Skocz do zawartości

Roboty


cst9191

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem podekscytowany, ponieważ coś czuję, że już niedługo będę mógł cudzołożyć niegodnie z robotem robotką.

 

Ten... Ta poniżej jest nawet lepsza od kobiety, bo nie mówi, a więc i nie wkurza :P

 

 

Edytowane przez cst9191
  • Like 2
  • Haha 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, zychu napisał:

i czy mają opcję ruchania.

Pewnie będzie w standardzie :)

 

Tak się zastanawiam jakie wady może mieć taki robot i jedyne co przychodzi mi do głowy, to wysypanie się systemu i zardzewienie :P

 

Bilans zysków nadal zdecydowanie na plus w porównaniu z żywą kobitą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, cst9191 napisał:

Bilans zysków nadal zdecydowanie na plus w porównaniu z żywą kobitą.

Finansowo raczej tak, bo raz kupisz i co najwyżej płacisz za serwisowanie i ewentualne dlc (ekhemmikroekhempłatności). Ale chyba jednak wolę ludzi, nawet jeśli czasem wkurwiają (a sprzęt rtv/agd też potrafi wkurwić, tyle że - jak zauważyłeś - można ebnąć młotkiem bez obawy, że przyjedzie policja).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło fuck. 

 

Ja chcę do tej firmy. Mogę nawet kible sprzątać. 😁

 

Mindblowing. 

 

Tylko jeszcze pozbyć się mechanicznego świerkotu serw i popychaczy, wewnętrzna bateria na alko, podgrzewana skóra, sensowne AI i biere 3 sztuki od razu. 😁

 

A i żeby siku potrafiła robić. 😁

Edytowane przez maroon
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już widzę te kolejki pod marketami, jak przy premierze nowej konsoli... To jest przyszłość, panowie.

Przypomniał mi się dowcip:

Cytat

Pewna żonka wpadła na pomysł by swojemu mężowi kupić na urodziny zwierzątko. Chodziła po mieście, zwiedziła wiele zoologicznych sklepów, ale nie było nic co by się jej spodobało. Dotarła w końcu do ostatniego w mieście sklepu zoologicznego i mówi do pani sprzedawczyni zrezygnowana:
- Niech pani mi doradzi... Chodzę cały dzień za prezentem dla męża, chcę mu kupić zwierzątko i nic nie mogę znaleźć...
- Polecam pani żabę! Tylko 50 zł - odpowiada ekspedientka.
- 50 zł za żabę?! Czy pani oszalała?!
- Proszę pani! To nie jest zwykła żaba! Ona umie robić zajebistego loda! Mężowi na pewno się spodoba!
Babka pomyślała, że nie będzie już musiała sama tego robić więc dała się namówić i kupiła żabę. Wróciła w końcu do domu, zastała męża w pokoju i złożyła mu życzenia i wręczyła żabę.
- Mąż zszokowany pyta po co mi żaba, a żona odpowiada, że ta żaba robi zajebistego loda.
Wieczorem facet wypróbował żabę i faktycznie było tak jak mówiła żona.
Minęła noc, rano żona budzi się i słyszy hałasy w kuchni. Poszła tam, patrzy a mąż z żabą siedzą przy książce kucharskiej i coś kombinują z garnkiem...
- Kochanie? - pyta żona - Co się dzieje?
- Jak tylko żaba nauczy się gotować... Ty WYPIE*DALASZ!

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co.

 

Tu aspekt potencjalnego ruchania jest najmniej istotny.

 

Taki człekoształtny robot mógłby być po prostu osobą towarzyszącą. Pójść na spacer, zrobić masaż, przynieść herbatę, pogadać, przytulić, podtrzymać za rękę, etc. 

 

Mógłby być w 100% EMPATYCZNY nie oczekując niczego w zamian. 

 

Rewolucja w stosunkach międzyludzkich, prawda? 

 

Bez roszczeń, bólu głowy, podsrywajek, szit testów, humorów i całego ludzkiego emocjonalnego g. 

 

Jasne, istnieje ryzyko, że by się znudziło niektórym. 

 

Ale korzyści gigantyczne. 

 

A może nawet... mógłby bezinteresownie kochać? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, maroon napisał:

Wiecie co.

 

Tu aspekt potencjalnego ruchania jest najmniej istotny.

 

Taki człekoształtny robot mógłby być po prostu osobą towarzyszącą. Pójść na spacer, zrobić masaż, przynieść herbatę, pogadać, przytulić, podtrzymać za rękę, etc. 

 

Mógłby być w 100% EMPATYCZNY nie oczekując niczego w zamian. 

 

Rewolucja w stosunkach międzyludzkich, prawda? 

 

Bez roszczeń, bólu głowy, podsrywajek, szit testów, humorów i całego ludzkiego emocjonalnego g. 

 

Jasne, istnieje ryzyko, że by się znudziło niektórym. 

 

Ale korzyści gigantyczne. 

 

A może nawet... mógłby bezinteresownie kochać? 

 

Fajnie, dopóki coś się w nim nie spieprzy i zacznie mu odwalać :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, GriTo said:

 

Ale na klatę czy na brodę? :)

Bo trzeba chyba albo się ugiąć albo jakoś kucnąć.

W pewnym wieku lepiej chyba leżeć już.. 

Głodnemu chleb na myśli. 😁

 

Żeby do knajpy móc zabrać. By sobie siedział, podtrzymywał konwersację i wodę czy drinka popijał. 

 

Bo tak o suchym pysku to dziwnie by było. 

2 minutes ago, cst9191 said:

 

Fajnie, dopóki coś się w nim nie spieprzy i zacznie mu odwalać :D

 

 

 

No tak, bo myszkom to się przecież nie pieprzy i nie odwala. 😂

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, maroon napisał:

Żeby do knajpy móc zabrać. By sobie siedział, podtrzymywał konwersację i wodę czy drinka popijał.

 

Też to miałem na myśli.

 

Poda tę szklankę wody.

Pogłaszcze po czółku.

Podrapie po mosznie.

 

(...)

 

Będzie (w końcu) rozkosznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurła. Właśnie wyobraziłem sobie sex robota(z marzeń) dla pań. Aparycja modelu T-800. Pije, pali i ćpa. Do tego da po mordzie i wydupczy bez pytania. Po czym pójdzie na kilkudniowe tango w miasto :).

Kurła  by jeszcze zarywał nasze sex roboty. I robił małe terminatorki :).

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.