Skocz do zawartości

Co dziś zrobiłeś, aby poprawić swoje życie?


krzy_siek

Rekomendowane odpowiedzi

Od końca czerwca tego roku staram się codziennie biegać, od października zapisałem się na siłownie i na basen, 1-2x tygodniowo chodzę na basen, 2-3x tygodniowo na siłownię i minimum 3x tygodniowo biegam. Koledzy próbują mnie namówić na alkohol, ale ja odmawiam, może 1-2 w miesiącu wypije, ale nie do przesady. Zauważyłem, że w momencie jak koledzy dowiedzieli się o tym basenie/siłowni/bieganiu, zaletach tego, że biegam (schudnięcie 8kg w 3 miesiące) sami zaczęli biegać i sami zapisali się na siłownie XD

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

@RedChurchill Ta nauka języka to jak u Ciebie wygląda? Może podzielisz się czymś co mnie wspomoże.

 

Może niekoniecznie dziś ale aktywności z jakiegoś okresu czasu.

Też nauka języka, pewnego dnia wyświetlił mi się ten zielony ptaszor z Duolingo i wróciłem do tematu, regularnie douczam się angielskiego bo choć używam na codzień to są luki w wiedzy. W szafie czekają setki papierowych fiszek ale nie chcę tak od razu nakładać sobie na łeb zbyt wiele żeby się nie zniechęcić nastawieniem na ilość.

 

Regularne ćwiczenia, są efekty bo rok zaczynałem jako miernota który nie miał siły się podciągnąć, na chwilę obecną przykładowo jestem w stanie zrobić trzy, cztery próby podchwytem.

 

Ogarnąłem głupoty odkładane na zaś typu zakupy rzeczywiście potrzebnych rzeczy, zawsze mnie zniechęcało to że muszę zrobić rozeznanie co warto kupić, co nie, jakie są zalety jednej rzeczy a jakie drugiej. Od pewnego czasu po prostu działam, nawet jak nie zrobię czegoś "na raz" to już jestem bliżej celu, krok po kroku.

 

Inna sprawa z tego gatunku to porządki, decyzja co już mi nie potrzebne albo czego nie używałem przez jakiś okres czasu i ląduje na hasioku, odgracenie najwyraźniej poprawiło feng shui, nie ma już tej myśli przy wchodzeniu do domu "ale zagracone".

Edytowane przez ShadyMagnus
formatowanie tekstu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, ShadyMagnus napisał:

Ogarnąłem głupoty odkładane na zaś typu zakupy rzeczywiście potrzebnych rzeczy, zawsze mnie zniechęcało to że muszę zrobić rozeznanie co warto kupić, co nie, jakie są zalety jednej rzeczy a jakie drugiej. Od pewnego czasu po prostu działam, nawet jak nie zrobię czegoś "na raz" to już jestem bliżej celu, krok po kroku.

 

Inna sprawa z tego gatunku to porządki, decyzja co już mi nie potrzebne albo czego nie używałem przez jakiś okres czasu i ląduje na hasioku, odgracenie najwyraźniej poprawiło feng shui, nie ma już tej myśli przy wchodzeniu do domu "ale zagracone".

 

Kurde jaki ja mam z tym problem... nienawidzę robić zakupów, chodzić po sklepach... przez co wydaję sporo pieniędzy w żabkach albo innych małych sklepach... motywujesz mnie aby to zmienić! :) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.11.2022 o 20:28, ShadyMagnus napisał:

@RedChurchill Ta nauka języka to jak u Ciebie wygląda? Może podzielisz się czymś co mnie wspomoże.

Najważniejsza codzienna dyscyplina. Codziennie 20min nauka ze słuchu na spotify. Co najmniej jedna lekcja na Etutor i 20 powtórek słówek/fiszek na Etutor - to dla mnie odpowiedni system.

Edytowane przez RedChurchill
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.