Skocz do zawartości

Różnice między kobietami - pociąg seksualny


Wolumen

Rekomendowane odpowiedzi

Taka sytuacja:

 

Są 2 panie, które pewien jegomość "obsługuje" równolegle. Nie chodzi o trójkąt, a kontakty towarzyskie w określonym, podobnym zakresie czasowym

 

Obie Panie przewinęły się już przez łóżko jegomościa i tenże zaczyna się zastanawiać czy z nim wszystko OK, bo:

 

1) Przy Pani nr 1 ramię koparki prostuje się już od samego przytulenia, a jak dochodzi do odwiertu to 3-5 min i z rury tryska.

    Z kronikarskiej dokładności wypada wspomnieć, że Pani przeciętnej urody ale ma w sobie bliżej nieokreślone " to coś", co pociąga już w przedbiegach.

    Pani w łóżku umie sporo i jest bardzo odważna, za każdym razem szczytuje. 

 

 

2) Pani nr 2, teoretycznie ciut ładniejsza od poprzedniczki. Ale etap przytulania za bardzo nie wpływa na ramię koparki, które pozostaje w opadzie aż do momentu wylądowania w łóżku i rozpoczęcia gmerania 

    ręcznie w podmokłym gruncie. Oczywiście do wykopu w końcu dochodzi ale niestety nawet pomimo 10-15min prac ziemnych rura z wodą nie pęka i kopać można aż się paliwo nie skończy, bez skutku.

    Pani w łóżku bierna, kłoda najlepiej na misjonarza, właściwie poza drapaniem pazurami po plecach żadnych oznak czy się podoba czy nie.

 

 

Teraz pytanie czy normalnemu jegomościowi lvl 40 powinno czy nie powinno to robić różnicę w czym kopie? Ramię koparki według was zawsze powinno działać tak samo czy jednak jest to uwarunkowane rodzajem obiektu, na którym wykonywane są prace?

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Wolumen napisał:

Teraz pytanie czy normalnemu jegomościowi lvl 40 powinno czy nie powinno to robić różnicę w czym kopie? Ramię koparki według was zawsze powinno działać tak samo czy jednak jest to uwarunkowane rodzajem obiektu, na którym wykonywane są prace?

Poruszyłeś ciekawy temat.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten kolega pierwszy raz w życiu działa na takim sprzęcie?

 

Chemia jest niezależna, działa na poziomach podprogowych, choć dodatkowo można ją podkręcić albo przygasić zachowaniem.

Kiedy jej nie ma też się da, ale to praca na ugorze. Człowiek orze swoim wierzchowcem w pocie czoła, a plon żaden. 

 

Wychodzi, że praca koparkowego przynosi najlepsze efekty na naturalnym dopingu;)

2 minuty temu, bassfreak napisał:

Duże prawdopodobieństwo że to jakiś narcyz/broderka.

Panie, weź Pan nie gadaj głupot. To wygląda na opis  świadomej siebie kobiety. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bad intentions napisał:

Generalnie trend jest następujący.

 

Im kobieta bardziej uległa, czyli de facto bardziej kobieca, tym seks jest lepszy

 

Im kobieta bardziej wymagająca i krytyczna, czyli de facto bardziej męska, tym seks jest gorszy.

 

 

No nie wiem. Co to znaczy uległa? Że leży jak kłoda  czeka co z nią sam zrobisz?

Bo jeśli tak to nie potwierdzam tezy.

Miałem w łóżku kobietę starszą o 5 lat, która sama narzucała w łóżku tempo, pozycje, co chwila coś wymyslalła nowego. Ja byłem niczym poddany. Pomimo tego stał mi na nią jak po*ebany i po kilku chwilach był finał.

 

Także nie wiem co ma uległość do pociągu. Jak mnie laska nie kręci to może być ultra uległa i nic z tego nie bedzie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wolumen napisał:

Teraz pytanie czy normalnemu jegomościowi lvl 40 powinno czy nie powinno to robić różnicę w czym kopie? Ramię koparki według was zawsze powinno działać tak samo czy jednak jest to uwarunkowane rodzajem obiektu, na którym wykonywane są prace?

Na działanie hydrauliki decydujący wpływ ma jednostka sterująca. Dlatego przy dobrze ustawionych sterownikach na danym gruncie ramię koparki powinno działać sprawnie od razu.

 

W przypadku pani #2 tak się nie dzieje, wiec osoba ta nie dysponuje właściwymi warunkami do prowadzenia wykopu. W związku z tym należy zaprzestać prac ziemnych na terenie należącym do pani #2, a skupić się na satysfakcjonującym kopaniu na gruncie pani #1, gdzie sprzęt działa sprawnie. Zwłaszcza, że w przypadku pani #1 w wyniku kopania tryska z obu rur, co należy ocenić jako sytuację właściwą i pożądaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to opisałeś z tą koparką i w ogóle, ale wiesz szaleje wirus i 7ydostwo chce za pomocą naszej agentury rozpętać 3 wojnę światową, a Ty się pytasz czy przy obiektywnie mniej atrakcyjnie lasce możesz mieć silniejsza erekcję. Odpowiedź brzmi tak, możesz mieć. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Fury King napisał:

Fajnie to opisałeś z tą koparką i w ogóle, ale wiesz szaleje wirus i 7ydostwo chce za pomocą naszej agentury rozpętać 3 wojnę światową, a Ty się pytasz czy przy obiektywnie mniej atrakcyjnie lasce możesz mieć silniejsza erekcję. Odpowiedź brzmi tak, możesz mieć. 

