Skocz do zawartości

Co dziś zrobiłeś, aby poprawić swoje życie?


krzy_siek

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące temu...

Generalnie zaczynam doceniać potęgę wysiłku. Intensywny trening gdy wydzielają się odpowiednie hormony powoduje, że człowiek całkiem inaczej myśli i się czuje. Tylko trening musi być intensywny, jak machasz od niechcenia hantlami to nic to nie daje. Widzę pozytywne rezultaty regularnych ćwiczeń i tu mówię bardziej o psychice oraz samopoczuciu a nie o samej sylwetce. 

Edytowane przez NoHope
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Wyczyscilem porzadnie piekarnik. Jak byl brudny to ten olej i wegiel gdy sie po raz kolejny nagrzewaly wydzielaly taki zapach, no sami wiecie jaki. I mdlilo wtedy

 

- Sztyblety zanioslem do szewca i mi wstawil tzw "zabki" i teraz mi sie lepiej w nich chodzi i beda dluzej sluzyly

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przeczytałem w ciągu ostatnich 3 tygodni 2 książki, których czytanie długo odkładałem. Dawno nie czytałem książek, niezwiązanych z pracą zawodową.

 

Siadłem do trzeciej książki "obudź w sobie olbrzyma" którą dostałem na prezent.

Przeczytałem tylko może pierwsze dwie strony, gdzie autor we wstępie opowiada, co mu się powiodło, składa podziękowania ludziom, którzy za nim podążali.

Jakoś mocno mnie to zainspirowało do pracy i kończenia paru rzeczy - przerwałem czytanie i zająłem się projektami które odłożyłem. Jeden projekt skończyłem parę dni temu, drugi zrealizowany w 80%.

A dlaczego mnie to zainspirowało?

Bo stwierdziłem, dostałem jakiegoś olśnienia - że lepiej jest popracować nad swoimi sukcesami i kontaktami, niż czytać o czyichś sukcesach.

 

Ale do książki i tak wrócę gdy dokończę drugi projekt :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja dzisiaj czytałem felieton Marka. Tytuł dość irytujący hahaha, ale chyba celowo - "Dlaczego przegrasz życie?"

Powiem wam, że wiele książek już czytałem o samoocenie, pewności siebie, sukcesach itp, ale ten felieton Marka jakby otworzył mi oczy i pozwolił spojrzeć na to z całkowicie innej perspektywy. Po przeczytaniu tego, poczułem dosłownie moc, że jestem w stanie zaprojektować swoje życie jeszcze raz i wyrzucić z niego wiele błota.

Ostatnie zdanie jest esencją: " Skoro są ludzie bezustannie w "dołku", to można też być na "górce". 

 

@Marek Kotoński jestem mega wdzięczny za to co tam napisałeś, dziękuję i pozdrawiam, chłop w dom Bóg w dom💪💪💪

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Po kolejnej przerwie wróciłem do bardziej regularnych treningów. Widzę, że wyrabiam sobie pozytywny nawyk i brakuje mi tego zmęczenia oraz satysfakcji z wysiłku w dni nietreningowe. Jednak regeneracja też jest ważna.

 

Zmodyfikowałem plan działań na każdy dzień w kwestii zdrowia, treningów, biznesu, relacji. Teraz jest lepiej zgrany ze mną.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piłem i tańczyłem do 4:30. Dostałem też dwa soft kosze; jeden od alternatywki, drugi od hmmm polskiej stacy (?). Ale otarłem łapą z 5 tyłków lasek i kilku gości więc wygryw? xD

 

Pomogłem też się podnieść najebanej szarej myszcze, która wyglądają jak księgowa i się lepiła do każdego faceta. Powiedziałem jej koleżance, że powinny zabrać blondy do ubera xD A później znowu spotkałem jej koleżankę i pytam się gdzie blondy a ona że zgubiła swoją znajomą. Pewnie pojechała z jakiś typem z klubu uberem na chatę xD

Edytowane przez NoHope
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.04.2022 o 14:15, NoHope napisał:

Piłem i tańczyłem do 4:30. Dostałem też dwa soft kosze; jeden od alternatywki, drugi od hmmm polskiej stacy (?). Ale otarłem łapą z 5 tyłków lasek i kilku gości więc wygryw? xD

 

Pomogłem też się podnieść najebanej szarej myszcze, która wyglądają jak księgowa i się lepiła do każdego faceta. Powiedziałem jej koleżance, że powinny zabrać blondy do ubera xD A później znowu spotkałem jej koleżankę i pytam się gdzie blondy a ona że zgubiła swoją znajomą. Pewnie pojechała z jakiś typem z klubu uberem na chatę xD

Trochę wygryw.xd

W dniu 11.04.2022 o 14:08, Fury King napisał:

Keto dieta 

Opisz jak w nią wchodziłeś, odczucia i tym podobne jak możesz.

 

Kto nie lubi czytać o odżywianiu.😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.