Skocz do zawartości

Śmieszna sytuacja na siłowni.


Lambert

Rekomendowane odpowiedzi

55 minut temu, Dassler89 napisał:

Możemy robić sobie podśmiechujki lub nie, że czad itd. ale...
do mnie NIGDY nie zagadała obca dziewczyna na siłowni (poza siłką też)

 

Zwyczajnie jesteś zbyt przystojny i onieśmielasz te wszystkie Kopciuchy swoją wspaniałością.

ps. Rachunek za mentalny coaching przyjdzie pocztą.;)

 

@Lambert
Swoją drogą Twoja przygoda jakby żywcem z Novigradu, tylko bez epilogu. Dziewka zlewa ordynusów i od razu podbija do tajemniczego kontestatora jej urody w kącie. Ten ją spławia, zmuszając do poskarżenia się koneserom wdzięków kobiecych. Ordynusy bronią honoru dziewki i tu bohater ma wybór dialogu:

a) spuszczają Ci ostry wpierdol,

b) zostajesz Rzeźnikiem z Siłowni. :D

 

 

 

 

 

Edytowane przez Exar
  • Like 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lambert Laska ci się wystawiła a ty niccc :3 Mogłeś z nią pogadać miło...

Po prostu zachowywałeś się normalnie jak mężczyzna i tyle. A tamci jak wyglądali? Pakery?

@Tajski Wojownik Natarczywe pedały? XD Fuj kurwa... przyjebałbym takiemu na twoim miejscu XD

3 godziny temu, NoHope napisał:

Kiedyś wyszedłem z swoją ładną siostrą na miasto i byłem w szoku co się odpierdalało xD

Opowiadaj ! XD

40 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Obrzydzenie mnie bierze do facetów, że większość to takie proste jełopy i ten prymitywny taniec godowy.

A na kobiety tutaj nadają a wśród facetów w większości to naprawdę debile są XD

20 minut temu, Exar napisał:

Swoją drogą Twoja przygoda jakby żywcem z Novigradu, tylko bez epilogu. Dziewka zlewa ordynusów i od razu podbija do tajemniczego kontestatora jej urody w kącie. Ten ją spławia, zmuszając do poskarżenia się koneserom wdzięków kobiecych. Ordynusy bronią honoru dziewki i tu bohater ma wybór dialogu:

a) spuszczają Ci ostry wpierdol,

b) zostajesz Rzeźnikiem z Siłowni. :D

Mocna mentalizacja... to nie lata 90 XD

Edytowane przez Ramaja Awantura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Ramaja Awantura napisał:

@Lambert Laska ci się wystawiła a ty niccc :3 Mogłeś z nią pogadać miło...

Po prostu zachowywałeś się normalnie jak mężczyzna i tyle. A tamci jak wyglądali? Pakery?

Nie w moim typie totalnie. Mała, skinnyfat, z małymi piersiami, wyglądała staro na twarzy. Spoko tyłek tylko miała, ale to też nie wiadomo na ile zasługa genów a na ile leginsów. Generalnie szału nie ma, a po tym co widziałem wcześniej to odeszła mi ochota na rozmowę z kimkolwiek. 

A chłopy to pełen przekrój społeczny. Od pakerów po januszow z piwnym brzuchem. 

9 minut temu, thyr napisał:

Mamuska 5/10 , nic lepszego nie moglo ci sie trafic

Podziękuję. Celuję w lepszy target😄

Edytowane przez Lambert
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mac napisał:

Kilka razy byłem świadkiem sytuacji napinania przez kolesi do laski. Zaczynali podnosić w chuj wielkie ciężary, a normalnie połowę tego robili, bo przecież widziałem ich treningi od lat 😆

 

Już dawno temu stwierdzono w badaniach. Że obecność kobiet na siłowni zwiększa siłę u mężczyzn o ok 10%. Czasami gdy jest w pobliżu fajna sarenka. To z jeden talerz na stronę dorzucę i dodatkowe powtórzenie zrobię :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Baca1980 w dobrej grze RPG dostawałbyś 10% siły fizycznej, ale do umiejętności magicznych, umysłowych - 30%. Sarenka daje siłę, ale odejmuje od innych cech, powiedziałbym na dzisiejsze czasy ważniejszych. Siła jest mało istotna. Trening na wytrzymałość ma większy sens i właśnie szkolenie opanowania psychiki w każdej sytuacji :D

 

To wskazówka od druida pustelnika. 20 poziom, po wielu bojach. Sarenki otoczyły moją pustelnię kordonem, więc obroniłem się aurą mgtow, niewidzialności. Teraz nadaję z przestrzeni wielowymiarowej, niewidzialnej dla osobników niskiej świadomości 😆

  • Like 8
  • Dzięki 2
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Dassler89 napisał:

...ale np. do mnie NIGDY nie zagadała obca dziewczyna na siłowni (poza siłką też) :D

Samotna madka, brzydka desperatka, 30+, niska, gruba i do tego rozwódka, szukająca beta bankomatu dla gówniaka.

