JoeBlue Opublikowano 23 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2021 (edytowane) Kłaniam się adminowi w pas z przeprosinami za to, że piszę post pod postem, ale od ostatniego wpisu minęło 3 tygodnie, nikt nic nie napisał, a ja martwię się bardzo czy Brat Jan żyje, bo mam poczucie winy, że to ja w dużym stopniu go wsadziłem na minę. W każdym razie umarł wolny jakby co. [Tu wypłynął z mrocznych zakątków mózgu fragment: "Kto przeżyje wolnym będzie. Kto umiera - wolnym już."] A może pożarły go wilki gdy spał pod namiotem? Edytowane 23 Listopada 2021 przez JoeBlue Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi