Skocz do zawartości

Furą na przeglądy jeździsz, a sam do lekarza na przeglądy chodzisz?


Adams

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa jak w tytule - każda maszyna wymaga od czasu do czasu jakiegoś serwisu. W przypadku samochodów i wielu innych maszyn istnieją regulacje nakazujące dokonywanie oceny 'stanu zdrowia', a w przypadku ludzi takich regulacji już nie ma. Skutkuje to niejednokrotnie wykryciem choroby na tyle późno, że konsekwencje są bardzo poważne, a niekiedy jest już za późno na leczenie. Utwór zamieszczony poniżej podejmuje ten temat i choć forma wydaje się mało poważna, to sprawa poważna jest jak najbardziej.

Przy okazji  uważam, że fajnie się stało, że w mainstreamie pojawił się taki temat i w takim właśnie ujęciu. Niesie wiele pozytywnego przekazu i choć na pewno nie zrównoważy głównego trendu mieszania mężczyzn z błotem i nurzania w pomyjach, to daje jednak jakąś przeciwwagę. Z tego względu imho zasługuje na poparcie.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak co kilka lat robię przegląd co tam w ciele słychać. Do tego dbam o formę fizyczną, zdrowa dietę i psychikę, że praktycznie wizyty u lekarzy są mi niepotrzebne. Tak naprawdę zdrowie zależy tylko od nas i mamy dookoła siebie pełno rozwiązań. Natomiast większość ludzi wierzy w propagandę i uzdrawiającą moc tabletek na receptę z chemia i niewiadomego pochodzenia syfem. Współcześni "lekarze" nie mają nic wspólnego ze zdrowiem i dobrem pacjentów. Dawno sprzedali się systemowi i koncernom farmaceutycznym gdzie za profity przepisują niesprawdzone leki. 

Coraz częściej mylą się w podawanych dawkach i nie potrafią zdiagnozować pacjenta. Leczą objawy a nie przyczyny, które są tego konsekwencją. Sam na własnej skórze przekonałem się jak fatalnie działa "służba zdrowia", która tylko z nazwy jest służbą a jak działa prywatna za pieniądze gdzie pacjent nie jest traktowany jak petent, intruz tylko jak człowiek. Składki na NSZ powinny być dobrowolne bo człowiek powinien mieć wybór do tego lekarze prześwietlani pod względem umiejętności i karani surowo za poważne uchybienia. 

Pokarzcie mi w kraju przeciętnego człowieka, który za 10 godzin pracy zarabia 1000 zł jak młodzi lekarze po studiach na dyżurze? 

A lekarze dalej krzyczą, że mało i wincej, wincej. 

Tylko pytaniem jest za co skoro z łaski wykonują usługi i badania względem pacjentów? 

O kolejkach do specjalistów szkoda gadać takie dziadostwo tylko w Polsce. 

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło się zamyka.

Wprawdzie sam jestem zdania, że należy się badać, ale jednak robię to rzadko.

Kiedyś pewien lekarz powiedział, że należy trzymać się z daleka od medycyny i jest w tym jakiś sens.

Przysłowie mówi:

Nie ma zdrowych ludzi, są tylko nieprzebadani albo niedokładnie przebadani.

Jeśli się raz wejdzie w ten krąg już człowiek się nie wydostanie.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Iceman84PL napisał:

Składki na NSZ powinny być dobrowolne bo człowiek powinien mieć wybór do tego

Zapoznaj się z stawkami za leczenie osób nieubezpieczonych jest osobna tabela w NFZ. Polaków nie stać na leczenie prywatne jeśli chodzi o szpitale i zabiegi. Jaki % Polaków płaci składki? 

 

https://www.szpital.ostroleka.pl/uploads/zalaczniki/cennik-uslug-medycznych_889.pdf

 

str.21 pobyt na oddziale od500-2500zł za dobę :) Na dalszych stronach jest jeszcze lepiej. Krótkie rutynowe zabiegi prywatnie to często przedział 12-17k

 

Owszem dużo zależy od dobrej woli personelu. Ta jest różna i często zależy od dnia. 

 

https://wynagrodzenia.pl/moja-placa/ile-zarabia-lekarz

 

Mediana 4k netto. 

 

Co do badań mężczyzn. Praca po 12h 5-6 dni w tygodniu wymaga pewnego rodzaju oddzielenia od ciała więc mają zaburzone czucie objawów. 

