"BIERZCIE I JEDŹCIE Z TEGO WSZYSCY: TO JEST BOWIEM CIAŁO MOJE..."

[BlackDrake]

"BIERZCIE I JEDŹCIE Z TEGO WSZYSCY: TO JEST BOWIEM CIAŁO MOJE, KTÓRE ZA WAS BĘDZIE WYDANE, BIERZCIE I PIJCIE Z NIEGO WSZYSCY TO JEST BOWIEM KIELICH KRWI MOJEJ..." 

 

To zdanie bardzo mi się nie podoba. 

 

Czy uważacie że to co robi ksiądz na mszy to jest okultyzm/rytuał ? 

 

Jedzcie i pijcie z tego wszyscy - przecież to jest tak jak by kanibalizm.  

Ludzie podchodzą w komunii i "jedzą jego ciało".  

 

Jedzenie ludzkiego ciała było od początku istnienia ludzi na ziemi, były takie religie w których składano ofiary z ludzi.  

 

W dzisiejszych czasach też istnieją rytuały satanistyczne. 

Na przykład elity, gwiazdy, aktorzy robią rytuały z dzieci do 9 lat. Najpierw je straszą później torturują na koniec zabijają żeby wytworzyła się w ich ciele adrenalina z adrenochronem silnie uzależniający który odmładza, powoduje euforię, gonitwę myśli, halucynacje.  

 

Polecam się zapoznać: 

https://www.jasnastronamocy.info/adrenochrom-wampiry-sa-wsrod-nas-elity-od-zarania-pily-krew/

 

Myślicie że to teoria spiskowa czy prawda ? 

Nie wiemy co się dzieje tak naprawdę na świecie. Jesteśmy ciągle okłamywani.  

 

 

 

Edytowane 10 Października 2021 przez mati248

[Iceman84PL]

Sama msza w kościele jest specyficzna, człowiek czuje jakby wpadał w trans do tego bywając tam czułem się nieswojo.

Wpajanie ludziom poczucia winy i bicie się w pierś za żyda, który umarł 2000 tyś lat temu, 2000 tyś kilometrów stąd.

Moje ulubione powiedzenie księdza tylko cisi i pokorni dostaną się do nieba a za życia zdobędą ziemię czy też bogaty nie dostanie się do nieba😆🤣😂

Takie głupoty to wymyślili tylko ci poprzebierani w czarne sukienki. 

Oczywiście kościół jako instytucja nie działa charytatywnie gdy człowiek potrzebuje wsparcia, pomocy roszczą sobie horrendalne sumy za usługi.

Tutaj jeszcze taka ciekawostka co do sali audiencyjnej w Watykanie, która jest w kształcie węża😉

 

 

Mroczny sekret sali audiencyjnej papieża Pawła VI. Wąż, symbol biblijnego diabła konstrukcją auli. - globalne-archiwum.pl | Portal tworzony przy współpracy z najlepszymi |

 

Kogo wielbi Watykan?

 

 

www.proroctwa.com - Kogo naprawdę wielbi Watykan?

 

Mantra to inaczej regularne, rytmiczne powtarzanie słów lub zdań, mających zautomatyzować reakcję mózgu, wprowadzić w wyżej wspomniany stan alfa, i wprowadzić do podświadomości (duszy?) pewne kody. W przypadku medytacji i afirmacji te kody są lecznicze. W przypadku kościoła katolickiego są one niezwykle destrukcyjne, szczególnie jeśli są wciskane małemu dziecku, któremu dopiero kształtuje się psychika. Są one bowiem jawnym, lustrzanym zaprzeczeniem afirmacji. Nawiasem mówiąc, czy to nie dziwne, że kościół układa w taki sposób swoje mantry?

 

Mroczne rytuały magiczne Kościoła Katolickiego – okultyzm - ARCHIWUM TAJEMNIC

Edytowane 10 Października 2021 przez Iceman84PL

[Król Jarosław I]

Chrystus reprezentował między innymi archetyp zjednoczonej jaźni czyli tego, że nieświadomość jednostki jest jest praktycznie zredukowana do zera (zbiorowa to inny temat).

