Skocz do zawartości

Doświadczenia po otworzeniu firmy? A myszka?


BookEpi

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

czytam różne tematy związane z firmami. I tak zacząłem się zastanawiać.... Na co muszą uważać przedsiębiorcy gdy ich myszka jest z nimi w związku (ale nie ma ślubu oczywiście)... 

 

 

Moim pierwszym krokiem (dziś) było stworzenie Excela i zapisywanie wszelkich wydatków. Chcę zobaczyć ile rzeczywiście wydaje na myszkę (mimo, że płacimy po 50%), ile wydaje na inne własne zachcianki, ile wydaje na zachcianki z inicjatywy myszki (np. wyjście do kina).

 

Mam też w głowie:

-brak jakiegokolwiek zatrudniania myszki w firmie

-brak dostępów do finansów firmy (przychodów, dochodów etc)

-ogarnianie wszystkich spraw na własną rękę typu zanieść dokument do urzędu 

 

 

A Wy jakie macie doświadczenia z myszkami po otworzeniu firmy? Co zmieniło się w Waszym życiu?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, BookEpi napisał:

Moim pierwszym krokiem (dziś) było stworzenie Excela i zapisywanie wszelkich wydatków. Chcę zobaczyć ile rzeczywiście wydaje na myszkę (mimo, że płacimy po 50%), ile wydaje na inne własne zachcianki, ile wydaje na zachcianki z inicjatywy myszki (np. wyjście do kina).

Proponowałbym zająć się prowadzeniem biznesu i skupienie się na rozwoju i zarabianiu kasy tak aby nie musieć w excelu wpisywać każdego wyjścia do spożywczaka 😎

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Templariusz napisał:

Proponowałbym zająć się prowadzeniem biznesu i skupienie się na rozwoju i zarabianiu kasy tak aby nie musieć w excelu wpisywać każdego wyjścia do spożywczaka 😎

 

Jasne a myszka będzie knuła plan na mnie;)))) 

A powiem powiem sobie "a mogłem zapytać braci na forum na co uważać". 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, BookEpi napisał:

Mam też w głowie:

-brak jakiegokolwiek zatrudniania myszki w firmie

-brak dostępów do finansów firmy (przychodów, dochodów etc)

-ogarnianie wszystkich spraw na własną rękę typu zanieść dokument do urzędu 

468000_kot-papiez.jpg

 

Tego się trzymaj...

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo biznes albo wpisywanie do Excela aby dziewczyna którą bzykasz nie wydawała Twoich pieniędzy albo Ty na nią. Nie znam nikogo kto by sobie tym zaprzątał głowę kiedy prowadzi biznes aby "kontrolować myszkę" i trapić się hamletowskim dylematem "firma a myszka".

Edytowane przez Personal Best
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy z myszką czy nie.

 

1. Warto budżetować, żeby to robić, trzeba mieć dane. Więc wydatki polecam zapisywać wszystkie. Czasami pozwala się zdziwić, np. ja swojego czasu uważałem, że od czasu do czasu piję colę, do puki nie policzyłem tej pozycji osobno.

 

2. Zabezpieczenie majątku. Działalność gospodarcza (jednoosobowa) może być gwoździem do trumny. Wystarczy, że zmieni się interpretacja przepisu podatkowego i cyk, stajesz się dziadem. Na początek polecam chociaż właśnie budżetowanie, osobno firma osobno wydatki osobiste. Żadnego kupowania do firmy rzeczy bez faktury (i na odwrót).  Albo chociaż wyraźnie to sobie zaznacz w notatkach. Płacić zobowiązania terminowo (albo księgować jako dług) i oczywiście pilnować płatności klientów. To całą książkę można by napisać o przepływach. 

  • Like 1
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Piter_1982 napisał:

Czy z myszką czy nie.

 

1. Warto budżetować, żeby to robić, trzeba mieć dane. Więc wydatki polecam zapisywać wszystkie. Czasami pozwala się zdziwić, np. ja swojego czasu uważałem, że od czasu do czasu piję colę, do puki nie policzyłem tej pozycji osobno.

 

2. Zabezpieczenie majątku. Działalność gospodarcza (jednoosobowa) może być gwoździem do trumny. Wystarczy, że zmieni się interpretacja przepisu podatkowego i cyk, stajesz się dziadem. Na początek polecam chociaż właśnie budżetowanie, osobno firma osobno wydatki osobiste. Żadnego kupowania do firmy rzeczy bez faktury (i na odwrót).  Albo chociaż wyraźnie to sobie zaznacz w notatkach. Płacić zobowiązania terminowo (albo księgować jako dług) i oczywiście pilnować płatności klientów. To całą książkę można by napisać o przepływach. 

 

Ad. 1. Też wydaje mi się, że zapisywanie wszystkie uświadomi mi ile rzeczywiście wydaje na pierdoły. Które mogą mi nie być w ogóle potrzebne. A są kupowane pod wpływem impulsu.

