Skocz do zawartości

Perfumy zabijają męskość mężczyzny i kobiecość kobiety


Rekomendowane odpowiedzi

Przeglądając forum natrafiłem na temat o perfumach do siedmiuset złotych.

 

Złapałem się z niedowierzaniem za głowę. Siedemset złotych, żeby pachnieć cytrusami, pomarańczą, drzewem sandałowym czy bergamotką?

 

Ludzie, przecież nasze geny przetrwały właśnie dlatego, że nasi przodkowie byli atrakcyjni dla płci przeciwnej, gdyby naturalny zapach ciała zniechęcał, jednostka z takim błędem genetycznym bardzo szybko przestałaby się reprodukować.

 

Wiele badań udowodniło, że naturalny zapach ciała mężczyzny, czyli produkowane przez jego organizm feromony przyciągają kobiety i wzmagają w nich pożądanie, natomiast nie tylko używanie perfum, ale samo ich wdychanie obniża testosteron podwyższając zarazem poziom estrogenów.

 

Organizm sam wykonuje ogrom pracy związanej z podrywaniem kobiety, wydziela zapach, który podświadomie nakręca kobietę do współżycia, a Ty osiołku jeden z drugim wydajesz, kurwa mać, siedemset złotych, żeby tę woń przykryć cytrusem.


Widziałeś kiedyś kobietę, która podnieciła się wąchając drzewo, czy pomarańczę? Kobieta może stwierdzić, że dany zapach jest przyjemny, ale podniecają ją tylko naturalne feromony wyprodukowane przez Twoje ciało, za darmo.

 

Analogicznie sytuacja wygląda u kobiet, i tutaj dopiero zaczyna się zabawa, bo kobiety, jako istoty bardzo podatne na manipulacje wydają miliardy dolarów, nieporównywalnie więcej od mężczyzn, na masę niepotrzebnych kosmetyków.

 

Przecież to jest tylko BIZNES, wmówiono Wam, że jak będziecie pachnieć kwiatkami, to mężczyźni częściej będą się za Wami oglądać, puknijcie się w głowę.

 

Naturalny zapach człowieka ma w sobie wszystko, aby maksymalnie przyciągać płeć przeciwną, jedyne co musimy zrobić, to pomóc organizmowi poprzez zdrowe odżywianie. Żadnych czipsów, żadnych słodyczy, dużo wody, dużo warzyw, niskoprzetworzone produkty i sportowy tryb życia, to wszystko.

 

Źle pachniesz? Zamiast do drogerii, udaj się do lekarza, a wszelką chemię wypierdol do kosza.

Edytowane przez bad intentions
  • Like 9
  • Dzięki 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, golasek napisał:

Sam lubię pachnieć dobrym, męskim zapachem i pryskam się dla siebie, a nie dla wabienia panien.

Męskim powiadasz? A z czego ten męski zapach pochodzi? Bo jeżeli nie z mężczyzny, to chyba niewiele ma z męskością wspólnego. ;)

 

No ale co ja tam wiem, przecież w telewizji zapewniali, że męsko pachnie piżmo, cedr i kardamon, chyba nie chodziło im tylko o to, żeby coś nam sprzedać. ;)

Edytowane przez bad intentions
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie perfumy to chemia.

Dużo znanych marek perfum jak zobaczycie na skład ma toksyczne składniki, które działają niekorzystnie na skórę, drogi oddechowe jak się nawdychasz za bardzo.

Do tego nie wiem czy zdajecie sobie sprawę to przechodzi przez skórę i dostaje się do środka organizmu.

Staram się stopniowo ograniczać i używać jak najrzadziej. 

Kupowanie za 700 zł to lekka przesada, ja zazwyczaj poluje na promocje i też można wyhaczyć za 100 czy 200 zł😉

Co do naturalnego zapachu to mało ludzi dobrze pachnie do tego by mężczyzna przyciągał do siebie kobiety swoim zapachem musi mieć wysoki poziom testosteronu.

Do tego zdrowa dieta, bez przetworzonego jedzenia no i oczywiście wywalenie wszelkich używek.

Co do kobiet czasem za bardzo się pryskają perfumami gdzie nie raz zapach drażni, oczywiście jakby było inaczej wszystkie praktycznie te same perfumy na jedno kopyto

bo akurat w tv pokazywali, że modna jest dana marka😆

Osobiście lubię nuty cytrusowo-korzenne😁

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bad intentions napisał:

Złapałem się z niedowierzaniem za głowę. Siedemset złotych, żeby pachnieć cytrusami, pomarańczą, drzewem sandałowym czy bergamotką?

