Skocz do zawartości

Czy kobieta jest zdolna do miłości wobec mężczyzny?


Rekomendowane odpowiedzi

Z pomocą w odpowiedzi na pytanie tytułowe przychodzi psychologia ewolucyjna.

 

Aby gatunek miał szansę przetrwania, silniejsze jednostki muszą mieć motywację do opieki nad jednostkami słabszymi.

 

U ludzi tą motywacją jest miłość, głównie w postaci oksytocyny - hormonu przywiązania.

 

Dzięki niej kobieta opiekuje się swoimi dziećmi, natomiast mężczyzna swoją kobietą.

 

Mężczyzna jest zdolny do miłości wobec kobiety, a kobieta jest zdolna do miłości wobec dziecka.

 

Gdyby kobieta potrafiła zakochać się w mężczyźnie, byłaby o wiele mniej elastyczna, a co za tym idzie - ewolucja rasy ludzkiej postąpiłaby znacznie wolniej, więc człowiek byłby gorzej przystosowany do otaczającego go świata.

 

To dlatego kobiety są obłędnie materialistyczne i przebiegłe - im mniej się przywiązują, tym większą szansę dają najlepszym genom na reprodukcję.

 

Miłość kobiety wobec mężczyzny nie jest ewolucyjnie pożądana i w przyrodzie nie występuje.

  • Like 4
  • Haha 1
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dziećmi miłość to też sprawa dyskusyjna. Tak szczerze mówiąc. Jak widzisz czasami matki to się zastanawiasz, co one mają w głowach i jak wychowują, rozwijają dzieci. Tylko im szkodzą i robią życiowe kaleki. Plaga samotnych matek doskonale to pokazuje. To taka miłość, która mocno przypomina obowiązek, bo co ludzie powiedzą. Myślę, że gdyby mogły bez oceniania, ostracyzmu oddawać to wielu wylądowałoby w domu dziecka. Na pewno więcej niż teraz. Tak tylko głośno myślę, ale to jest dyskusyjne moim zdaniem.

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kocha, to nie tak jak facet. Dużym błędem mężczyzn jest to, że wyobrażają sobie, że kobieta ma i powinna kochać jak facet, a tak nie jest. Jeżeli już kocha, to za korzyści, za to co co może od faceta dostać i jest to normalne. (Dla pewnych samców będzie to "upośedzenie" kobiałek.) Tyle i aż tyle.

4 minuty temu, mac napisał:

ają w głowach i jak wychowują, rozwijają dzieci.

Błąd, kobiety "hodują" (dbają) o potomstwo, często patologicznie, wychować może mężczyzna. 

  • Like 4
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale nie ;)

Tzn. - nie tak, jak myślisz.

Tutaj sprawa jest złożona - tzn. miłość kobiety jest złożona.

Taka, jak byś chciał, nie obędzie się bez szacunku i podziwu.

 

Niestety podejście ewolucyjne nie zawsze jest studiowane z uwagą i w pełni.

Ludzie się zatrzymują na instynktach gadziego mózgu, a przecież są i inne elementy rozwoju, które mogą znacznie modyfikować zachowania.

Socjalizacja i wychowanie, i predyspozycje osobiste na końcu.

 

Tak samo jak z nauką dziecka o odwlekaniu nagrody - w eksperymencie o cukierkach. Dzieci nauczone odwlekania nagrody są w życiu szczęśliwsze i odnoszą większe sukcesy, bo są w stanie lepiej kontrolować gadzie instynkty.

 

Oglądałem jakiś czas temu program murzynów Fresh and Fit, i tam niestety dosyć tępo wałkują to podejście, że rozwój kończy się na gadzie, i kobieta zawsze zachowa się gadzio.

Chyba nie zrozumieli za bardzo.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć autor wątku jest trollem, ale co mi szkodzi, popytam. 

 

Skąd te informacje? 

Według neurobiologii nie ma czegoś takiego jak "miłość". Który obszar mózgu odpowiada za "miłość"? 😎

To co chcesz opisać, to raczej zbiór działań, które mają na celu "przedłużyć gatunek". 