 

Ad 2. Wiem i zdaje sobie sprawdzę, że może być gwoździem do trumny. Jestem w pewnych projektach ale bez szczegółów dlaczego akurat JDG.... Ale myślę w przyszłości o przerzuceniu firmy do innego kraju ze względu na charakter pracy. Tak czy inaczej nie chcę być uwiązany w Polsce z biznesem.

Dziękuję za wskazówki;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z myszkami i pieniędzmi zawsze trzeba ostrożnie. Ja pamiętam jak jednej powiedziałem że od dziś z jednej nieruchomości będzie mi wpływać zamiast 3 to 5 tys. Oczy się zaświeciły mimo iż ona zarabiała więcej niż ja. Czasem ewidentnie coś nam się udało zrobić i wpada fajna kasa i tu trzeba uważać. Bo myszki szybko znajdują pomysł na co można by wydać te pieniądze 😂😂

  • Like 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, BookEpi napisał:

A Wy jakie macie doświadczenia z myszkami po otworzeniu firmy? Co zmieniło się w Waszym życiu?

Nie prowadzić DG w domu. A kiedy prowadzisz DG w domu to ogarnąć to w oddzielnym, dedykowanym pomieszczeniu i "wychodzić do pracy". Być niedostępnym przez z góry ustalony czas. Żadnego zawracania dupy w trakcie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Gixer napisał:

Bo myszki szybko znajdują pomysł na co można by wydać te pieniądze 😂😂

 

One na wszystko mają pomysł jak wydać cudzą kasę;))))

 

4 minuty temu, Miszka napisał:

Nie prowadzić DG w domu. A kiedy prowadzisz DG w domu to ogarnąć to w oddzielnym, dedykowanym pomieszczeniu i "wychodzić do pracy". Być niedostępnym przez z góry ustalony czas. Żadnego zawracania dupy w trakcie.

 

Tak też zrobiłem. Jeszcze nie mogę sobie pozwolić na oddzielny lokal.  Ale zrobiłem oddzielne pomieszczenie w domu do DG. Social media poblokowane. Wszelkie rozpraszacze "odcięte". 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze zachować dyskrecję.

 

Podobno związek to zaufanie i trzeba wszystko sobie mówić.

 

Jednak życie pokazało mi że:
1. Nawet gdy kobieta ma dobrą wolę i jest generalnie dyskretna (z niedyskretną nie wchodzimy w związek), to jednak w emocjach może wypaplać tajemnice. Może też nie zdawać sobie sprawy z wagi pewnych informacji.
2. Gdy kobieta ma złą wolę, może celowo dokonać zniszczeń, a będzie mieć złą wolę po rozstaniu, czasem nawet po poważnej kłótni.

 

U mnie pani od początku nie była wprowadzana w firmowe tajemice i tak pozostało. Bo to takie nieciekawe służbowe sprawy, nie chce mi się tego wyjaśniać, nie czas robić teraz wykład, robimy to co trzeba, robimy kolejny projekt po prostu, teraz czas na odpoczynek, nie mówię o tym i już, itp. Zero dostępu do służbowego laptopa, hasła, szyfrowanie dysku, blokada ekranu gdy wychodzę. Istotne rozmowy telefoniczne poza zasięgiem uszu.

 

Finanse oczywiście też w tajemnicy. "Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal".

 

Po drugie ustalić reżim godzin, czyli w godzinach pracy nie ma przeszkadzania i trzymać się tego. Pani będzie to testować, czyli nagle potrzebować pomocy, albo przymilać się, kusić seksem.  Ale to ściema, jak pękniesz to ona wygrała, a twój status spada.

 

9 hours ago, BookEpi said:

Na co muszą uważać przedsiębiorcy

 

1. Żeby nie zrobić dziecka. ;)

2. Żeby nie przynosić pracy do domu. Nic nie mówić o sprawach firmowych w domu.

3. Żeby nie przynosić domu do pracy. Nic nie mówić o sprawach domowych w firmie.
 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ataku metodą "na alimenty" pańcia potrzebuje dwie rzeczy:

- dziecka, 

- informacji do sądu, a przy tym może ukraść Ci ważne dokumenty, więc policz ile kosztuje ich odtworzenie.

 

Dodatkowo, poza nawet 100-procentowym podatkiem, w bonusie możesz dostać pomawianie o przemoc do współpracowników, kontrahentów, itd.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.12.2021 o 12:55, BookEpi napisał:

Moim pierwszym krokiem (dziś) było stworzenie Excela i zapisywanie wszelkich wydatków. Chcę zobaczyć ile rzeczywiście wydaje na myszkę (mimo, że płacimy po 50%), ile wydaje na inne własne zachcianki, ile wydaje na zachcianki z inicjatywy myszki (np. wyjście do kina).

 

Z tego co widzę, to w opisie na Tinderze, na bank miałeś "Romantyk".

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.