 

Spożywanie jego ciała symbolizuje proces indywiduacji.

 

To czy istniał nie ma tu większego znaczenia.

 

I przypominam, że wszystkie święte księgo są pisane na świadomość dawniejszą czyli pierwotno-ekstrawertyczną czyli tak jakby morał miał wywołać odczucie a nie płodzić myśl i próbując je objąć na tylko rozum i logikę poniesiecie porażkę.

 

Kościół katolicki to kościół szatana.

 

Edytowane 10 Października 2021 przez Król Jarosław I

[Martius777]

Jestem jak najdalej od jakiekolwiek  kościoła po tym jak mój były kościół stwierdził, że głusi nie muszą mieć dostępu do Słowa Bożego.

 

Pismo Święte nie jest oryginalne, pierwotnie była reinkarnacja, opis siedmioletniego małżeństwa Jezusa czy wytłumaczenie, że piekło oznacza siedmiokrotną reinkarnację i tyle. Dużo ksiąg pousuwano, wymazano niektóre wersety, synody kilkakrotnie zmieniły kanon.

 

Pismo Święte jest streszczeniem historii opowiadanej przez Sumerów i bazuje na tabliczkach Enki. Enki to Pan, Jahwe to Enil. Pan stwarza ludzi, Jahwe wyrzuca ludzi, Jahwe chce zniszczyć ludzkość, Pan ratuje Noe itp itp.

[Quo Vadis?]

6 minut temu, Martius777 napisał:

pierwotnie była reinkarnacja, opis siedmioletniego małżeństwa Jezusa czy wytłumaczenie, że piekło oznacza siedmiokrotną reinkarnację i tyle. Dużo ksiąg pousuwano, wymazano niektóre wersety, synody kilkakrotnie zmieniły kanon.

Jakieś źródła podasz?

[MarkoBe]

11 minut temu, Iceman84PL napisał:

Moje ulubione powiedzenie księdza tylko cisi i pokorni dostaną się do nieba a za życia zdobędą ziemię czy też bogaty nie dostanie się do nieba😆🤣😂

Takie głupoty to wymyślili tylko ci poprzebierani w czarne sukienki. 

Tu muszę Cię poprawić Brachu, to nie księża wymyślili, to cytat z Biblii w Ewangelii Mateusza, czyli Kazanie na Górze :

,,Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię". Tutaj akurat nie chodzi o ziemskie terytoria, a o Królestwo Niebieskie. Biblia jest ogromnym zbiorem różnych metafor i w większości przypadków, nie można jej interpretować dosłownie, słowo w słowo. Tak jak rozkaz rzucenia się góry w morze, nie interpretujemy dosłownie, ponieważ oznacza to nic innego, jak metaforyczne określenie nieugiętej i niezachwianej wiary w jakiś cel. Wiadomo, gdyby interpretować dosłownie to, że cisi będą mieć ogromne majątki ziemskie, to nikt normalny w to nie uwierzy. Właśnie tacy ludzie (cisi, pokorni, spokojni) mają masowo odbierane majątki np. w wyniku spraw rozwodowych czy ustawek rodzinnych. Obecny władca Rosji, nieoficjalnie najbogatszy człowiek świata, o olbrzymim majątku, na pewno, rzecz jasna nie jest pokorną osobą.

[Martius777]

3 minuty temu, Quo Vadis? napisał:

Jakieś źródła podasz?

Proszę, usunięta V Ewangelia

 

Pierwotna i całkowita Ewangelia Jezusa Chrystusa z aramejskiego pratekstu na język angielski przetłumaczona i wydana przez: Rev. Gideon Jasper Richard OUSELEY. Przekład z pierwotnego, źródłowego pratekstu aramejskiego zawiera opisy wydarzeń z życia Jezusa pominięte w Ewangeliach kanonicznych przez cenzurę rzymską, a także wypowiedzi Jezusa wyjaśniające i pogłębiające rzeczywisty sens Jego duchowej nauki.  

