Skocz do zawartości

Głupia decyzja i jej konsekwencje


asensio91

Rekomendowane odpowiedzi

28 minutes ago, andrzej2 said:

, że dla polaka katolika są w kategorii 'fuj dziwactwa

 

Myślę, że nie ma co powoływać się na katolicką mentalności. Zapewne ogromna większość Niemców, Amerykanów, Francuzów również nie za bardzo chce patrzeć jak im inny facet żonę rucha. To nie ma związku z religią. 

 

Nie dobrze by było aby wyłoniła się taka refleksja z dyskusji - nie lubisz patrzeć jak ci inny facet żonę rucha? To jesteś zacofanym Polakiem katolikiem. To jakis absurd. 

 

Zresztą odważne stwierdzenie z twojej strony ja na konserwatywne forum. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, Morfeusz said:

Ciekawe ilu jeszcze da się podpuścić 2 trollom forumowym @andrzej2 i @asensio91. Nawet nicki i styl pisania mają podobny, przelogowując się na stare i nowe konto. 

Z niezmiernie smutną beką od dawna obserwuje, że jak ktoś wychyla się z forumowego mindsetu to jest od razu trollem.

Może @Libertyn to też troll?

 

Swoja drogą gdzie nasze nicki są podobne, że zaczynają się na literę 'a'? Czy jak? :D

 

@RealLife sam sobie coś wybrałeś z mojej wypowiedzi i robisz z niej absurd. Swoją drogą z Francuzami słaby sobie przykład wybrałeś bo o ile mi wiadomo są najbardziej swingującą nacją w Europie 😜

OK, nie tylko katolicka - ale wielkie religie świata nieodmiennie starają się temperować seksualne pomysły ludzi spoza 'standardu'. Tak się składa że w Europie to akurat katolicyzm długo dominował i nadal dominuje. To, że ludzie przestają w końcu łazić do kościoła nie znaczy, że ich umysł nagle otworzy się na wszystko. Choćby na to, że dla jednego dobrze może sprawdzać się jedna baba na całe życie, a dla drugiego orgie.  I oba podejścią są ok, dopóki się innym ze swoimi pomysłami nie wp**dalasz w życie innym ;)

Edytowane przez andrzej2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemyśl to, przemyśl tamto, porozmawiajcie... kobiety to, kobiety tamto, psychoanaliza... A gdzie jest Twoje miejsce w tej układance? Miałeś 2 miesiące na przemyślenia i doprowadziły Cię do chujowego mentalnego stanu i posta na forum bo dalej w tym siedzisz. Nie podobało Ci się, zjebałeś, bywa. Wypierdalaj z tej relacji w trybie ASAP, dupa tobą kręci aż przykro czytać. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@asensio91 brutalna prawda jest taka, że jedni sobie radzą z takimi zdarzeniami, a inni sobie nie radzą, kwestia modelu psychiki, że tak powiem. 

 

Z jednej strony czujesz, że to było niewłaściwe, ale z drugiej masz racjonalne przekonanie na zasadzie "jak mogę mieć do niej pretensję, przecież się na to zgodziłem". Do tego wiesz, że się jej podobało, przecież byłeś przy tym i widziałeś ....

 

No cóż, rozmawianie o uczuciach tutaj nic nie da, jak sugerują niektórzy lewoskrzydłowi znawcy życia.  

 

Powiedzmy sobie jasno, jesteś w traumie, która się pogłębia, nie jest istotne, że zdarzenie było dobrowolne. 

 

Wiesz już teraz, że trójkąty 2M + K nie są dla ciebie i wywołują traumę (a przynajmniej gdy jesteś emocjonalnie związany z kobietą).

 

Żeby wyjść z takiej traumy musiałbyś poświęcić sporo czasu i środków, żeby znów być w normalnej relacji z tą kobietą. Podkreślam normalnej z twojej strony. 

 

Sądząc po twoich postach twoja partnerka nie ma traumy, racjonalizuje zdarzenie dla ciebie (bo ty masz wyrzuty sumienia), skłaniam się ku twierdzeniu, że jej się podobało. 

 

I tu pojawia się drugi aspekt, jeśli jej się podobało to kiedyś to powtórzy, generalnie w seksie rzadko kiedy idzie się "do tyłu" czyli rezygnuje z praktyk, które się podobały i wraca do klasyki.  Więc w mojej ocenie będzie dążyła do takich akcji w przyszłości, jeśli nie z tobą to z innymi mężczyznami. 

