Skocz do zawartości

Zablokowanie wyświetlanie I spłukanie do kibla trolatrolla


Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, MarkoBe napisał:

Blackpill z reguły neguje prace nad sobą, mówi, że wszystko rozwiązuje wygląd i geny, a to nie prawda.

Skrajni blackpillowcy jak anal to tak, ale generalnie to nie. Posłuchaj Wheat Waffles. Sam face and lms był PUA i mówi tak (z czym się zgadzam); najpierw spróbuj a jak ci ciągle nie wychodzi wtedy łykaj blackpilla. Wbrew pozorom nie wszyscy blackpillowcy negują grę, ja słucham i sam jestem takim który akceptuje grę ba sam ją stosuje jednak uważam że wygląd jest najważniejszy, gra to kwestia drugo-trzeciorzędna. 

 

Blackpill zawiera również demographic pilla, który mówi, że problemy nie wynikają aż tak bardzo z genetyki a z demografii.

 

Różnice między blackpillem a redpillem w skrócie:

black: wygląd jest najważniejszy, gra ma znaczenie ale małe (niektórzy mówią wcale)

red: gra jest najważniejsza, wygląd ma znaczenie ale mniejsze (niektórzy mówią wcale)

 

black: problem leży w genach i systemie który dyskryminuje mężczyzn

red: problem leży w facetach

 

black: atrakcyjność jest obiektywnym mierzalnym czynnikiem

red: atrakcyjność jest subiektywna

 

black: ciągle ci nie wychodzi z kobietami? jesteś nieatrakcyjny, zajmij się sobą i daj sobie spokój

red: ciągle ci nie wychodzi? twoja gra/energia/rama jest słaba, to twoja wina

 

cechy wspólne: opieranie się na psychologii ewolucyjnej.

Edytowane przez NoHope
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, NoHope napisał:

uważam że wygląd jest najważniejszy, gra to kwestia drugo-trzeciorzędna. 

 

Tak wygląd jest najważniejszy, bo dobry wygląd = podniecenie I zdrowie, a w późniejszej fazie domniemane zdrowe potomstwo.

Każdy Puas to dla mnie złodziej żerujący na męskiej słabości. To jego chleb, ale przykro mi, gdy czasem słuchałem jak to dobra gadka i pewność siebie rozwiąże wszystko. Co dalej? Gdy babka go spektakularnie rzuci, będzie niepotrzebnie cierpiał, bo uczył się jakiś ,, otwieraczy" na pamięć i innych pierdół. Dla mnie droga rozwoju to droga MGTOW, gdzie wszystko robisz z swoimi przekonaniami, zmieniasz się dla siebie, a jak zmienisz siebie, to zmienisz otoczenie. Bo na czułe słówka nikt, na dłuższą metę nie zwraca uwagi. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, MarkoBe napisał:

Dla mnie droga rozwoju to droga MGTOW, gdzie wszystko robisz z swoimi przekonaniami, zmieniasz się dla siebie, a jak zmienisz siebie, to zmienisz otoczenie. Bo na czułe słówka nikt, na dłuższą metę nie zwraca uwagi. 

MGTOW w blackpillu nazywają copingiem, ale sam uważam, że chyba to robi się powoli najrozsądniejsza ścieżka. Najmniej toksyczna, na pewno mniej od redpilla czy blackpilla. Robisz to co robisz, jak chcesz to płacisz za seks a jak nie to masz jakieś FWB, ale wyjebane w oczekiwania.

 

First w incelmatics gada o cichym proteście, żeby się wycofać z systemu; żyć minimalistycznie i nie pracować na rzecz tego systemu. Może się wtedy sam rozjebie.

Edytowane przez NoHope
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Yolo napisał:

Póki nie wszczyna awantur niech sobie tworzy i nawraca maluczkich;)

 

14d37546f347.jpg

 

Proszę - o to Twoje niewszczynanie awantur. Reakcja na wytknięcie ewidentnego pieprzenia głupot w temacie o rozkładaniu smoły (edit: nie smoły a wręcz asfaltu!!) na dachu rozgrzanej do 500 stopni gdzie współpracownik-przyjaciel tak rozgrzany asfalt rozcierał...
...mopem i tym mopem dotknął jego dłoni a on, bo na tym nie koniec, zawinął tak poparzoną rękę i pracował dalej. A to był kolejny (i chyba ostatni) temat z cyklu: "co robiłem w życiu" - po słynnym temacie o koszu od recepcjonistki inspirowanym filmem, i temacie o strzale między oczy do lwa czy tam tygrysa w Afryce... Po tym temacie o smole, wyśmianiu go i jego tematów na forum, użytkownik ewidentnie zmienił profil wpisów - teraz opisuje swoje przeżycia wewnętrzne i swoje wnioski z otaczającego go świata.

