Skocz do zawartości

Wyjątek potwierdzający regułę redpilla, czy cwany sposób na wspięcie się o kilka szczebli wyżej, po wizerunkowej drabinie


Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie obadajcie sobie instagramowy profil tegoż o to Pana:

 

https://www.instagram.com/lifeonwhlz/

 

Dla tych, którzy nie chcą, lub nie mają czasu analizować życiorysu bohatera, skrócę.

 

Facet od dziecka choruje na dystrofię mięśniową Duchenne’a. Chorobę, która całkowicie uzależnia go od czynników zewnętrznych. Jeździ na wózku inwalidzkim, którym steruje gałkami ocznymi, oddycha przez tracheotomię, karmiony jest dojelitowo, trzeba go przewijać. Opieka 24/7. Jednostka TOTALNIE nieprzystosowana fizycznie do codziennych podstawowych czynności życiowych. Ponadto choroba jest nieuleczalna. Średni okres przeżycia to 28 lat. Koszty tego przeżycia są dość wysokie i zwiększają się wraz z wiekiem. Aktualnie ma 34 lata, czyli jest już za punktem średniej długości życia, osób chorujących na dystrofię.

 

Mimo wszystko gość nie poddaje się i z tego co wyczytałem jest redaktorem jakiegoś muzycznego portalu. Stara spełniać się zawodowo, na ile mu zastane warunki pozwalają. Szacun... mnie w jego stanie prawdopodobnie by się nie chciało.

 

Ale teraz gwóźdź programu: facet ma narzeczoną. I nie, nie jest to witaminka pokroju waleni wyrzuconego na brzeg morza, a całkiem atrakcyjna kobieta, zdecydowanie przewyższająca SMV niepełnosprawnego Pana.

Zobaczcie sami.

 

wojtek-sawicki-agata-tomaszewska-614894-GALLERY_BIG1.jpg.156d53b977c4362e4a539bcd9f3ca91e.jpg

 

Wcale ładna buzia, co?

Opiekuje się Nim, poświęca swój czas, zapewne pieniądze, energię, cierpliwość. Sama podkreśla, że jest zakochana w naszym bohaterze, i chce z nim być na dobre i złe do końca życia. Olewa to co mówią inni, zapewne bliscy, że wejście w związek z takim człowiekiem to świadome wzięcie na barki przede wszystkim ogromnej odpowiedzialności. Ale i świadome odebranie sobie wielu możliwości.

 

Początkowo, rozpatrując ten fakt poprzez swoje redpillowe podejście do życia, rozjebało mi to głowę. Zwiesił mi się system. Error i niebieskie tło.

 

No bo tak: związek ten kompletnie nie wpisuje się w ramy naturalnego doboru partnera przez kobiety. On, umówmy się, czego by nie zrobił, zawsze będzie kulą u nogi dla partnerki. Nie da jej ani jednego z 3 podstawowych czynników wywołujących gęsią skórkę u kobiet.

Sex? Wygląd? Niby jak? Wszystko widać powyżej.

Status? No nie kupuję, tego bo redaktor jakiegoś mało znaczącego portalu muzycznego, prezesem firmy z szerokim wachlarzem możliwości nie jest.

Kasa? Gość potrzebuje 12 koła płynności finansowej miesięcznie, żeby opłacić opiekunki, lekarzy i cały grajdoł potrzebny, do funkcjonowania w sposób jaki żyje. Bez fundacji i pomocy z zewnątrz temat jest beznadziejny.

 

Prokreacyjnie typ jest bezwartościowy, a nawet więcej, jest ogromnym utrudnieniem w wychowaniu potomstwa, w przypadku gdyby takie się pojawiło. Dodatkowo Panna wchodzi w związek, nie wtedy, kiedy facet jest zdrowy i pełny sił, a w momencie gdy doskonale wie, że od dziecka jest wpół warzywem. Niepełnosprawność nie jest wynikiem jakiegoś losowego przypadku. Jest pewna i jawna. Od początku.

 

Dlaczego zatem samiec Epsilon wzbudził zainteresowanie samicy?  Jakie są motywy? Altruizm? Bezinteresowne szerzenie dobra w imię chwały i poświęcenia? Samobiczowanie? Miłość? :)A może motyw jest nieco bardziej pokręcony a jednocześnie prosty?

