Skocz do zawartości

Przestańmy być bezczynni, zacznijmy kontrolować decyzje urzędników


Eywa

Rekomendowane odpowiedzi

 

54 minuty temu, Libertyn napisał:

Teraz powiedz mi proszę dlaczego  twoja niechęć do szczepionek i maseczek oraz oburzenie na niechęć innych do Ciebie z tego powodu jest ważniejsza od prawa mojego wujka który właśnie wygrał z rakiem do czucia się względnie bezpiecznie? Czym ryzykujesz Ty? Czym ryzykuje on? Bo my ryzykujemy tym że kilkadziesiąt tysięcy złotych włożonych w chemioterapie zostanie wrzucona w błoto.

Świat działa tak, że bezpieczeństwo jest sprzęgnięte z wolnością. Zabierając jedno licząc na więcej drugiego, nie będziesz miał ani jednego ani drugiego. Ja ryzykuję tym, że przyspieszam zmiany społeczne i pewne - obawiam się - nieodwracalne procesy sterownicze w społeczeństwie. Twój wuj ryzykuje bardzo wieloma rzeczami. To jest jedno z miliona zagrożeń czyhających na ludzi. I świat działa też tak, że jedni się bardziej narażają, inni mniej, i część jest z ich winy, a część bez ich wiedzy i zgody, jak mawiał klasyk. Czy świat, w którym będziesz rozliczany za ilość przejść przez pasy na drodze będzie powodowała wzrost na przykład podatków, które będziesz musiał zapłacić za przekroczenie limitu? Im więcej chodzisz tym większe powodujesz zagrożenie dla siebie i innych. Czy każde zagrożenie ma być w ten sposób monitorowane? Jeżeli taki świat Ci się marzy, to warto by było to powiedziane jasno od początku. Te wizje świata są tak różne, że ludzie o innych poglądach nie będą w stanie funkcjonować na jednym obszarze, bo w tym momencie przedmiotem wojny jest w ogóle co innego dla Ciebie, a co innego dla mnie. Ale niech to będzie jasne, że jak dojdzie do ostatecznego rozwiązania tej kwestii, to każdy będzie wiedział o co się bije.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Wielki Mistrz Zakonu napisał:

 

Świat działa tak, że bezpieczeństwo jest sprzęgnięte z wolnością. Zabierając jedno licząc na więcej drugiego, nie będziesz miał ani jednego ani drugiego.

Cóż za cudna racjonalizacja. Że niby odbiera się wolność dla bezpieczeństwa. A więcej bezpieczeństwa to naprawdę mniej wolności i mniej bezpieczeństwa. A nie przyszło do głowy że bezpieczeństwo to nic innego jak wolność od niebezpieczeństw? 

Cytat

Ja ryzykuję tym, że przyspieszam zmiany społeczne i pewne - obawiam się - nieodwracalne procesy sterownicze w społeczeństwie. Twój wuj ryzykuje bardzo wieloma rzeczami. To jest jedno z miliona zagrożeń czyhających na ludzi. I świat działa też tak, że jedni się bardziej narażają, inni mniej, i część jest z ich winy, a część bez ich wiedzy i zgody, jak mawiał klasyk.

Ty się narażasz w nieistotnym stopniu. A nieodwracalne procesy zachodzą zupełnie niezależnie od pandemii. Szczepionka czy maseczki to nic. Śmierć to już olbrzymia konsekwencja. 

Cytat

 

Czy świat, w którym będziesz rozliczany za ilość przejść przez pasy na drodze będzie powodowała wzrost na przykład podatków, które będziesz musiał zapłacić za przekroczenie limitu?

Argument absurdalny. 

Cytat

Im więcej chodzisz tym większe powodujesz zagrożenie dla siebie i innych.

Że co? Na jakiej podstawie niby? 

Cytat

Czy każde zagrożenie ma być w ten sposób monitorowane? Jeżeli taki świat Ci się marzy, to warto by było to powiedziane jasno od początku.

Marzy mi się świat w którym egoizm nie jest zrównywany z wolnością. Świat w którym ludzie widzą coś więcej ponad czubek własnego nosa. 

Cytat

Te wizje świata są tak różne, że ludzie o innych poglądach nie będą w stanie funkcjonować na jednym obszarze, bo w tym momencie przedmiotem wojny jest w ogóle co innego dla Ciebie, a co innego dla mnie.

To oczywiste wszak jedni patrzą dookoła, inni we własny zad. Jedni jojczą bo uszy bolą od maseczek  a w samolocie wymagają szczepionki, inni widzą osoby z chorobami autoimmunologicznymi, chore na raka itd. I myślą też o nich

Cytat

Ale niech to będzie jasne, że jak dojdzie do ostatecznego rozwiązania tej kwestii, to każdy będzie wiedział o co się bije.

