Skocz do zawartości

Studia a praca brygadowa


Turop

Rekomendowane odpowiedzi

Yoo bracia , może ktoś coś podpowie.

 

 

Chciałem zapisać się wkoncu na studia zaoczne , ale nie wiem jak się zmieścić z pracą i studiami.

 

 

Nie pracuje na jedną zmianę , czy na zwykły system zmianowy , tylko na brygady, system 4 dni pracy, dzień, popki ,nocki, 48h wolnego , jak leci w kalendarzu.

 

Gdzie nie dzwoniłem na jaką uczelnie to poprostu nie miał bym szans być na większości zajęć , praktycznie wszystkie weekendy są w miesiącu zajęte, urlopu gdybym miał brać na studia też by wkoncu brakło , a przecież czasami coś wypadnie po drodze , że też to wolne trzeba sobie pobrać.

 

 

Nie mam pomysłu co z tym zrobić , zrezygnować z pracy też nie mogę , muszę za coś żyć , praca naprawdę ok , kasa się zgadza , przejść na same dniówki nie mam opcji już mi zapowiedzieli w pracy , zmienić jej nie zmienię bo wtedy sam pomysł studiów będzie bez sensu ze względu na opłaty i jestem w kropce.

 

 

Mieli byście jakiś pomysł co z tym zrobić ? Ew jakieś hybrydowe uczelnie , takie praktycznie indywidualne w Małopolsce ew na Śląsku ? Czy wogole jest coś takiego 😎

 

 

 

Jak nie to odpuszczam , godnie przeżyje życie bez nich , ale mam środki to chciałem je przeznaczyć na jakiś papier.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiem, że na Twoim miejscu jeżeli studia pozwolą Tobie zmienić pracę na coś o wiele lepszego to brnąłbym dalej w to.
Co do pracy spróbuj sobie znaleźć taką na dwie zmiany, ale bez weekendów.
Wiem pisałeś, że praca Ciebie zadowala, ale uwierz mi będziesz zmęczony w takim trybie życia.

Piszę to, bo sam studiuję zaocznie i pracowałem jakiś czas na dwie zmiany. Bardzo męczące połączenie.
Kończysz pracę piątek 22-23 i rano idziesz na zajęcia 8-19 (pierwszy rok tak najczęściej wygląda). Teraz doszły mi seminaria licencjackie w piątki i musiałem znaleźć pracę taką, która mi umożliwi chodzenie na zajęcia już w piątek wieczorem. 
Dlatego nie przywiązywałbym się do pracy tylko powoli szukał czegoś co umożliwi Tobie studiowanie.
Jak już znajdziesz to rzucasz papierami i nie będziesz mieć sytuacji, że nagle jesteś bez pracy i na szybko musisz cokolwiek znaleźć. 

Odnośnie hybrydowych uczelni, nie słyszałem o niczym takim.
Trzymam kciuki w realizacji celu! :) 


 

Edytowane przez gryczany
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Levi napisał:

Wiele uczelni oferuje studia online, ale nie znam szczegółów, czy trzeba być przy kompie o określonej godzinie, czy nie. Trzeba wygooglać temat.

Na przykład:

https://www.otouczelnie.pl/artykul/13763/Studia-online
 

Widziałem takie cuda , bardziej pachnie mi to kradzieżą konta bankowego po wpłacie niż jakaś uczelnia heh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorszy system pracy  jaki chyba istnieje. Dniówki zapieprzaja jak szalone, nie obejrzysz się jak miesiąc za miesiącem mija itd. Brak wolnych weekendów to jest po prostu dramat. Jedyne wyjście może jakiś awans? Zmiana stanowiska? A jak nie to trzeba zmienić pracę. Innej możliwości nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Turop  Sorry, nie spojrzałem na listę tych uczelni, już same nazwy budzą nieufność. Trochę podrążyłem pierwszą z brzegu, szkoła istnieje ponad 20 lat, ale opinie w necie o poziomie i traktowaniu studentów to horror.

 

Sam sobie na razie odpuszczę zdobywanie "papieru".


