Partnerka/partner ze stomią, czy warto, czy ma to sens?

[jankowalski1727]

Jak w temacie. Czy według Was (pytanie też do Pań) wchodzenie w związek z partnerem/partnerką z wyłonioną stomią ma sens, czy osobiście dalibyście radę? Chodzi o chorobę zwiazaną z przewodem pokarmowym.

 

Zapraszam do dyskusji.

[Ursus]

Jeżeli naprawdę ci na niej zależy, to są można by dopasować modę, czyli niech ona ma coś na sobie co zakryje stomię podczas seksu.  Osobiście raczej wolałbym nie wchodzić w taki związek, no chyba, że partnerce, z którą jestem od pewnego czasu, pogarsza się zdrowie i kończy ona ze stomią.  Przydarzyło mi się coś podobnego.  U mojej partnerki wykryto raka piersi.  Przeszła przez chemio- i radioterapię.  Podczas leczenia straciła włosy (obecnie już odrosły).  Podczas terapii seks jakoś się odbywał.  Czyli można. 

[Zgredek]

Ciekawostka. Byłem u patusów na interwencji, ona generalnie stara żulica, ściągnęła jegomościa - nawalili się po czym jak miało przyjść do igraszek, wezwała Policje, że skradziono jej niby 40 tysięcy (w życiu tyle pieniędzy na oczy nie widziała ale wezwanie to wezwanie). 

 

Przyjeżdżamy, Pan wiadomo nie zameldowany to go zabieramy. Na odchodne słyszę tylko "Ty impotencie" - myślę oho, robię kontrolę osobista i czuje rurkę, wiec szybka analiza i już jasne o co poszło. 

 

Co do pytania, spotykamy się z kobietami na raz albo próbując stworzyć coś poważnego, szukamy miłości. Dla każdego miłość to inna definicja i wiąże się z innymi wyzwaniami. Dla jednego musi być ładna, dla drugie bystra, dla trzeciego byle kto. Sam musisz przewartościować czy możesz z kimś takim być. 

[Imiennik]

Był taki temat niedawno. Nie i koniec.

[Iceman84PL]

Jak dobrze pamiętam opisywałeś historie kolegi i jego partnerki, która jest chora.

Większość braci odpowiedziała Ci, że nie ma to sensu bo kobieta w odwrotną stronę zrobiła by podobnie.

Pora zrozumieć, że żyjemy na planecie gdzie tylko silni i zdrowi przetrwają, gdzie ludzie dobierają się poprzez powierzchowność, zdrowie i zasoby.

Poprzez gadzi mózg mamy taki program wgrany, że gdy widzimy kobietę brzydką, chorą, nie rokującą na przyszłość to dajemy sobie spokój.

Nie ma co się wkurzać czy obrażać tak to zaprogramowała natura, kosmici czy mistyczny Bóg by tylko zdrowi, silni i ładni ludzie się rozmnażali a defekty i odpadki genetyczne odeszły w zapomnienie.

Musisz pamiętać, że gdy decydujesz się na bycie z taką kobietą to poświęcasz swoje zdrowie, życie, czas, energię, zasoby, czeka cię mnóstwo wyrzeczeń, które bezpowrotnie miną i nikt Ci ich już nie zwróci

a jak wiesz czas na tej planecie mamy ograniczony, więc po co go marnować?

Wadą współczesnych mężczyzn jest to, że zapomnieli co to męskość, żyją idealizmami, romantyzmem, chcą się wiecznie poświęcać dla innych nie myśląc w ogóle o sobie.

Jeżeli chcesz grać matkę Teresę to droga wolna twoje życie twoja sprawa.

 

 

 

[MarkoBe]

Nie! Jak komuś zależy na pomocy w służbie społecznej, to niech zostanie opiekunem osób starszych, a nie brnie w związki, w których nadrzędnym celem( podświadomym) jest przekazywanie genów dalej...

[Fury King]

Nie. Nic się nie zmieniło od kilku miesięcy. 

[Medyk]

A czy warto ożenić się z niską dziewczyną? 

 

Piszesz o stomi no ale co, czy ta stomia to jedyny czynnik który definiuje człowieka, kto tu ma odpowiedzieć na to pytanie ? 

Jesteś przywiązany do tej osoby ? Jest do Ciebie dobra ? Dobrze Ci z nią ? 

 

Kurwa przecież to jest tak trudna i INDYWIDUALNA decyzja zależna przede wszystkim od stosunku Twojego do tej osoby że moim zdaniem pytanie na forum jest całkowicie bez sensu. 

 

Zresztą w takim temacie to wiadomo że w większości przypadków zlecą się z radami "samce alfa" dla których halux valgus u partnerki jest tematem nie do przejścia 🤣

[tmr]

Niski wzrost porównujesz ze stomia...Medyk powiadasz...zaczynam rozumieć czemu na łupież przepisują mysimbe;)

[Jonash]

Co do tematu to nie, co do @Zgredek nie chwaliłbym się tutaj robotą w milicji 😆

[deleteduser179]

Nie. I nie wierzę w zdrowy związek inwalidy z osobą sprawną. Przykre, okrutne, ale prawdziwe.

Gdybym ja był/został kaleką, też nie liczyłbym na zainteresowanie kobiet - a nawet gdyby która je okazała, wiedziałbym, że podszyte jest litością i prędzej czy później przejdzie w niechęć.

Edytowane 9 Października 2021 przez zychu

[Tadamichi Kuribayashi]

Gdybyś był niedoświadczonym facetem i nie miał wiedzy z forum. to bym Ci poradził że możesz dać jej szansę.

Ale skoro siedzimy tu razem i mamy wiedzę aby czerpać to co najlepsze w relacjach damsko-męskich to w sumie po co się w to ładować?