 

Niemieckie wydanie z przedmową i posłowiem oraz komentarzami przez: Rudolfa Müllera

 

Przekład na język polski: ks. bp. Henryk Zalewski 

 

Przełożono z aramejskiego na angielski w 1881 roku. 

Przełożono na polski i wydano po raz pierwszy w Warszawie w 1971 roku. 

 

EWANGELIA ŻYCIA DOSKONAŁEGO

 

Link

 

https://illuminati-oswieceni.blogspot.com/2016/06/ewangelia-zycia-doskonaego-jezusa.html?m=1

 

Też jest w pdfie na innych stronach.

[MarkoBe]

7 minut temu, Martius777 napisał:

Pismo Święte nie jest oryginalne, pierwotnie była reinkarnacja, opis siedmioletniego małżeństwa Jezusa

A Jezus spisał intercyzę? Bo jeśli jej nie spisał, żeniąc się dodatkowo z p0lką, to źle dla niego to wyszło. Dlatego później w wyniku nieudanego małżeństwa i utraty majątku, został Mesjaszem i powołał 12 Apostołów, by tak jak on, przyjęli drogę MGTOW 😂

[mac]

Do biblii nic nie mam, ale kościół i cała struktura to jebany syf i kościół zmarnował prawdopodobnie więcej żyć niż jakikolwiek kataklizm, chociażby przez zakazywanie gumek, albo podobne pierdolety, które trafiały na podatny grunt trzeciego świata. Jedna z największych patologii tego świata, czyli kościół i wierni, którzy tak się boją, są takimi tchórzami, że wchodzą pod kieckę czarnego skurwiela.

[MarkoBe]

1 minutę temu, mac napisał:

chociażby przez zakazywanie gumek,

Tak, jak ,,nasz" papież nie chciał, aby gumki trafiały na Czarny Ląd. To xo, z tefo, że ograniczyłoby to niepotrzebne cierpienie...

[manygguh]

16 minutes ago, Martius777 said:

Proszę, usunięta V Ewangelia

A skąd wiesz, ze V Ewangelia naprawdę istniała, a nie została spisana dla beki/innych celów kilkaset lat później? Bo ja sobie też mogę napisać księgę. Powiedzieć, że w oryginale był Aramejski ale zostało przetłumaczone i voila mamy VI Ewangelię. Dlatego powtórzę pytanie, skąd wiesz ze ta Ewangelia jest jakkolwiek legitna? Jakie masz dowody oprócz niszowych stronek, które "mówią jak jest"? 

[MarkoBe]

3 minuty temu, mac napisał:

Jedna z największych patologii tego świata, czyli kościół i wierni,

Najgorsze jest, to, że wielu ludzi naprawdę dobrych, ma przejebane przez kościół. Mam w rodzinie wiele przypadków bardzo wierzących katolików, od strony matki - wielu z tych ludzi dostało poważnych, nieuleczalnych chorób, jedni przeżyli traumy, nieszczęśliwe zbiegi okoliczności. Po drugiej stronie, po stronie ojca - większość skrajnych szui, bezwzględnych, sprytnych ludzi, ma się dobrze, ba nawet bardzo dobrze. I to są skończeni, skrajni egoiści, którzy mają się bardzo dobrze. Z podświadomością, nie ma żartów. Jeśli wierzysz w kult katolickiego cierpienia, szykuj się na ,,odzew" od podświadomości. Tak to działa. Może dodam jakiś temat o tym, w wolnej chwili, gdy będę miał wenę, bo to zjawisko dość ciekawe.

[CzarnyR]

Same kościoły często są zbudowane na cmentarzach, jeśli nie to mają najczęściej relikwie jakichś „świętych”. Musi tak być, żeby można było odprawić  rytuał.  Jaki to już każdy sobie odpowie na pytanie . IHS Izyda Horus Set czysty okultyzm idealnie. Uciekajcie z religii Babilonu

[icman]

Jezus jako baranek ofiarny, samoświadoma ofiara, która ma przywrócić kontakt ze stwórcą, nowe i wieczne przymierze.

