Co myślicie o takiej akcji?

[Wolverine1993]

Sytuacja dosłownie sprzed chwili. Parkuje się na parkingu galerii, bo miałem do załatwienia dość ważną sprawę na szybko.

 

Wysiadam, idę do wejścia i widzę że stoi sobie zaparkowane autko na włączonych światłach. Z początku nie widziałem że ktoś jest w środku, ale jak podszedłem bliżej to zauważyłem że siedzi tam dość urocza dziewczyna która w dodatku widząc że idę w kierunku jej auta zaczęła się do mnie uśmiechać.

Podszedłem i mówię do niej że zapomniałaś wyłączyc świateł i w żartach powiedziałem że nie wziąłem kabli więc cię nie poratuje w razie jak padnie akumulator. Roześmiała się, podziękowała a ja poszedłem szybko w swoją stronę. 

 

Pomyślałem po chwili że wrócę tam zaraz po załatwieniu sprawy i wezmę numer, choćby dla sportu. Niestety po przyjściu nie było jej w samochodzie, więc wpadłem na szalony pomysł żeby zostawić jej swój numer za wycieraczką 😆 Tak też zrobiłem. Kiedyś panna w autokarze też mnie uraczyła swoim numerem wysiadając i pomyślałem sobie że to nawet całkiem dobra metoda. 

 

Jak myślicie, weźmie mnie za desperata ? 😆

 

 

[Huck Finn]

Bardzo słaba akcja. Jeżeli nie wziąłeś numeru za pierwszym razem, to tak wyszedłeś na desperata, który przez cały czas spędzony w galerii myślał o raz widzianej dziewczynie. 

[Martius777]

Zrobię popcorn, jestem ciekaw akcji. Szykuj pierścionek zaręczynowy i akcje do przepisania na pannę

Edytowane 5 Października 2021 przez Martius777

[thyr]

Zamiast zostawiac awizo na wycieraczce naucz sie szybciej reagowac na sytuacje . 

[Yolo]

16 minut temu, Wolverine1993 napisał:

Jak myślicie, weźmie mnie za desperata ? 😆

Tego nie wiem, ale wiem do kogo zadzwoni kiedy padnie jej akumulator. 

Dałeś jej subtelnie do zrozumienia że masz kable, takich rzeczy się nie zapomina.

 

Nie spinaj się, nieważne co pomyśli. Nic nie tracisz, a jakaś mała szansa na znajomość jest, jeśli u niej kliknęło:) 

[Niepoprawny]

11 minut temu, Huck Finn napisał:

Bardzo słaba akcja. Jeżeli nie wziąłeś numeru za pierwszym razem, to tak wyszedłeś na desperata, który przez cały czas spędzony w galerii myślał o raz widzianej dziewczynie. 

Tak i nie. 

 

zerojedynkowo tak , ale jak wypali to może dobrze przedstawić sytuację , że się spieszył zagapił.

Lub po chwili po prostu wrócił bo stwierdził po czasie , że coś go tknęło.

Cokolwiek byle z pozycji siły..

 

Czasami rzeczywiście ma się jedną szansę ale luuuudzie... 

 

[Dassler89]

32 minuty temu, Wolverine1993 napisał:

wpadłem na szalony pomysł żeby zostawić jej swój numer za wycieraczką

Cringe ale, że niezbadane są wyroki Boskie to zawsze ten 1% szansy zostaje

 

 

 

 

[Redbad]

Gorzej jak stary zadzwoni 🤔 a ma aparycję windykatora długów dla Providenta.

[mac]

Poznałem kiedyś panienkę, która sprzedawała na parkingach w galerii perfumy właśnie uśmiechając się do kolesi i flirtując xD Przy okazji wciskała im perfumy, bo akurat przypadkiem miała przy sobie. Żyła z prowizji latami.

 

Co chcę przez to powiedzieć? Okazje się trafiają, ale raczej spontanicznie i od razu trzeba chwytać byka za rogi. W tych czasach kartka za wycieraczką, prośba o kontakt to niepoważne. Cały czas jakieś gówno wkręcają, albo telemarketing, albo oszustwa, albo sprzedaż i chuj wie, co jeszcze. Obstawiam szansę jedną na milion. 

 

Poza tym zapomniała wyłączyć świateł to i zapomni zadzwonić i zapomni o innych rzeczach mniej istotnych 😆

 

Nie podumałeś no

[TheWalrus]

Tak czy siak nic nie tracisz, a możesz zyskać, nawet jeśli szansa nikła.

[Wolverine1993]

Gdybym był chadem to by na pewno odpisała co nie ? 😂

[Orybazy]

42 minutes ago, Wolverine1993 said:

Jak myślicie, weźmie mnie za desperata ? 😆

Czemu? Zamiast kartki dobra też wizytówka. Co masz do stracenia? Jak ryba nie łapie to łowisz inną. 

24 minutes ago, Yolo said:

Dałeś jej subtelnie do zrozumienia że masz kable, takich rzeczy się nie zapomina.

