lubię (bez kitu), to tylko skasowałem post. Spokojnie, na forum są setki Twoich o pensji minimalnej, nic się nie stało.

 

Ed. Nieugiętemu bym przyjebał ostrzeżenie za ostry jęzor z rozkoszą, a Ty nie dostałeś. Doceń to :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Marek Wolf napisał:

Enemy, celowo złamałeś regulamin promując liberalne, utopijne teorie w wątku o wróżkach. Powinieneś dostać ostrzeżenie, ale że Cię lubię (bez kitu), to tylko skasowałem post. Spokojnie, na forum są setki Twoich o pensji minimalnej, nic się nie stało.

 

A czy to ja wspomniałem o płacy minimalnej w temacie o wróżkach? Nie, to ty zadałeś mi pytanie na temat mojej racjonalności w sprawie płacy minimalnej. No to odpowiedziałem, prosząc o przeniesienie postów do tematu o płacy minimalnej. Napisałbym od razu w tamtym temacie, ale to nie miałoby sensu logicznego, brak ciągłości rozmowy. Jeszcze raz spytam: jak mam odpowiedzieć na powyższy zarzut co do mojego racjonalizmu w sprawie płacy minimalnej w tym temacie, skoro w tym temacie nie mogę o tym napisać? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Marek w Warszawie bodajże masz wiedźmę Anję. Prowadzi akademie ducha i mają swoją stronę. Sympatyczna młoda laska w internecie można zobaczyć.

Z tego co wyczytałem potrafi dowiadywać się o cel duszy.

Edytowane przez Waflo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Katolicy wymyślają bujdy, żeby mnie przekonać do swoich wierzeń - sam to niestety robiłem. Chęć by inni wierzyli w to co ja, jest przemożna. Dlatego nie strasznie mnie duchami i poruszającymi się szklankami, bo ja te zjawiska od dzieciństwa poniekąd znam, myślę że sporo o nich wiem - zdarzają się one u ludzi wszelkiej wiary i przekonań. Nie łącznie takich niezwykle rzadkich akcji z wizytą u wróżki.

Jeśli to było do mnie, to nie jestem katolikiem.

Po prostu wierzę w zjawiska paranormalne (bo sam ich doświadczyłem, kilkukrotnie, w moim własnym domu i nie sam) i mam nieciekawe wspomnienia z tych przeżyć. Nie chcę żeby znów po domu chodził mi ktoś, kogo nie widać.

 

I nie odpowiedziałeś ani na moje ani wrońskiego pytanie - jak Ci powie że masz przestać pisać bo karty/fusy/kocie kłaki pokazują, że rzekomo jesteś chujowy i że nigdy się nie wyleczysz z IBS, to co? Palniesz sobie w łeb?
Abstrahując ZUPEŁNIE od jakichkolwiek bytów/zjawisk/chujwieczego, wpierdolisz się w samospełniającą się przepowiednię.

Jak Ci powie że masz wyjechać do Ugandy i zapierdalać na wózku widłowym to zaczniesz zapierdalać na wózku widłowym?

 

Lepiej zadajmy sobie pytanie co Cię tak sfrustrowało w pisaniu i dlaczego w siebie wątpisz, skoro wszyscy tutaj uważamy, że piszesz zajebiście i zarabiasz z książek na życie?

 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurwa , Panowie...Przepowiadanie przyszłości jest niemożliwe - pomijając wszystko inne, to zbyt wiele zmiennych i czynników wpływa na przyszłość...!

To tak jak z mechaniką kwantową - niemożliwe jest ustalenie nawet stanu OBECNEGO cząstki , a co dopiero przyszłego!

Nierealne...

 

Na pewno są różne zjawiska, o których dziś jeszcze nie wiemy, ale... przepowiadanie przyszłości....?

No bez jaj...:P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, EnemyOfTheState napisał:

 

A czy to ja wspomniałem o płacy minimalnej w temacie o wróżkach? Nie, to ty zadałeś mi pytanie na temat mojej racjonalności w sprawie płacy minimalnej. No to odpowiedziałem, prosząc o przeniesienie postów do tematu o płacy minimalnej. Napisałbym od razu w tamtym temacie, ale to nie miałoby sensu logicznego, brak ciągłości rozmowy. Jeszcze raz spytam: jak mam odpowiedzieć na powyższy zarzut co do mojego racjonalizmu w sprawie płacy minimalnej w tym temacie, skoro w tym temacie nie mogę o tym napisać? :D

 

Wystarczyło odpowiedzieć że jesteś racjonalny, a nie robić elaboraty na pół strony :)

 

3 godziny temu, Waflo napisał:

 

Marek w Warszawie bodajże masz wiedźmę Anję. Prowadzi akademie ducha i mają swoją stronę. Sympatyczna młoda laska w internecie można zobaczyć.

Z tego co wyczytałem potrafi dowiadywać się o cel duszy.

 

Jak ja bym poszedł do niej na wróżby, to by się skończyło konkretnym ruchańskiem. Ma za duże cycki i jest za seksowna jak na wróżkę. Zrobiłbym to dla chwały naszego forum i mych braci :) Alimenty byście wy płacili oczywiście :)

 

 

Koledzy - nie ma tu sensu pisać, dziś albo jutro napiszę na ecoego o co chodzi z wróżkami. Jak napiszę, wkleję tu linka do tekstu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie istnieje po prostu konkurencja o klienta pomiędzy księżmi a wróżkami, jasnowidzami etc. Stąd wzajemna niechęć, coś jak między "porządnymi" kobietami i prostytutkami. W zasadzie niektórzy katolicy są niejako ateistami na 99%, czyli nie wierzą w wampiry, strzygi, krasnoludki, wróżby, horoskopy, wierzą "tylko" w założenia swojej religii. Jakby jeszcze dołożyć ten 1% do "nie wierzę w..." to byśmy mieli ateusza jak się patrzy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Marek Wolf napisał:

Ma wsparcie, ponieważ jest tak potężny. Dlatego właśnie wolny rynek jest bajką - potężni go przejmują a resztę dorzynają.

