Skocz do zawartości

Kiedy wojsko może zabrać Twój samochód?


Leniwiec

Rekomendowane odpowiedzi

51 minut temu, maroon napisał:

Każda służba ma prawo zarekwirować dowolny pojazd w trakcie prowadzenia działań operacyjnych. Za pokwitowaniem. 

 

Nie wiem tylko jak wygląda kwestia odszkodowania jak rozbiją. 🤔

Do wojska najpierw przysyłają "wezwanie na komisję" czyli wpis na ewidencję(czy coś takiego) w razie "w". Pamiętam przyszło coś takiego do firmy w której pracowałem a szefostwo miało kilka samochodów 4x4. Szefowa była zdziwiona 😆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, maroon napisał:

A wyobrażacie sobie te dramaty? 

 

Misiu, ale jak to Tuarega oddać??! Czym ja będę bombelka do szkoły zawozić i do kosmetyczki jeździć??! 

Jako ciekawostkę dodam, że również jeżdżę samochodem 4x4 tylko trochę starszym (2001 rok), to mojego już trepy w kamasze nie chcieli powołać 😆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Misfits napisał:

Jako ciekawostkę dodam, że również jeżdżę samochodem 4x4 tylko trochę starszym (2001 rok), to mojego już trepy w kamasze nie chcieli powołać 😆

A właśnie. Też mam już prawie pełnoletnie Subaru i się zastanawiam czy przypadkiem nie byłbym na końcu tej kolejki. Bo w pierwszej kolejności pójdą do odstrzału pełnoprawne terenówki i wszelkie zmoty na MTkach co robię w każdym terenie , później nowe SUVy wzięte w leasing a dopiero na końcu przypomną sobie, że kilka koncernów w zamierzchłych czasach, wypluło też kombi z napędem na 4 koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jak zwykle, do tego do czego rzeczywiście mogło się przydać się nie wykorzysta tego przepisu, do gnębienia niepokornych jak znalazł.

 

Kiedy zamknęli Romana Kluskę, chcieli zabezpieczyć też na placu samochody jego i pracowników (prywatne). Zrobił się raban, a na drugi dzień wojewoda(chyba) stwierdził, że one są niezbędne i mają być dostarczone do komendy, a jak nie to jadą i zabierają. I to natychmiast.

 

Dopiero groźba wysłania pozwu przeciw wojewodzie za nadużycie i informacja, że będą domagać się odszkodowania zatrzymała zapędy. Pozew taki prawdopodobnie nie miałby szans być nawet rozpatrywany, ale jak mówił jego prawnik zrobiło to duże wrażenie na urzędniku. Zaznaczył, że pozywa go jako osobę, a nie urząd. Wypełnił pozew wpisał kwotę plus kilkadziesiąt tys. za zastępstwo procesowe. Pokazał urzędniczynie i że jedzie zawieźć do sądu, ale jak dostanie telefon od żony Kluski, że odwołał tę bezprawną decyzję to oczywiście to go powstrzyma, bo on nie chce się teraz kopać z nim o auta, jak ma się zająć obroną klienta. Zadziałało, ale ile osób może liczyć na pomoc kogoś takiego.

  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Piter_1982 said:

chcieli zabezpieczyć też na placu samochody jego i pracowników (prywatne)

W jakimś momencie i tak chyba co najmniej dwa zajęto, bodajże konkretnie Straż Graniczna była źródłem "potrzeby", a nie ogólnie "wojsko". A tak naprawdę wystarczy popatrzeć czyj dziś jest onet.pl, i czym mógłby się stać, gdyby pozostał w prywatnych rękach nie uwikłanego w system człowieka. Artykuły archiwalne:

https://forsal.pl/artykuly/780660,optimus-ofiara-chorego-systemu-ktory-od-lat-niszczy-polska-przedsiebiorczosc.html

https://wyborcza.pl/7,75248,1346186.html?squid_js=false

https://www.wprost.pl/tygodnik/53062/zwyciezyl-niezwyciezonych.html

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za wojsko skoro ma prawo do zajęcia czyjegoś sprzętu. Po co im by był taki sprzęt? Do obrony przed wrogiem? O czym my tu mówimy. Skoro wojo nie ma sprzętu to po jagi gwint to wszystko?  Wiadomo do ciepłych posadek. Może na własnych krajan do postraszenia, by robili jak władza chce to starczy, bo lud czym by się bronił. Przecież pamiętamy jak nasi do iraku lecieli to czekali na transport bo nie mieli czym lecieć,  normalnie śmiech na sali, wyobrażacie sobie jakie to pośmiewisko w oczach światowych przywódców?  To tak jakbym do kogoś pojechał na robotę np. do malowania i pytam się właścicieli czy czasem nie mają drabiny  bo inaczej państwu nie pomaluję. Tak nas traktują. Pamiętam kiedyś było, że Putin z wizytą się spóźnił. Do NAS się spóźnił prezydent mocarstwa. A naszym kazał czekać.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy wreszcie dotrze, że cała gra to układ sił?

Państwo jest silniejsze od obywatela, więc zrobi z nim co chce.

