Tylko frajerzy płacą za seks?

[Zwykły Facet]

@nesq i @Krugerrand

Ja tylko pisze co oznacza słowo frajer. 

[nesq]

@Zwykły Facet a mi się wydaję, że masz pizdę między nogami albo w głowie. 

[Zwykły Facet]

2 minuty temu, nesq napisał:

@Zwykły Facet a mi się wydaję, że masz pizdę między nogami albo w głowie. 

Mam po prostu inny poglad w danym temacie niż ty. Tylko tyle. 

Mam kolegów ktorzy chodzą na divy i sa nawrt moimi najlepszymi kumplami. Jednak poglad na to mam jaki mam. Proste. 

[nesq]

9 minut temu, Zwykły Facet napisał:

Mam kolegów ktorzy chodzą na divy i sa nawrt moimi najlepszymi kumplami. Jednak poglad na to mam jaki mam. Proste. 

Moja Dusza mówi, że jesteś troll. 

[eknm2005]

@Zwykły Facet

 

Naprawdę wybacz, nieznana siła mnie do tego zmusiła

 

[Dellinger]

23 hours ago, eknm2005 said:

Plagiat!

 

Było w Bravo Girl 10/1997 obok pytania o to, czy mama uwierzy, że tamponem można stracić dziewictwo

Hehe. Nie mogłem przestać się śmiać przez dobre 10 minut. Przyjemnie mieć tu na forum takich błyskotliwych braci. 

 

Co do prostytutek, to przychodzi do mnie raz w tygodniu taka znajoma. Spędzamy wspólny wieczór, którego zasadniczym celem jest sex. Ostatnio wypatrzyła w koszu na śmieci opakowania bo gumkach. I rzecze: "widzę co tyłu się działo. Dla mnie jest ważne żebyś Ty na dziwki nie chodził". 

Ona akceptuje to że mam inne kobiety. Ale nie chce żebym posuwał divy. Czemu? Myślę że w dużej mierze chodzi jej o higienę. Im się wydaje że divy roznoszą choroby. Tak jakby współczesne tinderowki nie roznosiły. 

A na divy warto chodzić. Bo to jest tani sex. I poszerza horyzonty. Daje ten dystans do piczy. Polecam szczególnie młodym braciom. Żeby później nie wypisywali historii w świeżakowni. Bo wszystkie męskie problemy w związkach biorą się z braku seksu z wieloma kobietami. Divy ten problem rozwiązują. 

[JoeBlue]

9 hours ago, antyrefleks said:

Ale tak jak powiedziałem wyżej, jeżeli Diva byłaby 8-9/10, to ja bym się głęboko zastanowił nad kwestionowaniem tego rodzaju usług.

To sobie znajdź taką i zachowaj dla siebie.

Tak to się robi. Zupełnie tak samo jak z nie-divami.

Ja mam ci znaleźć?

Czemu nie, ale to kosztuje.

Czas, testowanie laleczek i koszty okołobiznesowe.

Ale wiesz przecież, że i tak będzie taniej niż w małżeństwie.

 

[Brat Jan]

1 godzinę temu, Zwykły Facet napisał:

Ale też zobaczcie co znaczy słowo frajer. Jest to osoba naiwna. Czyli w sumie sie zgadza. Naiwnie wierzy prostytutce ktora tak naprawde ma go za nic i zmusza sie do seksu z nim. 

Ty chyba opisujesz jakichś kolesi, którzy zakochali się w divach.

Był tu już taki, który z kwiatami chodził do tancerki go-go.

[Zwykły Facet]

2 minuty temu, Brat Jan napisał:

Ty chyba opisujesz jakichś kolesi, którzy zakochali się w divach.

Był tu już taki, który z kwiatami chodził do tancerki go-go

No moj kolega ;). Opisywalem tu jego tragiczną historie. 

[Kamil9612]

6 godzin temu, Król Jarosław I napisał:

O 16 jadę się sfrajerzyć 🥰 

 

Podwójnie ( w sensie, że siądą dwie) bo urodzinowo

 

Pozdrawiam żonatych.