 

Proponuję zrobić test, nie okazuj że cię to męczy, odczekaj z tydzień, zróbcie wspólnie winko czy martini, a później powiedz partnerce, że tak naprawdę miałeś trochę sprzeczne uczucia, ale generalnie ci się podobało, do tej pory jesteś podniecony na samo wspomnienie i chciałbyś powtórzyć, co ona o tym myśli. Jak będzie chętna to wybadaj czy wcześniej miała takie akcje, możliwe że to nie był jej pierwszy trójkąt.  

 

Jak zarzucisz przynętę i ona ją złapie, to wiesz już, że jej się tamta akcja podobała i ma chęć na takie akcje. Cenna wiedza. 

 

Jeśli mam rację, sytuacja sie wyklaruje, tobie takie rzeczy nie pasują, jej jak najbardziej. 

 

Niezgodność potrzeb w sferze seksualnej i tyle. 

 

Co z tym zrobisz to twoja sprawa, czy pójdziesz na terapię żeby ciągnąć relację, czy zerwiesz relację.

 

Jak w tej relacji zostaniesz, a swoją traumę podleczysz to i tak będziesz miał zawsze za uszami, że ona lubi takie akcje i będziesz żył niepokoju przed podwójnymi rogami. 

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, Mosze Red said:

No cóż, rozmawianie o uczuciach tutaj nic nie da, jak sugerują niektórzy lewoskrzydłowi znawcy życia.  

 

Jeśli to było częściowo o mnie, to żeby nie było, nie chodziło mi bynajmniej o samo rzucenie 'o esu smutno mi' albo 'o esu ale jestem teraz zazdrosny'. 

Tylko przegadanie tematu fantazji i przemyśleń przed i po fakcie. Ustalenie kompromisu lub jego braku.

Z kontekstu wydaje się, że autor tematu w ogóle tego grubego dość tematu nie dyskutował wcześniej tylko po prostu samo wyszło gdy byli naj**ani - czyli chyba najgorsza możliwa opcja.

 

Z resztą pełna zgoda, może poza kwestią cofania się z obranej ścieżki - pewne rzeczy dla niektórych osób moga pozostać w kategorii jednorazowego eksperymentu bez ciśnienia na powtórke. To nie jest jakieś przesądzone, że jak jej się podobało to teraz latami będzie myśleć jak to by było wizytować orgie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gruby temat, ale ki huk nie wiem po co ludzie jadąc na wakacje (para) w ogóle zawiera jakiekolwiek znajomości z tubylczymi typami :D

Nie mówię tu o waleniu, bo to wiadome, ale nawet jakieś wspólne drinkowanie, przecież wiadomo, że jak taki Carlos próbuje się skumplować z taką polską Anetą z Mariuszem, to wiadomo, żeby finalnie ją zamoczyć, poljaki to jednak śmieszne typy :D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się to co napisał @Mosze Red w tym wątku.

Już całkowicie pomijając to czy autor tematu jest trollem czy nie. Sam wątek jest ciekawy.

 

Osobiście, gdybym był w związku takim emocjonalnym z partnerką, to bym w życiu nie poszedł na taki układ jak 2m + k.

Co innego, gdybym był w tzw. fuckbuddies czy jak to tam se ładnie po angielsku nazwać :) wtedy bym nie miał zastrzeżeń.

 

Mam wrażenie, tak jak już wielu tu wcześniej napisało, że za autora wspólną decyzję podjęła "jego" kobieta.

I to ona najlepiej wyszła na tym zdarzeniu, autora zamurowało jakby tir w niego zajebał i w sumie, nie dziwie się.

Odwróć rolę i zaproponuj trójkąt 2k + m i zobacz jej reakcję, wydaje mi się, że będzie ona niezbyt chętna na te doświadczenie.

 

Gdybym to ja był na twoim miejscu, to relację z tą kobietą uważałbym za przekreśloną.

1 godzinę temu, Mosze Red napisał:

Niezgodność potrzeb w sferze seksualnej i tyle. 

 

Co z tym zrobisz to twoja sprawa, czy pójdziesz na terapię żeby ciągnąć relację, czy zerwiesz relację.

 

Jak w tej relacji zostaniesz, a swoją traumę podleczysz to i tak będziesz miał zawsze za uszami, że ona lubi takie akcje i będziesz żył niepokoju przed podwójnymi rogami. 

 

Dodam tylko, że w mojej opinii takie terapie to tak samo mądre jak kołczowe poradniki dla cuckoldów, żeby odzyskać EX ;)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Quo Vadis? napisał:

Podoba mi się to co napisał @Mosze Red w tym wątku.

Już całkowicie pomijając to czy autor tematu jest trollem czy nie. Sam wątek jest ciekawy.