Społeczeństwo kontra prywata. Ale jak prywata zwycięży. To czyja wolność będzie ważniejsza? Twoja od kradzieży czy czyjaś do korzystania z Twojej własności? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Libertyn napisał:

A nie przyszło do głowy że bezpieczeństwo to nic innego jak wolność od niebezpieczeństw?

Nie. Nie ma czegoś takiego jak wolność od niebezpieczeństw. Zapoznaj się z paradoksem doskonałego niewolnika i pana.

 

8 minut temu, Libertyn napisał:

Ty się narażasz w nieistotnym stopniu. A nieodwracalne procesy zachodzą zupełnie niezależnie od pandemii. Szczepionka czy maseczki to nic. Śmierć to już olbrzymia konsekwencja. 

Ja dokładam cegiełkę, ale dokłada ją każdy. Jak każdy będzie kopać wspólną mogiłę, to szybciej wykopiemy sobie grób. To są długofalowe procesy społeczne, a nie jednostkowe. Warto pomyśleć dalej niż tylko pół ruchu do przodu.

 

9 minut temu, Libertyn napisał:

Argument absurdalny.

Zachęcam się do niego odnieść, bo właśnie o to jest teraz wojna. Możesz sobie myśleć, że wojna jest z wirusem, nic na to już nie poradzę. Ludzkość jest dzisiaj tak głupia jak nigdy dotąd, jest niemożliwe wręcz, by taka okazja została zmarnowana. Nie, nie musisz tego rozumieć. A nawet wskazane jest, byś tego nie rozumiał.

 

11 minut temu, Libertyn napisał:

Że co? Na jakiej podstawie niby?

Na takiej, że częściej przechodzisz przez pasy. Zwiększanie powtórzeń powoduje wzrost ryzyka, i tak dalej, i tak dalej.

 

12 minut temu, Libertyn napisał:

Marzy mi się świat w którym egoizm nie jest zrównywany z wolnością. Świat w którym ludzie widzą coś więcej ponad czubek własnego nosa.

Ale tak robią. Całe niemal życie społeczne opiera się na społecznej homeostazie. Od technicznych wynalazków do mówienia sobie 'dzień dobry' na klatce. A terror zawsze musi podtrzymywać stany niestabilne.

 

15 minut temu, Libertyn napisał:

inni widzą osoby z chorobami autoimmunologicznymi, chore na raka itd. I myślą też o nich

Nie wiem dlaczego, ale przychodzi mi tutaj na myśl ostatni szczyt klimatyczny i to czym przybyli na niego najdostojniejsi dygnitarze. Plebs sterroryzować, ale samemu mieć wszystko gdzieś. Lenin też to zauważył. Zagadka: myślisz, że niebinarna biomasa będzie w stanie stworzyć spoiwo społeczne, w którym jednostki będą zauważały problemy inne niż swoje? Czy wszystko będzie musiał robić urzędnik przystawiając pistolet (strzykawkę) do głowy?

 

18 minut temu, Libertyn napisał:

Społeczeństwo kontra prywata. Ale jak prywata zwycięży. To czyja wolność będzie ważniejsza? Twoja od kradzieży czy czyjaś do korzystania z Twojej własności?

Istnieje takie ryzyko, ale ono jest największe w warunkach całkowitego braku prawa (lub prawa sprzyjającego takim sytuacjom). Wtedy 'korporacje' mogą przejąć funkcje przemocowe nad społeczeństwem, które siłą rzeczy jest przepoczwarzone. Taka sytuacja po pierwsze nie rodzi się zbyt szybko, po drugie jest trudna (albo niemożliwa) do powstania w warunkach prawa wspierającego homeostazę społeczną, po trzecie - równowaga społeczna, która istnieje w takim społeczeństwie jest naturalną siłą przeciwdziałającą powstawaniu tego typu zakłóceniom. Twoja wizja jest o tyle gorsza, że po pierwsze - w ogóle nie opiera się na równowadze, jest zakłóceniem samym w sobie (każda komuna opiera się na terrorze i prowadzi do rozlewu krwi), po drugie jest ewolucyjnie niestabilna, i po trzecie - tak jak moja teoria może doprowadzić do powyższej sytuacji - tak Twoja - zawsze do niej doprowadzi.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiasem mówiąc - w kwestii aborcji - nie chcę tutaj wywoływać gównoburzy, ale warto to podkreślić - chodzi o dwa różne organizmy, jeden całkowicie zależny od drugiego. Szczepionka dotyczy w zasadzie jednego. Czyli taka zasada - moje ciało, moja sprawa - na pewno stosuje się do szczepionki, a do aborcji niekoniecznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, DOHC napisał:

@Libertyn aborcja jest cacy, moje ciało moja sprawa, ale jeśli nie chcę brać udziału w eksperymencie medycznym to już źle? Już nie moje ciało moja sprawa? 