Taki to pożyje  Sto lat, niech długo stoi Ci  

40 minut temu, Zwykły Facet napisał:

No moj kolega ;). Opisywalem tu jego tragiczną historie. 

A jak się skończyło ostatecznie ? 

[Król Jarosław I]

6 godzin temu, Barry napisał:

A jaki kraj ze tak tanio ?

Niemcy.

 

@RedChurchill @Kamil9612 dzięki za życzenia.

 

Skurwiłam się dzisiaj niesamowicie. Ale niedługo nowy tydzień i nowa ja. Pozdrawiam.

[andrzej2]

4 hours ago, Brat Jan said:

Zaciekawiłeś mnie tematem.

 

 

Również polecam usługi tantra/nuru

[Dellinger]

11 hours ago, andrzej2 said:

Również polecam usługi tantra/nuru

W szczególności dla początkujących braci. Jak się wstydzicie przed sobą iść na divy to masaż jest idealny. To dobry początek. Teraz wszystkie divy studentki to masażystki. Już połowa wszystkich ogłoszeń to masaże. Bo to taka szara strefa. "ja nie jestem prostytutką. Tylko masuje". Łatwiej im tak sobie pomyśleć. A to że przy okazji zwalają po 10 koni dziennie to już się pomija. Niedługo będzie trudno o sex na mieście. 

[MarkoBe]

1 godzinę temu, Dellinger napisał:

Teraz wszystkie divy studentki to masażystki. Już połowa wszystkich ogłoszeń to masaże. Bo to taka szara strefa. "ja nie jestem prostytutką. Tylko masuje". Łatwiej im tak sobie pomyśleć. A to że przy okazji zwalają po 10 koni dziennie to już się pomija.

Kiedyś byłem u masażystki erotycznej, nawet 2 razy. Ona bała się bardzo koronaświrusa -19, dlatego masowała w masce. Kiedyś powiedziała mi, że jak teraz w czasie pandemii dziwki mogą robić loda? 😂. Zaśmiałem się. Najlepsze było to, że rzekomo chce jeszcze zakładać rodzinę, ale to, że miała męża( rzecz jasna niedobry, dzieckiem się nie interesuje, może bad boy). Pytałem się, czy miała ślub, mówi, że cywilny, ale się nie mści na facecie i on chyba nie płaci alimentów, dziecko wychowują rodzice, a ona tylko wali konie. Oczywiście wiele z nich, uważa się za NIEprostytutke, mimo, że wykonują czynności erotyczne. No i zaczęła pierdolić głupoty, że marzy się rodzina, że jeden tak się zwraca czule do swojej partnerki, żyją w ,,szczęśliwym związku". Tłumaczyłem, że to być może pozory i każdy z nas wiele rzeczy udaje, żeby nie brała tego na serio. No, ale według kobiecej ,,logiki" to, że trzepie kapucyny, nie jestem divą, nie daję w cipkę, usta, w dupkę, to oznacza, że ,,jestem inna niż wszystkie". Ciekawe, który desperat chciałby z nią zakładać rodzinę, chyba, że skończony kukold, oczywiście panna po 30 rż. i myśli, że znajdzie sobie jeszcze jakiegoś beciaka.

14 godzin temu, Brat Jan napisał:

Ty chyba opisujesz jakichś kolesi, którzy zakochali się w divach.

Słyszałem od znajomych historię gościa, tak około 50 lat, który w 18 urodziny syna, zabrał go na divy. Młodziak zakochał się w divie. Tak, że różne są przypadki, Zakochać się może każdy człowiek nawet diva, ksiądz, mnich, mniszka, ale to nic nie znaczy. To nie żadna ,,miłość" tylko niekontrolowany wyrzut hormonów w głowie. W przeszłości często ludzie zawierali małżeństwa z zdrowego rozsądku, i o dziwo, te związki były lub są bardziej trwałe niż te ,,z miłości". Związek to transakcja, nawet przyjaźń dwóch mężczyzn to transakcja, gdy jedna osoba nagminnie żeruję na drugiej to już nie współpraca, a pasożytnictwo na swoim nosicielu

[Zwykły Facet]

W dniu 6.11.2021 o 20:50, Kamil9612 napisał:

A jak się skończyło ostatecznie ? 