 

Poza oficjalną doktryną pod tytułem "Miłość", jak dla mnie są tylko 2 możliwości:

 

1. Kobitka jest kimś w rodzaju świeckich zakonnic, które budują swoją wartość na umartwianiu się przy chorym czy niedołężnym człowieku. Samobiczowanie się, jest przy tym swego rodzaju stymulacją, wbrew pozorom przyjemną dla samej zainteresowanej, bo wzbudzającą EMOCJE. Sam mam zakonnicę w rodzinie, która początkowo była w zakonie kontemplacyjnym (czyli uciekła od społeczeństwa), następnie zaczęła jeździć na misje (czyli zaczęła niby bezinteresownie rozdawać swoje dobro, budując tym samym swoje ego, swoją wartość wobec siebie i innych ), i uważam że nie byłaby nią, gdyby tylko dostała od życia więcej urody i świadomości własnego ja, a tym samym atencję ze strony facetów lub ludzi w ogóle. Taka szara myszka, która poszła w umartwianie się, aby znaleźć sens własnego życia.

Ale... w przypadku tej omawianej Pani, niestety tego nie kupuję. Zbyt atrakcyjna, za pewna siebie, wygadana, w ogóle mam wrażenie, że mająca zbyt duże parcie na szkło. I tu przechodzimy do punktu nr

 

2. Event!

Fakt, że para stała się ostatnio dość popularna. Media głównego nurtu zainteresowały się Nimi, zaczęły zapraszać na wywiady, rozmowy, sesje zdjęciowe. Temat w gruncie rzeczy jest dość lotny i dobrze wpasowujący się w obecną narrację kulturową (feminizm, siła kobiet, symboliczna słabość mężczyzn itp).

Przedwczoraj wyszedł w Tygodniku Powszechnym materiał z dość kontrowersyjnym zdjęciem wzorowanym na Lennonie i Yoko Ono*. On nagi, w pozycji embrionalnej, wtulający się w Nią, z rurką wpiętą w krtań, i respiratorem obok. Ona pewnie patrząca wprost w obiektyw, z podłożoną nonszalancko ręką pod głowę, na totalnym luzie.

Wykluczając "miłość" i "dowartościowanie się" motyw może być o wiele bardziej prozaiczny. Event. Wydarzenie. Lokomotywa. A zatem coś, co da Pani o wiele bardzie wymierny efekt - rozpoznawalność. Zobaczcie: kobieta która zdobędzie wizerunek kogoś, kto altruistycznie poświęcił się dla Bogu ducha winnego człowieka, zdecydowanie lepiej będzie odbierana przez... wszystkich. Absolutnie WSZYSTKICH. Z taką kartą, można wiele osiągnąć, zaczynając od fundacji a na typowej komercji kończąc. Facet jest od kilku lat trwale przykuty do wózka. Statystycznie rzecz biorąc, bliżej mu już, niż dalej. I to są fakty. Wiec kalkulator w głowie Pani mógł szybko przeliczyć wszystkie za i przeciw. 2-3 lata przemęczy się u boku niepełnosprawnego gościa, ale wizerunek jaki na tym z ugra może ją wybić o lat kilkanaście. Chłodna kalkulacja. Fun fact: pani zawodowo zajmuje się... marketingiem.

 

Moim zdaniem, patrząc głównie na instakonto które podlinkowałem, gość jest na maksa zbluepillowany. Co zresztą nie jest dziwne, bo nie miał raczej możliwości poznać alternatywnych wzorców kulturowych, będąc od dziecka pod stałą opieką. Taki człowiek jest idealnym wręcz celem dla odpowiednio mocno wyrachowanej, zmotywowanej i zimno kalkulującej myszki. To że takie istnieją, idealnie obrazuje temat wrzucony jakiś czas temu przez Brata @maroon.

 

Niestety biologia, psychologia, ewolucja, a przede wszystkim zimna kalkulacja, jakoś nie daje temu Państwu szans na długie i szczęśliwe, wspólne pożycie.

 

A może to ja jestem już do tego stopnia wyzuty ze współczucia i emocji, a zimna kalkulacja zdrenowała mi głowę do tego stopnia, że nie potrafię odróżnić bezinteresownego dobra od cwaniackiego wykorzystywania nieświadomych. Nic mnie już nie zdziwi.

 

 

*Przypominam że Yoko Ono była kobietą, która spacyfikowała Lennona i wybiła się na jego popularności. Była, co by nie mówić, mistrzem jeśli chodzi o autopromocję. Ciekawe zatem jest, że historia zatoczyła koło i zdjęcie które powstało przy użyciu naszego niepełnosprawnego bohatera nawiązuje właśnie do Niej. Czyżby podświadome utożsamianie się? A może świadome granie na nosie publiki?

 

Edytowane przez Vlad_Lokietnichuk
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że za frajer tego nie robi.

Teraz są czasy ogromnego przepływu informacji, internet, media społecznościowe itd.