@sargontak, są czynniki zmienne (ewolucyjne), które wpływają na stan "kochania". Super, że o tym napisałeś. 

Np.dla naszych przodków sprzed kilku set tysięcy lat temu samiec w garniturze nie byłby czymś atrakcyjnym, a teraz jest. 

Czasy się zmieniają, mózg może przyjmować równolegle inne "obrazy", które coś uosabiają, np. "zdrowie", "zasoby". 

 

Eksperyment z cukierkami miał pewne błędne założenia w metodologii. 

Nawet na przykładzie tego eksperymentu pisano artykuły "dlaczego warto powtarzać eksperymenty". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jest świetna audycja Marka na ten temat😉

 

W skrócie kobieta nie kocha mężczyzny i jednocześnie podświadomie go nienawidzi bo jedną decyzją może zabrać jej urojone szczęście.

Czyli zostawić, pójść do innej, pewnego dnia wymiksować się z relacji mówiąc dosyć a ona zostanie sama.

Kobieta może kochać przyjaciela, tatę, brata, dziadka, swoje dzieciaki natomiast potencjalnego dostarczyciela genów i dóbr NIE.

Czy mężczyzna może kochać kobietę TAK ba nawet poświęcić  życie by kobietę ochronić i potomstwo natomiast kobieta nie jest zdolna do takich czynów wobec mężczyzny.

Dla kobiet miłość jest tylko wtedy gdy mężczyzna ma atrakcyjny wygląd aspekt biologiczny, status i pieniądze aspekt społeczny.

Niestety natura za pomocą hormonów dających poczucie przyjemności na widok przystojnego mężczyzny poprzez adaptacje na przestrzeni milionów lat zaprogramowały tak kobietę

by zbliżać się i kopulować z silnymi samcami a do słabych czuć pogardę, obrzydzenie i trzymać się od nich jak najdalej.

Priorytetem dla natury jest kolejne pokolenie ludzi a nie szczęście człowieka dlatego gdy kobieta zobaczy lepsze geny to zdradza mniej atrakcyjniejszego partnera i jest to silniejsze od niej.

Zdrada, racjonalizacja, oszukiwanie, brak poczucia winy to mechanizmy zamontowane przez naturę w kobiecie by ludzkość przetrwała dalej.

Jeżeli kobieta była by moralna i czuła pożądanie do słabych mężczyzn rodziły by się słabe, chorowite dzieciaki do tego żyły by w gorszych warunkach bo słaby samiec posiadał niski status

a w dawnych czasach to oznaczało zagładę, wykluczenie.

I dzisiaj w cywilizacji mechanizmy wcale się nie zmieniły nawet w dobrobycie jaki obecnie mamy.

Dlatego kobieta podczas seksu z silnym, przystojnym samcem ma silniejszy orgazm po to by macica mogła mocniej, szybciej zasysać nasienie by doszło do zapłodnienia a z brzydkim samcem

orgazmy są słabe lub nie występują. Dlaczego? Bo natura nie chce kiepskich, słabych genów.

 

 

  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, mac napisał:

Z dziećmi miłość to też sprawa dyskusyjna.

Owszem, natomiast fizycznie jest taka możliwość, aby kobieta pokochała swoje dziecko, ponieważ były już takie przypadki.

 

Nie było jednak przypadku kobiety, która pokochałaby mężczyznę miłością bezinteresowną.

 

10 godzin temu, deomi napisał:

Gadanie, kazda milosc jest warunkowa.

Nie, mężczyźni potrafią kochać kobiety bezwarunkowo, tak samo jak kobiety potrafią kochać bezwarunkowo swoje dzieci.

 

To jest miłość oparta na oksytocynie, ten hormon wywołuje przywiązanie, chęć opieki nad słabszą jednostką.

 

Kobiety "kochają" mężczyzn jedynie w oparciu o endorfiny (miłość do czadów i bad boyów) oraz w oparciu o zysk, głównie materialny.

