Skocz do zawartości

Śmieszna sytuacja na siłowni.


Lambert

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, NoHope napisał:

Czasy "kodeksu" dresów czy inne podobne rzeczy dawno minęły. Każdy sobie rzepkę skrobie. Ultra zwierzęce i wysoko makiaweliczne środowisko i świat.

Właściwie taki "kodeks" nigdy nie istniał, wtedy też  środowisko było dokładnie takie samo. Myślę że po prostu perspektywa tego że możesz wyłapać strzała za takie zachowanie była wystarczającym odstraszeniem, przynajmniej dla większości. No i jak było to wielokrotnie wspominane zmieniło się wartościowanie kobiet i mężczyzn. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Templariusz napisał:

Myślę że po prostu perspektywa tego że możesz wyłapać strzała za takie zachowanie była wystarczającym odstraszeniem, przynajmniej dla większości. No i jak było to wielokrotnie wspominane zmieniło się wartościowanie kobiet i mężczyzn. 

 

Kilka tygodni temu byłem na randce z szarą myszką. Na zdjęciach 4-5/10, w realu 3/10 tak że jak na mnie czekała to jej nie poznałem. Zarabiam ponad 10k miesięcznie, jestem samodzielny, z wyglądu taki 5-6/10, byłem od niej wyższy o jakieś 10-15 cm. Nie mam problemów z alkoholem, jestem wykształcony, nie jestem skąpy i tak dalej.

 

Szara myszka natomiast mieszka z rodzicami (lat około 30), kiepski zawód, wygląd też poniżej przeciętnej. Drętwa i sztywna z charakteru i tak dalej.

 

I co się dowiaduje? Że ona zmienia chłopaków jak rękawiczki, miesiąc jeden, dwa miesiące kolejny i tak dalej. Później mówi, że zrobiła sobie przerwę bo wypadło jej X. I znowu wróciła.

 

Nie podobała mi się w ogóle, ale chciałem się dowiedzieć czy dostanę kosza więc zagadałem do niej po randce. I jep dostałem kosza.

 

Rynek jest tak rozjebany przez simpów, że cieszcie się oldboye że nie musicie w tym kurwidołku brać udziału.

 

Spermiarzy jest wszędzie pełno. Nawet twoja szara myszka która nie wychodzi z domu, jeśli ma jakiegoś insta będzie zalewana przez simpów. Są laski na twitchu o osobowości zdechłej ryby które potrafią wyciągać za samo granie i zanudzanie po 250 tyś złotych rocznie.

Edytowane przez NoHope
  • Like 3
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Templariusz napisał:

"kodeks" nigdy nie istniał, wtedy też  środowisko było dokładnie takie samo.

Dawniej częściej to rozgrywano między sobą.

Teraz częściej zgłoszą Cię na policję o pobicie, wiedzą to natręci i nie boją się chamsko podrywać lasek na oczach partnera.

 

 

15 minut temu, NoHope napisał:

w realu 3/10 tak że jak na mnie czekała to jej nie poznałem.

Szara myszka natomiast mieszka z rodzicami (lat około 30), kiepski zawód, wygląd też poniżej przeciętnej. Drętwa i sztywna z charakteru i tak dalej.

 

I co się dowiaduje? Że ona zmienia chłopaków jak rękawiczki, miesiąc jeden, dwa miesiące kolejny i tak dalej. Później mówi, że zrobiła sobie przerwę bo wypadło jej X. I znowu wróciła.

Z drugiej strony chłopacy, którzy rzucają się na tak słabą laskę nie oczekują chyba nic innego poza seksem, "tanie mięso do ruchania". A że młodzi potrzeby mają duże to ciągle ma chętnych na swoją cipkę.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Brat Jan napisał:

 

Z drugiej strony chłopacy, którzy rzucają się na tak słabą laskę nie oczekują chyba nic innego poza seksem, "tanie mięso do ruchania". A że młodzi potrzeby mają duże to ciągle ma chętnych na swoją cipkę.

 

Nie prawda, nie chodzi im tylko o seks.

Mam znajomą "lesbijkę na trzeźwo, a po pijaku to różnie bywa". Na zdjęciach wygląda przyzwoicie, ale nie ma szału,  w rzeczywistości nie jest atrakcyjna. Jakiś czas temu założyła sobie konto na sympatii w poszukiwaniu panów do pomocy w dorosłym życiu. 