Jest czego żałować. ;)

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego zawsze ćwiczyłem w domu lub w miejscu gdzie tylko z chłopakami mieliśmy prywatną siłownie.

Kobiety niestety rozpraszają do tego większość przychodzi tylko po to by wybadać teren i ogarnąć sobie co lepszego chłopa.

Co do spermiarstwa to już na każdym kroku widać masy desperatów gdzie nawet przy grubych kobietach skamlą o zainteresowanie.

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Morfeusz napisał:

Samotna madka, brzydka desperatka, 30+, niska, gruba i do tego rozwódka, szukająca beta bankomatu dla gówniaka.

Jest czego żałować. ;)

Typowy blue pill odpisałby steal better than nothing:D

 

A ja odpisze... Hmmm... Steal better than nothing??:D

 

Różni mnie tylko to, że ja bym ucieszył się ale odrzucił a blue pill ucieszyłby się ale i nie odrzucił

Edytowane przez Dassler89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Ramaja Awantura napisał:

Opowiadaj ! XD

Szczerze? To był przerażający widok. Byliśmy w barze, barman ją zaczął podrywać, mając kompletnie w dupie, że mogę być jej chłopakiem (nie masz na czole wypisanego że jesteście rodzeństwem). Poszliśmy tańczyć i już jacyś spermiarze się kręcili. Wyszedłem na chwilę do kibla i patrzę korwa dwóch typów już koło niej tańczy xD Co chwilę ktoś do niej podbijał. Wtedy zrozumiałem jak źle jest na rynku matrymonialnym a to było dwa lata temu teraz jest o wiele gorzej. Ja generalnie miałem sukę (psa) i jak miała cieczkę to podobnie się czułem jak na wypadzie z moją siostrą. Pojawiła się u mnie agresja i miałem chęć najebać tym gościom. Po prostu byli ekstremalnie wkurwiający.

 

Moja siostra to takie 7/10.

 

Miałem dziewczynę 6/10 i do niej też podbijali faceci, często na moich oczach, ale na szczęście nie tak często jak do mojej siostry. Ale i tak musiałem się mierzyć z pasywną agresją jej orbiterów. Patrzyłem jak jakiś typ proponuje jej drinka a mnie traktuje jak powietrze i tak dalej i tak dalej. Kiedyś całowałem się z byłą na plaży i jej pieprzony orbiter ciągle nam przerywał, wolał siedzieć z nami niż z swoją dziewczyną. Też miałem chęć mu przyjebać, siłą się powstrzymałem.

Edytowane przez NoHope
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, NoHope napisał:

Moja siostra to takie 7/10.

 

14 minut temu, NoHope napisał:

Miałem dziewczynę 6/10 i do niej też podbijali faceci,

Ile wtedy miały lat?

 

 

 

15 minut temu, NoHope napisał:

barman ją zaczął podrywać, mając kompletnie w dupie, że mogę być jej chłopakiem

 

15 minut temu, NoHope napisał:

Miałem dziewczynę 6/10 i do niej też podbijali faceci, często na moich oczach, ale na szczęście nie tak często jak do mojej siostry. Ale i tak musiałem się mierzyć z pasywną agresją jej orbiterów. Patrzyłem jak jakiś typ proponuje jej drinka a mnie traktuje jak powietrze

Bardzo chamskie i bezczelne zachowanie.

Dużo pisze się, że kobiety "testują", ale tu wyraźnie widać, że faceci też to robią. Znaczy testują odporność chłopaka, który jest z podrywaną przez nich dziewczyną.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Brat Jan napisał:

Ile wtedy miały lat?

Siostra 25, dziewczyna 27.

 

12 minut temu, Brat Jan napisał:

Bardzo chamskie i bezczelne zachowanie.

Takie jest życie. Wtedy zrozumiałem, że tinder nie jest murem oddzielonym od prawdziwego świata, a prawdziwy świat jest tinderem. Mam koleżankę 3-4/10 i jak z nią wychodzę to już się takie rzeczy nie dzieją. Po prostu ładne kobiety ciągle są nagabywane, do mojej siostry zagadują w restauracjach i tak dalej, podbijają do niej na imprezach i ona mówi, że wcale tego nie lubi i że jakość tych facetów jest niska. W biały dzień jednak boją się podrywać więc o tyle ma spokój.

 

12 minut temu, Brat Jan napisał:

Znaczy testują odporność chłopaka, który jest z podrywaną przez nich dziewczyną.