Edytowane przez Dassler89
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest takie powiedzonko, które można zastosować do forum: "nawet jeśli nieprawda, to ładnie napisana". Najistotniejsze, w jaki sposób rozwija się temat, czasem nawet z trollingu może wyjść ciekawa dyskusja.

A ilu z was, bracia kochani, jak psy wygłodniałe rzucało się w różne prowokacyjne wątki rezerwatek? (przybierające postać festiwalu spermiarstwa)

Mierzenie fiutków? ViolentDesires i jej masturbacja bananem? Tiaa...

Edytowane przez zychu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Dassler89 napisał:

Proszę - o to Twoje niewszczynanie awantur.

To była odpowiedź na Twój post, w którym nazwałeś mnie gamoniem i stwierdziłeś, że każda moja wypowiedź powoduje u Ciebie ból wewnętrzny.

 

To Ty wszcząłeś awanturę nazywając mnie gamoniem, ja jedynie odpowiedziałem, co prawda mocnym słownictwem, ale bez obrażania, abyś nie odwiedzał moich tematów, skoro powodują one w Tobie taki ból.

 

Oto link do Twojej wypowiedzi, każdy może ocenić sam, kto tutaj kogo obraził.

 

 

Edytowane przez bad intentions
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bad intentions napisał:

To była odpowiedź na Twój post, w którym nazwałeś mnie gamoniem i stwierdziłeś, że każda moja wypowiedź powoduje u Ciebie ból wewnętrzny.

Bo jesteś gamoniem - kłamać trzeba umieć i wymyślać historie również. Czytanie o asfalcie na dachu rozgrzanym do 500 stopni tak... powodowało i powoduje u mnie ból wewnętrzny... Oraz o tym, że zawinąłeś sobie tak poparzoną dłoń i pracowałeś dalej. Nie na darmo moja druga wypowiedź w tym temacie to przypowieść o kobiecie która w japonkach weszła na świeżo wylany asfalt drogowy. Nie opowiadam tej historii bo lubię się zwierzać tylko dlatego, by ukazać nieprawdziwość Twojej historii.

Edytowane przez Dassler89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Dassler89 napisał:

Bo jesteś gamoniem - kłamać trzeba umieć i wymyślać historie również.

https://www.iko.com/comm/blog/controlling-roofing-kettle-temperature-hot-asphalt/


Tutaj masz tabelkę, która opisuje w jakiej temperaturze wylewa się asfalt. 500 stopni Farenheita, 260 stopni Celcjusza.

 

W temacie nie napisałem, że chodzi o stopnie Celcjusza, napisałem jedynie stopni, więc jeżeli już chcesz się na siłę czepiać, to nie skłamałem.

 

Fakt, mój błąd, powinienem był doprecyzować, ale wynikał on z tego, że lata pracowałem zagranicą i posługiwałem się tam stopniami Farenheita, weszło mi to w krew.

 

Poza tym, Jezu... temat był o bólu (swoją drogą uważam, że bardzo fajny temat), nie o szczegółach mojej historii, więc nie sądziłem też, że to takie istotne.

 

Nie upoważnia Cię to na pewno do nazywania mnie gamoniem, ale no... tak jak już wspomniałem wyżej, sam sobie stawiasz takimi wyrażeniami świadectwo.

Edytowane przez bad intentions
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bad intentions To że jesteś trollem to raczej oczywiste, ale czasami trolling nie jest zły bo pobudza dyskusje. Ten temat który stworzyłeś na bazie sceny z filmu to złoto, nigdy go nie widziałem więc w życiu bym się nie połapał.

 

Pokazujesz jedno; to jest tylko forum i każdy może opisywać jakieś tam historyjki i to są tylko historyjki a nie prawdziwe życie ;) Ale leniwy trochę jednak jesteś bo mógłbyś tak trollować żeby nikt się nie połapał. Z drugiej strony rozumiem trollowanie jest zabawne jak rzucasz oczywiste znaki, których większość nie rozumie ale ktoś tam złapie (jak z tym filmem).

 

Ale gnije trochę z tego, że każdy troll albo ktoś kto mówi coś kontrowersyjnego to arch na tym forum.

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@VasKes Twoje prywatne animozje nie mają wpływu na to czy ktoś będzie na forum czy też nie.

Porządkiem zajmują się chłopaki z moderacji a ostateczną decyzję podejmuje szef forum Marek.

A skoro nie dopatrzyli się niczego złego w wykonaniu użytkownika @bad intentions na przestrzeni

ponad roku bytności na forum to wszystko jest ok.

Co do tematu to @bad intentions podejmuje ciekawe tematy, ma oryginalne odpowiedzi, przemyślenia,

jest aktywny, pomaga innym czasem wprowadza humor jak we wczorajszym temacie o zazdrości kobiet wobec posiadania penisów u mężczyzn.

