Inwestowanie w krypto a osoba bezrobotna. Jak to widzi skarbówka

[Samiec:)]

Witajcie. Mam taki problem do rozwiązania a mianowicie chcialbym aby osoba z mojej rodziny zainwestowała sobie w BTC na zasadzie skupuje jak są większe korekty i tak przez parę lat do kolejnej hossy albo dłużej. Problem leży w tym że ta osoba jest bezrobotna i płaci sobie podstawowe składki KRUS zeby mieć emeryturę. Poza tym nie robi nic więcej więc pytanie czy może ona sobie w takiej sytuacji inwestować swoje oszczędności w BTC. Wiem że podatek do zapłaty jest wtedy gdy wyjdzie kompletnie do złotówki ale jak juz by wychodziła to tylko do BUSD czyli stablecoina zeby unikać płacenia podatku. Wszelkie środki leżałyby na ledger na tzw hodl. Jak to rozegrać zeby urząd skarbowy sie nie czepiał że chce się wzbogacić będąc na bezrobociu lub coś w tym stylu? Chce to jej pomóc rozegrać legalnie bo to chodzi o to że czasy idą niepewne a emerytura jest blisko i zawsze lepiej miec BTC niż Polską złotówkę.  

 

Zna ktoś temat a może ktoś przerobił juz coś takiego ?

[DOHC]

Ciekawy temat, sam wróciłem do PL, nie jestem zarejestrowany więc nie jestem oficjalnie bezrobotny, też myślę coś zarobić w krypto. Hmmm może @Mosze Red ?

[sargon]

W dniu 22.12.2021 o 11:32, Samiec:) napisał:

Witajcie. Mam taki problem do rozwiązania a mianowicie chcialbym aby osoba z mojej rodziny zainwestowała sobie w BTC na zasadzie skupuje jak są większe korekty i tak przez parę lat do kolejnej hossy albo dłużej. Problem leży w tym że ta osoba jest bezrobotna i płaci sobie podstawowe składki KRUS zeby mieć emeryturę. Poza tym nie robi nic więcej więc pytanie czy może ona sobie w takiej sytuacji inwestować swoje oszczędności w BTC. Wiem że podatek do zapłaty jest wtedy gdy wyjdzie kompletnie do złotówki ale jak juz by wychodziła to tylko do BUSD czyli stablecoina zeby unikać płacenia podatku. Wszelkie środki leżałyby na ledger na tzw hodl. Jak to rozegrać zeby urząd skarbowy sie nie czepiał że chce się wzbogacić będąc na bezrobociu lub coś w tym stylu? Chce to jej pomóc rozegrać legalnie bo to chodzi o to że czasy idą niepewne a emerytura jest blisko i zawsze lepiej miec BTC niż Polską złotówkę.  

 

Zna ktoś temat a może ktoś przerobił juz coś takiego ?

 

Ale to jest majątek (oszczędności) tej osoby bezrobotnej, i ma ona na ten majątek tzw. "papiery" ?

Jeśli tak - to nie ma żadnej sprawy, co robi ze swoimi pieniędzmi.

 

Kryptowaluty - dzięki długiemu lobbingowi środowisk wolnościowych - mają nawet niezłą formę rozliczania w PL.

Normalnie wg. zasad rozliczania zysków kapitałowych, tj PiT 38.

Jedyny problem, że dla krypto nie ma rozliczania strat (jak np. akcje), i masz tylko koszt i zysk, z opcją przepisania kosztu na 2 lata do przodu (jak zgłosisz w danym roku oczywiście).

Kosztem jest zakup (zamiana FIAT na dowolne krypto, także stablecoiny), ja jeszcze wrzucam koszty transakcyjne, na razie się nie czepili.

Przychodem jest sprzedaż - zamiana na FIAT lub dowolną rzecz materialną lub usługę.

Rozliczanie może być banalne lub trudne - zależy ile robisz transakcji i kosztów, i czy chcesz wszystko zliczać.

 

Z tego, co wiem, to takze staking stabli czy farming nie podlegają podatkom, dopiero realizacja krypto do pieniędzy, także jest to niezła opcja na lepsze zwroty % niż banki.

[Samiec:)]

Majątek tej osoby to oszczędności z małżeństwa które już nie istnieje. Kiedyś te pieniądze leżały na koncie a teraz są w tzw skarpecie. Czyli można je wpłacić do banku normalnie i za nie kupić krypto?