 

 

To niech zamkną forum od razu może, co?

Bo ktoś zapytał o coś innego, niż Covid czy wschodnia flanka...

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej kwestia specyficznych feromonów i detali wyglądu i zachowania. W połączeniu sprawia, że w jednym wypadku chcemy kopać na 3 zmiany, a w innym zmuszamy się do przerzucenia małej łopatki. 

 

Mnie jedne kobiety podniecały silniej, inne słabiej. Nie było to bezpośrednio skorelowane z wyglądem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Wolumen napisał:

Teraz pytanie czy normalnemu jegomościowi lvl 40 powinno czy nie powinno to robić różnicę w czym kopie?

 

Jako "jegomościowi lvl 40" (może nawet normalnemu, aczkolwiek podobno nie ma normalnych lub nie, a są tylko niezdiagnozowani) mówię, że to właśnie normalna sprawa, że robi różnice.

Seks to nie tylko posuwanie, ruchy frykcyjne. To frajda, rezonowanie, wzajemna satysfakcja. Więcej, w seksie ważne też są sprawy pozaseksualne - czy idziesz do łóżka (vel opierasz o ten pieprzony blat) kobietę fajną i ciekawą jako człowieka, czy w ogóle z obcą gościówą z innego świata. Mam doświadczenia jak przedmówcy -  różne kobiety różnie działają. Z jednymi jest chemia większa, z innymi żadna. I w drugą stronę tak samo - jedna dojdzie z kolegą od razu, bo on jest w jej typie, z inną można długo i mozolnie się gimnastykować.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Wolumen napisał:

Ramię koparki według was zawsze powinno działać tak samo czy jednak jest to uwarunkowane rodzajem obiektu, na którym wykonywane są prace?

 

Kutas prawdę Ci powie  :).  Też mnie to kiedyś zastanawiało. Przy jednej miałem erekcję już w progu do mieszkania. A przy drugiej pół-flak.  Mimo oralnego tornada ze strony pani. I c.huj wie (lub właśnie wie) o co chodzi. Według mnie jest to kwestia feromonów oraz swego rodzaju genetycznego dopasowania. W celu spłodzenia zdrowego potomstwa.

Edytowane przez Baca1980
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 hours ago, Wolumen said:

" to coś"

 

Chodzę sobie czasem do klubów potańczyć, i zdarza się że jakaś laska się zacznie przystawiać, do tej pory miałem na to wyjebane. W ten weekend jednak się mocno zdziwiłem, bo zaczęła przede mną tańczyć laska, przez którą zdrętwiał mi w ciągu sekund XD Sprawiała wrażenie jakby wiedziała co robi i była w tym dobra, i pomimo tego że nie była "w moim typie" to udało jej się we mnie wzbudzić bardzo silne pożądanie. Także ten, uważajcie kochani 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Wolumen napisał:

Teraz pytanie czy normalnemu jegomościowi lvl 40 powinno czy nie powinno to robić różnicę w czym kopie? Ramię koparki według was zawsze powinno działać tak samo czy jednak jest to uwarunkowane rodzajem obiektu, na którym wykonywane są prace?

Oczywiście, że obiekt wpływa na to :D 

Z reguły pierwszy seks z daną osobą gra dużą rolę i odciska swoje piętno na psychice. 

 

Najmocniejszą erekcje mam przy lasce 3-4/10 i w dodatku mega kłodą, no ale taka ciasna że masakra :D 

 

Najgorzej, jak jest ładna laska i nie masz na nią ochoty (z pominięciem pierwszego seksu) i sobie uświadamiasz jakim jesteś niewolnikiem hormonów i procesów zachodzących w ciele i psychice. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Leniwiec napisał:

o co cho???

....

Jest to skrót myślowy coś w stylu:

 

....Pani się bardzo starała/angażowała/nakręcała....dawała (sexualnie) CAŁĄ SIEBIE.

....A mała główka mówiła, że to nie ta(jedyna...ble, ble ble).

Kobiety to nazywają zazwyczaj: nie pękło, nie zaiskrzyło, brak(to coś).

5 godzin temu, Baca1980 napisał:

Też mnie to kiedyś zastanawiało.

To masz  UNIKOD.

Kiedyś, znaczy to, że 'typ' na pewne selfpytania już sobie sprawę wyjaśnił i teraz ZAPODAJE po  interpolacji(stosowne obliczenia)/głębokie przemyślenia.

 

@Baca1980 coś pomyliłem?...popraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.