Skocz do zawartości

Kobieta klnąca jak szewc


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Bracia.

W moim życiu pojawił się następny Milf😁

W sumie to nie wiem czy chce się pożalić czy prosić o radę.

Otòż Milf ten jest szczupły, atrakcyjny i sex to bajka. Spotykamy się na wyjazdy weekendowe w wiadomym celu. A że chłopczyna ze mnie uczuciowy to możliwe jest zaangażowanie emocjonalne.

Już pisze w czym problem...

Otóż Pani ta klnie jak najęta!!! Sam czasem używam wulgaryzmów ale jak ona rzuci słowem to aż mi jaja siwieją!!

Przy mnie ogranicza klnięcie bo ją zjebalem. Ale wiadomo... U niej to nawyk więc czasem się wymsknie.

Ostatnio rozmawiała z koleżanką nie wiedząc że ja słyszę to oniemiałem!!

W około 10 minutowej rozmowie słowo "kurwa" "pierdole" itp. było użyte a co najmniej 50 razy. Masakra.

Nie wiem po co to pisze... Może któryś z Braci napisze coś mądrego...

 

  • Haha 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widząc ten temat przypomniała mi się scenka która zaczęła żyć własnym życiem jako mem:

 

[Wcześniej jeszcze kobita powiedziała: "Jakie kurwa dzień dobry?"]

comment_FQn4vxpFMzVv42zKsKJJcNNZZOkSDOT1

 

Przekleństwa z umiarem mi nie przeszkadzają, jak ktoś zamiast przecinka używa słów na k i ch to już bywa męczące.

☺️

  • Like 2
  • Haha 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, trop napisał:

chłopczyna ze mnie uczuciowy to możliwe jest zaangażowanie emocjonalne.

 

Idź na całość, idź na całość! 

 

Dla mnie takie zachowanie dyskwalifikuje kobietę. No nie ma opcji żebym dał radę.

Można być wulgarnym z klasą, ale coś takiego to zwykłe patusiarstwo. 

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest ciężki temat w naszym kraju, bo wszyscy klną.

 

Laski wulgarne są dla mnie generalnie odpychające. 

 

Sam często rzucam mięsem, bo inaczej się nie da, ale kontroluję kiedy to robić. 

 

Laska, czy koleś który tego nie kontroluje, to najczęściej doły mentalne i intelektualne. 

 

Szkoda czasu. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znasz takie przysłowie z kim przystajesz takim się stajesz? 

Przebywając z nią często nabędziesz

negatywnych zachowań do tego sam zaczniesz kląć częściej. 

Higiena psychiczna brachu jest najważniejsza. 

Nawyk jak wiesz jest często trudno wywalić ze swojego życia zwłaszcza u kobiet gdzie na nic podobno nie mają czasu. 

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zacznie przeklinać to powiedz jej - Qurva! Za mało Qurva, Qurva!

 

Ciekawe czy wtedy odpowie - No właśnie, Qurva!

 

Tak a propos to mi się doffcip przypomniał:

Zając i kret idą na Qurvy, Kret jest ślepy (ważne!) więc Zając prowadzi pod ramię, idą przez las, Zając potyka się o korzeń i zaliczając z Kretem glebę krzyczy - O Qurva!

Kret na-ten-tych-miast wstaje, wyprostowuje się, w powitania pięknym geście wystawia rękę do przodu i mówi - Dzień dobry Kret jestem.

 

 

Edytowane przez Ace of Spades
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja tez lubi zawinąć niezłym słowem, aczkolwiek w codziennym dniu klasy jej nie braknie. Zauważyłem że wyniosła to do ojca. Aż tak bardzo mnie to nie odpycha, aczkolwiek zależy jak to u Ciebie wygląda, bo przeklnąć każdy 'lubi", Jak @maroon napisał - w Polsce to standard. Ale wszystko ma swoje granice.

 

55 minut temu, trop napisał:

Aaaaaa... I kłamie konkretnie😁

A to chyba już nie trzeba z naszej strony komentować, prawda?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, trop napisał:

Witajcie Bracia.

W moim życiu pojawił się następny Milf😁

W sumie to nie wiem czy chce się pożalić czy prosić o radę.

Otòż Milf ten jest szczupły, atrakcyjny i sex to bajka. Spotykamy się na wyjazdy weekendowe w wiadomym celu. A że chłopczyna ze mnie uczuciowy to możliwe jest zaangażowanie emocjonalne.