Jak dla mnie możesz się nawet w szambie wykąpać. Ale nie wciągaj w to innych. Aborcją nikogo nie zarazisz

Cytat

Chłopie, skoro maseczki działają i szczepienia też, to jakim ujem my komukolwiek zagrażamy?

Bo nie każdy może się zaszczepić? Jest też grupa osób niemal całkowicie pozbawiona odporności. I one są w teorii bronione przez reszte populacji która poprzez szczepienie nie robi za żywiciela wirusa i zapobiega jego rozprzestrzenianiu. 

 

Fun fact, dzięki antyszczepom na zachodzie znów zaczęto diagnozować polio. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Libertyn napisał:

Bo nie każdy może się zaszczepić?

Ahaaa, nie każdy się może szczepić ale masz się szczepić pomimo że maseczki działają. Aborcja zabija, tu przeciętny człowiek ma 99 procent szans na przeżycie.

 

Kiedyś założyłeś post że jesteś lewakiem, zgadza się w 100 procentach. Walczycie o "prawa", jednocześnie prawa innym zabierając. 

 

EDIT: @Libertyn jesteś w stanie z imienia i nazwiska zagwarantować mi, że w razie powikłań dostanę od Ciebie odszkodowanie i rentę? Skoro to poprawi świat, a szczepionki są bezpieczne to zgoda, wchodzę. Mówię serio. 

Edytowane przez DOHC
Dopisanie, DOHC
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, DOHC napisał:

Ahaaa, nie każdy się może szczepić ale masz się szczepić pomimo że maseczki działają. Aborcja zabija, tu przeciętny człowiek ma 99 procent szans na przeżycie.

Płód nie ma świadomości, płód nie jest samodzielny. Dorosły czy dziecko tak. Btw. Ciężarna kobieta pragnąca dziecka też może zejść na covid. 

Cytat

Kiedyś założyłeś post że jesteś lewakiem, zgadza się w 100 procentach. Walczycie o "prawa", jednocześnie prawa innym zabierając. 

Ale tak robi każdy. Zawsze się komuś prawa zabiera, zawsze się ogranicza swobode, prawo i swoboda jednego to ograniczenie drugiego. Choćby lewackie urlopy wypoczynkowe ograniczają swobodę właścicieli firm. 

 

Cytat

EDIT: @Libertyn jesteś w stanie z imienia i nazwiska zagwarantować mi, że w razie powikłań dostanę od Ciebie odszkodowanie i rentę? Skoro to poprawi świat, a szczepionki są bezpieczne to zgoda, wchodzę. Mówię serio. 

Jak tylko uzyskasz gwarancje pisemną od prezesa GSK, Bayernu lub Polfarmy za skutki uboczne tabletki na ból głowy. W 1 na 100000 przypadków taki ibuprom forte może zabić. 

 

Tak szczerze mówiąc, z mojego osobistego punktu widzenia nie musisz nic. Najwyżej będzie kolejny lockdown

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.11.2021 o 22:26, maggienovak napisał:

Jakimi podstawami prawnymi organizatorzy jak i dyrekcja szpitala mogą mnie obligować do szczepień na covid? 

No raczej nie mogą zmusić, bo według konstytucji szczepienia nie mogą być przymusowe.

W dniu 15.11.2021 o 22:26, maggienovak napisał:

Moja znajoma z Anglii (pracująca na radiologii) musiała się zaszczepić, bo pomachali jej przed nosem pismem, że w określonych terminach ruszą zwolnienia niezaszczepionego personelu medycznego. 

No to ciekawe, kto będzie pracował? Mam znajomą pielęgniarkę. Jakiś czas temu opowiadała mi, że mieli na oddziale pacjenta z C19. Więc cały personel niezaszczepiony miał zostać wysłany na przymusową kwarantannę. Ta pielęgniarka jest niezaszczepiona i sporo pracowników z tego oddziału też się nie szczepiło. Okazało się, że w razie tej kwarantanny konieczne będzie zamknięcie oddziału, bo za mało osób do pracy. Kwarantannę więc wszystkim anulowano i bez żadnych testów wrócili do pracy 😃.

Z kolei znajoma nauczycielka opowiadała mi, że gdy u jakiegoś ucznia wykryją C19 to oczywiście wszyscy niezaszczepieni z kim miał kontakt wysyłani są na kwarantannę. Doszło do takiej sytuacji, że wszystkie sprzątaczki wysłali do domów, część nauczycieli i prawie cały personel ze stołówki. Nie miał kto sprzątać, a obowiązki związane ze stołówką dostał woźny. Ten skwitował to słowami - Kuźwa, po co ja się szczepiłem????!W domu bym siedział, a tak przy garach stoję!!!😄

Więc wydaje mi się mało prawdopodobne, że będą zwalniać osoby niezaszczepione. Takim osobom państwo i tak będzie musiało pomagać, a kto na to wszystko będzie pracował? Ci co się poszczepili...

