Skocz do zawartości

Co dziś zrobiłeś, aby poprawić swoje życie?


krzy_siek

Rekomendowane odpowiedzi

Udało się znaleźć nowe lokum. Tradycyjna, (mało)polska wieś, z takąż rodziną, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Domek schludny, oczywiście z osobnym wejściem i bez współlokatorów na karku. Tak się złożyło, że zarówno ja, jak właściciele byliśmy już zmęczeni szukaniem "drugiej strony", różnymi obiecankami itp., dodatkowo działałem pod presją czasu, jednak zarówno pierwiastek męski mojej osobowości, jak i ten żeński mówią mi, że to niezły deal. Oczywiście okaże się z czasem.

Zaraz ogarniam pakowanie reszty rzeczy i ostatnie porządki.

Rano udały się też dwa krótkie spotkania dot. auta - w obu przypadkach stare fordy, o dziwo niezbyt mocno dotknięte przez "rudą" i ogólnie względnie w dobrym stanie, jednak z dealem wolałem się wstrzymać (wiadomo finanse, dopięcie przeprowadzki, a i jechałem w ciemno bez wsparcia fachowca) - wbrew pozorom tę decyzję również zaliczam na plus.

Po tych spotkaniach nagrodziłem się obiadkiem w knajpce gdzie coraz rzadziej goszczę z uwagi na ceny, ale podoba mi się jedna milutka kelnerka (czy raczej kucharka/dziewczyna za ladą? :D) I tak, macie rację, jeśli myślicie, że chciałem skorzystać z relatywnie dobrego flow jakie miałem i zagaić ;) I nie, nie macie racji, jeśli myślicie, że się udało 😂 Jednak jej flow najwyraźniej nie sprzyjało: dużo klientów,  wymuszony uśmiech, może zmęczona weekendem w pracy, a jeszcze bardziej sfochana koleżanka obok też zaniżająca wibracje, toteż wycofałem swe wojska. Ale grunt, że pyszny mintaj z fryktami wylądował w moim układzie trawiennym :D

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, nowy00 napisał:

Medytacja jaka miałem kolejny raz pod rząd trwająca przez 8 minut. 

Kurcze, to jedno co mi nie wychodzi. Myśli już po sekundzie spieprzają w innym kierunku.

 

Natomiast staram się gdy tylko zauważe jakieś błedne przekonanie, praktykować ćwiczenia z tego poradnika: 

https://michalpasterski.pl/2009/08/zmiana-przekonan/

To dziala!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Trening, rower, analiza tradów z całego tygodnia zapisywanie wniosków w dzienniku, skończyłem pierwszy tom "rak to nie wyrok" i zacząłem drugi.

 

Miałem rozkmine o masonerii i depopulacji i doszedłem do wniosku, że w sumie to ich rozumiem.

Dobra książka? Polecasz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem 200 pompek rano, podbiłem do młodych dupeczek (20lat) zagadać, rozmawiało się całkiem przyjemnie. Gdy powiedziałem ile mam lat nastąpiło zwarcie styków.... A  co niektórzy w wieku 37 majaczą że to już koniec.... 

Edytowane przez smerf
  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pare ponpek z rana, ale nie robiłem już bardzo dawno i teraz nawet 10 ciagiem nie mogę zrobić :(

 

Wyjezdzam z roboty na kilka tygodni, bez kolegów którzy będą ciągnąć na flaszkę, więc będę sie nudził wieczorami w hotelu. Zobaczymy czy sie uda ale palnuje soboe jakiś pompkowy challenge zrobić, choćby po 30 dziennie.

 

 

A dziś jeszcze siatkówecxka wpadnie :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siłka dzisiaj zamknieta, wiec wzialem sie za czytanie - skończyłem 'samolubny gen' - jedna z lepszych książek jakie przeczytałem do tej pory, mocno o poszerza horyzont, bardzo polecam

 

Wziąłem kolejną książkę z półki - 'the storm before the storm - the beginning of the end of the roman republic' - książka jak wskazuje tytuł traktuje o genezie upadku cesarstwa rzymskiego, książka jest dość krótka bo tylko 265 stron, napisze więcej jak skończę 🙂

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem trening siłowy i pojeździłem na rowerze :)

W dniu 13.08.2022 o 22:29, Król Jarosław I napisał:

Trening, rower, analiza tradów z całego tygodnia zapisywanie wniosków w dzienniku, skończyłem pierwszy tom "rak to nie wyrok" i zacząłem drugi.

 

Miałem rozkmine o masonerii i depopulacji i doszedłem do wniosku, że w sumie to ich rozumiem.

Rozwiniesz temat depopulacji ?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Spokojnie napisał:

Z jakim skutkiem? Czaiłes się na nią wcześniej, czy na spontanie?

Bez skutku był u niej taki uśmieszek zawstydzenie/zażenowanie i   kulturalna odmowa z jej strony .

.

Jak pisałem leczę się na depresję i przez ostatnie 10 lat wogóle nie zarywalem do żadnych lasek nie czułem się na siłach .

A dzisiaj totalny spontan byłem w sklepie po piwko ,miałem dobry nastrój i nawet nie kalkulowalem jak wygląda kasjerka pierwszy raz tam byłem w ogóle .

Mimo odmowy poczucie że po tak długim czasie  się przełamałem nieśmiałość bezcenne.

Po zastanowieniu moje Smv to 4/10 (jeszcze byłem w kiepskich ciuchach) laska była 7/10 przynajmniej strasznie młoda około 18-stki .

 

 

 

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Kong12 napisał:

Mimo odmowy poczucie że po tak długim czasie  się przełamałem nieśmiałość bezcenne

Szacun. Jeśli wszystko jest w dobrym guście, nie nachalne i przypałowe, plus podchodzisz na luzie do jej odpowiedzi - dla mnie wporzo. Gratki za odwagę i powodzenia dalej.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.