Te je*ane simpy zjeżdżały się do niej z całej Polski. Jeden trawę jej skosił,  drugi drzewo na zimę pociął i poukładał, trzeci płot odmalował, następni remonty w domu jej robili. Żaden nawet kawałka cycka nie zobaczył. Mówiła im że nie jest gotowa, ona dużo przeszła w życiu, nie ufa facetom i musi się do nich przekonać. I tyle. Oni to łykali, jeździli starali się, ona im nic nie obiecywała. Na koniec: "nie wiem co czuję, nie mogę się odblokować, a nie chcę Tobie zawiązywać życia" Te debile jeszcze się cieszyli, że była uczciwa i tylko przez dwa miesiące ich wykorzystywała. 

 

Do nas jawnie nimi pogardzala oczywiście. 

Edytowane przez Lambert
Bład
  • Haha 6
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Lambert napisał:

 

Nie prawda, nie chodzi im tylko o seks.

Mam znajomą "lesbijkę na trzeźwo, a po pijaku to różnie bywa". Na zdjęciach wygląda przyzwoicie, ale nie ma szału,  w rzeczywistości nie jest atrakcyjna. Jakiś czas temu założyła sobie konto na sympatii w poszukiwaniu panów do pomocy w dorosłym życiu. 

Te je*ane simpy zjeżdżały się do niej z całej Polski. Jeden trawę jej skosił,  drugi drzewo na zimę pociął i poukładał, trzeci płot odmalował, następni remonty w domu jej robili. Żaden nawet kawałka cycka nie zobaczył. Mówiła im że nie jest gotowa, ona dużo przeszła w życiu, nie ufa facetom i musi się do nich przekonać. I tyle. Oni to łykali, jeździli starali się, ona im nic nie obiecywała. Na koniec: "nie wiem co czuję, nie mogę się odblokować, a nie chcę Tobie zawiązywać życia" Te debile jeszcze się cieszyli, że była uczciwa i tylko przez dwa miesiące ich wykorzystywała. 

 

Do nas jawnie nimi pogardzala oczywiście. 

Z jednej strony beka, z drugiej jestem k***a przerażony. Po prostu na maxa przerażony.

 

Tzn. ja wiem, że to się tak odbywa często, ale przykłady z życia jak ten, przerażają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A'propos kukoldztwa.

Dawno coś tam oglądałem Gonciarza.

Jakiś czas temu sobie odświeżyłem - jakieś reportaże i wywiady, plus Stanowski i imba po.

Przecież Gonciu to jest teraz jest taki kukold i pizda, że głowa mała.

Dostał szyderę, ale najgorsze reakcje - broniące go.

Przecież ludzie wstydu nie mają.

Albo - oglądałem daaaawno takiego grubaska o popkulturze. Teraz - femi sojowy rak jak sobie odświeżyłem

Nawet Mietczyński jakaś miękka faja.

Ludzie to oglądają, jakieś Wargi, Stronniczy - przecież to jest tak miałkie i sojowe, że ja nie daje rady 5 minut.

 

Także - sądząc po bohaterach współczesnych czasów, oraz fakcie, że jednak jest to dominujący nurt kultury - nie będzie lepiej.

 

A to forum to jakaś oaza normalności, nawet jak się trafią jakieś zgniłe rodzyny.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio rozmawiałem z "typiarą" to powiedziała że przychodzi na siłownię po to aby inni ją podziwiali (Pani taka dla mnie średnia, chociaż znaleźli by się tacy do by i 8 jej dali 😛)

Grzecznie zapytałem, jak to podziwiali? No tak żeby miał ochotę na coś więcej a mógł jedynie popatrzeć.

Dodała że to ją kręci.

To nie pierwszy taki przypadek.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.10.2021 o 20:15, ManOfGod napisał:

Ciekawe jak tam igły wchodzą w ruch,bo z tego co kojarzę temat to większość trenerów personalnych się kuje. Nie wiem jak z resztą.

Na sucho to nawet trawa nie rośnie.