15 godzin temu, Libertyn napisał:

 

Teraz powiedz mi proszę dlaczego  twoja niechęć do szczepionek i maseczek oraz oburzenie na niechęć innych do Ciebie z tego powodu jest ważniejsza od prawa mojego wujka który właśnie wygrał z rakiem do czucia się względnie bezpiecznie? Czym ryzykujesz Ty? Czym ryzykuje on? Bo my ryzykujemy tym że kilkadziesiąt tysięcy złotych włożonych w chemioterapie zostanie wrzucona w błoto.

Skoro Twój  wujek chce się czuć bezpiecznie to niech on się zaszczepi, a nie wszyscy dookoła. Przecież podobno szczepionka ma chronić przed zachorowaniem. Analogicznie- gdyby Twój wujek miał cukrzycę, to kto nie powinien wpylać czekolady, żeby mu się nie pogorszyło? Ty czy on?

Przede wszystkim każdy sam powinien zadbać o własne zdrowie i odporność, a nie zwalać odpowiedzialność na innych. 

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.11.2021 o 20:04, bad intentions napisał:

W Polsce żyje jeszcze tak zwany homo sovieticus, tutaj nic nie zdziałasz.

 

Dodatkowo polak myśli na zasadzie jakoś to będzie. Jak coś to da się łapówkę. Coś się załatwi czy da się pod stołem. Niestety nie zauważa jak system się uszczelnia. Tak że według mnie obowiązkowa szczepka będzie w przeciągu roku. Oczywiście nie oficjalnie bo nikt nie weźmie za to odpowiedzialności. Po prostu zrzuci się to np. na pracodawców. Nie zrobisz zakupów, dziecko nie pójdzie do szkoły itp.

Kurła dobrze że jestem 40-letnim kawalerem i mogę mieć to w pompie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, ewelina said:

Okazało się, że w razie tej kwarantanny konieczne będzie zamknięcie oddziału, bo za mało osób do pracy. Kwarantannę więc wszystkim anulowano i bez żadnych testów wrócili do pracy 😃.

Widać byli rozsądni ale ilu jest takich którzy skorzystają z okazji na płatny urlop i pójdą siedzieć w domu zamiast leczyć chorych.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DOHC Brachu tacy ludzie jak libertynka mają ból dupska, że im się w życiu nie udało i kosztem innych, uczciwie pracujących i dochodzących do czegoś ludzi chcą zrównać do swojego poziomu poprzez wprowadzanie idiotycznej równości, której nie ma i nie będzie.

Lewactwo to choroba psychiczna popatrz jak są za tym by wpuszczać imigrantow, ale jak zapytasz czy sami przyjmą pod swój dach to nie bo według nich to obowiązek społeczeństwa😆

Paplają i powielają głupoty propagandy medialnej a w razie czego za powikłania poszczepienne nie będą ponosić odpowiedzialności. 

Lewacy przypominają niedojrzałych osobowościowo i emocjonalnie dzieciaków, którzy nikogo nie słuchają o chcą na siłę wprowadzać absurdalne rozwiązania, które nie działają tylko jeszcze bardziej szkodzą. 

 

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 @Libertyn ja nie jestem niechętna szczepionkom, uważam tylko, że każdy powinien sam o tym decydować i mieć dostęp do rzetelnych informacji zarówno o ich zaletach, ale i skutkach ubocznych. Niestety media zasilane z tzw. publicznych pieniędzy - czyli pieniędzy z naszych podatków, przedstawiają tylko same zalety, a to jest manipulacja. Rozumiem, że robiłyby to media prywatne, to OK, ale media z pieniędzy podatników powinny być jednak obiektywne. Na szczęście nie ma już monopolu na serwisy informacyjne. Człowiek myślący będzie szukał informacji w różnych źródłach, będzie się dokształcał i dopytywał. W mediach nie głównego nurtu pojawiają się np. informacje, że więcej osób umiera z powodu błędów lekarskich i nadmiaru używania leków, niż z powodu panującej epidemii. Nawet WHO przyznało już, że wskaźnik umieralności na C19 jest nie większy niż w przypadku grypy.

 

Trzeba też zastanowić się dlaczego niektórzy ludzie stali się tzw. antyszczepionkowcami. Coraz więcej jest potwierdzonych badań i informacji, że w szczepionkach zawyżone są wartości metali ciężkich, może to sprawia, że ludzie są bardziej ostrożni w temacie obecnie zalecanych szczepionek? Zaufanie buduje się latami, i temu najlepiej sprzyja przejrzystość i jasność. A obecnie unika się podawania rzetelnych informacji, wyniki badań niesprzyjające rządzącym są wręcz utajniane. Tworzy się specjalne przepisy, aby można było tak postąpić – to nie sprzyja budowaniu zaufania do rządzących, ani do proponowanych przez nich szczepionek. Odnosi wręcz odwrotny skutek. Dlaczego pomimo tylu skutków ubocznych, jakie wypisane są w ulotkach tabletek przeciwbólowych, ludzie i tak chętnie je kupują – bo oni mają wybór – zadbać o siebie, o swój higieniczny tryb życia, lub wziąć tabletkę . To samo zróbmy ze szczepionkami, Ci co mieli kogoś w rodzinie, kto ciężko przechodził Covid, często sami szybciej decydują się na wzięcie szczepionki (lub nie), i niech tak zostanie.