 

Dlatego "miłość" kobiety do mężczyzny nigdy nie jest stała.

 

10 godzin temu, maggienovak napisał:

Ponoć autor wątku jest trollem, ale co mi szkodzi, popytam. 

Dziecko drogie... wprost mnie pomawiasz i obrażasz, a następnie oczekujesz odpowiedzi.

 

To już jest wręcz niesmaczne.

 

9 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Odpowiadając na pytanie autora, według mnie tak.

No dobrze, ale uargumentuj to jakoś, bo taka wypowiedź mnie nie przekonuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bad intentions napisał:

Owszem, natomiast fizycznie jest taka możliwość, aby kobieta pokochała swoje dziecko, ponieważ były już takie przypadki.

 

Nie było jednak przypadku kobiety, która pokochałaby mężczyznę miłością bezinteresowną.

Sory, ale bredzisz w tym momencie. Skąd to zaciągasz? Nie wiesz tego. Może był przypadek, może nie ma. A może tak wygląda miłość właśnie od kobiety, żeby cię ze wszystkiego wydoiła i znienawidziła? Może to jest prawdziwa miłość? :D Jaki jest warunek miłości? Ja nie znam wszystkich warunków. Co to znaczy bezinteresowna? Jak to sprawdzisz? Bezinteresowna z jednej strony to interesowna z drugiej, bo ktoś się dla ciebie poświęca, więc ty nie kochasz bezinteresownie, nie ma równowagi. To już poziom jakiegoś paradoksu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bad intentions napisał:
10 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Odpowiadając na pytanie autora, według mnie tak.

No dobrze, ale uargumentuj to jakoś, bo taka wypowiedź mnie nie przekonuje.

Ponieważ jest człowiekiem, zupełnie jak mężczyzna i oby dwie płcie posiadają potencjał do realnej miłości.

 

“An alive and loving person simply loves. Love is a natural function. So the second thing to remember is, don’t ask for perfection; otherwise you will not find any love flowing in you. On the contrary, you will become unloving. People who demand perfection are very unloving people, neurotic. Even if they can find a lover they demand perfection, and the love is destroyed because of that demand. Once a man loves a woman or a woman loves a man, demands immediately enter. The woman starts demanding that the man should be perfect, just because he loves her. As if he has committed a sin! Now he has to be perfect, now he has to drop all his limitations—suddenly, just because of this woman? Now he cannot be human? Either he has to become superhuman or he has to become phony, false, a cheat. Naturally, to become superhuman is very difficult, so people become cheats. They start pretending and acting and playing games. In the name of love people are just playing games. So the second thing to remember is never to demand perfection. You have no right to demand anything from anybody. If somebody loves you, be thankful, but don’t demand anything—because the other has no obligation to love you. If somebody loves, it is a miracle. Be thrilled by the miracle.”

 

Osho

 

 

„Żywa i kochająca osoba po prostu kocha. Miłość jest naturalną funkcją. Tak więc drugą rzeczą do zapamiętania jest to, że nie proś o doskonałość; inaczej nie znajdziesz w sobie żadnej miłości. Wręcz przeciwnie, staniesz się niekochający. Ludzie, którzy domagają się perfekcji, są ludźmi bardzo niekochającymi, neurotycznymi. Nawet jeśli mogą znaleźć kochanka, domagają się doskonałości, a miłość zostaje zniszczona przez to żądanie. Gdy mężczyzna kocha kobietę lub kobieta kocha mężczyznę, żądania natychmiast wchodzą. Kobieta zaczyna domagać się od mężczyzny ideału tylko dlatego, że ją kocha. Jakby popełnił grzech! Teraz musi być doskonały, teraz musi porzucić wszystkie swoje ograniczenia – nagle, tylko z powodu tej kobiety? Teraz nie może być człowiekiem? Albo musi stać się nadczłowiekiem, albo musi stać się fałszywym, oszustem. Oczywiście bardzo trudno jest stać się nadczłowiekiem, więc ludzie stają się oszustami. Zaczynają udawać, grać i grać w gry. W imię miłości ludzie po prostu grają w gry. Tak więc drugą rzeczą, o której należy pamiętać, to nigdy nie wymagać perfekcji. Nie masz prawa niczego od nikogo wymagać. Jeśli ktoś cię kocha, bądź wdzięczny, ale niczego nie żądaj – ponieważ drugi nie ma obowiązku cię kochać. Jeśli ktoś kocha, to cud.