Już pisze w czym problem...

Otóż Pani ta klnie jak najęta!!! Sam czasem używam wulgaryzmów ale jak ona rzuci słowem to aż mi jaja siwieją!!

Przy mnie ogranicza klnięcie bo ją zjebalem. Ale wiadomo... U niej to nawyk więc czasem się wymsknie.

Ostatnio rozmawiała z koleżanką nie wiedząc że ja słyszę to oniemiałem!!

W około 10 minutowej rozmowie słowo "kurwa" "pierdole" itp. było użyte a co najmniej 50 razy. Masakra.

Nie wiem po co to pisze... Może któryś z Braci napisze coś mądrego...

 

Ruchawice to w 90% tępe prostaczki po prostych ojcach z prymitywnymi genami. Coś za coś brachu. 

No offence Kolego, ale trochę współczuję, że wskoczyłeś to łóżka takiemu prymitywnemu zwierzęciu - sorry, ale inaczej tego nie nazwę. Mnie takie coś odraża.

46 minut temu, maroon napisał:

To jest ciężki temat w naszym kraju, bo wszyscy klną.

 

Laski wulgarne są dla mnie generalnie odpychające. 

 

Sam często rzucam mięsem, bo inaczej się nie da, ale kontroluję kiedy to robić. 

 

Laska, czy koleś który tego nie kontroluje, to najczęściej doły mentalne i intelektualne. 

 

Szkoda czasu. 

Dokładnie ! Mądra wypowiedź.

 

Partnerka autorka to typowa kurdej szatan czyli typowa p0lka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wulgarność odrzuca najbardziej u kobiet. Nie ma nic bardziej odpychającego. Laska może być nawet 10/10 , ale jeśli rzuca kurwami co drugie zdanie, a jej słownictwo przypomina gadkę przećpanej i przeruchanej dresdupy, to jej seksapil w moich oczach spada praktycznie do zera. Obcowanie z babochłopami to niezbyt przyjemne zajęcie. 

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Wypowiem jako że temat mnie mocno dotyczny:

Z tego co zaobserwowałem to jak i na forum tak i w życiu większości facet czuje odrazę do kobiety która klnie nie ważne jaką urodę ma.

Dla młodych pawianów : przetestowane w życiu. Kobiet może 4 czy tam nawet 6 lata trzymać buzie w gagańcu moralny ( mojej może się wymsknęło 2 razy dosłownie) aby po zaobrączkowaniu kaganiec zrzuciła aby uraczyć moją osobę i dzieci serenada łaciny lepszą niż pijaczyny w monopolowego! Tak że sugeruje unikać takich kobiet , ja mam już 10 lat tego syfu za sobą i po porostu jak słyszę to wychodzę z pomieszczenia. Z takimi ludźmi nie ma sensu przebywać , osoba jest negatywna wzburzona i nic dobrego z rozmowy z nią nie wyniki.

Efekt jest taki że po takim dniu nie masz nawet ochoty patrzeć na tą osobę a co dopiero położyć się spać nie mówiąc o sex. Dla mnie totalna odraz i skrajnie negatywne emocje.

 

Język wulgarny jest używany przez kobiety jako forma ich agresji psychicznej na ciebie. Upraszczając , facet nie wiele mówiąc walnie z liścia!  zaś kobieta zamiast tego nawrzuca wulgaryzmów.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, trop napisał:

W około 10 minutowej rozmowie słowo "kurwa" "pierdole" itp. było użyte a co najmniej 50 razy. Masakra.

Nie wiem po co to pisze... Może któryś z Braci napisze coś mądrego...

 

Znam takie kobiety. U tego typu kobiet to klnięcie to jest najmniejszy problem. Później wyjdą kolejne problemy.

 

7 godzin temu, antyrefleks napisał:

 

 

Jeśli chodzi o Soroko, to ma poukładane w głowie, posłuchaj:

 

15 godzin temu, Chcni napisał:

Mnie wulgarność odrzuca najbardziej u kobiet. Nie ma nic bardziej odpychającego. Laska może być nawet 10/10 , ale jeśli rzuca kurwami co drugie zdanie, a jej słownictwo przypomina gadkę przećpanej i przeruchanej dresdupy, to jej seksapil w moich oczach spada praktycznie do zera. Obcowanie z babochłopami to niezbyt przyjemne zajęcie. 

 

Dokładnie tak samo uważam. Kobieta ma być kobieca.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.