 

Jeśli chodzi o leczenie stwardnienia rozsianego  - to jest człowiek, który się z tej choroby podobno wyleczył  - napisał o tym książkę –Jacek Safuta „Mit chorób nieuleczalnych”.

A jeśli chodzi o „ziółka”, to piszesz @Libertyn o nich jakby nie stanowiły podwalin obecnych leków, tylko stanowiły coś nowego, niewartego uwagi. Kiedyś zanim wynaleziono jakiekolwiek tabletki, leczono się tylko ziołami. Korzystano z nich nie tylko jako profilaktyka, ale ratowano nimi ludzi. Nie tylko je parzono, tak jak robi się zwykle obecnie, ale niektóre się wręcz gotowało  godzinę lub więcej.

 

A czym jest rak?  Czy to jest coś, co nagle wskakuje w nasz organizm jak wirus i się tam rozwija? Czy może jest to zaniedbanie organizmu poprzez brak usuwania toksyn, które wchłaniamy wraz z niezdrowym pożywieniem? Mówi się o raku poszczególnych narządów. Wskakuje rak do trzustki, a później  "przerzuca się" do wątroby? Nie jestem lekarzem, ale zastanawia mnie jak to jest, że najpierw rak jest w postaci małego guzka, a później rośnie? Co sprawia, że te guzki rosną? Co takiego jemy, że dajemy im pożywienie do rośnięcia? A co takiego jemy, że nabieramy odporności i wirusy nas nie atakują i rak się nie rozwija?

 

Pytanie – jak doszło do tego, że Twój wuj zachorował na raka?

-        wysypiał się

-        nie pił alkoholu

-        nie jadł słodkości

-        nie palił

-        jadł zdrowe produkty najmniej przetworzone

-        starał się żyć bez większego stresu

-        był szczupły

-        uprawiał sport/pracował fizycznie

Jeśli odpowiedzi na wszystkie powyższe pytania są twierdzące, czyli profilaktycznie w telegraficznym skrócie dbał o swoje zdrowie, a rak i tak go dopadł, to bardzo współczuję, że dostał tak złe karty. No cóż, nie każdy ma wpływ na karty jakie otrzyma. Ja np. otrzymałam kartę „kobieta”, i choć sama osobiście tę kartę lubię i jestem zadowolona, że właśnie taką otrzymałam, to przez wielu uznawana jest jako gorsza niż karta „mężczyzna”😉

 

Ale może Twój wuj otrzymał dobre karty, tylko nie stosował profilaktyki zdrowotnej i teraz musiał za to zapłacić? Ale może nie były jednak aż tak złe, skoro stać go było, aby wydać kilkadziesiąt tysięcy złotych na chemioterapię? Dlaczego musiał tyle wydać z własnej kieszenie? Czy nie płacił składek na ewentualność, że kiedyś zachoruje? Czyżby publiczna służba zdrowia nie potrafiła go wyleczyć?  Bądźmy dobrej myśli, że skoro w krótkim czasie wymyślili coś takiego jak szczepionkę na C19 dla ochrony zdrowych przed potencjalnym zachorowaniem lub łagodniejszym przebiegiem choroby wywołanej C19, to może dla takich osób po chemioterapii - bo są ich przecież też tysiące - też za chwilę stworzą bezpieczną szczepionkę, która będzie ich chroniła przed wirusami. Może rządzący/lekarze/ naukowcy niech skupią się na zabezpieczeniu chorych, a zdrowych dbających o siebie, zostawią z dobrymi radami profilaktycznymi.