Zachwyć się cudem”.

 

 

I teraz spójrz, ile mężczyzn czy kobiet daje to co tu jest napisane niżej w relacji?

I kobiety i mężczyzni są w stanie zrobić to co jest opisane ale ilu z nas to robi? Poza tym oczywiście, że kobiety są zdolne do miłości ale wiele z nich po prostu tego nie wybiera i mylą miłość z pożądaniem do lokalnego bandyty, ruchacza czy co tam. Natomiast gdyby się okazało, że kobiety faktycznie nie są w stanie kochać, to szczerze z całego serca bym współczuł bycia tak ograniczonym tworem ale myślę, że jednak moje współczucie można schować do kieszeni bo jednak są w stanie kochać, tyle że takich kobiet jest niezwykle mało. Ogromna większość kocha "warunkowo" swojego misia ale uważam, że kobiety są w stanie pokochać mężczyznę ale żeby pokochać prawdziwie i jedna i druga płeć musi wykonać wpierw pracę nad sobą. Kobiety mają utrudnione bo rodzą dzieci i wkracza tutaj potrzeba opieki materialnej, jednak jeśli kobieta wyjdzie poza to, to uważam że jest w stanie kochać.

e62e05bafb2ec6a7424c16e944c2b966.jpg

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
  • Dzięki 2
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, mac napisał:

Jaki jest warunek miłości? Ja nie znam wszystkich warunków. Co to znaczy bezinteresowna?

Bezinteresowna miłość jest wtedy, kiedy jesteś skłonny do poświęceń wobec osoby kochanej, nie oczekując niczego w zamian.

 

Najłatwiej tę miłość zaobserwować w relacji rodzic -> dziecko, ale również widzimy ją u mężczyzn kochających swoje kobiety.

 

Mężczyzna, który kocha kobietę jest zdolny do poświęceń, pomimo tego, że ona go wykorzystuje, właśnie przez tą bezinteresowną miłość ma klapki na oczach. Kobiety natomiast, co potwierdziło mnóstwo przykładów nie przywiązują się do mężczyzn, i jeżeli związek przestaje się kobiecie opłacać, to bardzo szybko dobiega on końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Ponieważ jest człowiekiem, zupełnie jak mężczyzna i oby dwie płcie posiadają potencjał do realnej miłości

Miłości nie ma, są tylko hormony, działające jak narkotyki, które zmieniają postrzeganie rzeczywistości.

Za dużo oczekiwań w stosunku do rzeczywistości, choć to przykra prawda o życiu, co by nie mówić.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Kamil9612 napisał:
25 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Ponieważ jest człowiekiem, zupełnie jak mężczyzna i oby dwie płcie posiadają potencjał do realnej miłości

Miłości nie ma, są tylko hormony, działające jak narkotyki, które zmieniają postrzeganie rzeczywistości.

Za dużo oczekiwań w stosunku do rzeczywistości, choć to przykra prawda o życiu, co by nie mówić.