Edytowane przez Ramzes
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio nawróciły mi jakieś dawne choroby i chcialem sie przetestować na pewnego rodzaju bakterie. Dodam że akcja miała miejsce w Niemczech. Dopiero trzeci lekarz raczył spojrzeć na wyniki badan sprzed kilku lat zeby przepisać badania krwi na konkretny typ schorzenia. Wszędze oferowali mi tylko i wyłącznie podstawowe badanie krwi bo za takie sie nie płaci. Z resztą... nawet jak mówiłem że chętnie zapłacę do wciskali mi inne badania. Jaki jest aktualny stan? Minęło juz 1.5 miesiąca od pierwszych wizyt a ja dalej nie mam żadnego z badań choć w czwartej przychodni w końcu uzyskałem te badania ale jeszcze wyniku nie ma. Jestem ubezpieczony w AOK i płacę za to grubą kasę miesięcznie ale i tak to wszystko o kant dupy... Nie da się zalatwić od ręki. Sto razy wolałbym prywatnie leczyć się i robic badania w PL także nie narzekajcie na Polskę bo tu idzie na pewno dużo latwiej wszystko uzyskać. Wiem bo na te same schorzenia robiłem badania w 2013 i 2014 roku. Cena 300 zeta i zrobione od ręki a wynik za parę dni. Tutaj to już sie 1.5 miesiąca ciągnie i nadal nie wiem czy leki które biore walczą z infekcją czy to może coś innego. 

 

Dodam że chciałem tez zrobić badania na niedobory witamin itp.. A chuja tam... zapomnij człowieku... Na kasę chorych nie ma szans trzeba by było chyba przyjść bez nogi albo nie wiem co zeby zobaczyli że człowiek jest potrzebujący. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam o tyle dobrze ze mieszkam blisko szpitala który ma laboratorium, znacznie tańsze niż te które łatwo znaleźć w wyszukiwarce czy Google maps : D polecam w ten sposób poszukać, kilkadziesiąt złoty się zaoszczędzi. Sam badam sobie podstawowe rzeczy (testosteron, lipodogram, witaminki i kilka pierdół), jak pomyślę że miałbym o coś takiego poprosić lekarza to smiać mi się chce XD kiedyś spróbowałem i po spojrzeniu na mnie jak na wariata dostałem skierowanie na jakieś najbardziej podstawowe gówno. Lekarze mają określoną ilość badań które mogą przypisać w ciągu roku i nie mogą ich rozdawać zapobiegawczo. Masz najpierw odpowiednio konkretnie zachorować, dopiero potem będziemy leczyć. No tak samo jak inne usługi, celem jest sprawienie żebyś ich potrzebował. A tu taki chuj, bo jem zdrowo, dbam o sen, kontroluje poziom stresu i okresowo się badam. Jeszcze tylko znaleźć sposób na nie płacenie składek i będzie super 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ramzes napisał:

Zapoznaj się z stawkami za leczenie osób nieubezpieczonych jest osobna tabela w NFZ. Polaków nie stać na leczenie prywatne jeśli chodzi o szpitale i zabiegi. Jaki % Polaków płaci składki? 

 

To ja wiem, że ich nie stać dlatego napisałem żeby był wybór.

Mnie akurat stać i chce być obsługiwany od razu a nie jak w NSZ czekać kilka lat do specjalistów.

Za coś płace składki i wymagam.

Co do nieubezpieczonych jeżeli są niepełnoletni podlegają pod opiekunów, bezrobotni pod ogiernię, 

natomiast wszelkiej maści patologia, nieroby czy bezdomni nie powinni być leczeni za podatników pieniądze.

Nie chcą uczestniczyć w społeczeństwie, dokładać się więc droga wolna nie sami znajdą sposób by zapłacić za swoje leczenie.

Przy tej patologii służby zdrowia bej ma wszystkie badania robione a uczciwy obywatel nie i to jest normalne?

 

 

Godzinę temu, Ramzes napisał:

str.21 pobyt na oddziale od500-2500zł za dobę :) Na dalszych stronach jest jeszcze lepiej. Krótkie rutynowe zabiegi prywatnie to często przedział 12-17k

 

Będąc na SOR kilka lat temu podsłuchałem rozmowę gdzie młody lekarz żalił się, że tylko 100 zł ma za godzinę natomiast doświadczony lekarz 200 zł.