 

Nikt nas nie zmusza do latania, ani chodzenia nawet do sklepu, ale z drugiej strony dlaczego niektóre osoby mają być tego pozbawione? A może pozbawić osoby palące dostępu do papierosów, czyli zakazać ich sprzedaży lub pozbawić ubezpieczenia ? Przecież palacze szkodzą przede  wszystkim sobie, a często również osobom, z którymi przebywają. I przecież na każdej paczce papierosów jest obrazek pokazujący do czego palenie może prowadzić. Ale czy każdy palący kończy zgodnie z obrazkiem? Nie. Czy każdy, który zaraził się HIV w latach 80-tych zmarł ? Nie. Czy dżuma wybiła cały świat? Nie. Niektórzy zdrowi pomagali chorym, a i tak przeżyli. Dlaczego im pomagali, skoro wiedzieli, że to może ich zabić? Bo mieli wolną wolę, z której mogli skorzystać. Ci co się bali, uciekali jak najdalej od chorych. Choroby zawsze były tzw. naturalnym sposobem radzenia sobie z nadmiarem ludności. Pozwólmy naturze na działanie, a ludziom decydować o sobie.  Promujmy zdrowy styl życia i profilaktykę, aby wzmacniać naturalną odporność - to powinno być promowane przez media. A oni promują rozpylanie chemikaliów, które uszkadzają śluzówkę. Promują wcieranie w dłonie chemikaliów, które pozbawiają nas naturalnej ochrony. Od wieków wiadomo, że profilaktyka zdrowego stylu życia jest to najlepszy sposób na walkę z wszelkimi wirusami, a na ten temat jest w telewizorni jest najmniej informacji. Za to przekazywane są informacje sprzeczne często z tym co obserwujemy wokół nas, i to w taki sposób, aby wywoływać w ludziach strach, który w nadmiarze może na nas źle wpływać. 

 

Ale bądźmy dobrej myśli, że jednak ludzie są wciąż myślący, poszukujący odpowiedzi w różnych źródłach, i sami będą o siebie najlepiej dbać:)

 

Edytowane przez Eywa
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Iceman84PL napisał:

@DOHC Brachu tacy ludzie jak libertynka mają ból dupska, że im się w życiu nie udało i kosztem innych, uczciwie pracujących i dochodzących do czegoś ludzi chcą zrównać do swojego poziomu poprzez wprowadzanie idiotycznej równości, której nie ma i nie będzie.

XDD. Mam mieszkanie, mogę codziennie jeść na mieście i to nie najtańszą margharite ale coś za ~35 złotych i jeszcze 1k sobie odłożyć. Ja raczej ludzi wyciągam do góry. 

Cytat

Lewactwo to choroba psychiczna popatrz jak są za tym by wpuszczać imigrantow, ale jak zapytasz czy sami przyjmą pod swój dach to nie bo według nich to obowiązek społeczeństwa😆

Wolałbym Ahmeda od Ciebie

Cytat

 

Paplają i powielają głupoty propagandy medialnej a w razie czego za powikłania poszczepienne nie będą ponosić odpowiedzialności. 

Bo niby czemu miałbym? Ty poniesiesz odpowiedzialność za lockdown? 

Cytat

Lewacy przypominają niedojrzałych osobowościowo i emocjonalnie dzieciaków, którzy nikogo nie słuchają o chcą na siłę wprowadzać absurdalne rozwiązania, które nie działają tylko jeszcze bardziej szkodzą. 

 

A Ty? Zbuntowane dziecko które nie widzi niczego poza własną dupą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Libertyn napisał:

Mam mieszkanie, mogę codziennie jeść na mieście i to nie najtańszą margharite ale coś za ~35 złotych i jeszcze 1k sobie odłożyć. Ja raczej ludzi wyciągam do góry. 

Wow normalnie szaleństwo, kto by pomyślał. Wiesz, my nie mamy domów tylko mieszkamy w namiotach, a zamiast ogrzewania mamy ognisko które daje światło, ciepło i ciepłą strawę jak nazbieramy korzonków. Ognisko rozpalamy dwoma krzemieniami. 

 

4 godziny temu, Libertyn napisał:

Wolałbym Ahmeda od Ciebie

Przecież możesz ich przyjąć, nic nam do tego kogo ugościsz.

4 godziny temu, Libertyn napisał:

Bo niby czemu miałbym? Ty poniesiesz odpowiedzialność za lockdown? 

Racja. Kaczafi powinien ponieść odpowiedzialność za lockdown, za te tysiące nadwymiarowych zgonów, gdzie ludzie umierają z braku opieki medycznej, nie wspominając o tym, jak wiele sektorów zniszczył lockdown, jak właściciele restauracji na kredytach wieszali się w lokalach gdyż dostali jednorazowo 5 tysięcy "łot państwa", a mieli kosztów trzy razy tyle. Sam jestem na emigracji z tegoż powodu, nie, gdybym się uczył też by naszą branżę rozjebało. Nie znam nikogo kto umarł na celebrytę 19, znam masę osób którzy potracili pracę i biznesy z powodu lockdownów (nie tzw prywaciarzy).

11 godzin temu, Libertyn napisał:

Jak tylko uzyskasz gwarancje pisemną od prezesa GSK, Bayernu lub Polfarmy za skutki uboczne tabletki na ból głowy. W 1 na 100000 przypadków taki ibuprom forte może zabić. 

Hahaha co? Zatem potwierdzasz że to w dalszym ciągu eksperyment medyczny, nikt nie jest w stanie nic zagwarantować.

