Skocz do zawartości

Kaczyński chce 250-tysięcznej armii


cst9191

Rekomendowane odpowiedzi

Chętnie pójdę do takiej armii jeśli szanowany pan jako lider naszego potężnego kraju stanie na czele w pierwszej linii ataku, a zanim shogun szanowany Pan Komorowski i Pan Tusk ze swoją ukochaną córką, który obiecał że nie podniesie podatków podnosząc je tydzień po wygranych wyborach, wierzę że obecność kobiety w pierwszej linii na odstrzał podniesie moje wątłe lecz pełne giętkości morale.

 

Lider niech pierwszy ruszy a przynajmniej wódź z prawdziwego zdarzenia tak robił, że to jego plecy się oglądało a nie on swoich podwładnych. Czy mamy takich liderów na tyle odważnych by swoje dzieci wystawić w pierwszej linii, czy może te dzieci będą miały azyle w Angliach i bóg wie gdzie?

 

My pójdziemy za nim z naszymi wiatrówkami lub bronią czarnoprochową, ponieważ dla mojego dobra tym się mogę bronić choć też tak nie do końca. (Tu mam jeszcze takie pytanie, czy w czasie wojny mogę mieć nóż przy sobie? Bo nie jestem pewien, nie chciałbym pójść do paki za złamanie prawa, a wierzę w Polskie prawo)

Szogun nasz ubrany w zbroję samuraja krzyknie "z bulem - ho ho ho!" stanie dumnie na specjalnym stole by wszyscy go widzieli, a przy naszym innym generalne który samotnie obalił komunę jestem pewien, że zwyciężmy - jestem dumny z naszych liderów. No i najważniejsze, bylebyśmy nie dostali choroby Filipińskiej od tego wszystkiego i stresu. Mam nadzieję również ujrzeć w armii w trzeciej linii feministki, które chcą równouprawnienia - wierzę, że będą w stanie nieść 30 kilowe plecaki i jak mi odstrzelą pół dupy, to taka feministka weźmie mnie i zarzuci przez ramię i doniesie do najbliższego punktu gdzie mi pomogą. 

 

Wierzę w nas, koniec końców jestem idealistą. 

 

Poza tym też dużo rzeczy bym chciał ale nie mam na to pieniędzy ale chcieć to móc! 

 

Jednak po przemyśleniu tego wszystkiego z bulem na wojnę? Po co mi ona? I czy te pieniądze są warte tego wszystkiego? Z bulem serca ale jednak zwolnie te miejsce honorowe dla bardziej godnych.

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 3
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, cst9191 napisał:

- Państwo, które leży na granicy NATO i UE, musi mieć poważną siłę odstraszającą. Musi w razie potrzeby mieć możliwość naprawdę skutecznej obrony, także samodzielnie. Ponieważ mechanizm prowadzący do uruchomienia sił NATO trochę trwa - Jarosław Kaczyński.

 

Chociaż z tym się zgadzam ale wpierw zastanówmy się czego przeciętny mężczyzna w Polsce chce bronić. 

 

Kobiety go nie chcą bo nie zarabia 8.000 na miesiąc, państwo mu w zasadzie tylko zabiera, pracodawca robi mu dobrze - mieszkanie kosztuje tyle, że się zesrać może, a więc zastanówmy się czy uzbiera szanowany Pan Kaczyński 250.000 chłopa, którzy czują jedność z tą ziemią i krajem bo wielu może mieć serdecznie dość.

Chociaż po zastanowieniu część faktycznie może będzie chciała robić ale jako kamikadze. Poza tym sugeruję się zastanowić głęboko i szeroko nad zachęceniem Polskich kobiet do rodzenia i posiadania dzieci, bo tak się składa, że Polaków za niedługi czas nie będzie no i nad pomyśleniem o tym, że będziemy graniczyć za kilka dziesięcioleci z kalifatem na zachodzie. 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zakończenia komuny armia była skrupulatnie zmniejszana, nieunowocześniana do tego za czasów PO skończyła się zasadnicza służba wojskowa.

Byłem w wojsku więc wiem czym obecnie dysponujemy i nie miejmy złudzeń gdyby ktoś w tej chwili zaatakował nasz kraj jesteśmy się wstanie bronić max 7 dni.

Zwiększenie ilości wojska do tych 250 tyś i 50 tyś WOT to totalne minimum do tego trzeba radykalnie podejść do modernizacji armii i przystosować na dzisiejsze czasy.