O tutaj się mylisz i to grubo, porządny zapach potrafi przykuć uwagę, niestety ludzie często ciebie oceniają nie tylko jak wyglądasz, a też jak pachniesz.

 

Kolejna rzecz 700 złotych to nie 7 tys, są ludzie, którzy kupują takie perfumy za powyżej kilku tys złotych za flakon, dla mnie to już jest przesada.

Godzinę temu, bad intentions napisał:

Ludzie, przecież nasze geny przetrwały właśnie dlatego, że nasi przodkowie byli atrakcyjni dla płci przeciwnej, gdyby naturalny zapach ciała zniechęcał, jednostka z takim błędem genetycznym bardzo szybko przestałaby się reprodukować.

Nie będę golił pach, perfumował się, ludzie będą mnie identyfikowali po zapachu z moich pach

Godzinę temu, bad intentions napisał:

wydziela zapach, który podświadomie nakręca kobietę do współżycia,

Nie do końca, wyglądu, zapachu który idzie od ciebie, pieniędzy i statusu społecznego nie oszukasz. Feromony w porównaniu do pachnących perfum mają małe oddziaływanie.

Godzinę temu, bad intentions napisał:

Przecież to jest tylko BIZNES, wmówiono Wam, że jak będziecie pachnieć kwiatkami, to mężczyźni częściej będą się za Wami oglądać, puknijcie się w głowę.

Od dzisiaj nie golę pach, przetestuje :)

Godzinę temu, bad intentions napisał:

Źle pachniesz? Zamiast do drogerii, udaj się do lekarza, a wszelką chemię wypierdol do kosza.

Skoro kobieta ciebie, jak piszesz identyfikuje po zapachu, lekarz nic ci nie pomoże, żeby podobać się kobietom.

56 minut temu, maroon napisał:

Pierwotnie le parfum było używane do maskowania smrodu niemytego ciała. Ludwik XIV czy coś. 

Nie popieram ,pracuje w pracy z trollami, którzy nie golą sobie pach, spocą się , następnie pryskają się tanimi perfumami o alkoholowym, słodkawym zapachu, jak wchodzę do szatni to na bezdechu przed i po pracy.

26 minut temu, borsuk96 napisał:

Nie dorabiam do perfum ideologii, po prostu lubię ładnie się ubrać i to samo tyczy się zapachu. 

Krótko, zwięźle i na temat :)

15 minut temu, Iceman84PL napisał:

Co do naturalnego zapachu to mało ludzi dobrze pachnie do tego by mężczyzna przyciągał do siebie kobiety swoim zapachem musi mieć wysoki poziom testosteronu.

Podobno jak dla kobiety jesteś atrakcyjny, uwielbia twój zapach, to też zakocha się w twoich pierdach :)

 

 

 

Edytowane przez Boromir
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, Boromir said:

.

Nie popieram ,pracuje w pracy z trollami, którzy nie golą sobie pach, spocą się , następnie pryskają się tanimi perfumami o alkoholowym, słodkawym zapachu, jak wchodzę do szatni to na bezdechu przed i po pracy.

 

Pytanie czy ktoś leje na siebie kilkaset zeta dla siebie czy na pokaz. Onegdaj w spożywczym właściciel stał na kasie. Jebało od chłopa na kilometr. Drogim zapachem, ale użytym w ilości przekraczającej jakikolwiek rozsądek. 

 

Ergo jak ktoś leje, żeby inni wokół czuli, to jest biedny umysłowo. 

 

Zapach powinien być dyskretny jak piard pod kołdrą z nowo poznaną damą i dopełniać naturalny zapach ciała. Powinno się go czuć dopiero w bezpośredniej bliskości - sferze intymnej. Dlatego nie każde za tysionc będą każdemu pasować i nie każdy będzie umił się nimi posłużyć. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, maroon napisał:

Powinno się go czuć dopiero w bezpośredniej bliskości - sferze intymnej. Dlatego nie każde za tysionc będą każdemu pasować i nie każdy będzie umił się nimi posłużyć. 

Podaje przykład, nie ważne czy pryśnie raz czy kilkanaście razy, wali tak, że nie idzie wytrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Boromir napisał:

Podaje przykład, nie ważne czy pryśnie raz czy kilkanaście razy, wali tak, że nie idzie wytrzymać.

Bo się NIE MYJE, ja pierdolę, naprawdę tego nie kumasz?

 

Wpierdalasz jakieś gówno, chlejesz wódę, piwsko, kurzysz papierochy, prysznic bierzesz raz na tydzień, majtki zmieniasz co rok, to śmierdzisz.