Pytanie jest następujące - gdyby nie było tego przepływu informacji, gdyby świat nie miał okazji dowiedzieć się o niezwykle szlachetnych wyczynach tej pani - to czy była by w tym samym miejscu, w którym jest teraz? Pewnie nie.

Z drugie strony to dobre przynajmniej z punktu widzenia tego gościa.

 

Edytowane przez Ace of Spades
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej personal branding ze strony pani. Ale to nic złego. Chłopak ma coś z życia, ona też ma za te emocje jakieś benefity i obie strony są zadowolone. 

 

 

Znacznie lepszym przypadkiem do analizy jest Nick Vujicic. Bez rąk, bez nóg. Z milionami na koncie, żoną i zdrowymi dziećmi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do atrakcyjności w/w pani to bym polemizował, ale fakt sytuacja specyficzna. 

Był już podobny temat na przykładzie pary z USA tylko tamten był w lepszym stanie, no i pani była zdecydowanie atrakcyjniejsza a przynajmniej niezłe dupsko ma 😁. Oczywiście też mają swój kanał na YT. 
https://www.youtube.com/channel/UCdomP1JqhnyBQGaBmfDl4KQ

 

Polską parkę też jeszcze taką mamy już po ślubie i z dzieckiem ale poznali się wcześniej a on miał wypadek. 
https://www.youtube.com/channel/UCeA8vsHdUuYDV6OeKuDe1VA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś z tą kobieta musi być nie tak bo na poziomie biologicznym nie ma innych niż wszystkie.

Ze swoją przeciętną urodą taka 4-5/10 SMV  może mieć praktycznie na pstryknięcie palców mężczyznę od niej o 1 lub 2 poziomy wyżej.

Tam musi chodzić o pieniądze lub inne profity.

Świadomi mężczyźni, którzy znają naturę kobiet w takie brednie nie uwierzą.

 

 

 

  • Like 6
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Iceman84PL napisał:

Coś z tą kobieta musi być nie tak bo na poziomie biologicznym nie ma innych niż wszystkie.

Ze swoją przeciętną urodą taka 4-5/10 SMV  może mieć praktycznie na pstryknięcie palców mężczyznę od niej o 1 lub 2 poziomy wyżej.

Tam musi chodzić o pieniądze lub inne profity.

Świadomi mężczyźni, którzy znają naturę kobiet w takie brednie nie uwierzą.

 

 

 

Zgadzam się.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, MaxMen napisał:

Co do atrakcyjności w/w pani to bym polemizował,

Nie atrakcyjna miarą przeciętnego faceta a w relacji do akurat tego niepełnisprawnego faceta. Nie ma przede wszystkim jawnych wad anatomicznych a to już samo w sobie wyklucza w tym przypadku hipergamię, naturalną u kobiet.

 

Stevenem Howkingiem gość też nie jest,  wiec niczym wobec niej nie nadrabia. 

 

47 minut temu, Ace of Spades napisał:

Z drugie strony to dobre przynajmniej z punktu widzenia tego gościa

Jasne. Tego nie umniejszam. Facet w sumie trafił swego rodzaju los na loterii, nawet jesli finalnie bedzie na tym w jakiś sposób wykręcony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Vlad_Lokietnichuk napisał:

Nie atrakcyjna miarą przeciętnego faceta a w relacji do akurat tego niepełnisprawnego faceta. Nie ma przede wszystkim jawnych wad anatomicznych a to już samo w sobie wyklucza w tym przypadku hipergamię, naturalną u kobiet.

 

Stevenem Howkingiem gość też nie jest,  wiec niczym wobec niej nie nadrabia. 

 

Jasne. Tego nie umniejszam. Facet w sumie trafił swego rodzaju los na loterii, nawet jesli finalnie bedzie na tym w jakiś sposób wykręcony. 

No bo będzie, tylko nie będzie o tym wiedział. Umrze, a myszka wykręci na tym biznes w social mediach, to pewniak.

 

Patrzcie na Mini Majka - brzdąc z małym kutasem, a już się przyssało jakieś suczysko do niego, bo jest popularny. Gdyby pracował w sortowni paczek, to by kleksa nie wysrała na niego rano po kawie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Vlad_Lokietnichuk napisał:

Poza oficjalną doktryną pod tytułem "Miłość", jak dla mnie są tylko 2 możliwości:

 

Jest jeszcze np możliwość realizowania schematów. Taki "ratownik" posunięty do extremalnej formy, czyli osoba potrzebująca się poświęcać w relacji.