8 godzin temu, Brat Jan napisał:

Z drugiej strony chłopacy, którzy rzucają się na tak słabą laskę nie oczekują chyba nic innego poza seksem, "tanie mięso do ruchania". A że młodzi potrzeby mają duże to ciągle ma chętnych na swoją cipkę.

 

To niech idą na Divy :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Maninblack napisał:

Ostatnio rozmawiałem z "typiarą" to powiedziała że przychodzi na siłownię po to aby inni ją podziwiali (Pani taka dla mnie średnia, chociaż znaleźli by się tacy do by i 8 jej dali 😛)

Grzecznie zapytałem, jak to podziwiali? No tak żeby miał ochotę na coś więcej a mógł jedynie popatrzeć.

Dodała że to ją kręci.

To nie pierwszy taki przypadek.

 

 

Spluwam. Stety bądź niestety. Ale z drugiej strony, popyt kreuje podaż. Tym bardziej pluję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś byłem na siłce i przyszła taka jedna, widziałem ją drugi raz po wczoraj. Wczoraj była z "misiem". Miś taki oblech, że szkoda gadać, typowy Janusz po 40stce upasły i niezadbany. Przyszedł z panną zapewne "obadać" teren. Dziś już przyszła sama. Laska znacznie szczuplejsza, dobre perfumy, tatuażyk, leginsiki. Wczoraj widziałem że się lampiła kiedy miś był. Dziś zauważyłem, że ebana zajmuje strategiczną pozycje na maszynie do robienia nóg i widzi całą siłownie, która jest dość mała. Panowie, czy myslicie, że ona tam przychodzi trenować? xDD to jest urwa żenujące, nie ma w niej żadnego parcia na trening, tylko obczaja typów.

 

Innym razem widziałem sikorkę, taka ze 19 lat. Robiła to samo co Pani powyżej, no ale zgrabna figura (głównie pupa) robiła robotę i nie było to takie obleśne, jak w przypadku tej znudzonej około 40-sto letniej mężatki znudzonej misiem oblechem... 

 

Miałem taką rozkminę odnośnie tego misia. Tak sobie patrzę na niego i myślę, też kiedyś byłem nieświadomy. Po czym poczułem wewnętrzne poczucie sukcesu, że dostałem szanse na wyjście z matrixa i mam szanse coś zmienić, coś zrealizować. 

 

Ubolewam nad tym, jak ta laska z misiem się zachowują. Ten miś niczego nieświadomy, a laska ewidentnie szuka atencji, widać po niej takie niewzruszenie misiem, jest jakby zupełnie nie zainteresowana nim - miałem wrażenie jakby gość jej dosłownie ciążył. Jutro też jadę na siłownię, piąty dzień z rzędu, a jakże inaczej, jest pięknie. Niestety atencjuszkom atencji nie zaoferuje, ale będą mogły na mnie popatrzeć :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, antyrefleks napisał:

Dziś byłem na siłce i przyszła taka jedna, widziałem ją drugi raz po wczoraj. Wczoraj była z "misiem". Miś taki oblech, że szkoda gadać, typowy Janusz po 40stce upasły i niezadbany. Przyszedł z panną zapewne "obadać" teren. Dziś już przyszła sama. Laska znacznie szczuplejsza, dobre perfumy, tatuażyk, leginsiki. Wczoraj widziałem że się lampiła kiedy miś był. Dziś zauważyłem, że ebana zajmuje strategiczną pozycje na maszynie do robienia nóg i widzi całą siłownie, która jest dość mała. Panowie, czy myslicie, że ona tam przychodzi trenować? xDD to jest urwa żenujące, nie ma w niej żadnego parcia na trening, tylko obczaja typów.

 

Innym razem widziałem sikorkę, taka ze 19 lat. Robiła to samo co Pani powyżej, no ale zgrabna figura (głównie pupa) robiła robotę i nie było to takie obleśne, jak w przypadku tej znudzonej około 40-sto letniej mężatki znudzonej misiem oblechem... 

 

Miałem taką rozkminę odnośnie tego misia. Tak sobie patrzę na niego i myślę, też kiedyś byłem nieświadomy. Po czym poczułem wewnętrzne poczucie sukcesu, że dostałem szanse na wyjście z matrixa i mam szanse coś zmienić, coś zrealizować. 