Powiem szczerze nieźle się uśmiałem i jego posty poprawiły mi humor także plus dla niego😁

Osobiście nie rozumiem dlaczego wielu zarzuca mu, że jest Archem?

Bo zakłada tematy o kobietach, popsutym rynku matrymonialnym, bo czasem jest zły, rozczarowany kobietami lub sobie pomarudzi?

Jest jesienna aura, ludzkie nastroje są różne o tej porze roku dlatego również na forum pojawia się wiele tematów smutnych, złych czy negatywnych.

Jak komuś dany temat czy wypowiedzi usera nie pasują to proszę nie wchodzić i się nie denerwować dodatkowo jeżeli ktoś z was ma zły humor 

i wie, że może nabroić na forum radził bym sobie zrobić kilka godzin przerwy lub jakiś czas w ogóle nie wchodzić to takie proste.

Jest też opcja ignoruj użytkownika gdzie jego wypowiedzi się nie wyświetlają.

Forum to przekrój wielu osobowości, ciekawych doświadczeń, zdarzeń, ale również traum, upokorzeń, niepowodzeń ludzkich.

Bogaci nie rozumieją biednych, przystojni brzydkich dochodzi do burz i na siłę obie strony próbują przekonać do swoich racji patrząc niestety ze swojej

perspektywy a nie danego człowieka, który ma bądź może mieć problem.

Ideą forum jest rozwój, pomoc, wsparcie, zrozumienie drugiej osoby, rozwiazywanie problemów, otrzymanie konkretnych informacji by ułatwić sobie życie

i nie popełniać błędów, nauka, wygadanie się co leży na serduchu czy miłe spędzenie czasu wśród ludzi, którzy podobnie myślą, czują.

@VasKes Zamiast zakładać takie tematy i szczuć na kogoś sam spójrz wpierw na siebie.

Przez prawie dwa lata masz marną statystykę aktywności na forum.

Ile dałeś na forum dotacji? komu i w czym pomogłeś? 

Jeżeli dobrze pamiętam miałeś ostrzeżenia za wulgarny język i zachowanie względem innych użytkowników.

Także więcej pokory, dystansu, filtrowania informacji a jak osoby nie pasują to sobie je ignoruj.

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, bad intentions napisał:

Tutaj masz tabelkę, która opisuje w jakiej temperaturze wylewa się asfalt. 500 stopni Farenheita, 260 stopni Celcjusza.

No no... ok... W Kelwinach będzie jeszcze więcej stopni a w skali Rankine'a jeszcze więcej. Sorry ale nikt w to nie uwierzy z bardzo prostego powodu: po historii inspirowanej filmem, po temacie o zmarłym szczeniaku (o tym zapomniałem), po temacie o postrzale lwa między oczy masz małą wiarygodność.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Dassler89 napisał:

No no... ok... W Kelwinach będzie jeszcze więcej stopni a w skali Rankine'a jeszcze więcej.

No to dobra, 260 stopni, a nie 500, i co teraz?


Przyznaję się, źle napisałem, masz winnego, ukrzyżujesz mnie?

 

Zmieniło to coś w Twoim życiu?

 

Chłopie, był fajny, ciekawy temat, każdy mógł się zwierzyć z największego bólu jakiego doświadczył, zajebisty temat, po co się przypieprzać do kilku cyfr?

 

To jest dość popularna przywara Polaków, że zawsze musimy się do czegoś przypierdolić, nic z tego nie wynika, tylko kłótnia, ale Polak nie odpuści, dopóki kogoś nie obwini.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, bad intentions napisał:

Chłopie, był fajny, ciekawy temat, każdy mógł się zwierzyć z największego bólu jakiego doświadczył, zajebisty temat, po co się przypieprzać do kilku cyfr?

Przeczytaj sobie tamten temat jeszcze raz i odpowiedzi innych użytkowników: nikt nie wziął Cię na poważnie po wcześniejszych Twoich historiach i każdy robił sobie podśmiechujki (i bynajmniej ja nie byłem pierwszą osobą która wtedy się wypowiedziała). Nikt z żadnego bólu się nie zwierzał i zwierzać nie zamierzał...

 

11 minut temu, bad intentions napisał:

Przyznaję się, źle napisałem, masz winnego, ukrzyżujesz mnie?

 

Zmieniło to coś w Twoim życiu?

W moim życiu nie zmieniło to nic ale zamiast rozmawiać o mnie pogadajmy o Tobie (w końcu cały ten temat jest o Tobie) - co Tobie dawało opowiadanie tych historii o recepcjonistce, o zmarłym szczeniaku, o postrzale lwa czy tam tygrysa między oczy i w końcu o rozkładaniu asfaltu na dachu?