 

I możesz wlewać na siebie tonę zapachów, możesz perfumy wstrzykiwać kurwa dożylnie, a i tak nic to nie da.

 

Człowieku, rusz głową...

Edytowane przez bad intentions
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, bad intentions said:

Bo się NIE MYJE, ja pierdolę, naprawdę tego nie kumasz?

 

Wpierdalasz jakieś gówno, chlejesz wódę, piwsko, kurzysz papierochy, prysznic bierzesz raz na tydzień, majtki zmieniasz co rok, to śmierdzisz.

Na chemię organizmu i wydzielany zapach akurat najgorzej działa typowa januszowska dieta - szlugi, browar, wóda, kiełba na zmianę z kebsem i popsute zęby. Zadziwia mnie zawsze, jak taki śmierdzący Janusz był w stanie dziecko spłodzić. 😁

 

Zupełnie inny zapach ludzie mają np. w strefie śródziemnomorskiej, gdzie jedzą dużo cytrusów, oliwek i frutti di mare. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, bad intentions napisał:

Bo się NIE MYJE, ja pierdolę, naprawdę tego nie kumasz?

 

Wpierdalasz jakieś gówno, chlejesz wódę, piwsko, kurzysz papierochy, prysznic bierzesz raz na tydzień, majtki zmieniasz co rok, to śmierdzisz.

 

I możesz wlewać na siebie tonę zapachów, możesz perfumy wstrzykiwać kurwa dożylnie, a i tak nic to nie da.

 

Człowieku, rusz głową...

 

Z genetycznym aspektem zapachu ciężko polemizować. Problem w tym, że spocić się nie jest trudno, a śmierdzieć cebularzem jeszcze łatwiej. Ludzie nie stosują antyperspirantów czy dezodorantów i potem jeździ się komunikacją miejską w smrodzie ludzkiego potu, ohyda.

 

Natomiast czy 700zł to straszna cena? To zależy dla kogo, jak kogoś stać i mu się kalkuluje to czemu nie?

 

Z badaniami będę polemizował, wierzę. Ma to sens z podłoża biologicznego, w końcu dawniej perfum nie było, a zapach ma podłoże hormonalne i może świadczyć o poziomie zdrowia osobnika.

 

Sam osobiście często używałem tylko blokerów, bo pot ciekł z pach jak pracowałem fizycznie w upale. Kiedyś koleżanka mi powiedziała, źe mam swój naturalny zapach, którego nie czułem (nie był to smród).

 

Poza tym jednak nie sądzę by panie narzekały na zapach męskich perfum, ryzyko że capi się Januszem jest większe niż to, że ten zapach jest przyjemny dla odbiorcy (nawet jeśli my swój odorek akceptujemy). Choć mogę się mylić i moźe faktycznie ten zapach jest jakoś wyłapywany bardziej niż odór? Nie wiem.

 

Z resztą sam osobiście przepadam za perfumami u kobiet, pobudza to zmysły.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Boromir napisał:

,pracuje w pracy z trollami, którzy nie golą sobie pach, spocą się , następnie pryskają się tanimi perfumami o alkoholowym, słodkawym zapachu, jak wchodzę do szatni to na bezdechu przed i po pracy.

Oliwka magnezowa załatwia sprawę "brzydkiego zapachu" nie ważne czy pachy ogolone czy nie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No way.

 

Tez w życiu nie wydałbym 700zl na perfum.

Pomimo że ilość zer na koncie mogłaby na to spokojnie pozwolić.

 

Osobiście zamawiam wody, które są wzorowane na danym zapachu.

Rewelacyjne imitację. 

Z pewnością nie tak trwałe i wydajne .

Ale jak na potrzeby zaspokojenia mojej własnej próżności i zwrócenia na siebie uwagi w zupełności wystarcza ;).

 

https://francuskieperfumy.pl/?gclid=Cj0KCQiAhMOMBhDhARIsAPVml-FGjgduegDFJCbApe_lKWWg9S8duOjH7k9lXQm_saR6UrbN8b7r4B4aAnu2EALw_wcB

 

 

Niech każdy wydaje dukaty jak mu się żywnie podoba.

😎

 

Ciach bajera !!

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mnie to dziwi. Nigdy nie używałem perfum. Zdrowe odżywianie, sport, unikanie używek - to najlepsze, co możecie dla siebie zrobić.

Tak samo z wyperfumowanymi kobietami, ten smród mnie odrzuca.

A reakcje cipek rezerwatek dowodzą, że głupich nie zreformujesz.

Edytowane przez zychu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.