 

Inna możliwość- potrzeba kontroli. Czego by nie powiedzieć o bohaterze, na piwo ani na dziwki raczej nie wyskoczy. 

 

Plus wiele innych, niekoniecznie tylko negatywnych. 

 

Godzinę temu, Vlad_Lokietnichuk napisał:

Początkowo, rozpatrując ten fakt poprzez swoje redpillowe podejście do życia, rozjebało mi to głowę. Zwiesił mi się system. Error i niebieskie tło.

 

Red pill to tylko fragment rzeczywistości.

Dosyć często spotykaną pułapką dla tych którzy poznali te teorie (bardzo widać to tutaj), jest filtrowanie rzeczywistości tylko przez jego pryzmat. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyłem swego czasu temat w rezerwacie o podobnej tematyce zadając pytanie rezerwatkom czy byłyby zdolne do takiego poświęcenia?

 

 

 Do dzisiaj nie odpisały😁

Kobiety są zdolne do poświęcenia co najwyżej dla swojego dziecka.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

There is sex in this...

 

Przynajmniej tak wynika z opisu jednego ze zdjęć bohatera.

 

Wiecie, diabeł z nią, jak on jest chociaż przez chwilę szczęśliwy i skończy się to jego śmiercią, a nie jakimś porzuceniem na pierwsze strony szmatławców - to niech tak będzie.

 

I co nam to wniesie? Sytuacja tak niszowa, że niczego z niej nie wyciągniemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konto na Instagramie, Patronite od września 2019 - już ponad 100 tys. weszło, Jest stałe zródło dochodu. Jest pewnie renta itp/itd. Z pewnością wsparcie jakiejś fundacji. Nawet patrząc z czysto materialnego punktu widzenia sytuacja wcale nie jest taka jednostronna.

Konto na Insta, na Youtube Tiktok, czyli budowanie wizerunku.

Hasło life on wheelz jest nośne na twiterze, 

I teraz coś czego jeszcze od Was nie przeczytałem. A co za problem równolegle prowadzić cichy związek z kimś innym wiedząc, że ta relacja jest o krótkim terminie ważności?

 

Wygląda na to, że nawet jest miejsce dla opiekuna tam.

To chyba nie wygląda tak tragicznie?

 

https://www.instagram.com/p/CPkv26xHyew/

Edytowane przez Miszka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta para jest często podawana jako przykład obalający blackpilla, bo jak ktoś tak niepełnosprawny może mieć ładną dziewczynę to co dopiero brzydal?

 

Przypadek ciekawy, moim zdaniem to jest virtue signaling, zwłaszcza, że ona jest bardzo medialna i zbierają morze atencji, ale są przypadki gdzie kobiety opiekują się chorymi partnerami i robią to w ciszy, skromnie, bez gadania o tym wszystkim. No są.

 

Jaka jest przyczyna? Tak naprawdę to niewiadomo, może tam jest tak naprawdę miłość, może jej nie ma. Od każdej reguły jest wyjątek. W tym konkretnym przypadku ja naprawdę widzę jednak virtue signaling.

 

Ale i tak statystyczny niepełnosprawny/upośledzonym jest raczej samotnym człowiekiem, czasami ci ludzie są tak samotni, że chcą się zabić. Nawet jeśli ten jego związek jest fikcją to niech chłopak się cieszy i niech mu się wiedzie, lepsze to niż cierpienie w samotności.

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwacja odstająca, element odstający (ang. outlier) – obserwacja relatywnie odległa od pozostałych elementów próby[1]. Innymi słowy, posiadająca nietypową wartość zmiennej niezależnej (objaśniającej) lub nietypowe wartości obydwu zmiennych – zależnej (objaśnianej) i objaśniającej (objaśniających w analizie regresji wielokrotnej). Oznacza to, że związek między Xi a Yi dla danej obserwacji może być inny niż dla reszty obserwacji w zbiorze danych.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Obserwacja_odstająca

 

I tyle w temacie. Na swoim własnym Instagramie pisze sama o sobie, cyt.: "wysoka wrażliwość" (https://www.instagram.com/agusatwa/). Rzeczywiście, dużo tu znaków zapytania. Ona przecież dobrze wygląda, spokojnie mogłaby przygruchać typa 7/10, a nawet może wyżej, przy odpowiednich ciuchach itd. Może czuje jakąś misję i się w tym spełnia? Tylko ten rozgłos medialny jakoś nie pasuje... Tak czy inaczej, raczej jest dla niego dobra, nawet jeśli sporo w tym udawania, więc gość też ma korzyści i swoje 5 minut.

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. 