Ostatnio sąsiadowi pożyczyłem, czy mam się teraz obawiać podchodów z jego strony :).

[Wolverine1993]

13 minut temu, Orybazy napisał:

Czemu? Zamiast kartki dobra też wizytówka. Co masz do stracenia? Jak ryba nie łapie to łowisz inną. 

Ostatnio sąsiadowi pożyczyłem, czy mam się teraz obawiać podchodów z jego strony :).

Właśnie o to chodzi, nie miałem nic do stracenia pozatym gdyby była dalej w aucie to wziąłbym numer, a tak co miałem szukać ją po galerii ? Poza tym goście piszą na spotted że szukają danej panny i z tego co pamiętam to te się często odzywają jeśli gościu się spodobał, np mój kolega tak poznał swoją ex.

 

Tak myślałem że pojawią się takie komentarze w stylu "na pewno się nie odezwie i weźmie cię za desperata" "uśmiecha się bo to pewnie jakaś oszustka" "nie masz co się łudzić". 

 

No tak ale gdyby uśmiechnęła się do przystojniaka Chada, to by była inna gadka że na pewno się odezwie bez chwili zastanowienia, a może ja jestem przystojniakiem i się uśmiechała bo jej się spodobałem? Czemu nikt tego tu nie bierze pod uwage? 😆

 

[Imiennik]

Ja kiedyś zrobiłem podobny numer, też zostawiłem kartkę z kontaktem do mnie za wycieraczką auta jednej panny, nawet zadzwoniła i się umówiliśmy!

 

Inna sprawa że przerysowałem jej delikatnie auto na parkingu, dostała na mazak do lakieru i nara, sumienie czyste 

 

Także następnym razem wiesz jak uskutecznić podbój, cofaj aż poczujesz i atencję masz gwarantowaną.

 

W Twoim przypadku są dwa uda. Albo się uda, albo się nie uda. Nic złego nie zrobiłeś, nie patrzyłbym na to w kategoriach cringu.

[Orybazy]

7 minutes ago, Wolverine1993 said:

Czemu nikt tego tu nie bierze pod uwage?

Jak wyglądasz jak Hugh Jackman grający Wolverine to na pewno dlatego się uśmiechała . Po co roztrząsać, spróbować nie przejmować się porażkami. To gra liczb. 

2 minutes ago, Imiennik said:

Inna sprawa że przerysowałem jej delikatnie auto na parkingu, dostała na mazak do lakieru i nara, sumienie czyste

Niezły sposób :). Bardzo ładnej byś rozbił migacz i przyjechał do niej wymienić albo zaprosił do swojego garażu? 

[Imiennik]

@Orybazy

Bardzo ładnej to nawet lewarek mogę użyczyć

[Baca1980]

Godzinę temu, Wolverine1993 napisał:

Jak myślicie, weźmie mnie za desperata ? 😆

 

Na takie akcję(z resztą do każdego "flirtu) dobrze mieć osobną kartę SIM kupioną na "słupa". Lub w Czechach :).

[Taboo]

Trochę zjebałeś. Mogłeś na kartce dopisać:

 

"Wybacz piękna ale śpieszylem się bo miałem 6 w totka i musiałem odebrać pieniądze. Call me"

 

A tak to co CIę obchodzi co pomyśli albo jak to będzie wyglądąło? Można by teraz pomyśleć na przyszłość jak robić. A co do tej laski to nic się nie stało. Aabo poruchasz albo nie. Świat nie zacznie się kręcic w drugą stronę, a maski nagle nie zaczną ochraniać przed Covid. Luz.

[Wolverine1993]

9 minut temu, Taboo napisał:

Trochę zjebałeś. Mogłeś na kartce dopisać:

 

"Wybacz piękna ale śpieszylem się bo miałem 6 w totka i musiałem odebrać pieniądze. Call me"

 

A tak to co CIę obchodzi co pomyśli albo jak to będzie wyglądąło? Można by teraz pomyśleć na przyszłość jak robić. A co do tej laski to nic się nie stało. Aabo poruchasz albo nie. Świat nie zacznie się kręcic w drugą stronę, a maski nagle nie zaczną ochraniać przed Covid. Luz.

W sumie to mam wywalone co ona pomyśli, bardziej mi chodziło o to czy taki manewr nie jest trochę przypalowy, w sumie pierwszy raz coś takiego odwaliłem i byłem miałem trochę mieszane podejście, no ale pomyślałem że nie mam innej możliwości więc albo tak albo w ogóle 😅

 

 

 

 

 

[salt0]

Praktycznie każdy podryw jest przypałowy, jeśli się nie uda 😁 Nic do stracenia nie masz, a desperat czekał by pod autem. Zostawiłeś karteczkę i opcję wyboru, pani wybierze co zechce. Daj znać, pozdro. 

[Zwykły Facet]

3 godziny temu, Wolverine1993 napisał:

 

Jak myślicie, weźmie mnie za desperata ?