Najgorsze jest to, że w takich sytuacjach nie możesz przyjebać typowi bo wyjdziesz na słabego, zazdrosnego faceta. Musisz czekać aż twoja dziewczyna będzie gasić delikwentów. Z resztą to jest test czy dziewczyna na ciebie naprawdę leci. Kolega był na randce z laską z tindera i ona na tańcach dała jakiemuś typowi swój numer telefonu jak mi o tym powiedział to już wiedziałem, że gówno z tego będzie i miałem rację.

 

Faceci nie mają żadnego honoru ani godności jak dochodzi do rywalizowania o ładną cipę. Wbiją ci sztylet w plecy śmiejąc się z twoich żartów i podając winko.

Edytowane przez NoHope
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Templariusz napisał:

Kurczę ale się czasy zmieniły, kiedyś właśnie jakbyś nie przyjebał to byś na pizdę wyszedł. 

Bez obrazy, ale wydaje mi się wielu facetów nigdy nie miało ładnych dziewczyn albo nie otaczało się ładnymi kobietami. Co będziesz bił każdego gościa, który podbija do twojej panny? Dziewczyny poza jakimś patusiarami nie lubią takiego zachowania bo pokazuje to, że jesteś słaby i niepewny swojej wartości.

 

Były chłopak mojej siostry był przeciętny z wyglądu i zdradziła go jakaś poprzednia laska. W związku z siostrą stał się mega zazdrosny, nie radził sobie z emocjami. Bał się, że zostanie zdradzony.

 

Żeby być w relacji z ładną dziewczyną trzeba mieć naprawdę wysokie poczucie własnej wartości bo wiesz, że jak ona idzie na imprezę bez ciebie to będzie podrywana, że jak jedzie na wycieczkę z koleżankami to będzie podrywana. A nie możesz założyć jej smycz i zamknąć ją w domu.

 

Ale co ja mam powiedzieć? Z tego powodu zabroniłem swojej byłej wyjechać samej na wakacje na zachód europy i jeszcze kłamała przed swoją matką, że coś jej wypadło. Wstydzę się tego, ale kto doświadczył tego typu rzeczy to rozumie.

Edytowane przez NoHope
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, NoHope napisał:

Dziewczyny poza jakimś patusiarami nie lubią takiego zachowania bo pokazuje to, że jesteś słaby i niepewny swojej wartości.

Ja już jestem oldboyem 40+ 😎 Za moich młodzieńczych lat tak właśnie było nie raz ktoś wyhaczył za podrywanie cudzej dziewczyny i nikt z tego żadnego halo nie robił. Z drugiej strony nie przypominam sobie sytuacji żeby ktoś zagadywał do panny przy jej facecie ignorując go totalnie. No ale cóż zupełnie inne czasy, przed fb, insta etc.  

 

10 minut temu, NoHope napisał:

Żeby być w relacji z ładną dziewczyną trzeba mieć naprawdę wysokie poczucie własnej wartości bo wiesz, że jak ona idzie na imprezę bez ciebie to będzie podrywana, że jak jedzie na wycieczkę z koleżankami to będzie podrywana.

Ja osobiście nie mam z tym żadnego problemu, w moim wieku mam już na to totalnie wywalone. Jak jej nie pasuje to niech spada, to ja jestem "kiełbasą" w związku i niech ona się martwi żeby mnie inna nie poderwała.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, NoHope napisał:
22 minuty temu, Templariusz napisał:

kiedyś właśnie jakbyś nie przyjebał to byś na pizdę wyszedł. 

Bez obrazy, ale wydaje mi się wielu facetów nigdy nie miało ładnych dziewczyn albo nie otaczało się ładnymi kobietami. Co będziesz bił każdego gościa, który podbija do twojej panny?

Otóż to.

Z jednej strony "piwniczaki" bojący się zagadać, z drugiej (nie wiem jak ich nazwać) chamsko podrywający ewidentnie widząc dziewczynę ze swoim chłopakiem, nie kolegą.

 

@Templariusz kiedyś może to były pojedyncze przypadki, teraz jak zdał relację @NoHope jest to nagminne w czasie wieczornych wypadów na miasto. Kamery nagrają, że to Ty wszczynasz bójkę, za 1 razem dostaniesz grzywnę, a za drugim lub trzecim możesz pójść siedzieć.

Łatwo pisać o pobiciu, gorzej odpędzać natrętów w realu...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Templariusz napisał:

Z drugiej strony nie przypominam sobie sytuacji żeby ktoś zagadywał do panny przy jej facecie ignorując go totalnie. No ale cóż zupełnie inne czasy, przed fb, insta etc.  

To kiedyś miałem sytuację, że byłem już mocno podbity i barman ze mnie gnił zagadując do mojej laski, a jej się oczy świeciły. To mi później zjebało mocno poczucie wartości. Jedna z wielu cegiełek.

 

Czasy "kodeksu" dresów czy inne podobne rzeczy dawno minęły. Każdy sobie rzepkę skrobie. Ultra zwierzęce i wysoko makiaweliczne środowisko i świat.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.