 

A te przypadki? Od nadmiaru wody możesz zejść.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie wierzyłam w wirusa i byłam bardzo sceptyczna wobec całej tej pandemii dopóki ...nie zachorowałam w kwietniu br. Miesiąc w szpitalu, tlen przez dwa tygodnie( aż do10 j) dwa antybiotyki, drugi dopiero zadziałał. Nie mam żadnych chorób współistniejących, nie jestem otyła, brałam suplementy przed zachorowaniem. Teraz minął okres 6 mcy od ozdrowienia, w poniedziałek idę robić przeciwciała, by sprawdzić czy coś jeszcze zostało i mam ogromny dylemat czy się szczepić. Boję się (panicznie co do mnie nie podobne), że szczepionka przywróci mi objawy, a jednocześnie boję się, że jeśli się nie zaszczepię zachoruje znowu i nie będę miała tyle szczęścia. ( W krytycznym momencie nie byłam w stanie unieść się by podłożono mi basen --> pampersy(!), nie miałam siły podnieść kubka z wodą, który stał na szafce obok, słabłam z dnia na dzień  i nie było to podobne do grypy, w grypie bolą mięśnie, tutaj nie bolą, człowiek zapada się w sobie. Do tego miałam okropne duszności, uczucie jakby ktoś z impetem usiadł mi na klatce piersiowej i naciskał z wielką mocą, oraz kaszel, potworny, czasem 15 minut bez przerwy, nazwałam go "szczekający pies"). Zapalenie płuc, które wyszło dopiero na tomografie z kontrastem, na rtg nie wyszło. Teraz, zachowując rozsądek, nie wiem co mam zrobić z tym szczepieniem. Ciągle pamiętam krople zimnego potu na plecach kiedy zaczęłam  zdrowieć i słyszałam jęki mężczyzny z pokoju obok jak się bałam, że kaszel wróci. Oswojona niby ze śmiercią, przestraszyłam się jej nie na żarty. Piszę to po to by trochę ostudzić Wasze emocje. Nie wszystko jest czarno-białe w całej tej covidowej sprawie. Cholera wie teraz co robić. Zdrowia życzę, bo nie ma nic cenniejszego na tym padole o czym przekonałam się na własnej skórze.

Edytowane przez Wewerka
  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Wewerka napisał:

mam ogromny dylemat czy się szczepić. Boję się (panicznie co do mnie nie podobne), że szczepionka przywróci mi objawy, a jednocześnie boję się, że jeśli się nie zaszczepię zachoruje znowu i nie będę miała tyle szczęścia.

Tylko czy szczepienie rzeczywiście ochroni Cię przed ponownym zachorowaniem? Wiem, że teoretycznie powinno. Jednak praktyka pokazuje coś zupełnie innego. Ja mam sporo znajomych w branży medycznej. Pielęgniarki pracujące na oddziałach zakaźnych mówiły mi, że większość chorych  to osoby po szczepieniach właśnie i o dziwo wcale nie mają lżejszego przebiegu choroby. Wręcz przeciwnie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowne Panie, co to za bzdety?

 

Godzinę temu, Wewerka napisał:

Miesiąc w szpitalu, tlen przez dwa tygodnie( aż do10 j) dwa antybiotyki, drugi dopiero zadziałał.

 

Skąd wiadomo, że to był kowid? Z testu pcr? Jeśli byłaś leczona antybiotykami, to miałaś infekcję bakteryjną lub bakteryjno-wirusową.

 

Zbadaj przeciwciała na kowid (badanie krwi). Jeśli je masz, powinnaś nabyć trwałą, naturalną odporność. Wg znanej mi literatury naukowej szczepienie nic Ci nie da. Zaznaczam jednak, że sama podejmiesz decyzję i poniesiesz jej skutki. Przykład:

 

https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2021.06.01.21258176v3

 

Conclusions Individuals who have had SARS-CoV-2 infection are unlikely to benefit from COVID-19 vaccination, and vaccines can be safely prioritized to those who have not been infected before.

 

17 minut temu, ewelina napisał:

Tylko czy szczepienie rzeczywiście ochroni Cię przed ponownym zachorowaniem? Wiem, że teoretycznie powinno. Jednak praktyka pokazuje coś zupełnie innego. Ja mam sporo znajomych w branży medycznej. Pielęgniarki pracujące na oddziałach zakaźnych mówiły mi, że większość chorych  to osoby po szczepieniach właśnie i o dziwo wcale nie mają lżejszego przebiegu choroby. Wręcz przeciwnie. 

Patrz wyżej. Odporność naturalna nie wymaga busterów od fajzera.

 

Co do przebiegu choroby po szczepieniu - doświadczenia z wcześniejszych szczepionek, które nie zostały dopuszczone, a także analiza obecnej sytuacji sugeruje, że może być inaczej - słowo-klucz - ADE.

