Skocz do zawartości

Zakaz nocowania poza domem


Rekomendowane odpowiedzi

Kłaniam się adminowi w pas z przeprosinami za to, że piszę post pod postem, ale od ostatniego wpisu minęło 3 tygodnie, nikt nic nie napisał, a ja martwię się bardzo czy Brat Jan żyje, bo mam poczucie winy, że to ja w dużym stopniu go wsadziłem na minę.

W każdym razie umarł wolny jakby co.

[Tu wypłynął z mrocznych zakątków mózgu fragment:

"Kto przeżyje wolnym będzie. Kto umiera - wolnym już."]

A może pożarły go wilki gdy spał pod namiotem?

 

Edytowane przez JoeBlue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.