No polecial do prostytutki z kwiatkami i zapraszał na randke. Ona odmówiła ale w taki sposob ze kolega poczuł jakby to nie byla jej wina ze nie chce isc. Mówiła ze bardzo chetnie ale jest zapracowana, kiedys na pewno im sie uda spotkac itp. Finalnie kolega chodził do niej przez kilka weekendow zamawial i płacił za czas. Płacił zeby tylko z nia posiedzieć, zapalić papieroska i porozmawiac. 

Odpuscil po kilku takich wizytach. 

[Tadamichi Kuribayashi]

W dniu 5.11.2021 o 23:14, DOHC napisał:

facet w Warszawie ma za 80zł ruchanie z normalną panną,

[Demon]

Shaming prostytucji daje kobietom większą kontrolę nad mężczyznami. Jeśli ktoś pozwoli na wciśnięcie sobie takiej narracji, to nie mając gdzie rozładować swojego napięcia, będzie bardziej podatny na manipulacje ze strony kobiet. Ja osobiście na divy nie chodziłem, nie chodzę i nie zamierzam, ale kto daje mi prawo do oceniania? Uważam, że jeśli komuś to pomaga, bo nie chce tracić energii na to, żeby spełnić jedną ze swoich podstawowych (obok jedzenia, spania i sr...) potrzeb, to jaki w tym problem? To tak samo jak pójść do restauracji czy wynająć pokój w hotelu.

[Mmario]

W dniu 5.11.2021 o 08:06, Pyrkosz napisał:

Uważam, że za seks płaci każdy facet. Czy to w dłuższym związku czy to na divach. ONS wydaje się być czasem darmowy ale jest ryzyko wpadki, celowej bądź nie  

 

Nawet chad płaci za seks, tylko płaci wyglądem, wizerunkiem, daniem atencji i ppdbudowaniem ego panci. Tyle, że jego waluta wolno się zużywa lub wcale.

[Jackie Welles]

Prawda jest taka, że zawsze się płaci. Jak nie pieniędzmi to atencją, czasem, wysiłkiem. 

[thyr]

Frajer to ten co daje sie wyroochac .

[DOHC]

W weekend jadę do zamtuzu, 30e panie jak z okładki.

[Chcni]

Za darmo to boli gardło

[JoeBlue]

On 8/23/2022 at 2:51 PM, Demon said:

Shaming prostytucji daje kobietom większą kontrolę nad mężczyznami. Jeśli ktoś pozwoli na wciśnięcie sobie takiej narracji, to nie mając gdzie rozładować swojego napięcia, będzie bardziej podatny na manipulacje ze strony kobiet.

Dokładnie.

Niby dlaczego na Zachodzie karze się mężczyzn za chodzenie na dziwki?

W takiej sytuacji są rozłożeni na łopatki jak schabowy na talerzu.

Godzą się na wszystko ze strony najbardziej poczwarnego paszczura, nic dziwnego że w tej sytuacji babom odwala.

Niemniej są metody na uniknięcie tego, Natura znajdzie sposób (brzmi znajomo?).

 

U nas zresztą też faceci się godzą na bycie poniewieranymi i traktowanymi jak niewolnicy.

To można znieść, jest poprawne społecznie (czytaj: feministycznie) i wręcz chwalone, bo niewolnicy są potrzebni, ale pójście na dziwki to hańba przecież.

 

[yrl]

Jak ktoś płaci za ślub 110 tys. to można go zakwalifikować to tego tematu czy nie? 

[FraterPerdurabo]

Godzinę temu, yrl napisał:

Jak ktoś płaci za ślub 110 tys. to można go zakwalifikować to tego tematu czy nie? 

Nosz kur... i Ty jeszcze pytasz?