 

Robię sobie jeszcze mały risercz... i na linkedin'owym profilu tej Pani jest info o tym, że Pan Wojtek działa od 3 miesięcy jako konsultant d/s OzN w BNP PARIBAS... czyli ma normalną pracę. PR'owy majstersztyk, gdzieś tam jeszcze komentarz o jakichś markach które nie chcą brać osób z OzN do kampanii reklamowych. 

Coś mi świta, że tu potencjał finansowy w tym wszystkim jest o wiele większy niż się wydaje. 

 

Niejeden cyrk funkcjonował na różnych odmiennościach.

https://bezpiecznapodroz.org/2020/11/10/cyrki-i-pokazy-dziwolagow-trudna-historia-niepelnosprawnosci/

Edytowane przez Miszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, dla obojga. Dlatego uważam, że to dość uczciwy układ - obie strony mają korzyść. A miłość, jeśli w tym jest, to specyficzna... Tylko, podkreślam: ja nie dałbym głowy, że ta panna jest do szpiku kości zła i wyrachowana i jej zegar odlicza: tik-tok, tik-tok - do jego śmierci, żeby się "wybić" i jak najszybciej skoczyć na wyższą gałąź. Może ona czuje swojego rodzaju misję. Dlatego przytoczyłem ten opis outliera statystycznego. Dla tych, którzy nie znają - zapoznajcie się :) Matematyka to potęga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość niech lepiej łyknie bluepill i uwierzy w bajki, bo to na niego lepiej wpłynie z psychologicznego punktu widzenia. Przecież może sobie wkręcić że myszka go kocha bezinteresownie i sobie pożyje w szczęściu aż nie umrze. Przecież jakby widział o pillach to by wykorkował. A to jego szczęście i komfort psychiczny jest dla niego najważniejszy. To działa w dwie strony. 

Ja bym na miejscu gościa korzystał, może mu siurka pomasuje przy okazji. Co mu zależy. 

 

Babie nie wiadomo o co chodzi. Może syndrom ratowniczki się włączył, a może widzi w nim korzyść. Niewiadomo i moim zdaniem nie ma co roztrząsać bo nie siedzimy w jej głowie a ludzie są skrajnie różni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pani, to wg strony prettyscale, jest ona powyżej średniej.

62%

You are good looking!

Prominent Features
  • Good face shape
  • Normal forehead size
  • Good interocular distance
  • Wide nose
  • Long nose
  • Wide mouth
  • Chin too big
  • Bad face symmetry

 

Nie będę się sprzeczał, mogę powiedzieć, że każdy kto rozumie co to jest średnia i że połowa jest poniżej będzie wiedział co to znaczy.

 

 

Natomiast

3 hours ago, Vlad_Lokietnichuk said:

Wyjątek potwierdzający regułę

to bzdura na resorach.

 

Poproś ładnie o zmianę tytułu bo powielasz mit o tym, że 2+2=5 potwierdza, iż 2+2=4.

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm. 

 

W Olsztynie był kiedyś taki przypadek, że niepełnosprawny chłopak na wózku zapoznał dziewczynę. Wielka miłość, opiekowała się nim, itp. aż wzięli ślub. Mimo, że wszyscy mu odradzali.

 

Po ślubie nagle pojawił się gach, pani zaszła z gachem i zaczęły się jakieś chore jazdy, bo ten gach z nimi normalnie mieszkał, bił tego kolesia na wózku, itp.

 

Historia skończyła się tak, że pani napuściła w końcu gacha, żeby wyjebał tego kolesia razem z wózkiem przez okno, co gach uczynił. Nie pamiętam już, czy koleś przeżył, czy nie.

 

Głośna sprawa w Olsztynie parę lat temu. Tam głównie chodziło o to, że kolo miał spore i atrakcyjne mieszkanie, które oczywiście po ślubie stało się współwłasnością pani. 

 

No ale prawdziwa miłość pewnie się zdarza, nie mówię, że nie. 🤔

 

38 minutes ago, wrotycz said:

Co do pani, to wg strony prettyscale, jest ona powyżej średniej.

Weee, tylko 83% 😢 😁

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 17.12.2021 o 23:16, manygguh napisał:

Nick Vujicic. Bez rąk, bez nóg. Z milionami na koncie, żoną i zdrowymi dziećmi. 

Jego ? Robił jakieś testy DNA, masz jakieś info ?

W dniu 18.12.2021 o 02:12, maroon napisał:

bo ten gach z nimi normalnie mieszkał, bił tego kolesia na wózku, itp

Powinno być to bezwzględnie karane, straszne obrzydliwe, co robił ten koleś temu niepełnosprawnemu, jeśli to prawda.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.