Skocz do zawartości

Zakochałem się nieszczęśliwie


maroon

Rekomendowane odpowiedzi

Idę do nowej dentystki. 

 

Patrzę, a tu śliczna drobna blondyneczka, o pięknych szarozielonych oczach.

 

Ciepły głos, włosy długie, piersi małe. 

 

A jaka delikatna! 

 

Ideał! 🤔

 

Po "robocie" ściąga rękawiczki, wstrzymuję oddech, rzucam wzrokiem na dłoń... na długie szczupłe palce... 

 

A tam... 

 

A tam... 

 

A TAM KURWA OBRĄCZKA!!! 😣

 

I tak to love story się skończyło. 

 

Ale, pogadaliśmy, pożartowaliśmy i umówiłem się na kolejny raz. 😁

 

W ciągu tygodnia wiele rzeczy może się wszak zmienić. 🤔

 

 

  • Like 1
  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, Vishkah said:


Zawsze możesz robić za plombę jeśli ma jakieś ubytki w potrzebach ;)

Ewentualnie jakieś szkolenie z technik implantacji. 🤔 😂

2 minutes ago, Exar said:

Jak już widziała wszystkie plomby i dziury jest za późno - wszedł do pacjentzone.

Chuja. Mam ponoć idealny zgryz. 😁 Pierwszy raz coś takiego słyszałem. 🤔

2 minutes ago, mac said:

W małych cyckach się zakochałeś? Pojebało? :D Akurat pierścionek to mniejszy problem od tego xD

Uwielbiam małe. 😁

Edytowane przez maroon
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wrzucę kij w mrowisko: nie ma takiego wagonu, którego nie możnaby odczepić od pędzącego pociągu, także ten tego...

 

 

PS: post ma charkter prześmiewczo-prowokacyjny i nie ma na celu promowania rozbijania małżeństw. Pragnę też dodać, że nie został sfinansowany ze środków unijnych.

 

 

 

  • Like 1
  • Haha 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, mac said:

Akurat pierścionek to mniejszy problem od tego xD

Kiedyś miałem przelotny romans z ortodontką. Największy problem w tym, że te specjalizacje są dość drogie w utrzymaniu i obsłudze. 

3 minutes ago, Conrad said:

Czemu nieszczęśliwie, przecież będzie druga randka :D

Za tydzień spróbuję na twardziela motocyklistę w skórze. 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie narzekaj.

 

Był pierwszy raz, umówiliście się na drugi więc też się spodobałeś 😎

 

Fakt, za pieniądze ale na myszkach się nie oszczędza, haha !

 

Miałem bardzo podobną sytuację, młoda, piękna brunetka, istny anioł a rzeczywistość była zupełnie inna gdy  się odezwała, gruby ochrypły głos jak jakiś drwal w lesie a do tego operowała narzędziami stomatologicznymi w moich ustach jak siekierą w lesie.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może wizyta domowa?

 

https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,20902999,dentysta-wyleczy-zab-w-domu-pacjenta-taka-mozliwosc-tylko-w.html

 

 

10 minut temu, bernevek napisał:

Potem trafiła się młoda dupencja. I tutaj było po prostu bez słowa JEEB w dupsko. 

 

No cóż... Raz ona, raz ją...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maroon napisał:

W ciągu tygodnia wiele rzeczy może się wszak zmienić.

Dojdą nori na forum.

Cynizmu nie wyłapią.

Tylko depreche.....bo 'stary zgred' na motochama będzie zanęcał......

Zlituj się(zwiń w ogńiwo i tryskaj energią) bo narazie to raczej przypomina II fale kryzysu 'ś'.

 

Nie, wcale ten post NIE JEST zabawny A rozwinięcie wątka  świadczy o 'niedojebaniu na boku'.

......gdybyś polemizował bo 'ego' zabolało to moje stanowisko znasz.

 

Ciekawe jaki kask weźmiesz?

....poniemiecki nocnik?

 

   

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Król Jarosław I napisał:

 

Zajebałbym. Centralnie wstałbym i zajebał.

Mnie na szczepieniu na covid suczysko się wbiło na chama w ramię, myślałem, że wyjdę z siebie, pier***** sucz powiedziała, że ma dużo klientów dzisiaj.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, bernevek napisał:

Kumpel mi opowiadał, żę chodził na zastrzyki w dupala bo jakieś problemy ma.

Raz trafił się facet. Miły, uprzejmy, zastrzyk zrobiony delikatnie. Pytał się czy bolało.

Nigdy nie chodzę do kobiet, jeżeli potrzebuję obsługi medycznej, albo innej. Kolesie wszędzie robią lepiej, dokładniej. Czyszczenie zębów. Mam takiego typa, co po prostu w tym wymiata, mocno się skupia, wali jakieś pasty wspomagające, poza cennikiem nawet. I wszędzie dokładnie tak samo. Dobry koleś w swoim zawodzie przerasta zawsze poziomem każdą kobietę. Z tym nawet nie ma dyskusji. Za to jestem generalnie wdzięczny kolesiom, że dowożą profesjonalizmem. Kobietom za chuja nie ufam i najgorzej, że tyle księgowych kobiet. Bardzo rzadko kolesia można znaleźć w tym zawodzie. Jedna z moich bolączek, bo dogadać się z kobietą w sprawach podatkowych, księgowych, optymalizacyjnych to dla mnie kurwa droga przez mękę. One wszystkie myślą po swojemu, po najniższej linii oporu. Wsparcie u kobiet trzeba wręcz wymuszać. Nie mam pojęcia, kto kobiety nawet zatrudnia w tych czasach i podejmuje ryzyko, że zaciąży i spierdoli ze stanowiska. Nigdy bym kobiety nie zatrudnił. Musiałoby mnie mocno popierdolić.

