Skocz do zawartości

Zwyzywałem sąsiadke , puściły mi nerwy


Turop

Rekomendowane odpowiedzi

Yoo wszystkim , problemy Turopa vol 10 dzisiaj zwyzywałem sąsiadke od

"starej cwaniary" , myślę czy nie przesadziłem , poszło o hodowlę kur 

, którą ma 10 metrów od moich okien (blok na wsi) , sprawę zgłosiłem do gminy i sanepidu , nie wiem co dalej prawnie mogę zrobić żeby zlikwidowała kury w swojej komórce jak jebią tak , że nie mogę otworzyć okna w jednym z pokoi , na pismo od zarządcy że ma usunąć i powołując się na przepisy gminy odpisała , że to jej hobby , hodowla 20 kur i może ,jakieś rady ?

 

 

 

Ogółem podczas rozmowy zaczęła cwaniakować , żeby przyjechał sanepid z miernikami smrodu bo mi się wydaje , że śmierdzi, w odpowiedzi dostała informacje zwrotną , żeby zamontowała miernik cwaniactwa w mieszkaniu i , że jest starą cwaniarą i jej cwaniactwo odbije się czkawką.

 

 

Babka po 60 , ale biorąc pod uwagę wcześniejsze posty z nią i akcje stwierdzam ,że jest grubo zaburzona. Możliwe ,że założy mi sprawę nawet o nazwanie jej cwaniurą.

 

 

 

Trochę mnie wkurwiła , ale nie takie raśple się przerabiało , nie dziwię się mężczyzna  wkurwionym podczas ataku Karyn np o miejsca parkingowe czy inne gówno , które aktualnie sobie ubzdurały w głowie. Nie wiem jak będzie wyglądać społeczeństwo za 30 lat , ale jak to wszystko podrośnie , Julki , Karyny to naturalnie jako gatunek pomrzemy na choroby serca związane z wkurwieniem.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to teren wiejski, a wspólnota nie zakazała to chyba nie ma siły żeby jej zakazać. Co innego w mieście tam nie możesz hodować zwierząt. 

 

ps. Nie miałeś się wyprowadzać z tego mieszkania i wyprostować rodzinki. To kara za zwlekanie. Zobacz cały wszechświat spiskuje byś podjął prawidłową decyzję. 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Sprawdź czy jest mpzp i jakie jest przeznaczenie terenu. Jak zabudowa mieszkaniowa, to żadnej hodowli. 

2. Jak nie ma mpzp, to sprawdzic, co wspólnota na ten temat mowi, o ile hodowla jest na działce wspólnotowej.

3. Kura to zwierzę gospodarskie (hodowlane) i ich trzymanie podlega odp. przepisom - zgłosić do powiatowego inspektoratu weterynaryjnego, do sanepidu też można. 

4. W ostatecznosci droga cywilna. 

 

 

Rozumiem doskonale, bo tego wszedzie pełno "a co panu przeszkadza?" (że moje gołąbki latajo i srajo na wszystkie okoliczne dachy). 

 

Moim skromnym i niepopularnym zdaniem, w momencie gdy prośba nie jest skuteczna, powinno się napierdalać cwaniactwo, aż kości potrzaskają. Niestety nie można i trzeba się kopać z koniem. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Piter_1982 napisał:

Jeśli to teren wiejski, a wspólnota nie zakazała to chyba nie ma siły żeby jej zakazać. Co innego w mieście tam nie możesz hodować zwierząt. 

Czekam na informacje z gminy czy teren jest wyłączony z użytku rolniczego jakoś tak , na terenie poza rolniczym są odpowiednie przepisy na kurki.

 

16 minut temu, Piter_1982 napisał:

ps. Nie miałeś się wyprowadzać z tego mieszkania i wyprostować rodzinki. To kara za zwlekanie. Zobacz cały wszechświat spiskuje byś podjął prawidłową decyzję. 