Nasi sojusznicy z za oceanu powinni odwdzięczyć się za lojalne wypełnianie ich interesów i uzbroić nas w bombę atomową.

Coś się ewidentnie szykuje w niedalekiej przyszłości, obecne czasy przypominają 1939 rok gdzie też była inflacja, kryzys gospodarczy, zbrojenie się.

 

Żebyśmy niedługo nie usłyszeli czegoś takiego od Wodza Naczelnego .

Ogłaszam STAN WOJENNY – Demotywatory.pl

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, DOHC napisał:

acja. Ale w sumie dla ochotnika jeśli szkolenie jest ok, to może warto dla samego siebie, oczywiście każdy człowiek jest inny i dobrze że nie ma przymusu.

Pewnie, że warto pójść na szkolenie, nawet więcej, warto mieć w domu broń i umieć się nią posłużyć. Dla okupującego wojska to nie miła perspektywa, że praktycznie z każdego okna może paść strzał w jego kierunku. 

10 godzin temu, DOHC napisał:

Masz ten film?

A to dobre, bo na yt go nie uświadczysz, ale jak tam rządzi kuzynka premiera, to kasuje niewygodne treści. 

 

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/afera-tasmowa-to-mowil-mateusz-morawiecki-na-tasmie-od-sowy-i-przyjaciol/247cq75

 

Morawiecki: Mam absolutnie pozytywne zdanie o Merkelowej, Sarkozym czy jak się ten nowy nazywa... Hollande i tak dalej. Że oni w takim świecie, jak dzisiaj są, gdzie przez pięćdziesiąt lat ludziom się wydawało, że zawsze będzie lepiej, emerytury będą dość wysokie, żyć będziemy coraz dłużej, służba zdrowia będzie za darmo ku*** i edukacja za darmo, oni tą krzywą, która wiesz tak szła co do oczekiwań, oni muszą ją odkręcić, nie. I takie rzeczy się dzieją. […] To co robi Merkelowa... Ona działa na najważniejszych rzeczach społeczeństwa czyli oczekiwaniach. Management of expectations. Jak ludzie ci zapier*** za miskę ryżu, jak było w czasach po drugiej wojnie światowej i w trakcie, to wtedy gospodarka cała się odbudowała.

 

(…) My nie wiemy, ale być może zakończy się to dobrze, jeżeli my ludzie, we the people, prawda, a już zwłaszcza we the people w Niemczech czy w Hiszpanii, we Francji, musimy obniżyć nasze oczekiwania. Bo jak obniżymy, to w ślad za tym wszystko pójdzie dobrze, się da zreperować. Będziemy zapier*** i rowy, ku*** kopać, a drudzy będą zakopywać, będziemy zadowoleni. Będziemy (…) wtedy my jako ludzie mniejsze firmy mieć emerytury. Mniejsze oczekiwania.

 

Nie chcemy tej wojny, więc to, co robi Merkel, jak się nazywa... Obama, prawda i tak dalej, fantastyczna robota.

 

Chwilę później Matuszewska dodaje, że „przyzwyczaić się do lepszej sytuacji jest daleko łatwiej niż do gorszej”, na co Morawiecki odpowiada: „Najlepszym sposobem zawsze była wojna. Wojna zmienia perspektywę w pięć minut”.

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, BumTrarara napisał:

Co pokazała ostatnia wojna Armenii z Azerbejdżanem?

 

Że należy posiadać wielozakresową obronę przeciwlotniczą.

12 godzin temu, Fury King napisał:

Na nasze szczęście dla wielkiego resetu wystarczyło zrobić plandemie jako substytut wojny. 

 

Bo każdy wielkoskalowy konflikt zbrojny z czasem przerodzi się w wojnę z użyciem BMR. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Sman napisał:

PS. Jestem ciekaw czy jeśli by nas jawnie wielkoskalowo zaatakowali to czy NATO by pomogło, myślę że nie. Jednak zanim to nastąpi mamy jeszcze Estonie, Litwe...

 

Dlatego istnieje pewnego rodzaju impas. Tak naprawdę Putin nie wie jak zachowa się NATO. Dlatego do tej pory nie powiedział sprawdzam.

3 minuty temu, balin napisał:

Kolejny temat zastępczy.