 

Cóż wart byłby pakt, który nie wytrzymałby najważniejszej próby.

 

Wiara.

Historia kościoła jest jedny wielkim wyjątkiem od zasad, które głosi.

 

 

Edytowane 10 Października 2021 przez icman

[Iceman84PL]

Godzinę temu, Martius777 napisał:

Pismo Święte nie jest oryginalne, pierwotnie była reinkarnacja, opis siedmioletniego małżeństwa Jezusa

 

Na obrazie Leonarda da Vinci jest kobieta po prawej stronie Jezusa a z naszej perspektywy po lewej.

 

 

Naukowcy z Harvardu potwierdzili zapis w języku koptyjskim mówiący o tym, że Jezus miał żonę.

Kawałek papirusu z tymi rewelacjami był w zbiorach prywatnego kolekcjonera.

Na papirusie litery układają się w napis  "Jezus rzekł do nich: Moja żona".

 

 

[RealLife]

Dla mnie w tych obrzędach religinych nie ma nic dziwnego. Religia nie pojawiła się z dnia na dzień a ewoluowała ze wcześniejszych wierzeń, odbudowała się filozofią. Wcześniejsze, czasem brutalne obrzędy złagodniały i dostosowały się do nowych czasów. Pierwsi chrześcijanie przecież nie stworzyli religii od nowa a wzięli i doprocowali wcześniejsze wierzenia.

 

No chyba że mówimy o obrzędach Dominikanina z Wrocławia to mogę one wydawać się nieco dziwne:

 

"Pewne sytuacje wydawały mi się jednak dziwne. Byłam na przykład świadkiem tego, jak uczestnicy modlitwy tłukli żarówki w których miał mieszkać szatan, uczestnicy tej wspólnoty biegali za mną, żeby mi odciąć metkę z odzieży, bo miała mieć właściwości demoniczne."

 

"Twierdził, że dostał od Boga wezwanie, żeby pogłębić „tylko naszą modlitwę” oczyszczającą mnie. Miało to polegać na dotyku, tylko nago. Paweł był pierwszym mężczyzna, którego widziałam nago i pierwszym mężczyzna, który mnie tak dotykał (w tym czasie byłam już drugi rok w bardzo ważnym dla mnie związku z chłopakiem, który Paweł mocno kontrolował)."

 

"Jeden ze sposobów “tylko naszej modlitwy” polegał na tym, że miałam wyobrażać sobie czynności, które mnie obrzydzają, których nigdy nie chciałabym zrobić z mężczyzną – i to zrobić z Pawłem"

 

"Potrafił w ciągu jednej nocy być u trzech kobiet i żadna z nich nie wiedziała, że on tak sobie wędruje od jednej do drugiej, od mieszkania do mieszkania."

 

"Bił niektórych skórzanym dominikańskim pasem. Zachęcał innych, żeby w tym uczestniczyli. To trwało godzinami. Wiec wyobraź sobie, jak skóra mogła wyglądać po tych tysiącach razów. To była jedna wielka fioletowa skorupa."

 

 

 

 

[Ramaja Awantura]

"Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina"

 

Nawet mając lat 12 nie widziałem kompletnie sensu w tym pieprzeniu. Za co ja jestem winny? XD

 

@RealLife hahah sprytny zboczek, chciał poruchać to wyobrażał sobie demony XD a te lanie pasem to już ostre BDSM jak dupa była fioletowa... 