 

 

Ja byłem kiedyś u takiej wróżki. Nie jestem sceptycznie do tego nastawiony, bo o przeszłości to trafiała jak łucznik w dychę. Wszystko wyśpiewała. Co do przyszłości nie wszystko się sprawdziło więc ciężko mi coś sugerować.

 

Możesz Marek podać numer do tej wróżki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Marek Wolf napisał:

Ma wsparcie, ponieważ jest tak potężny. Dlatego właśnie wolny rynek jest bajką - potężni go przejmują a resztę dorzynają.

 

A ja nie jestem klientem ani Kościoła ani wróżek, wolny wybór to podstawa, dziś nikt mnie na stosie nie spali :). Kiedyś Kościół był jeszcze potężniejszy niż dzisiaj, bo był jeszcze bardziej złączony z władzą. A byłby jeszcze słabszy, niż dzisiaj, gdyby utrzymywał się tylko z dobrowolnych wpłat od wiernych. To Kościół (podobnie jak każda inna inna korporacja) jest na łasce rządów, które mają za sobą armie i ogromny potencjał militarny, a nie na odwrót.

 

Co do manipulacji, potrzebny jakiś sposób żeby się przed nią bronić, można np. poczytać Cialdiniego i Kahnemana, jest też Internet, dostęp do alternatywnej i niezależnej informacji. Tylko do tego znowu potrzeba wolności słowa, braku cenzury itd. W ZSRR ludzie nie mieli jak się bronić przed manipulacją, to wierzyli że Stalin robi dobrze. Nie ma wolności = jest niewolnictwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, EnemyOfTheState napisał:

A ja nie jestem klientem ani Kościoła ani wróżek, wolny wybór to podstawa, dziś nikt mnie na stosie nie spali

 

Jesteś, bo pod państwowym przymusem część kasy z twoich podatków idzie na kk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, red napisał:

 

Jesteś, bo pod państwowym przymusem część kasy z twoich podatków idzie na kk.

 

No właśnie dlatego 100% wolnego wyboru nie ma, w tym problem. Ale przynajmniej mamy o tyle wolność wyznania, że nikt mnie na stos nie prowadzi. W tym rzecz, Kościół powinien, podobnie jak każda inna organizacja religijna utrzymywać się z dobrowolnych datków, a uczestnictwo w nim być w pełni dobrowolne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I by się utrzymał, ponieważ świadczy określone usługi. Na usługi te istnieje zapotrzebowanie w społeczeństwie. Naturalną konsekwencją uwolnienia rynku w obrębie usług religijnych byłby wzrost jakości i spadek ceny, wzrost szacunku dla klienta. Czyli wyszło by kościołowi na zdrowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale też trzeba zauważyć, że kościołek traci wpływy coraz bardziej, w niedziele kościoły świecą pustkami, itd. Polska też nie jest aż tak katolickim krajem jak się to oficjalnie przedstawia. Jak ostatnio znalazłem się w kościółku na ślubie kuzyna, to do komunii poszło słownie z pięć osób, łącznie ze świadkami. Aż się ksiądz krzywo spojrzał. Musiałem się nieźle powstrzymywać, żeby się nie roześmiać, bo serio niezła szopka z tego była. Mina księdza typu, "ktoś coś?, "no rusz ktoś dupę jeszcze" :D.

 

Owszem manipulacja jest silna, ale też nie przesadzajmy. Sam byłem wychowywany w rodzinie katolickiej, a za katolika nigdy się nie uważałem. Za chrześcijanina owszem, ale organizacja kościelna, co najwyżej wywoływała u mnie rozbawienie, widząc jak to działa. Już podczas bierzmowania zorientowałem się jakie to wszystko jest głupie. Sakrament spłynięcia Ducha Świętego.... Tak kurwa, na pewno Ducha Świętego obchodzi czy byłem na 10 fatimach i 30 różańcach, egzaminy czysto teoretyczne i latanie za proboszczem, żeby mi coś tam podpisał. Lepiej jak w urzędzie :lol:

Edytowane przez EnemyOfTheState
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia, umówiłem się z tą Panią na piątek - sesja przez telefon, już zapłaciłem. Ma miły głos, przyjemnie mi się z nią rozmawiało. Jak wam mówiłem, zapytam ją o zdrowie - czy widzi w moim aktualnym zapisie zdrowie - czy będę mógł normalnie chodzić sobie po ulicy, zwiedzać, bo o tym zawsze marzę. Żeby tak sobie pochodzić po mieście, przejechać się tramwajem, popatrzeć na dupeczki - i nie myśleć w panice o tym, czy się nie posram.

 

Zapytam też o pasję - co z pisaniem, czy mam dalej to robić. Mam też inny talent, na którym mogę o wiele więcej zarobić, ale w którym czuję się niepewnie.

 

Jak będzie czas, zapytam też o Sławka Kowalskiego :)

 

 

Muszę sprawdzić czy naprawdę ma ten dar, jak piszą ludzie. Jestem tym podrajcowany.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.