Nie, świetna akcja. 

[krzy_siek]

Jak dla mnie OK, możesz potem powiedzieć że się spieszyłeś

Daj znać jeśli odpowie

[deleteduser116]

3 godziny temu, Wolverine1993 napisał:

stoi sobie zaparkowane autko na włączonych światłach. Z początku nie widziałem że ktoś jest w środku, ale jak podszedłem bliżej to zauważyłem że siedzi tam dość urocza dziewczyna

 

"Fajna dupa, pomyślałem, że wezmę numer, potem spotkamy się na kawie, na 3 randce zaciągnę ją do łóżka, potem po pół roku wręczę pierścionek, w kolejnym roku pewnie zapomni o pigułce, tak jak o światłach, ciąża, pierwsze dziecko - córka wiem, że będzie księżniczką, potem po kolejnym roku Milady zdradza mnie z Mokebe Ahmedem, bo za mało emocji i nie wiedziała co czuje, rozwód, z mojej winy, bo to Polska, dojebują mi alimenty na oboje, jestem ugotowany"

 

3 godziny temu, Wolverine1993 napisał:

widząc że idę w kierunku jej auta zaczęła się do mnie uśmiechać. Podszedłem i mówię do niej że

 

"A idź w chooj Ty zapominalska lampucero!"

[Adrianos]

4 godziny temu, Wolverine1993 napisał:

Niestety po przyjściu nie było jej w samochodzie, więc wpadłem na szalony pomysł żeby zostawić jej swój numer za wycieraczką 😆 

 

Jak myślicie, weźmie mnie za desperata ?

 

Nie weźmie. Nie przejmuj się tym i nie myśl o tym. Będzie chciała się odezwać - to się odezwie. Nie będzie chciała - to numer wyrzuci. Dobrze że numer zostawiłeś. Bardzo dobrze. 
A to czy o numer zapytasz "od razu" w pierwszej rozmowie, czy dopiero później na kartce - nie ma znaczenia. Każdy sposób jest dobry. Nie ma lepszych i gorszych. Ty swój ruch wykonałeś, teraz jej ruch. Zrobi go, albo Cię oleje i tyle.

 

Godzinę temu, salt0 napisał:

Praktycznie każdy podryw jest przypałowy, jeśli się nie uda 😁

 

Nieprawda. Ja bym powiedział odwrotnie - żaden podryw nie jest przypałowy jeśli się nie uda, bo z każdej sytuacji można wybrnąć i obrócić na "pozytywnie".

Nawet jak wyjdzie straszna lipa, to zawsze można to odwrócić i "wyjść z twarzą" nawet z najgłupszej sytuacji.

I właśnie o to chodzi w podrywie - że podrywają ci którzy się nie boją że się nie uda, ci którzy nie boją się zaryzykować, ci którzy nie boją się że będzie lipa i wstyd. 

 

Gdzieś już opisywałem to na tym forum - nie chce mi się szukać w którym wątku - moja sytuacja sprzed paru lat (dziś się zbliżam do 40stki, więc to było może z 6-7 lat temu, może więcej). 

Panna w mcdonaldzie na kasie, naprawdę ładna dziewczyna. Oczywiście podchodzę u niej zamówić i przy okazji coś zagadać. Za mną ustawia się kolejka (tłok akurat był). Zagaduję, coś tam nawijam już prywatnie, nie na temat zamówienia. I nagle podchodzi jakaś pani kierowniczka i na cały głos (wszyscy w kolejce słyszą) mówi żebym nie przeszkadzał tej dziewczynie w pracy i w skrócie mówiąć "wynocha". 

 

I co? Podryw nieudany? Przypał? No skąd, z każdej sytuacji można wybrnąć. Wręcz mi to pomogło. Nie tego dnia, to innego

 

 

 

[Ramaja Awantura]

3 godziny temu, Wolverine1993 napisał:

No tak ale gdyby uśmiechnęła się do przystojniaka Chada, to by była inna gadka że na pewno się odezwie bez chwili zastanowienia, a może ja jestem przystojniakiem i się uśmiechała bo jej się spodobałem? Czemu nikt tego tu nie bierze pod uwage? 😆

 

Nikt ci tutaj tego nie powie bo boli ich to że TY się jej spodobałeś. Więc tutaj nie licz że ktoś odpowie ci pozytywnie..

Coś zrobiłeś.. a to ZAWSZE jest na plus :3

Rozkminianie czy coś dobrze zrobiłeś czy nie.. mentalna masturbacja, tak naprawdę lepiej coś sprawdzić w polu i to korygować niż NIC nie robić...

4 godziny temu, Wolverine1993 napisał:

więc wpadłem na szalony pomysł żeby zostawić jej swój numer za wycieraczką 😆 \

Najnormalniejsza rzecz na świecie, szalony pomysł byłby wtedy gdybyś zostawił jej za wycieraczką fotkę swojego fiuta xD

Edytowane 5 Października 2021 przez Ramaja Awantura