Skocz do zawartości

"Ciekawe czasy" jak się do nich przygotować?


Mr. Pacjent

Rekomendowane odpowiedzi

2 minutes ago, Baca1980 said:

 

Mieć kilku znajomych z bronią palną. 

 

To jest ciekawa kwestia. 

 

1) o ile broń wcześniej nie zostanie zabrana przez służby 

2) o ile bedzie zapas amunicji

3) o ile oddziały zmilitaryzowane nie będą aktywnie zwalczać partyzantki/bandyterki

 

Do tego w ciężkich czasach, czy stanie W, o broń jest stosunkowo łatwo, natomiast trzeba umieć się nią posługiwać i to jest kluczowe. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, maroon napisał:

Konserwa w teorii i 10 lat wytrzyma

Wiedza u mnie w tym zakresie nie jest duża i dopiero się uczę przygotowywać takie weki konserwy czy tez inne produkty w słoikach ale moi dziadkowie i pradziadkowie potrafili żywność przechowywać przez kilka lat i nadawała się do spożycia. Ja oczywiście tą wiedzę miałem gdzieś bo łatwiej pójść do sklepu i teraz niestety bazuje na tym co kupie.

Polecam filmy prepers Adolfa Kudlińskiego

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Orybazy said:

Ja już też mam. Kończę właśnie 7 poziom sztolni i szukam kogoś żeby mi zrobił takie wrota w kształcie trybu jak w Fallout'cie :).

To się nie ma co śmiać. Tam gdzie mam ogródek, gościu kupił w tym roku prawo do działki i zaczął od wymurowania dwupiętrowej piwniczki. 

 

Pomijam, że nielegalnie, ale na rod mało co jest legalnie, za to zapytany po co tak, odpowiedział "na wszelki wypadek". 😁

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2022 może być  bardzo ciekawy, kiedy lemingi i inne wyszczepione elementy będą zdychać z głodu bo w sklepie nie będzie żarcia  to wtedy ci którzy będą mieli trochę gospodarki przetrwają.
Robaki będą jeść, bo już globaliści wprowadzają takie idee, na zachodzie pojawiają się firmy które np produkują mąkę ze zmielonych świerszczy.

Zróbcie sobie zapasy, lepiej być przygotowanym, do tego straszą brakiem prądu na zimę dlatego ja mam agregat prądotwórczy, może być tak że się nic nie spełni ale lepiej być przygotowanym.
Nie liczcie na rząd, państwo i niestety bliskich, większość to lemingi, które chłoną przekaz z TV.

https://www.wykop.pl/link/6309927/niemcy-juz-kraza-takie-poradniki-jak-sobie-radzic-z-niedoborem-energii/

i oczywiście kolorowa agitacja 
 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nakręcacie się od lat, prepersi wieszcza koniec wszystkiego od dekad. Przyszła pandemia, trwa 2 lata, prepersi byli dumni ale okazało się ze i tak nadal wszystko można kupić w sklepach a oni dalej maja konserwy i słoiki. Czego oczekujecie, ze wszystko jebnie a Wy będziecie wygranymi bo macie solary czy opał ? 
 

Ciagle negatywne emocje, ciągły stand by ze coś jebnie, ze wszystko się zawali. Żyjecie tak od lat i w głębi duszy czekacie aż się wydarzy ze moc powiedzieć „a nie mówiłem”.  Można i tak, będziecie mieć racje, albo i nie. 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, maroon said:

Pomijam, że nielegalnie, ale na rod mało co jest legalnie, za to zapytany po co tak, odpowiedział "na wszelki wypadek". 😁

Widziałem RODo 500m2 z dwiema kondygnacjami i garażem podziemnym. Na pełnym legalu, tylko powyżej bodajże 38m2 mieszkalnej płaci się dodatkowy podatek. Mają eko-szamba, własną uzdatnialnie wody i blisko jezioro. 

8 minutes ago, Barry said:

Czego oczekujecie, ze wszystko jebnie a Wy będziecie wygranymi bo macie solary czy opał ? 

Nie, opał jest sam w sobie dobry bo zmusza do ruchu, lepiej rąbać drewno produktywnie niż na siłce jak chomik ćwiczyć.

Lepiej mieć swój ogródek i jeść świeże owoce i warzywa. Przygotowanie daje spokój, nie stres.

To jak z egzaminem, stresujesz się gdy jesteś nieprzygotowany. 

Edytowane przez Orybazy
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo ludzi mieszka w miastach i teraz pytaniem jest czy jest sens gromadzenia na małej przestrzeni zapasów, które mają określony termin do spożycia?

Tkwienie w jednym miejscu z zasobami rodzi kolejny problem mianowicie zagrożenie ze strony innych ludzi, sąsiadów, którzy wiedzą bądź dowiedzą się, że takie zapasy masz a oni nie.

W złych czasach przestaje obowiązywać prawo, moralność każdy działa na własna rękę i zabezpieczenie swoich najbliższych.

