Skocz do zawartości

Badania w OZSS


Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy Bracia. Proszę was o pomoc i poradę w kwestii badań w OZSS. Stanowisko procesowe stron to rozwód bez orzekania o winie nie ma tutaj wojny. Moja już circa exa chce syna przy sobie i dla mnie lakoniczne kontakty. Moje stanowisko procesowe opieka naprzemienna. Exa błaźni się i bombarduje sąd bzdurnymi argumentami mającymi zdyskredytować mnie jako ojca na co daję solidny odpór.  Czy możecie poradzić o co wnioskować do OZSS? Jak zachowywać się na badaniach? Czy można nakierować OZSS na istnienie pewnych patologi u matki? Jestem przed rozmową z prawnikiem w tej kwestii i chcę być bogatszy o informacje z "innego źródła" Czy można powołać biegłego psychiatrę na okoliczność zbadania obojga rodziców?

Pozdrawiam!

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Veneziano said:

Czy można nakierować OZSS na istnienie pewnych patologi u matki?

Jeśli chcesz mieć naprzemienną, to pod żadnym pozorem nie baw się w durne podsrywanie swojej eks.

 

Bo, po pierwsze, udowodnisz, że opieka naprzemienna nie ma sensu, bo jest między wami na tyle toksycznie, że rozsądna, niewyrządzająca szkody dziecku współpraca nie jest między wami możliwa. A w przypadku opieki naprzemiennej współpraca jest koniecznością, skoro oboje rodzice w takim samym zakresie sprawują bieżącą pieczę nad dzieckiem.

 

Po drugie, jak zaczyna się snuć rzewne historyjki, jaka to z eks kurwa, alkoholiczka, wariatka, patologia i roszczeniowy nierób, to się od razu pojawia podejrzenie, że tak naprawdę nie chodzi ci o dobro dziecka, tylko po prostu chcesz się zemścić na eks. I że tak się wkręciłeś w swoją narrację o tym, że to zła kobieta była, że nic z tego, co mówisz, nie jest wiarygodne, bo przemawiają przez ciebie emocje. Uwierz mi, mężczyznom NIKT tam nie wierzy, jak zaczynają snuć takie opowieści. Chyba że mają twarde dowody, na przykład wyrok skazujący matkę za znęty nad dzieckiem albo dokumentację z długotrwałej hospitalizacji w szpitalu psychiatrycznym.

 

Po trzecie, najlepszą taktyką w tej konkretnie instytucji jest zachowywanie się jak normalna, dorosła, odpowiedzialna i zrównoważona osoba. Jak rodzic, który jest skupiony na dziecku i jego najlepiej pojętym interesie, a nie na wojence z eks. Masz zachowywać się jak troskliwy, dojrzały ojciec, świadomy swoich emocji, ale nie poddający się im, ogarniający rzeczywistość, ale bez ciągot do nadmiernej kontroli. Innymi słowy: masz się zachowywać tak, jakbyś z waszej dwójki to ty był tym dojrzalszym rodzicem. Masz to POKAZAĆ, a nie mówić. Masz pokazać, że wiesz wszystko o swoim dziecku i nie tylko CHCESZ nad nim sprawować bieżącą opiekę, ale też UMIESZ to zrobić. Jeśli przedtem nie byłeś niedzielnym tatusiem-atrapą i  angażowałeś się 50:50 w opiekę nad dzieciakiem, to nie powinieneś mieć z tym żadnego problemu.

Edytowane przez Sundance Kid
  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, jak przedmówca. Jeżeli kobitka prowokuje i się błaźni, to inni to wyczują. 

 

Dla Ciebie rada, zachować spokój i robić swoje.