Z rodzinką już sobie poradziłem , nie tak łatwo jest sprzedać mieszkanie z dnia na dzień , nie stać mnie też żeby płacić za wynajem ,kredyt  i czynsz jednocześnie . Spłaciłem cały kredyt na mieszkanie i czekam żeby podzbierać pieniędzy na lokum. 

2 minuty temu, maroon napisał:

3. Kura to zwierzę gospodarskie (hodowlane) i ich trzymanie podlega odp. przepisom - zgłosić do powiatowego inspektoratu weterynaryjnego, do sanepidu też można. 

4. W ostatecznosci droga cywilna. 

Jest powiatowy inspektorat , tylko właśnie każdy umywa ręce , w gminie postraszyłem mecenasem dopiero przyjęła sprawę.

 

 

Tylko właściwie co oni zrobią , czy mogą sami zakazać czy to już wola gminy , że sprawę założy danej Pani , wtargnąć do prywatnej komórki jej przecież nie mogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minutes ago, Turop said:

 

Jest powiatowy inspektorat , tylko właśnie każdy umywa ręce , w gminie postraszyłem mecenasem dopiero przyjęła sprawę.

Jak na gębę załatwiasz, to cię będą zbywać. Urzedasy tak już mają. Tylko pismo za potwierdzeniem odbioru i najlepiej z odwołaniem się do odpowiednich paragrafów, dokumentacją fotograficzną, podpisami innych lokatorów, itp. Ty jako pojedyńczy Kowalski jesteś dla urzędu nikim. Poszukaj przepisów o hodowli zwierząt. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Turop napisał:

poszło o hodowlę kur 

, którą ma 10 metrów od moich okien (blok na wsi)

 

Mieszkasz na wsi. Wieś to obszar na którym uprawiane są użytki rolne oraz hodowane zwierzęta gospodarcze. Jeśli kury trzyma na swoim terenie to nic ci do tego.

Nie przenoś się do miasta, bo na te kury jeszcze byś mógł jakiegoś lisa napuścić. Ale co by było jakby za oknem ci jeździły samochody i karetki, albo najebani goście by darli mordę cały czas? Chyba byś wykorkował 😃

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Trevor said:

Sprawa do prokuratury ewidentnie :D Sorry ale nie potrafię się z tego nie smiać (choć rozumiem że może być upierdliwe) xD

To nie jest śmieszne. Nie ma nic gorszego niż smród kurek. Jak ktoś leciał na para/motolotni nad kurzą fermą albo miał wylewane kurze gówna na pole za płotem, to wie o czym mowa. Nawet na terenach rolniczych są pewne zasady, niby czemu ludzie protestują jak mega świniarnie chcą w okolicy wioski budować? 

3 minutes ago, HeadBolt said:


Mieszkasz na wsi. Wieś to obszar na którym uprawiane są użytki rolne oraz hodowane zwierzęta gospodarcze.

Nie. Zależy jakie jest przeznaczenie terenu. Jeżeli mieszkaniowe lub wyłączone z produkcji rolnej (bardzo często obejście jest wyłączone), to zgodnie z prawem nie można tam działalności rolniczej prowadzić. Żadnej. A że każdy ma to gdzieś, to osobna bajka. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, maroon napisał:

Nie ma nic gorszego niż smród kurek

Wie Pan co prawi. To jest tak specyficzny zapach , że nie da porównać się do czegokolwiek innego , mnie odrazu podnosi do wymiotów jak poczuje. Najgorzej jest w ciepłe dni , teraz to jakoś obleci. Popada deszcz później paruje to jest armagedon zapachowy.

 

 

15 minut temu, HeadBolt napisał:

Mieszkasz na wsi. Wieś to obszar na którym uprawiane są użytki rolne oraz hodowane zwierzęta gospodarcze. Jeśli kury trzyma na swoim terenie to nic ci do tego.