O badaniach, zabiegach, dodatkowych etatach w innych placówkach, wykładach, profitach od systemu i koncernów farmaceutycznych nie wspominając.

Tylko nikt o tym głośno nie mówi a społeczeństwo naiwnie wierzy, ze lekarze są słabo opłacani😆

Dodatkowo Ci co wyjeżdżają za granicę powinni oddać pieniądze za studia, które zasponsorowało społeczeństwo.

 

 

18 minut temu, Zwykły Facet napisał:

Są. Możesz pracować na czarno i nie mieć ubezpieczenia.

 

Tak wiem tylko chodzi mi tutaj o legalne zatrudnienie i decydowanie samemu na co przeznaczę swoją wypłatę i jak się zabezpieczę.

Niestety państwo uważa i traktuje ludzi jak nieodpowiedzialne dzieci, za które trzeba wiecznie decydować.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka "profilaktyka" na publiczna służbę zdrowia praktycznie nie istnieje. 
To że lekarz przepisze komuś "badania krwi" i tam zaznaczy, a niech stracę, nawet 5 różnych aspektów pod którymi krew ma być przebadana, to niestety jeden wielki chuj.

Jak jedziesz z furą do mechanika to on podłącza pod komputer i już wie w jakim stanie jest samochód bo ma dane ze 100000 milionów czujników i innych systemów.

Żeby mieć pełny obraz diagnostyczny należy wykonać badania krwi na kwotę ok 500zł + do tego mocz, kał i USG jamy brzusznej - taki zestaw raz w roku. 
W Polandii jest to szczęście, że ta badania są relatywnie tanie. Tak... 500zł to tanio. W UK za taki zestaw(sama krew) musiałbym zapłacić ok £1500, więc polecam korzystać jeśli macie możliwość.

Po samych podstawowych badaniach krwi które zleca lekarz, można się niestety chuja dowiedzieć o swoim stanie zdrowia, bo to jest po prostu zbyt mało informacji żeby cokolwiek stwierdzić. CHYBA ŻE jest już bardzo bardzo źle, to wtedy nawet podstawowe badania zaczną wskazywać złe wyniki. A przecież nie o to chodzi w profilaktyce, czyż nie?

500zł raz do roku to nie jest nie wiadomo jaka kwota, więc polecam każdemu. Nie oszczędzajcie na swoim zdrowiu.

Kiedyś już na forum pisałem całą listę co należy zbadać ale wrzucę jeszcze raz, jako że już się rozpisałem to zróbmy ten post kompletnym.
Tutaj zdjęcie z profilu pana Pawła z DSM. Gość ma niesamowitą wiedzę i nie jest żadnym szarlatanem typu (kurwa mać <facepalm>) Jerzy Zieba.

Badania zdjęcie <--- Klik
Link do posta <--- Klik

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JoeBlue napisał:

Koło się zamyka.

Wprawdzie sam jestem zdania, że należy się badać, ale jednak robię to rzadko.

Kiedyś pewien lekarz powiedział, że należy trzymać się z daleka od medycyny i jest w tym jakiś sens.

Przysłowie mówi:

Nie ma zdrowych ludzi, są tylko nieprzebadani albo niedokładnie przebadani.

Jeśli się raz wejdzie w ten krąg już człowiek się nie wydostanie.

 

Widzę po otoczeniu jak niektóre osoby weszły w krąg ciągłego zażywania specyfików.

Na 1 dolegliwość niby się podleczą to zaraz inna się pojawia.

A w badaniach ciągłe jakieś za niskie lub za wysokie poziomy czegoś tam.

Edytowane przez Brat Jan
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, UncleSam napisał:

Żeby mieć pełny obraz diagnostyczny należy wykonać badania krwi na kwotę ok 500zł + do tego mocz, kał i USG jamy brzusznej - taki zestaw raz w roku. 

Dodałbym do tego tomograf całego ciała raz na parę lat (nie co roku), oraz kolonoskopię po 40-tce (też nie co roku). I tak, nie są drogie w PL, ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla masy ludzi są drogie. Żaden lekarz z publicznej służby zdrowia nie wypisze Ci skierowania na TK tylko profilaktycznie, bo chcesz mieć pewność i pełny obraz. Tu trzeba bulić. Niestety.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Iceman84PL napisał:

Tak wiem tylko chodzi mi tutaj o legalne zatrudnienie i decydowanie samemu na co przeznaczę swoją wypłatę i jak się zabezpieczę.