 

Ubolewam nad tym, jak ta laska z misiem się zachowują. Ten miś niczego nieświadomy, a laska ewidentnie szuka atencji, widać po niej takie niewzruszenie misiem, jest jakby zupełnie nie zainteresowana nim - miałem wrażenie jakby gość jej dosłownie ciążył. Jutro też jadę na siłownię, piąty dzień z rzędu, a jakże inaczej, jest pięknie. Niestety atencjuszkom atencji nie zaoferuje, ale będą mogły na mnie popatrzeć :D 

Atencjuszka, która jest z misiem dla pieniędzy. Tym bardziej godne pogardy.

 

Ale dla beki też lubiłem ten cyrk obserwować. A, i codziennie nie trenuj;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.10.2021 o 13:03, Król Jarosław I napisał:

worek bokserski. 

Właśnie.

Nigdy za/przed 'duop' nie było.

Można było sobie klepać/kopać do bólu.

 

W dupach się popierdoliłooo.

Dziewczyny same się pchają a ONI się pytają gdzie je poznawać.

 

Co myśli kura uciekając przed kogutem?.....za szybko biegnę?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to wam zazdroszczę tych historii.

Ja to jestem niski, więc na szczęście jak przychodzę na siłownie to jestem dla lasek jak powietrze. Mnie bardziej bawi, że nieraz nasteredowane koguty badają teren niczym samce alfa w prehistorii. Większość gości obczaja innych tak, jakby mieli zaraz podejść i ci wpierdolić, bo krzywo na niego spojrzałeś i wszedłeś na jego teren, a on musi pokazać, że jest alfa i ma większą maczugę. Ja akurat chodzę do bardzo popularnej sieciowki, siłowni XXL gdzie jest najebane kamer wszędzie, więc jak ktoś mnie wyzywa na taki pojedynek wzrokowy to patrzę mu się w oczy i chuj, badam reakcje, bo nic mi nie grozi xD. Nie raz dostałem za to z bara "przez przypadek" od gościa 20-30 cm wyższego bo zbyt długo się prosto w oczy patrzyłem, albo nie sunąłem na bok tylko szedłem swoim "pasem". Niby siłownia, a czuje się tam, jakby faceci to byli dosłownie takie kundle, co chodzą i wszędzie znaczą teren swoim moczem i nie wiem, szukają podziwu od innych gości, pożądania od samic? Wyjmują siura i leją na ciężary, żeby zaznaczyć swoją obecność, zupełnie jak psy. A tak na nasze - to zazwyczaj robią tak, że po skończonej powiedzmy serii nie stoją obok swojego ciężaru, tylko kręcą się dookoła, dużo chodzą, obczajają każdego, no i koniecznie obcisła koszulka typu tank-top, żeby każdy widział nasterydowane mięcho. 

Nie wiem o co chodzi z tymi gośćmi, ale przeważnie jak ktoś jest naturalny to zachowuje się normalnie. A ci nasterydowani niedźwiedzie to się zachowują jak nie wiem, jakby mieli ADHD, wszędzie chodzą dookoła, napinają się do lustra. Albo mają takie kompleksy, że liczą na akceptacje otoczenia i uznanie ich wyższości? Widać to po aroganckiej mowie ciała... Może to uboczny efekt teścia, nie wiem.

Co do dziewczyn na siłowni, to widać, że 90% z nich ma takie podejście "będę ćwiczyła dopóki nie poznam zajebistego ALFA, a potem się utuczę jak świnia". Zero przykładania się do ćwiczeń, jakieś przerwy po 10 minut i pierdolenie o totalnych pierdołach itd. Chodzą kilka miesięcy i efektów zero xD. Inne z kolei chodzą ze swoimi facetami, ale zazwyczaj goście są ubrani jakoś normalnie, nawet niekiedy w jakieś stare ciuchy, lekko potargane, w końcu to siłownia. A te ich dupy to jakieś nowiutkie, odjebane legginsy, jak ćwiczysz obok takiej to jebie niemiłosiernie perfumami, nie możesz wziąć pełnego wdechu. A makijażu tyle mają, że potem na ławkach i maszynach zostaje smuga...
No widać, że szukają tam lepszej gałęzi, a facet nie wiem po co.