Człowiek przez wieki, który był w ruchu miał większe szanse na przeżycie natomiast ten co siedział w jednym miejscu zazwyczaj kończył marnie.

Sensowne rozwiązanie jak pisali przedmówcy to działka lub domek na wsi, w górach z dala od ludzi i tam gromadzenie najpotrzebniejszych rzeczy. 

Co zrobisz jak będzie skażenie radioaktywne, wejdzie obca armia lub hordy ciapatych co będą siać terror na ulicach a ty w małym miejskim mieszkanku sam z jedzonkiem bez broni?

Tak naprawdę nie wiadomo co się wydarzy, są tylko pogłoski i raczej w Polsce nie będzie konfliktu zbrojnego.

Co najwyżej drożyzna, utrudniony dostęp do pewnych materiałów, zapewne segregacja klasowa, obostrzenia.

Proponuję dla świętego spokoju wyłączyć tv i odciąć się od mediów bo większość to propaganda i inżynieria społeczna mająca wywołać określone działanie. 

   

 

 

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, Barry said:

 

Ciagle negatywne emocje, ciągły stand by ze coś jebnie, ze wszystko się zawali. 

Ja to mam ogólnie bekę. 😁 Ale, jak ostatnio na wiosce prądu nie było przez parę godzin, bo coś tam wymieniali, to sąsiad przyszedł z prośbą czy może akumulator podładować. 😁

 

Ogólnie są dwie strategie:

 

1) nie masz nic i jesteś szczęśliwy 

2) masz tyle, że we względnym komforcie (ciepło, światło) przetrwasz jakieś grubsze zawirowania, awarie, etc. 

 

Wiadomo, że jak przyjdzie wojna, czy jebnie meteoryt to żadna ilość konserw cię nie uchroni przed niczym. 

 

Natomiast warto sobie zdawać sprawę, że odcięcie takiej Warszawy i przyleglości od prądu, to kwestia wysadzenia 4 słupów energetycznych z 3 stron miasta. 

 

I 3.5 mln ludzi zostaje po ciemku, bez ogrzewania, gazu, wody i kanalizacji. 

 

Ludzie sobie nie zdają sprawy jak kruche podstawy ma tzw. cywilizacja techniczna i wielkomiejskie wygody. 

Edytowane przez maroon
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, maroon napisał:

1) o ile broń wcześniej nie zostanie zabrana przez służby

Jest taka możliwość. Chodź w czasie pożaru w bardaku służby mają dość innych problemów. 

 

37 minut temu, maroon napisał:

2) o ile bedzie zapas amunicji

 

Jak wszystko pójdzie w rozsypkę to będzie jej dość. Sklepy, hurtownie, komisariaty czy jednostki wojskowe. Vide wojna w np. Iraku. Czy niedawne wydarzenia w Afganistanie.

 

37 minut temu, maroon napisał:

3) o ile oddziały zmilitaryzowane nie będą aktywnie zwalczać partyzantki/bandyterki

 

Sami zdezerterują aby bronić własnych rodzin.

 

37 minut temu, maroon napisał:

Do tego w ciężkich czasach, czy stanie W, o broń jest stosunkowo łatwo, natomiast trzeba umieć się nią posługiwać i to jest kluczowe. 

 

Strzelanie z broni długiej jak karabin czy strzelba jest dosyć proste. Podstawy do ogarnięcia w weekend. Zresztą w Polsce gdzie większość ludzi widziała broń w kinie. To byś mógł nawet  biegać z repliką ASG.

 

Generalnie każdemu polecam aby poszedł na szkolenie  podstaw broni palnej.

 

Zawsze też zostaje broń czarno prochowa. Która spokojnie wystarczy aby odeprzeć bandę uzbrojoną w kije, noże czy siekiery. :).

Edytowane przez Baca1980
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Barry napisał:

Ciagle negatywne emocje, ciągły stand by ze coś jebnie, ze wszystko się zawali. Żyjecie tak od lat i w głębi duszy czekacie aż się wydarzy ze moc powiedzieć „a nie mówiłem”.  Można i tak, będziecie mieć racje, albo i nie. 

Dość powierzchowna i bardzo ogólna ocena. Widzisz przestrzeń pomiędzy postawą "no future", a kupowanie działki i budowaniem prywatnego bunkru?

 

Nie widzę nic złego w tym żeby na miarę możliwości i w granicach zdrowego rozsądku zabezpieczyć się tak na wszelki wypadek. Można to robić nie nastawiając ani nie oczekując najgorszego. Zwykły pragmatyzm i tyle. Lekkim nieporozumieniem jest porównywanie zwykłej przezorności do poziomu poznania ludzi z foliowymi czapeczkami na głowach. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Baca1980 said:

.

 

Zawsze też zostaje broń palna. Która spokojnie wystarczy aby odeprzeć bandę uzbrojoną w kije, noże czy siekiery. :).