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mac napisał:

Bardzo rzadko kolesia można znaleźć w tym zawodzie. Jedna z moich bolączek, bo dogadać się z kobietą w sprawach podatkowych, księgowych, optymalizacyjnych to dla mnie kurwa droga przez mękę. One wszystkie myślą po swojemu, po najniższej linii oporu. Wsparcie u kobiet trzeba wręcz wymuszać. Nie mam pojęcia, kto kobiety nawet zatrudnia w tych czasach i podejmuje ryzyko, że zaciąży i spierdoli ze stanowiska. Nigdy bym kobiety nie zatrudnił. Musiałoby mnie mocno popierdolić.

 

Założyłem ponad rok temu temat o zatrudnianiu kobiet to mnie większość forum zjechała.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, mac said:

Nigdy nie chodzę do kobiet, jeżeli potrzebuję obsługi medycznej, albo innej. Kolesie wszędzie robią lepiej, dokładniej. Czyszczenie zębów. Mam takiego typa, co po prostu w tym wymiata, mocno się skupia, wali jakieś pasty wspomagające, poza cennikiem nawet. I wszędzie dokładnie tak samo. Dobry koleś w swoim zawodzie przerasta zawsze poziomem każdą kobietę. Z tym nawet nie ma dyskusji. Za to jestem generalnie wdzięczny kolesiom, że dowożą profesjonalizmem. Kobietom za chuja nie ufam i najgorzej, że tyle księgowych kobiet. Bardzo rzadko kolesia można znaleźć w tym zawodzie. Jedna z moich bolączek, bo dogadać się z kobietą w sprawach podatkowych, księgowych, optymalizacyjnych to dla mnie kurwa droga przez mękę. One wszystkie myślą po swojemu, po najniższej linii oporu. Wsparcie u kobiet trzeba wręcz wymuszać. Nie mam pojęcia, kto kobiety nawet zatrudnia w tych czasach i podejmuje ryzyko, że zaciąży i spierdoli ze stanowiska. Nigdy bym kobiety nie zatrudnił. Musiałoby mnie mocno popierdolić.

Zgadzam sie. 

 

Do tego mam wrazenie, ze kobiety tez duzo gorzej stres znosza a przez to ich decyzje sa czesto bledne. 

Ja akurat ksiegowa mam spoko. babka kolo 50 ? Nie wiem, ale cisnie mnie o kazdy doslownie detal. Jest bardzo sumienna, czasem mnie to az wkurza w sumie. 

 

Edytowane przez krysteq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Założyłem ponad rok temu temat o zatrudnianiu kobiet to mnie większość forum zjechała.

Do tego kobiety dopasowane miesiączkami pod samicę alfa w każdej babskiej grupie roboczej 😆 Ten widok mnie zawsze szokował, jak baby kurwicy dostają w tym samym dniu. Zwierzęca natura daje się we znaki. Synchronizacja PMS to jest dopiero coś i rzadko dyskutowany temat :D Kumpela mi o tym zawsze wspomina i mówi, że nigdy więcej z kobietami pracować nie zamierza 😆 Kobieta, która nienawidzi kobiet. Kolejny interesujący widok. I tak się koło spierdoliny nawarstwia. A u kolesi takie problemy występują? Rzadko, a jeżeli się pokłócą to i tak często są w stanie razem wykonywać obowiązki. No i atmosfera w robocie też się zawsze przez kobietę pierdoli. Mamy zdecydowanie czasy prania mózgu.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, mac napisał:

Nigdy nie chodzę do kobiet, jeżeli potrzebuję obsługi medycznej, albo innej. Kolesie wszędzie robią lepiej, dokładniej. Czyszczenie zębów. Mam takiego typa, co po prostu w tym wymiata, mocno się skupia, wali jakieś pasty wspomagające, poza cennikiem nawet. I wszędzie dokładnie tak samo. Dobry koleś w swoim zawodzie przerasta zawsze poziomem każdą kobietę. Z tym nawet nie ma dyskusji. Za to jestem generalnie wdzięczny kolesiom, że dowożą profesjonalizmem. Kobietom za chuja nie ufam i najgorzej, że tyle księgowych kobiet. Bardzo rzadko kolesia można znaleźć w tym zawodzie. Jedna z moich bolączek, bo dogadać się z kobietą w sprawach podatkowych, księgowych, optymalizacyjnych to dla mnie kurwa droga przez mękę. One wszystkie myślą po swojemu, po najniższej linii oporu. Wsparcie u kobiet trzeba wręcz wymuszać. Nie mam pojęcia, kto kobiety nawet zatrudnia w tych czasach i podejmuje ryzyko, że zaciąży i spierdoli ze stanowiska. Nigdy bym kobiety nie zatrudnił. Musiałoby mnie mocno popierdolić.

 

Kumpel miał laskę księgową. Tak go wydymała, że miał skarbówkę na karku. Nie odbierała od niego telefonów przez długi czas, była nieuchwytna. W końcu się odezwała: "Wie Pan co, bo miałam tragedię rodzinną i tak jakoś wyszło".  Sam byłem u księgowej jakiś czas temu pomimo tego że znam się na prawie podatkowym co nieco, nie praktykuję jednak więc chciałem się upewnić co do tego jak zoptymalizować opodatkowanie mając wcześniej pewne założenia jak to powinno wyglądać. Zaproponowała rozwiązanie takie dość ryzykowne i miałem wrażenie, że nie do końca ogarnia temat, chyba w trakcie dogadywania tematu było coś na zasadzie "niech Pan zaczeka, doczytam":) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.