 Są specjalne strefy dla kobiet na prawie każdej siłowni, gdzie mają przeważnie nawet lepszy sprzęt niż faceci bo wiadomo, "równouprawnienie". Myślicie, że któraś tam ćwiczy? Może jakaś aspołeczna, nieśmiała. Wszystkie instagramiary lecą tam, gdzie jest najwięcej ludzi. U mnie na siłce tez jest sporo takich stref i przeważnie w każdej strefie są takie same sprzęty jak w innej, tylko np: jak jest strefa oldschool to ławeczki są takie stare jak w latach 90, a talerze takie małe, bo w pełni stalowe. W innej strefie typu 'nowoczesna' znowu ławki odjebane i tak samo talerze duże, metal otoczony jakąś gumą itd. Wiecie o co chodzi.

No więc logiczne, że jak chce się zrobić szybko trening to idziesz na tą strefę, gdzie masz wolny sprzęt, nie ważne old school metalowe ciężary czy jakieś eleiko czy rogue. Tylko faceci chodzą na mniej zaludnione strefy, a baby idą tylko do jednej, najpopularniejszej, gdzie jest kolejka na 5 osób do głupiego wyciągu i normalnie trzeba stać po 10-15 minut w kolejce w godzinach szczytu do dosłownie wszystkiego.  

Ja tylko żałuje, że u mnie nie ma takich tańców godowych, że kilku gości podchodzi do dupy i ją bajeruje. Ci nasterydowani to zazwyczaj każdy zajęty, z jakimś brudnopisem, czyli lala cała w tatuażach i zrobione usta, coś jak siostry Godlewskie. Instagramiary ze swoimi stałymi przydupsami. Jedynie zauważyłem, że na takiej siłce to trenerzy personalni znają praktycznie każdą dziewczynę, najwięcej gadają i przy pokazywaniu ćwiczeń mogą sobie bez pardonu złapać gdzie chcą... A większość słuchawki na uszach i w swoim świecie - krótko mówiąc, totalna nuda.




 

  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Zbychu napisał:

Nie wiem o co chodzi z tymi gośćmi, ale przeważnie jak ktoś jest naturalny to zachowuje się normalnie. A ci nasterydowani niedźwiedzie to się zachowują jak nie wiem, jakby mieli ADHD, wszędzie chodzą dookoła, napinają się do lustra. Albo mają takie kompleksy, że liczą na akceptacje otoczenia i uznanie ich wyższości? Widać to po aroganckiej mowie ciała... Może to uboczny efekt teścia, nie wiem.

 

Kompleksy. Mają te swoje muły, ale gdzieś dociera do nich niechciana myśl, że to w sumie wszystko co mają światu do zaoferowania :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.10.2021 o 13:45, Redbad napisał:

Ona nie przyszła na siłownię.

Znajdzie gościa, już przestanie chodzić :)

W dniu 7.10.2021 o 21:11, Morfeusz napisał:

Jest czego żałować.

VasKes, Nico - Na 99% trolle forumowe. 

  1. Kobiety mają emocje zamiast głębszych uczuć
  2. Dla kobiet mężczyzna zawsze jest tylko dostarczycielem dóbr i usług (wypłata, zasiłki, alimenty, 500+, dopłacanie do kobiecych emerytur, przysługi, atencja, itd.). Najważniejsze dla kobiet jest wygodne przetrwanie i własne potomstwo, bo system i tak ściągnie z mężczyzn pieniądze. 
  3. Za każdym sukcesem kobiety stoją wykorzystani mężczyźni, którzy jej ten sukces umożliwili i często sfinansowali.

Gdzie to wynalazłeś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Zbychu napisał:

