Skocz do zawartości

Wojna elit i "zrównoważony rozbiór Polski C19" w wykładzie Pana Nikt


Rnext

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny raz algorytm YT podsunął przy porannej kawie coś, jak się zdaje, "sprzecznego z zasadami społeczności YT". To sformułowanie jest samo w sobie tak głupie, że aż nie wierzę, żeby ktoś o IQ powyżej bakterii, mógł się nim posługiwać na poważnie. Skoro tacy jak ja są składnikiem społeczności i to nie łamie żadnych moich zasad, zwłaszcza prawa do całkowitej swobody wypowiedzi, to jakim cudem ktokolwiek próbuje mi wmawiać, że łamie moje zasady?

 

Nie znałem człowieka (ledwie słyszałem o nim), jednak postanowiłem posłuchać, zanim zajmę się swoimi sprawami. Tak więc sącząc kawkę, na jak zwykle ulubionej prędkości 1.25 wciągnęło mnie do samiuśkiego końca. Kilka spostrzeżeń mnie wręcz urzekło w tym porównanie mówienia o polskiej scenie politycznej do analizy rzygowin. Sporo do myślenia daje również jego koncepcja dotycząca sprowokowania nas do kontrrewolucji (zakładam że chodzi o próbę wieszania na latarniach tych, którzy "będą wisieć") za pomocą dokręcania śruby z inflacją i brakiem towarów włącznie. Taki jest plan. Hm. Plan, który ma nas wciągnąć w ostateczną klęskę (@Kespert to Ci na pewno nie umknie ;) Bezwzględnie również podziela moje osobiste spojrzenie na obecną "demokrację" jako na rządy kanalii, zawłaszczających sobie nie tylko rzeczy ale i ludzi. Panowie - kawa w dłoń i posłuchajcie.

 

ps. Zaczynam się zastanawiać nad koncepcją "państwa alternatywnego", tworzonego jako lokalne wspólnoty świadomych obywateli, którzy w maksymalnie możliwym zakresie będą ignorować "państwo narzuconej tyranii" i funkcjonować poza wpływem aparatu, maksymalnie się uniezależniając od systemu. Raczej na pewno z własnym systemem rozliczeń/wymiany dóbr i usług. Niestety, wracamy do udoskonalonej pod wieloma względami wersji PRL. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, Rnext said:

Kolejny raz algorytm YT podsunął przy porannej kawie

Każde klik, każde udostępnienie nie pozostanie bez echa.

6 hours ago, Rnext said:

Sporo do myślenia daje również jego koncepcja

No nie, nie "jego". My tylko odkrywamy zakryte, ale zaszczytu wymyślenia raczej sobie nie przypisujmy.

6 hours ago, Rnext said:

podziela moje osobiste spojrzenie

Całokształt: ładnie wyszło, zręcznie. Konkretny target, zanęcimy kilkoma prawdami dawno-nie-tajnymi, ale brew mi drgnęła jak zaczął iść w typową narrację "pod emocje". Typowe zagrania wprost z podręcznika manipulacji. Nie znam człowieka i mogę się mylić, ale pierwsze i jedyne wrażenie to na razie - kolejny klon akcji kanarek. Lep na muchy, inaczej. Kolejny agitator, który przypadkiem niby "się wałęsa" na mur milicjantów, a milicja go wpuszcza na swe tyły.

A jak od dawna wiadomo, najlepszym kłamstwem jest prawda. Najlepszym wabikiem, też.

 

6 hours ago, Rnext said:

tworzonego jako lokalne wspólnoty świadomych obywateli

Pojedyńcze ryby można po kolei wybrać ze stawu - dlatego nawet piranie pływają ławicami. Kipling - "Proste jak D.R.UT.", niby ma ponad sto lat, a nadal to ważki głos w dyskusji.

6 hours ago, Rnext said:

Niestety, wracamy do udoskonalonej pod wieloma względami wersji PRL.

Niekoniecznie. Nie ma znaczenia liczba etapów, jeśli dowolne z nich można pominąć - a etap PRL jest jak najbardziej do pominięcia, na przykład przez "agresywne przejęcie" władzy przez stronników kolejnego świętego cesarstwa. Bo nie ma znaczenia, kogo lud zetnie w ofierze przebłagalnej, jako wejściówkę w nowy wspaniały ład (i papu).

Tymczasowo, trzeba się wyłamać poza pole nakreślonych scenariuszy - albo islam, albo autodegeneracja. W tym drugim zawsze mieliśmy przewagę, nawet rewolucja się tu nie udaje. Docelowo, dyktatura jednostki - ale każdej sobie, na swój rachunek i odpowiedzialność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Rnext said:

Pozostaje pod rozstrzygnięcie, czy są wynikiem ich wewnętrznego istnienia i "wyrzygu" czy próbą dostrojenia się do odczuć odbiorcy.

Co innego dawać upust emocjom, a co innego próbować wywołać emocje, czy próbować wpłynąć na sposób odbioru informacji. Nie odnoszę się do stylu czy formy, a bezpośrednio do treści. Odwołania do katolicyzmu, antysemityzm, próby budowania autorytetu na "wiedzy tajemnej" i kilka innych, których znajomością nie wypada się chwalić. Za długie by chciało mi się robić formalną analizę, słuchałem w tle - ale wystarczyło by wyłapać.

Oczywiście jak zawsze, problem jest taki że dane chwyty erystyczne można użyć bezwiednie i przypadkowo, więc dowodem nie są żadnym. Tym niemniej... nie. Bo człowiek ma prawo do opinii subiektywnej.

Na marginesie, sporo z prawdy którą ujął, staje się "podejrzana" przez sam fakt pochodzenia - zatrważające, jak czasem zacierają się strony konfliktu. Gdyby dodał płaską ziemię, wężowców itd. byłoby to znacznie bardziej kontrastowe - ale to nie ten target.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straszne foliarstwo, obecny kryzys/pandemia umożliwia rządzącym różne nieciekawe rzeczy jak w Australii, ale tutaj pan odjechał na kosmicznych falach i latających smokach. Bill Gates wszystkich kontroluje joystickiem 🤣. Uważam to za szkodliwe działanie odwracające uwagę od zabierania nam kolejnych wolności obywatelskich, rosnący przymus i inwigilacje, chowanie poważnych problemów gospodarczy (np. inflacji) tematem zastępczym, czy ogólną idę zrównoważonego rozwoju (ty plebejuszu jedz robaki, a my na jachtach i prywatnych jetach będziemy się bawić na wasz koszt). Szkoda czasu na oglądanie tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.