 

Cytat

O.Paweł miał się dopuszczać przemocy zarówno psychicznej, jak i fizycznej – np. godzinami bijąc ofiary skórzanym paskiem. – W trakcie wielogodzinnych modlitw ktoś rzucał hasło, że któraś z osób jest zamknięta na wolę Bożą, no i się zaczynało. Dziewczyna była kładziona na stole, ściągano z niej ubrania. Ksiądz zdejmował pas od habitu i ją bił, czasami przez godzinę, rozkazując to także innym. Dziewczyna nie miała nawet posiniaczonego ciała – to była jedna, wielka rana. Tych pobić było więcej. Te osoby miały się otworzyć, przeżyć czyściec, żeby ocaliły innych – relacjonowała jedna byłych członkiń duszpasterstwa.

Kurwa to dla mnie nawet za mocne :(

Edytowane 10 Października 2021 przez Ramaja Awantura

[Ace of Spades]

Religie to by-zy-dury, kiedyś pełniły rolę dyscyplinującą społecznie (islam do dziś pełni taką rolę) tzw Pisma Święte zbiory mÓndrości ludowych interpretowanych w zależności od okoliczności przez rożnych  macherów dla osiągnięcia konkretnych celów przy pomocy naiwnych ludzi, w XIX w. religie zastąpiono ideologiami.

[deleteduser172]

Bullshit. 

 

Ludzie mają skłonność do życia przeszłością lub przyszłością, a nie teraźniejszością. Kościół i jego nauka umożliwia wiarę w to, że kiedyś będzie lepiej. My lubimy w to wierzyć. Co więcej, lubimy jak ciężar pracy jest z nas zaciągany, a przysłowiowy bóg właśnie ten ciężar z ludzi zdejmuje, obiecując życie wieczne i dostatek po śmierci dla tych, którzy trzymają się jego zasad. Ludzie lubią wierzyć w ideały  W to, że świat i inni ludzie są dobrzy. W ich szczere intencje. W system. Teraz popularyzuje się też wiara w mistyczną równość, której nie da się osiągnąć.

 

Ja jako dziecko nie rozumiałam DLACZEGO tego boga nigdy nie ma jak go potrzebuję. Dlaczego nie daje znaków swojej obecności. Tego, że jest przy mnie. To wszystko połączone z późniejszymi, nieprzyjemnymi doświadczeniami zaowocowało w zerwanie więzi z wiarą i kościołem.
Zaczęło się od uczucia, że to nie ma sensu. Naprawdę chciałam w boga wierzyć. Czytałam o tym jak pogłębić wiarę. Czytałam historie ludzi, którzy się nawrócili, albo którym bóg dał znak. Zazdrościłam osobom o silnej wierze. Próbowałam skupiać się na mszy, ale jednak wypalił się we mnie ten pierwiastek idealizmu i strachu (odczuwałam strach przed grzeszeniem i zerwaniem więzi z kościołem, bo myślałam, że wówczas wydarzy się jakaś tragedia - byłam straszona przez rodzinę)... i nie mogłam już dłużej mydlić sobie oczu. Przygnieciona doświadczeniami, do momentu w którym zaczęłam odczuwać cynizm w stosunku do otaczającego go świata i rodziny oraz obaczenie, że to tylko ludzie, którzy odtwarzają w kółko ten sam wgrany program, bez głębszego zastanowienia się nad nim, przerwałam ten ciąg.

Potem doszła edukacja o podwalinach kościoła, a konkretnie o cytatach "wielkich świętych" o mojej płci, z którymi absolutnie się nie zgadzam, oraz zderzenie z kryzysem jaki odbywa się obecnie w kościele. Basta.

 

A co do zasady, to zdanie też mi się nie podoba.

 

Jak siebie czytam jako czytelnik z boku to uważam, że brzmię jak dziwna osoba - antysystemowa, zgorzkniała, cyniczna (w pewnym zakresie), odrzucająca tradycje i kult rodziny. Lol. 

[Templariusz]

13 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Naukowcy z Harvardu potwierdzili zapis w języku koptyjskim mówiący o tym, że Jezus miał żonę.

Ten papirus powstał pomiędzy IV a IX wiekiem, poza tym do dziś budzi wiele kontrowersji. 

 

12 godzin temu, Ace of Spades napisał:

Religie to by-zy-dury,