 Mnie bardziej bawi, że nieraz nasteredowane koguty badają teren niczym samce alfa w prehistorii. Większość gości obczaja innych tak, jakby mieli zaraz podejść i ci wpierdolić, bo krzywo na niego spojrzałeś i wszedłeś na jego teren, a on musi pokazać, że jest alfa i ma większą maczugę. Ja akurat chodzę do bardzo popularnej sieciowki, siłowni XXL gdzie jest najebane kamer wszędzie, więc jak ktoś mnie wyzywa na taki pojedynek wzrokowy to patrzę mu się w oczy i chuj, badam reakcje, bo nic mi nie grozi xD. Nie raz dostałem za to z bara "przez przypadek" od gościa 20-30 cm wyższego bo zbyt długo się prosto w oczy patrzyłem, albo nie sunąłem na bok tylko szedłem swoim "pasem". Niby siłownia, a czuje się tam, jakby faceci to byli dosłownie takie kundle, co chodzą i wszędzie znaczą teren swoim moczem i nie wiem, szukają podziwu od innych gości, pożądania od samic? Wyjmują siura i leją na ciężary, żeby zaznaczyć swoją obecność, zupełnie jak psy. A tak na nasze - to zazwyczaj robią tak, że po skończonej powiedzmy serii nie stoją obok swojego ciężaru, tylko kręcą się dookoła, dużo chodzą, obczajają każdego, no i koniecznie obcisła koszulka typu tank-top, żeby każdy widział nasterydowane mięcho. 

Nie wiem o co chodzi z tymi gośćmi, ale przeważnie jak ktoś jest naturalny to zachowuje się normalnie. A ci nasterydowani niedźwiedzie to się zachowują jak nie wiem, jakby mieli ADHD, wszędzie chodzą dookoła, napinają się do lustra. Albo mają takie kompleksy, że liczą na akceptacje otoczenia i uznanie ich wyższości? Widać to po aroganckiej mowie ciała... Może to uboczny efekt teścia, nie wiem.

 

Widzę, że nie tylko ja to zauważam od dłuższego czasu.

Co prawda nie na siłowni, ale na ulicach.

Nabuzowani.

Szukający konfrontacji.

Agresywni do przesady.

Jak dla mnie - ewidentnie podbici chemią.

Coś ćwiczący i na zewnętrznym źródełku dodatkowego testosteronu.

Wiecznie na wkurwie, wiecznie wzrok właśnie typu "jaskiniowy alfa skanujący otoczenie".

Wszyscy mają im schodzić z drogi.

Fhooj ich się wyroiło na ulice w ciągu ostatnich lat. Fhooj jak cholera.

Chyba ma to związek z wejściem do mainstereamu popularności.

Popularności trenowania jakiś MMA, siłek, dźgania się w tyłek teściem, dziarania się od stóp po szyję.

 

I zauważam pewną korelację.

Jak w przyrodzie zwierzęta jadowite mają jaskrawe kolory.

Tak ci nakręceni teściem uliczni napinacze ponadstandardowo noszą czerwone buty.

Jaskrawoczerwone sneakersy.

Jaskrawoczerwone kurtki.

Generalnie kolory oczojebne.

 

Kurna.

Szczęśliwie w grubie kraverów mam normalnych ludzi.

 

00eb037dd2d9a9435801f6f360668cfa.jpg

Edytowane przez Margrabia.von.Ansbach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież pisałem gdzieś ostatnio w jakimś temacie. Ze jestem na siłce. Skończyłem ćwiczenia i idę na bieżnie elektryczna. Słuchawki na uszy i obserwuję otoczenie. A tam w strefie maszyn pojawia się Pani. Pomalowana fryzura jak by prosto od fryzjerki wyszła. . Gdzie ona kurwa przyszła? Na siłkę zapierdalać czy czy na podryw. No i tak biegam i obserwuję. A Pani zaczyna ćwiczyć na maszynie. Oh 35 powtórzeń na serie. Zerowym ciężarem. Po czym wstaje. Rozgląda się do okoła. I ma przerwę 3 minut. Zero potu i oznak zmęczenia na jej twarzy. Ale musiała wstać i pije tą wodę z tego bidonu. Małymi lykami i pije. I tak przez 30 minut.. Ja jebie. Niektóre to powinny mieć zakaz wstępu na tego typu obiekty. Bo tylko miejsce blokuje.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.10.2021 o 13:09, NoHope napisał:

Nie podobała mi się w ogóle, ale chciałem się dowiedzieć czy dostanę kosza więc zagadałem do niej po randce. I jep dostałem kosza.


Moje największe upokorzenie w relacjach damsko-męskich to dokładnie taka sytuacja.

Nie warto było.

 

A te wyćwiczone laski to mają często ego wywalone w kosmos. A zgrabne ciało to tylko jeden z elementów atrakcyjności. Liczy się całokształt.

Edytowane przez Tadamichi Kuribayashi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.