 

Tutaj dość stary papier o ADE, warto poszukać nowszych:

 

https://www.nature.com/articles/s41587-020-0577-1

 

Edytowane przez Kapitan Horyzont
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, ewelina napisał:

Tylko czy szczepienie rzeczywiście ochroni Cię przed ponownym zachorowaniem? Wiem, że teoretycznie powinno. Jednak praktyka pokazuje coś zupełnie innego. Ja mam sporo znajomych w branży medycznej. Pielęgniarki pracujące na oddziałach zakaźnych mówiły mi, że większość chorych  to osoby po szczepieniach właśnie i o dziwo wcale nie mają lżejszego przebiegu choroby. Wręcz przeciwnie. 

Ja słucham wręcz przeciwnych opinii. Więc nie wiadomo jak ten temat ugryźć.

Moja znajoma teraz leżała w szpitalu, nie na covid, ale byla tam dziewczyna z covidem i normalnie po wizycie u tej dziewczyny lekarka bez maseczki, bez niczego poszła odbierać poród. Tak jakby personel medyczny sam ignorował zagrożenie (bo jak to interpretować?) 

A druga koleżanka wczoraj urodziła dziecko, będą covidopozytywną i dziecko jej zabrali, a ona ma być w izolacji kilka dni 🙄 Więc wszystko zależy od widzimisię lekarza 🤷🏼‍♀️

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.11.2021 o 14:24, Libertyn napisał:

XDD. Mam mieszkanie, mogę codziennie jeść na mieście i to nie najtańszą margharite ale coś za ~35 złotych i jeszcze 1k sobie odłożyć. Ja raczej ludzi wyciągam do góry. 

 

 

I spędzasz czas na produkowanie tysięcy postów na forum dla szurów - oczywiście, żeby wspaniałomyślnie nieść ten "krużganek" i wyciągać biednych troglodytów ? ;)

 

Oj libertynko, ładna z ciebie bajkopisara.

 

Ale spoko, każde forum potrzebuje trollerki dla rozrywki, dobrze ze robisz to za darmo.

45 minut temu, Kapitan Horyzont napisał:

Skąd wiadomo, że to był kowid? Z testu pcr? Jeśli byłaś leczona antybiotykami, to miałaś infekcję bakteryjną lub bakteryjno-wirusową.

 

 

Miałem lekkie zdziwko, kiedy zobaczyłem, że za młodości Fauci pisał pracę naukową o ofiarach hiszpanki, gdzie wysnuł wnioski, że większość ofiar 2 fali to było zapalenie płuc wywołane ciągłym zamaskowaniem.

Mimo gotowania masek, jednak wywołało to zgubne skutki długofalowe. Teraz raczej też słabo z praniem czy wymianą naszych masek.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ewelina napisał:

Tylko czy szczepienie rzeczywiście ochroni Cię przed ponownym zachorowaniem? Wiem, że teoretycznie powinno. Jednak praktyka pokazuje coś zupełnie innego. Ja mam sporo znajomych w branży medycznej. Pielęgniarki pracujące na oddziałach zakaźnych mówiły mi, że większość chorych  to osoby po szczepieniach właśnie i o dziwo wcale nie mają lżejszego przebiegu choroby. Wręcz przeciwnie. 

Właśnie obserwuję podobnie. W dodatku mam wokół siebie sporo przypadków złego przebiegu poszczepiennego.

 

Godzinę temu, Kapitan Horyzont napisał:

Szanowne Panie, co to za bzdety?

Skąd wiadomo, że to był kowid? Z testu pcr? Jeśli byłaś leczona antybiotykami, to miałaś infekcję bakteryjną lub bakteryjno-wirusową.

 

Zachorowałam tydzień przed szpitalem. Zaczęła mi spadać saturacja i brakowało oddechu więc zadzwoniłam po pogotowie. Test mi zrobiono (wymaz z nosa), ale jeszcze dodatkowe badania. Z wypisu:" W badaniu przedmiotowym stwierdzono trzeszczenia u podstawy obu płuc. W badaniach dodatkowych uzyskano potwierdzenie zapalenia płuc w przebiegu zakażenia SARSCoV2. Włączono leczenie p.wirusowe, p.zapalne, tlenoterapie." I tu następuje cały opis zmian w płucach, którego tu już nie będę przytaczać.

Więc chyba to covid, skoro w ciągu niespełna dwóch tygodni stawałam się roślinką.

 

Zbadaj przeciwciała na kowid (badanie krwi).

 

Tak, dziękuję, przeciwciała planuję zrobić w poniedziałek.I jak będą to nie będę się szczepić. A jak nie będzie to będę miała dylemat.

Dodam, że pulmonolog, pod opieką której jestem, zaleca mi nie szczepić się jeśli wyjdą przeciwciała.

Edytowane przez Wewerka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.