 

Otóż to. Straszenie społeczeństwa kolejną falą. Nie wyszło więc grzeje się temat granicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, SzatanKrieger said:

, a więc zastanówmy się czy uzbiera szanowany Pan Kaczyński 250.000 chłopa, którzy czują jedność z tą ziemią i krajem bo wielu może mieć serdecznie dość.

To akurat bez problemów. Patryjotów-Husarzy spod monopolowego wszędzie pełno. Ostatnio nawet słyszałem jak jeden Januszek się chwalił, że pierwszego bombelka to miał już w wieku 18 lat i to tylko w takm WSPANIAŁYM kraju jak Polska możliwe. 

 

A jak jeszcze grosiwem sypną... 

 

Ku chwale Ojczyzny tow. Generale! 

15 minutes ago, balin said:

Kolejny temat zastępczy. A naród boży nękany jest drożyzną i kolejnymi podatkami, akcyzami, różnymi coraz większymi opłatami.

Ciiii, może nie zauważą, a jak coś to się na Tuska zwali. 

 

Ja bym jednak szedł w Priwisilanska SSR. Za Cara przynajmniej przemysł kwitł i jakieś tam koleje budowali. 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie po co oni by mieli nas atakować. Tu nic nie ma żadnych fabryk. Legendy głoszą jednak że mamy potężne zasoby metali rzadkich na Suwałkach i ropy na malopolsce a także złoża na wschodzie kraju uranu. Usa jest po to aby przechwycić Suwałki. Zresztą ja bym tam na wojnę nie poszedl bo i po co. Żeby za 10 lat kolejny złodziej dorwał się do władzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, slusa said:

Cholera, muszę koniecznie w końcu pójść dokonać akty APOSTAZJI oraz zacząć opłacać składki na jakiś związek buddystów. Mam nadzieję że będą to wystaczajace dowody na to że mi religia zabrania wojny w razie w 

Oj uważaj bo skończysz jak Brytyjczycy, których w czasie 1 WŚ ich rząd wysłał do obozu w Szkocji gdzie zabijał pracą w kamieniołomie i spaniem zimą w namiotach. 

 

https://www.iwm.org.uk/history/conscientious-objectors-in-their-own-words

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Orybazy said:

Oj uważaj bo skończysz jak Brytyjczycy, których w czasie 1 WŚ ich rząd wysłał do obozu w Szkocji gdzie zabijał pracą w kamieniołomie i spaniem zimą w namiotach. 

 

https://www.iwm.org.uk/history/conscientious-objectors-in-their-own-words

 

Tak, słyszałem że były takie akcje, ale dalej wolę próbować sił w czymś takim niż w wojnie z np. Rosja 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, slusa said:

Tak, słyszałem że były takie akcje, ale dalej wolę próbować sił w czymś takim niż w wojnie z np. Rosja 

Bezpieczniej chyba zniknąć niż otwarcie odmawiać. 

Wyjeżdżasz na wakacje w Bieszczady, ostatnia obrona Polski trwała miesiąc. Przez tyle na jagodach i grzybach przeżyjesz :). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do wykonania. Chyba że przestawimy się na gospodarkę wojenną. Żywność na kartki i 40% pkb na armię. Poza tym - partia wciąż myśli kategoriami sprzed kilku dekad. Najsmutniejsze jest to, że ci chłopcy malowani, karmieni propagandą o żołnierzykach, co "poszli walczyć do lasu", nie będą mieli nawet okazji, aby wystrzelić. Rosjanie mogą bez trudu wykańczać nas bronią dalekiego zasięgu, nie mamy nic, co mogłoby ich powstrzymać.

Aż boję się pomyśleć, co najwięksi gracze światowych rozgrywek mają w zanadrzu, a o czym jeszcze nie wiemy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, cst9191 said:

- Państwo, które leży na granicy NATO i UE, musi mieć poważną siłę odstraszającą.

Wybaczcie, ale z kasy za montaż pralek i lodówek, to stać nas jedynie na odstraszające, papierowe torebki hukowe. Chyba że Kaczyński z Morawieckim zaczną jeździć na szparagi do Niemiec. Tylko oni w życiu godziny nie przepracowali, więc bauer mógłby kazać nam za nich jeszcze odszkodowania wypłacać i jeszcze bardziej bylibyśmy stratni.

 

ps. Inna sprawa, że przyszło by nam bronić tylko cudzych montowni (i rządowego złota), więc nie wiem czy nie szkoda kasy nawet na papierowe torebki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.