Ale ja nie mówię tylko o miłości do przeciwnej płci, mówię o miłości którą odczuwasz do całego świata, więc analogicznie jeśli kobieta wykona pracę nad sobą to będzie kochać mężczyznę znacznie czystszą miłością niż ta od tej warunkowanej o ile można w ogóle to nazywać miłością. Większość kobiet kocha w sposób narcystyczny czyli daj mi to i tamto to cię pokocham a to nie jest miłość, podobnie jak faceci kochają za wygląd, to też nie miłość tylko pożądanie. Realna miłość jest bardzo rzadka w naszym społeczeństwie ale sądzę, że kobieta jest w stanie kochać, jednak takich kobiet procentowo jest znacznie mniej od panów, bo od kobiet się wymaga mniej w kulturze zachodu oraz kobiety nie studiują własnych ograniczeń w miłości tylko ćwiczą się w blokowaniu niej i stawianiu nie realnych wymogów panom by Ci nadskakiwali jak cyrkowcy - to nie jest oczywiście miłość, tylko warunkowane uczucia względem pana. A ja opisuję zupełnie inne zjawisko od popularnej miłości warunkowanej.

5 minut temu, Martius777 napisał:

Ktoś może podać listę kobiet w literaturze co umarły z miłość/poświęciły życie za faceta?

 

Tu się nie ma co złościć, nawet gdyby nie wystąpił ani jeden taki przypadek.

Kobieta nie może się w taki sposób poświęcać bo rasa by umarła. I jedna i druga płeć ma mechanizmy zwierzęce/surviwalowe co mimo wszystko nie musi blokować miłości, jednak większość ludzi to robi - wielu np z poczucia winy.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swietnie to ujela Deomi , cos za cos ( wyjatkiem tu moze byc jakis tragiczny wypadek losowy w ktorym lojalna dotad osoba nie ma mozliwosci sie odwdzieczyc )  i to nie jest jakas fake love tylko zdrowy rozsadek. Ten kto jest kopany w doope za mozliwosc przebywania z partnerem/partnerka ma jakis deficyt emocjonalny. Trzeba zawsze stawiac umysl ponad emocje no chyba ze jestes masochista i lubisz anal.

Edytowane przez thyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuję w branży gdzie mam do czynienia z ludźmi niepełnosprawnymi. Wielokrotnie spotykałam się z przypadkami, gdzie niepełnosprawny mąż był na utrzymaniu żony/partnerki i zdany na jej opiekę. Nie znam przypadku, gdzie kobieta zostawia partnera i odchodzi, bo ten zachorował, uległ wypadkowi. Czy to miłość? Na pewno poczucie obowiązku, przywiązanie, nadzieja na poprawę, lepsze jutro.

Kobieta zrobi też wiele, żeby postawić partnera na nogi, z korzyścią dla nich obojga.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy tak naprawdę kochamy tylko własne wyobrażenia o czymś/ o kimś, zakochujemy się w wytworach własnego umysłu.

Kobiety zakochują się w wyobrażeniach o świetlanej przyszłości, którą wyczarować ma książę z bajki natomiast mężczyźni zakochują się we własnych wyobrażeniach na temat kobiety.

Wyobrażenia te nie mają nic wspólnego z rzeczywistością dlatego tzw zakochanie jest stanem pomroczności jasnej.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, mac napisał:

Z dziećmi miłość to też sprawa dyskusyjna. Tak szczerze mówiąc. Jak widzisz czasami matki to się zastanawiasz, co one mają w głowach i jak wychowują, rozwijają dzieci. Tylko im szkodzą i robią życiowe kaleki. Plaga samotnych matek doskonale to pokazuje. To taka miłość, która mocno przypomina obowiązek, bo co ludzie powiedzą. Myślę, że gdyby mogły bez oceniania, ostracyzmu oddawać to wielu wylądowałoby w domu dziecka. Na pewno więcej niż teraz. Tak tylko głośno myślę, ale to jest dyskusyjne moim zdaniem.

Zgadzam się z tym w pełni, sam tego doświadczyłem. Wrażenie jakbyś się matce znudził i przeszkadzał jej w życiu, bo ona by jeszcze chciała polatać na imprezki z psiapsi i poskakać na kutandze, a opiekę nad dzieckiem odwala jak pańszczyznę najchętniej oddając je do dziadków.

A z tym domem dziecka przypomniało mi się, że matka nie raz straszyła że mnie tam odda albo do ojca gdy się jej sprzeciwiałem.

 

Edytowane przez Chcni
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.