Skocz do zawartości

Powrót do przeszłości


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Obliteraror napisał:

A to, że w jej oczach może być 10 z n-powodów, to nie wziąłeś może pod uwagę?

Jak najbardziej to rozumiem, ale po prostu jak jest duża różnica atrakcyjności partnerów to u otoczenia nawet u niezblackpillowanego/redpillowanego budzi to pewne podejrzenia. Tu jeszcze dochodzi różnica wieku. Dlatego ich związek jest taki kontrowersyjny dla niektórych. Ja nawet jestem wstanie uwierzyć, że to szczera relacja biorąc pod uwagę że i on i ona to straszne konserwy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Ogólnie fajnie niech im się wiedzie ale ja jestem chyba już zbrukany i spaczony. Jednak mimo wszystko to młode dziewczyny powinny wychodzić za mąż, one mają w sobie tą łagodność, idealizm. Im starsza babka, tym bardziej Draculę przypomina.

:D pewnie coś w tym jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie idea spoko. Gdybym mogła siedzieć w domu, robić obiadki, sprzątać to wolałabym to, niż siedzenie w pracy, mimo że pracę mam miłą, przyjemną, bezstresową itd. 

No, ale jednak nie jestem w stanie zdzierżyć wizji że miałabym mieć dziecko. 

Gdy byłam młodsza to wydawało mi się to naturalne, że kiedyś tam dziecko mieć będę. Ale im starsza jestem, tym bardziej jestem nieprzekonana do tego. Wolę mieć psa lub psy. 

Nienawidzę dźwięków które wydają z siebie dzieci. Najgorzej to jechać zbiorkomem z rozbeczanym dzieckiem. Psy potrafią być głośniejsze niz dziecko, a jednak nie wkurzają tak bardzo i dostarczają ogrom endorfin.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tamelodia napisał:

W sumie idea spoko. Gdybym mogła siedzieć w domu, robić obiadki, sprzątać to wolałabym to, niż siedzenie w pracy, mimo że pracę mam miłą, przyjemną, bezstresową itd. 

No, ale jednak nie jestem w stanie zdzierżyć wizji że miałabym mieć dziecko. 

Gdy byłam młodsza to wydawało mi się to naturalne, że kiedyś tam dziecko mieć będę. Ale im starsza jestem, tym bardziej jestem nieprzekonana do tego. Wolę mieć psa lub psy. 

Nienawidzę dźwięków które wydają z siebie dzieci. Najgorzej to jechać zbiorkomem z rozbeczanym dzieckiem. Psy potrafią być głośniejsze niz dziecko, a jednak nie wkurzają tak bardzo i dostarczają ogrom endorfin.

Taka wizja nie mieści się w mózgownicy całego społeczeństwa :) Nie mam dzieci, był taki moment kiedy podczas studiow nie pracowałam, bo mialam problem ze znalezieniem czegokolwiek, to wszyscy z każdej strony wypychali mnie do roboty 😂 ale koleżanki które się „zabombelkowaly” to i bez studiow i pracy bez problemu mogły siedziec w domu, bo wiadomo matki Polki ;) jak widać dużo ludzi nadal preferuje ten model

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 2.12.2021 o 14:37, ewelina napisał:

Czy rzeczywiście tak jest? Niby trąbi się o tym niżu demograficznym, ale na serio to widzicie? W mojej rodzinie (a mam dużą) w zasadzie nie ma rodzin bezdzietnych, podobnie znajomi, praktycznie wszyscy którzy się chajtną zostają rodzicami. Przedszkola pełne, zresztą dużo mówi się o tym, że miejsc w przedszkolach brakuje, na mieście zawsze mnóstwo wózków i bąbli. Mieszkań w Polsce za mało, miejsc parkingowych za mało, dlaczego skoro Polacy ponoć tak masowo wymierają? No ja tego spadku dzietności jakoś nie widzę. Wiem, że statystyki są jakie są, ale w sumie papier przyjmie wszystko. Poza tym zamiast skupiać się na ilości nowych obywateli, lepiej postawić na jakość. Jeden mądry człowiek będzie więcej wart, niż 10 głupich😉.

Ja widzę. Albo mam po prostu takich kolegów. 6 facetów ze studiów, dzisiaj 30+. Okazało się, że jeden homoś, trzech singli, dwóch żonatych i tylko po jednym dziecku. Przyrost naturalny oszałamiający :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.