Niestety państwo uważa i traktuje ludzi jak nieodpowiedzialne dzieci, za które trzeba wiecznie decydować

Troche tak jest. Mało jest zaradnych i odpowiedzialnych ludzi. Większość by przywaliła wieksza wypłatę i nic nie odłożyła na emeryture. 

Robie od lat w budowlance. Wiesz ile pracuje chłopa grubo po 60. Od zawsze na czarno. Zarobki po 4, 5 tys mc i nie maja emerytury za to maja komorników. Jakoś przez lata nic nie odłożyli. Większość poszla na alimenty i alkohol. 

24 minuty temu, Obliteraror napisał:

Dodałbym do tego tomograf

To juz lepiej rezonans magnetyczny bo tomograf wali ci rentgenami a nie ma sie co naświetlac za dużo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię badania regularnie. W tym roku robiłem w maju. Krew. Taki zestaw:

TSH
Lipidogram
Mocznik
Sód
Potas
Magnez
CRP
Glukoza
Witamina D3
Morfologia
OB
Amylaza
Lipaza
CK
Próby wątrobowe

 

Wydałem dokaładnie 272,50 zł, więc chyba całkiem nieźle. Wiadomo, można zrobić jeszcze szersze badania, jednak te paramerty uznałem za najważniejsze. 

 

Co polecacie jeszcze dorzucić do krwi na przyszłość? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Mnie akurat stać i chce być obsługiwany od razu a nie jak w NSZ czekać kilka lat do specjalistów.

Za coś płace składki i wymagam.

Rozumiem i sam nie jestem zadowolony z obecnego stanu. Jednak ciężko lepiej dysponować tak małą kwotą. 

 

5 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Co do nieubezpieczonych jeżeli są niepełnoletni podlegają pod opiekunów, bezrobotni pod ogiernię, 

natomiast wszelkiej maści patologia, nieroby czy bezdomni nie powinni być leczeni za podatników pieniądze.

Przez wysoki standard moralny i ratowanie życia wszystkim mamy niższy poziom. Owszem. 

I nie bez przyczyny osoby mające spółkę zoo i inne bardzo się starają by mieć opłaconą składkę zdrowotną.

 

5 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Dodatkowo Ci co wyjeżdżają za granicę powinni oddać pieniądze za studia, które zasponsorowało społeczeństwo.

Jeden standard dla wszystkich kierunków. I naprawdę nawet licząc 30k pln za rok spłacenie tego za granicą to nie problem. 

 

5 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Będąc na SOR kilka lat temu podsłuchałem rozmowę gdzie młody lekarz żalił się, że tylko 100 zł ma za godzinę natomiast doświadczony lekarz 200 zł.

https://www.euro-punkt.pl/aktualnosci/praca-za-granica/pielegniarka-na-wage-zlota,1,1,3811

 

Rzekomo pielęgniarka w Szwajcarii za 1h dyżuru może zarobić 300 CHF... 

 

Co do idei tematu warto dbać o zdrowie i profilaktykę. 

 

Zresztą może wpadnie na ten temat jakiś pracownik z tej branży to się sam wypowie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu, kiedy przychodnie działały tylko na telefon, próbowałem umówić się na badania krwi i moczu. Zadzwonił lekarz z teleporadą, jaki to był konował to głowa mała.

Mówię, że chciałbym uzyskać skierowanie na badania krwi i moczu. On zdziwiony, że po co. Odpowiadam, że profilaktycznie, co roku robię. LEKARZ odpowiada, że w wieku 20 lat nie ma takiej potrzeby jak nic nie dolega!!! I mi zaczyna wywód, że coś ściemniam, żebym nie wymyślał, że od ostatnich badań nie minął pełny rok. Głupi chujek. Ciśnie się na usta żeby wygarnąć mu, ale ugryzłem się w język. W końcu wypisał, oczywiście z wielką łaską...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.10.2021 o 13:09, Brat Jan napisał:

Widzę po otoczeniu jak niektóre osoby weszły w krąg ciągłego zażywania specyfików.

Na 1 dolegliwość niby się podleczą to zaraz inna się pojawia.

A w badaniach ciągłe jakieś za niskie lub za wysokie poziomy czegoś tam.

Dlatego vhyba najlepiej leczyc sie u zielarza a potem głodówki Ewy dąbrowskiej stosować 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.