 

16 minut temu, bad intentions napisał:

To jest dość popularna przywara Polaków, że zawsze musimy się do czegoś przypierdolić, nic z tego nie wynika, tylko kłótnia, ale Polak nie odpuści, dopóki kogoś nie obwini.

O! A to moja ulubiona karta: odwrócenie kota ogonem, że to we mnie i w ogóle w Polakach jest problem - zagranica jest super a Polska nie jest super :D tak, bo za granicą nikt nie zwróciłby Ci uwagi, że piszesz zwyczajne głupoty, napisałby "good job" i poklepał po ramieniu:D zamiast tego ponawiam pytanie: co miało dawać Ci opowiadanie tych wszystkich historii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Dassler89 napisał:

zamiast tego ponawiam pytanie: co miało dawać Ci opowiadanie tych wszystkich historii?

Człowieku, mam ochotę opowiedzieć historię, to opowiadam historię, co Cię to w ogóle obchodzi i dlaczego miałbym się Tobie z tego tłumaczyć?

 

Co za przykry facet...

Edytowane przez bad intentions
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, zychu napisał:
10 godzin temu, NoHope napisał:

Anal nie był i nie jest trollem

Dlatego napisałem "trollem".

 

Oczywiście że gość był trollem.

Widzieliście jego fotki? Wstawiał je tutaj, jakieś filmiki też krążyły.

 

Ten gość to młody chłopak z fajnym wyglądem i dosyć inteligentny, niczego mu nie brakowało. Gdyby chciał, mógłby żyć zupełnie inaczej. Nawet tutaj jedna dziewczyna pisała mu wprost że ma ochotę się z nim spotkać i nie chodziło o spacer. 

 

Tymczasem on masturbował się tu codziennie swoją niemocą, "udowadniał" że jakiekolwiek działania nie mają sensu, za to wykazywał mistrzowskie obeznanie jeśli chodzi o aktorki porno. 

To był typowy przykład kogoś z ogromnymi blokadami w głowie, kto bardzo chce towarzystwa kobiet i jednocześnie na tyle się boi żeby nic nie zrobić. 

Całą swoją energię wkładał w racjonalizowanie bezczynności. 

 

Dla mnie to skrajny przykład tego, jak można robić sobie samemu pod górkę w życiu. Przy czym on zarażał tym innych, a to już nie było śmieszne. 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, bad intentions napisał:

dlaczego miałbym się Tobie z tego tłumaczyć?

Rozawiamy tylko a Ty wyjeżdżasz z tekstem typowym dla osoby która zmyśla... Ktoś tu pisał o niewszczynaniu awantur... 

 

100% forum uważa, że Twoje historie są zmyślone. W przytaczanym temacie o bólu nikt nie wziął Cię na poważnie. Mylę się? Ok, jeśli Twoje historie są prawdziwe to zamiast sie unosić, wyjeżdżać z polskością itd. potraktuj to jako feedback, iż piszesz w taki sposób, że mało kto Ci wierzy. Jesteśmy tu od tego by sobie pomagać.

 

Ty zamiast tego wolisz napisać coś takiego:

7 godzin temu, bad intentions napisał:

Co za przykry facet...

Podobnie zachowywał się @arch przyparty do muru i łapany na kłamstwie. I ogólnie tak zachowuje się osoba łapana na kłamstwie. Typowe teksty: "nie muszę ci się tłumaczyć", "i co mi zrobisz", oraz przerzucanie uwagi, na inną osobę wycieczkami w jej stronę, odwracanie kota ogonem a sorry, przypominam -> to jest temat o Tobie nie o mnie. 

 

ps. może i jestem przykry ale wciąż nie muszę uciekać się do opisywania zmyślonych historii na forum więc jakby no... ...trochę nie przystoi akurat Tobie pisanie takich rzeczy bo ciekawe kto z nas dwóch jest bardziej przykry:D

Edytowane przez Dassler89
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dosyć niezła beka z typa, no bo Panowie, proszę Was, jak ktoś coś takiego pisze...:

 

W dniu 17.11.2021 o 16:07, bad intentions napisał:

Uwierz mi Bracie, wiem o czym mówię, tym tematem sięgam daleko w przyszłość, jeszcze nikt w ten sposób nie spojrzał na kobiety, to właśnie ja je ostatecznie i definitywnie wyjaśnię.

 

Serio? Ale serio??

 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Taboo napisał:
W dniu 17.11.2021 o 16:07, bad intentions napisał:

Uwierz mi Bracie, wiem o czym mówię, tym tematem sięgam daleko w przyszłość, jeszcze nikt w ten sposób nie spojrzał na kobiety, to właśnie ja je ostatecznie i definitywnie wyjaśnię.

 

Serio? Ale serio??


👊 serio niech wyjaśnia je na netkobiety lub w rezerwacie
Ewidentnie gość pisze pod publiczkę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.