Można też tak 😁

 

 

Opcjonalnie taką żonę /dziewczynę pod ręką. 😁

 

Ja dwa łuki refleksyjne mam + bodkiny i myśliwskie groty. Fajna rozrywka. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Baca1980 said:

 

Kurna tylko skąd taką elfkę wytrzasnąć.

No kak. Ty sluszal, konieszna iz rossiji. 😁

 

Lubię takie laski co mają tego typu zajawki. Zresztą w łucznictwie jest dużo kobiet. Jak pierdoloną covid to akurat miałem się wybrać na pierwsze zawody. 😕

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maroon napisał:

Dużo lepszym pomysłem jest letnisko na zadupiu.

 

Kiedyś z kumplami przy wódeczce debatowaliśmy gdzie się zabunkrować na czas apokalipsy zombie. Wyszło że schronisko górskie:

- odludzie

- spore zapasy jedzenia, paliwa, opału

- własne ujęcie wody

- zapasowe źródła energii jak agregat, solary często mikro elektrownia wodna

- szambo z bio oczyszczalnią.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Baca1980 napisał:

Kiedyś z kumplami przy wódeczce debatowaliśmy gdzie się zabunkrować na czas apokalipsy zombie.

I co rozcienczalnik rozcieńczył zapał?

......A w piwnicach ludzie mają dalej syf/graty/melanchooolyjne śmiecie.

 

NORMALNIE mieści się:akumulator, baniak 30L(fekaliator), 10 baniek wody(5L), 100 słoików z mięsem, marmolady, majonezy, ketchupy, kasze, KARTOFYLE/MARCHEW/CEBULA.

 

DLA wygody proce/koce/radio/latarka/znicze(wkłady)RAKIETA AA/AAA......sztanca ptoaletowa......W słoikach: leki przeciw bulowe/zapalne/zapałki/podgrzewacze chemiczne....słoik monet 1/2/5 PLN.

10 godzin temu, Baca1980 napisał:

zapasowe źródła energii jak agregat, solary

NIESTETY TO JEST mało przydatne.

???

Agregat wytworzy chałas i Cię namierzą/złapią....dodatkowo wymaga WYSOKO RATYFIKOWANEGO PALIWA.

SOLARY są fajne ale: wymagają słońca i miejsca.

O ile zmagazynujesz energii za dnia na noc to ciężko zamaskować fakt ich posiadania.....A błyskająca światłość po oczach WABI 'RABUSIÓW' w wielkim W.

.....mini turbiny wiatrowe będą lepsze/bardziej mobilne.(żelastwo jest wytrzymalsze od szkła polimorficznego).

10 godzin temu, Baca1980 napisał:

spore zapasy jedzenia, paliwa, opału

TO nie wiem jak wam wyszło w GÓRACH?

....OPAŁ rozumiem(mokre drewno/samowyrób).

10 godzin temu, Baca1980 napisał:

szambo z bio oczyszczalnią.

....A to co?

Przy reglamentacji wody szambo jest góenoproblemem.

Dołek/srasz/zasypujesz.....na mycie wody i tak braknie.....A w GÓRACH jak popuscisz 2 to samo zleci na Katowice.

   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Tornado napisał:

......A w piwnicach ludzie mają dalej syf/graty/melanchooolyjne śmiecie.

 

Piwnice w bloku sąsiedzi o.pierdolą za raz po tym jak sami zjedzą swoje zapasy :).

 

12 godzin temu, Tornado napisał:

A błyskająca światłość po oczach WABI 'RABUSIÓW

 

Dlatego należy posiadać broń palny. W Polskich warunkach rabuś czyt. blokowe sebiksy. Będą uzbrojone w noże lub siekiery.

 

12 godzin temu, Tornado napisał:

Dołek/srasz/zasypujesz.....na mycie wody i tak braknie.....A w GÓRACH jak popuscisz 2 to samo zleci na Katowice.

 

Kopałeś kiedyś latrynę polową?( Latryna zazwyczaj składa się z trzech głównych części: dołu w ziemi, płyty lub podłogi z niewielkim otworem oraz konstrukcji osłaniającejDół powinien mieć co najmniej 3 metry (10 stóp) głębokości i 1 m (3,2 stóp) szerokości) lub wypalałeś g.ówna w beczce? Ja i owszem dlatego wole szambo z oczyszczalnią.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Baca1980 napisał:

Dół powinien mieć co najmniej 3 metry (10 stóp) głębokości i 1 m (3,2 stóp) szerokości) lub wypalałeś g.ówna w beczce?

LICYTACJA?

:)

WYMAGANIA do srania masz jak 'all inclusive'.

Wypychałeś drągami krę spod lodołamacza?.....bądź innego 'sracza'?

 

LONG LONG Time egooooo.....na apelu harcerskim dostałem nagrodę.....za wzorowe czyszczenie kibli/latryn.

 

....pojechałeś rozmiarem na stara 244.

Masz tą fantazję.

Ostatni testowałem 'szalet' ale backet.

3 dni można walić do wiadra i nie BRYFI..... A to raptem jakieś 3,5L było.

Saper jesteś???...bo masz rozmach na 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.