Argument policjanta jest silniejszy w sądzie niż obywatela, więc przeważy.

Rosja jest silniejsza od Polski, więc zrobi z nią co chce.

Cała reszta to folia bąbelkowa, żeby nie urazić dobrego samopoczucia szarego obywatela.

Taki może robić zadymę i krzyczeć a to szkodzi interesom choć oczywiście uruchamia się wtedy parę botów i hejterów i jest po temacie.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Misfits napisał:

dodam, że również jeżdżę samochodem 4x4 tylko trochę starszym (2001 rok), to mojego już trepy w kamasze nie chcieli powołać

Są jakieś szczegółowe przepisy omawiające zasady i roczniki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Brat Jan napisał:

Są jakieś szczegółowe przepisy omawiające zasady i roczniki?

Przepisu dokładnego nie znam, ale mowa jest o samochodach terenowych, chyba najuczciwszy link w temacie:

https://spidersweb.pl/autoblog/czy-wojsko-moze-zarekwirowac-samochod-kazdego-obywatela/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gównoburza, na politycznie zaangażowanym portalu (są inne? Bo przecież "dziennikarze" to dzisiaj żołnierze na pierwszej linii frontu politycznego), o przepis który istnieje gdzieś od czasów cesarstwa rzymskiego. :lol:

 

Przed wojną:

 
Cytat

 

ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I MINISTRA SPRAW WOJSKOWYCH
z dnia 19 października 1929 r.
w porozumieniu z Ministrami Rolnictwa i Skarbu o obowiązku dostarczania, jako środków przewozowych na rzecz wojska w czasie pokoju, wozów z zaprzęgiem zwierzęcym, zwierząt z uprzężą pociągową, oraz zwierząt wierzchowych i jucznych z rzędem.

 

 
To też racja.
10 godzin temu, Piter_1982 napisał:

jak zwykle, do tego do czego rzeczywiście mogło się przydać się nie wykorzysta tego przepisu, do gnębienia niepokornych jak znalazł.

 

Afera z Kluską i Optimusem to nie była za czasów premierostwa Millera? 🤣
To tak tylko obok, współczesnej polityki i tego gdzie teraz stoi nasz wielce zasłużony towarzysz M.
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, MG-42 napisał:

Co to za wojsko skoro ma prawo do zajęcia czyjegoś sprzętu. Po co im by był taki sprzęt? Do obrony przed wrogiem? O czym my tu mówimy. Skoro wojo nie ma sprzętu to po jagi gwint to wszystko?  Wiadomo do ciepłych posadek. Może na własnych krajan do postraszenia, by robili jak władza chce to starczy, bo lud czym by się bronił. Przecież pamiętamy jak nasi do iraku lecieli to czekali na transport bo nie mieli czym lecieć,  normalnie śmiech na sali, wyobrażacie sobie jakie to pośmiewisko w oczach światowych przywódców?  To tak jakbym do kogoś pojechał na robotę np. do malowania i pytam się właścicieli czy czasem nie mają drabiny  bo inaczej państwu nie pomaluję. Tak nas traktują. Pamiętam kiedyś było, że Putin z wizytą się spóźnił. Do NAS się spóźnił prezydent mocarstwa. A naszym kazał czekać

 

Armia oraz inne służby ma dwa rodzaje u kompletowania. Czas "P" i czas "W". Nikt nie trzyma w czasie "P" 100%  u kompletowania zarówno jeśli chodzi zasoby ludzkie i materiałowe. Jeśli w czasie "W" zostanie zmobilizowanych np. dodatkowo 0,5 mln rezerwistów. To będzie trzeba dla nich znaleźć np. dodatkowe środki transportu.  A ciężarówki na drzewach nie rosną. 

Edytowane przez Baca1980
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, BumTrarara napisał:

To tak tylko obok, współczesnej polityki i tego gdzie teraz stoi nasz wielce zasłużony towarzysz M.

 

 

Sprawność polityka mierzy się ilością piruetów śmierci, które był w stanie wykonać.

 

Jednych zabija za drogi zegarek (na marginesie, Nowak kupił go za swoje, do tego 20tys. to nie jakiś majątek z kosmosu, tylko tyle że głupio kłamał i potem się zapętlił).

 

A towarzysz M. proszę KC, Moskiewska pożyczka, więzienia CIA, afera Rywina, a potem do PE. Podobnie Donald i Jarek.

 

Z drugiej strony polityka chyba dlatego przyciąga degeneratów, można nic nie mieć, siąść do stołu z wydawałoby się najbardziej przegranymi kartami  i wyjść zwycięsko. Podobno Donald wywalił wszystkich z wieczoru wyborczego jak przegrał z Lechem Kaczyńskim bój o prezydenturę. Siedział z Grasiem i płakał. Za dwa lata został premierem i był na stanowisku najdłużej w historii Polski. Czasami się zastanawiam czy ich przebiegłość to tylko cwaniactwo czy już prawdziwa mądrość.

 

ps. tak na marginesie ciekawe ile jest prawdy jest w plotce, że służby ze wschodu podały pomocną dłoń jak M. junior wahał się przy samobójstwie. 

Edytowane przez Piter_1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.