To załóż 1 metr od sąsiada okna stadninę koni , zobaczysz jak szybko dowiesz co co można a co nie na wsi. 

 

 

 

Ludzie wieś kojarzą z samowolka , po części tak jest , ale to ludzie sami omijają przepisy to nie dziki zachód w latach świetności.

 

 

 

 

1 minutę temu, Trevor napisał:

Rozumiem doskonale że to może byc mega upierdliwe.

Nie myślisz o tym dopóki nie otworzysz okna , tak to przecież tym nie żyje dzień i noc , smród unosi się w całej okolicy jakiś obręb 50 metrów od kurnika , parkując samochód przed blokiem już coś czuć , czym bliżej apogeum tym gorzej , dlatego parę metrów od okna to trochę sadeg. Z drugiej strony bloku tak tego nie czuć , e jednym pokoju tylko armagedon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, HeadBolt said:

 

W budynkach mieszkalnych ściany muszą być oddalone przynajmniej 4 metry od granicy działki.

Yhm. Jeżeli mają okna/drzwi. Jak nie, to 3m, a w szczegolnych przypadkach 1,5m badz w granicy działki. No jeszcze trzeba dodać, że te przepisy dotyczą NOWOBUDOWANYCH OBIEKTÓW. Także ten. 

 

U mnie NA WSI jest np. zakaz stawiania garaży i budynków gospodarczych z blachy. Tymczasem przy co drugiej chałupie stoi blaszak, bo gdzieś te 4-5 samochodów trzeba zmieścić.

 

U koleżanki za płotem powstał zakład blacharsko - lakierniczy, mimo zakazu prowadzenia usług uciążliwych. 

😁 Przepisy jedno, a życie drugie. Znaczy jest totalna samowolka i szczanie ciepłym moczem na ew. komfort somsiadów. 

Edytowane przez maroon
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Turop napisał:

Czyli jednak są jakieś przepisy 😎

 

Jestem zdania że ludziom co robią swoje, powinno się dać spokój. Nie jestem za tym, aby nasyłać kontrole i skargi na ludzi którzy żyją obok ciebie. Nie uważam że wyniknie z tego sytuacja w której coś zyskasz w ogólnym rozrachunku.

I z drugiej strony, działając w ten sposób, powinno się być całkowicie praworządnym obywatelem, czy autor posta jest pod wszystkimi względami czysty? Nie wiem, może są tacy ludzie. Ale zdecydowana większość robi po prostu po swojemu i dzięki temu może doprowadzić do jakiegokolwiek progressu w swoich życiach. A z tego co mogę wywnioskować jak narazie, to autor wraca sfrustrowany do mieszkania i ma na co narzekać 'jebany kurnik'. A może gdyby posiadał bardziej wyluzowane podejście do życia nie zdołałby tego nawet zauważyć. Luźne myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze. Cisnąć ostro. Ja sam przełamuje się często ostatnio w takich sytuacjach.

 

Wychodzę z autobusu, widzę w tłumie idzie taka księżniczka 25-30 lat, taka typowa paniusia, ajfonik, nosek zadarty. Ch*** nie będę schodził z drogi bo paniusia nie raczy spuścić wzroku i zobaczyć co się dzieje na chodniku. Jeb stuknęliśmy się ta z awanturą, ja do niej ze trzeba patrzec jak sie chodzi, niedługo pod auto wpadnie siedząc z pyskiem w telefonie. Wydęta mina, wąsko zaciśnięte usteczka, polazła bladź dalej :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Leniwiec napisał:

Zacznij hodować świnie, też nieźle jebią 😆 Powiesz, że nowe hobby znalazłeś.

 

Kiedyś to była norma w blokach u mnie w mieście. Mój tata wspominał. Sprowadzali ludzi z wiosek do pracy w zakładach. Pracownicy trzymali w blokach świnie właśnie, a w komórkach krowy. Do tego kury, gołębie i gołębie na dachach.  

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.