Co do pomysłów: może napisać do jakiejś renomowanej uczelni, wyjaśnić swoją sytuację, i może coś wykroją dla takiego studenta? Może nie do sekretariatu, a jakiemuś profesorowi na social mediach? Tak strzelam, bo nie znam realiów tego systemu, czy to w ogóle możliwe, czy może od razu trafi to do kosza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Levi napisał:

Co do pomysłów: może napisać do jakiejś renomowanej uczelni, wyjaśnić swoją sytuację, i może coś wykroją dla takiego studenta? Może nie do sekretariatu, a jakiemuś profesorowi na social mediach? Tak strzelam, bo nie znam realiów tego systemu, czy to w ogóle możliwe, czy może od razu trafi to do kosza. 

Jedna się wstępnie zgodziła , ale na totalnym wypizdowie i tylko zarządzanie. Też chyba narazie odpuszczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim studia byś zaczynał rozumiem, że od 2022 roku na jesieni to jeszcze trochę wody w rzekach upłynie i sytuacja może się zmienić.

 

Myślę, że musisz sobie odpowiedzieć na pytanie co dalej, ile czasu bd pracował w tym miejscu i jakie są szansę. Parę lat można poczekać ale już po 30 może Ci się ani nie chcieć pracować na takie zmiany ani zaczynać studiować. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Teraz zajęcia są online - na wielu. Niby przez Covid, ale tak naprawdę to wszystkim pasuje. Często jest tak, że ludzie się logują i słuchają po prostu jednym uchem, byle być na liście zaznaczonym. Nie ma włączonych kamerek na "Teamsach" więc apka na telefonie rozwiązuje problem. Wiadomo są kolokwia i egzaminy. Zawsze można pogadać z prowadzącym. Jeśli jesteś gotów nauczyć się materiału to forma zaliczenia jest do dogadania zwykle. Standardową procedurą jest pisanie kolokwium na zajęciach studiów dziennych. Nie mogłeś na zaocznych to przychodzisz na zaliczenie z dziennymi (zwykle są to dwa terminy, a że większość wykładowców uczy więcej jak na jednym roku tych możliwości robi się już całkiem sporo).

 

2. Może po prostu pogadaj z szefostwem? Tak wiem to straszne, że coś można załatwić czasami, normalnie! Za to bądź elastyczny by zastąpić chorych, tych co muszą wyjechać nagle, przyjść w święta itd. Nie wiem jakie masz układy i jak duża firma. Bo może się nawet pracodawcy opłacać, że dokształcają się pracownicy - ale to już indywidualne sytuacje. I wcale nie jest tak, że każdemu pracodawcy zależy by trzymać wszystkich pracowników do emerytury. To, że ktoś planuje za jakiś czas odejść, nie jest niczym niezwykłym. 

 

3. Sprawdź wcześniej jak na danej uczelni wygląda weekendowość. Możesz napisać do samorządu studentów, a najlepiej starosty z analogicznych studiów na jakie chcesz iść. Czasami maile są wprost podane do starostów, właśnie na stronie samorządu. Znam uczelnie gdzie przestrzega się tego by tylko w soboty i niedziele odbywały się zajęcia na zaocznych. I to max do 18, a znam takie gdzie zjazd jest rzadziej ale zaczyna się w piątek o 13, potem sobota i niedziela od 7:30 co dzień do 20 albo jakieś zajęcia nagle w środę lub czwartek bo tylko tak wykładowcy pasuje. 

 

4. Jeśli chcesz tylko papier od razu możesz zabezpieczyć się na wypadek nieobecności, jakimś grubszym usprawiedliwieniem jeśli masz znajomego lekarza. Pomyśl wcześniej.  Tak naprawdę większości uczelni zależy by dawać "papier" w miarę bezproblemowo bo wtedy niesie się fama o "dobrej jakości" uczelni i przychodzą następni studenci (klienci - którzy płacą).

 

5. Studia często zaczynają się też w semestrze zimowym - warto sprawdzać.

 

Często nie mamy pojęcia, że w sąsiedniej gminie jest filia uniwersytetu gotowania na gazie, ale ma interesujący nas kierunek. https://radon.nauka.gov.pl/dane/studia-prowadzone-na-okreslonym-kierunku .

 

ps. hybrydowość to np. wykłady online, a ćwiczenia/praktyki na żywo. Raczej na dziennych się stosuje, na zaocznych lecą zwykle online jeśli nawet dzienne są hybrydowe. 

Edytowane przez Piter_1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.