Nie zawsze jest tak, że Sąd w osobie sędziny faworyzuje kobietę. Przeciwnie, często dostrzega się te i inne emocje, które towarzyszą aktorce i motyw jej działania. Robić swoje, pokazać się z właściwej strony i powinno być dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje Ci walka o pełne prawa jeśli masz ku temu warunki. Pewnie będzie wtedy wniosek o psychologa wydany przez sąd.  Tu wiele czynników wchodzi w grę. Rady typu głowa do góry, dasz radę nic nie pomogą. Jeśli chcesz by dziecko było przy Tobie musisz merytorycznie i konkretnie się do tego przygotwać. Koniecznie ogarnij prawnika. Nie tam "darmowa porada prawna" w mieście tylko kogoś kto w prawie rozwodowym się specjalizuje. Jak to w życiu, warto zapłacić za specjalistę. Zastanów się porządnie i spisz na kartce swoje pytania i obawy. Od teraz zacznij zbierać rachunki (koniecznie zbieraj rachunki!), kupując ubrania, przybory szkolne, kosmetyki, jakieś zajęcia dla dziecka. Poproś znajomych i rodzinę by zbierali wszystkie rachunki związane z dziećmi i dawali je Tobie. Zabieraj dziecko jak najczęściej do siebie. Masz ku temu pełne prawa. Jak brat @Sundance Kid pisał bardzo mądrze wyżej udowodnij, że jesteś kurwa najlepszym ojcem na świecie i kochasz dziecko jak nic innego a możesz wygrać. Jeśli machniesz ręką (tak statystycznie faceci robią niestety, opuszczają) albo nie masz warunków, możliwości czy czegokolwiek innego i będziesz płacił alimenty to też nie jest koniec świata bracie. Wierzę jednak, że tak nie będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, VasKes napisał:

Poniekąd. Trzy lata temu miałem rozprawę rozwodową i siedziałem mocno w temacie. Mogło się coś w tym czasie zmienić więc jak to bywa w takich sytuacjach. Poszukaj pomocy u fachowca 

Jak to się zakończyło w kwestii dzieci? Naprzemienna czy szerokie kontakty? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie starałem się o opiekę naprzemienną. Wynik mojej sprawy nijak się ma do twoich problemów. Wiem jednak, że nie wymusisz prawnie na matce dziecka by była opieka naprzemienna. Musicie być w sądzie zgodni, że tego właśnie chcecie. Jeśli masz dużą kosę z matką twojego dziecka to pozostaje walczyć Ci o pełne prawa albo dziecko zostaje przy matce i płacisz alimenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sa tez odmienne precedensy.

"Sąd Rejonowy w Inowrocławiu w uzasadnieniu wyroku z dnia 2 stycznia 2018 roku, III Nsm 37/16 uznał, że „nie można przyjąć, że warunkiem sine qua non do wprowadzenia opieki naprzemiennej jest zgoda na nią obojga rodziców. Po pierwsze, jest to w sposób ewidentny niezgodne z założeniami legislatora. Po drugie, jest to nieprawidłowe również z punktu widzenia dobra dziecka. Sąd musi zważyć, że sprzeciw jednej ze stron może być warunkowany nie wolą czy dobrem dziecka, ale innymi względami, w tym względami ambicjonalnymi lub finansowymi.”

 

Wszystko przede mną.......

Edytowane przez Veneziano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Raport z linii frontu. Mam opinię OZSS. Po badaniach byłem zdruzgotany - tzn. przebiegiem - i nie obiecywałem sobie zbyt wiele. Miejsce szalenie nie przychylne mężczyznom. Ostrzał durnych pytań....

Wynik opinii zadziwił mnie. Opinia zawiera sformułowania:

- matka nastawia dziecko negatywnie do ojca,

- ojciec potrafił doskonale zając się dzieckiem w trakcie pobytu w OZSS,

- pomimo ograniczonego kontaktu z dzieckiem, dziecko ma silną więź z ojcem,

- brak wrogości pozwanego do powódki,

- dla dobra dziecka zaleca się opiekę naprzemienną, 

 

Teraz czekam na sprawę i zdam raport, czy pomimo braku zgody powódki na taką formy opieki sąd ją ustanowi w wyroku rozwodowym.

Pozdrawiam

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Gościu napisał:

Jeżeli pańcia jest nienormalna, to wnioskujecie o pełną opiekę a nie żadną naprzemienną...

 

Nierealne. Trzeba walczyć o to co jest do wygrania. Strategia małych kroków. Dzisiaj sukcesem będzie opieka naprzemienna. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Aktualizacja stanu ku pokrzepieniu ojcowskuch serc. Prawie drugi rok naparzanki rozmodowej o syns. Po opinii biegłych na mój wniosek dostałem zmianę zabezpieczonych kontaktów na opiekę naprzemienną. Od tego tygodnia synek już jest u mnie. Właśnie śpi obok :). Mam nadzieję, że przede mną już ostatnia rozprawa i taka forma opieki zostanie utrzymana. Alimenty zniesione. Solidarne parycypowanie w kosztach. Oczywiście brak zgody ex na naprzemienną. W dalszym ciągu sabgotuje ta firmę opieki stymulując i prowokując konflikt.  Mimo to sąd postanowił jak powyżej opisałem. 

Edytowane przez Veneziano
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.