 

Osobiście, gdybym był w związku takim emocjonalnym z partnerką, to bym w życiu nie poszedł na taki układ jak 2m + k.

Co innego, gdybym był w tzw. fuckbuddies czy jak to tam se ładnie po angielsku nazwać :) wtedy bym nie miał zastrzeżeń.

 

Mam wrażenie, tak jak już wielu tu wcześniej napisało, że za autora wspólną decyzję podjęła "jego" kobieta.

I to ona najlepiej wyszła na tym zdarzeniu, autora zamurowało jakby tir w niego zajebał i w sumie, nie dziwie się.

Odwróć rolę i zaproponuj trójkąt 2k + m i zobacz jej reakcję, wydaje mi się, że będzie ona niezbyt chętna na te doświadczenie.

 

Gdybym to ja był na twoim miejscu, to relację z tą kobietą uważałbym za przekreśloną.

 

Dodam tylko, że w mojej opinii takie terapie to tak samo mądre jak kołczowe poradniki dla cuckoldów, żeby odzyskać EX ;)

Jestem pewien, że gdyby on jej zaproponował 2k + m to od razu dostałby listwę w twarz i tyle by było z paniusiowej tolerancji i otwartości.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Tak, ale jeszcze więcej to okrutne zazdrośnice. Gdyby duet to miał być z ona z inną, to może i tak, ale że ona miałaby oddać swojego faceta INNEJ?! W życiu!

Znam sporo trójkątów gdzie one się nim dzielą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Libertyn napisał:

Znam sporo trójkątów gdzie one się nim dzielą. 

Ok, być może tutaj też by tak było, ale znając sporą część kobiet, mogłoby skończyć się polikiem i rykiem.

4 minuty temu, Ramaja Awantura napisał:

Gość miał dobry plan, wy mieliście ten idealny stan XD

Podziwiam typa (żart), najpierw cię upił a potem ci wyruchał dziewczynę XD

Juan Pablo Alvarez, rozpięta biała koszula, pasek Armani złoty + głupkowate poczucie humory i udawana polszczyzna "zień dobry heheh" i polka jego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Libertyn napisał:

Co Cię męczy @asensio91? To że ktoś oznaczył Twój teren? To że czujesz się mniej męsko? 

 

Rozmawiałeś z nią o swoich odczuciach? 

Tak, myślę, że to ta kwestia, że ktoś był na moim terenie i podkopał moją męskość. 

Nie wiem mam wrażenie, że gość wszystko miał zaplanowane, a ja tego nie odczytałem. Chyba miał doświadczenie w takich akcjach. Nawet doprowadził do tego, żebym ja miał inicjatywę i zaczął i jeszcze pił. A w momencie jak byłem pijany i już się spuściłem on miał ją tylko dla siebie. A ja byłem jak debil. 

To jest też trochę kwestia tego, że jak ja skończyłem, a on dalej bzykał z 40 minut, a ona tego nie przerwała. 

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, asensio91 napisał:

Nie wiem mam wrażenie, że gość wszystko miał zaplanowane, a ja tego nie odczytałem.

Jep.

 

6 minut temu, asensio91 napisał:

Chyba miał doświadczenie w takich akcjach.

Jep.

6 minut temu, asensio91 napisał:

Nawet doprowadził do tego, żebym ja miał inicjatywę i zaczął i jeszcze pił. A w momencie jak byłem pijany i już się spuściłem on miał ją tylko dla siebie. A ja byłem jak debil. 

Ciężko powiedzieć.

 

 

Generalnie noo to mega krzywa akcja i moim zdaniem masz już po związku. Ja szczerze mówiąc nie pozbyłbym się obrazów w głowie i nawet podświadomie uważał swoją partnerkę za szmatę, nawet jeśli bym się na to zgodził po pijaku. Dla mnie to jest game over.

10 godzin temu, asensio91 napisał:

Moja partnerka mi tłumaczy, że to było głupie, że byliśmy pijani i poniosły nas emocje, a to tylko seks. Żebym wyobraził sobie, że to praktycznie tak samo jak wibrator, ale na mnie jakoś to nie działa i dalej czuje się źle. 

 

Kobieta potrafi zracjonalizować sobie praktycznie wszystko to jest ich siła i słabość. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, asensio91 napisał:

 

......a on dalej bzykał z 40 minut, a ona tego nie przerwała. 

Jak by przerwala po 20 min bylbys bardziej szczesliwy ? Ciesz sie ze nie jestes tak do konca zdemoralizowany jak te inne patalachy co sie sypia jak te psy na ulicy . Jeszcze z ciebie beda ludzie , zostaw szona i nie grzesz wiecej 😂.

Edytowane przez thyr
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.