Skocz do zawartości

Jazda na zderzaku w zimie


Pyrkosz

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem co Ci ludzie mają w głowach, drogi ośnieżone, oblodzone, miejscami gołoledź a oni jadą 10 metrów za Tobą. Przeważnie im większe auto tym większy głąb za kierownicą, bo przecież ma suva to może zapierdzielać jak w lecie. 

Dziś już jednego ratowałem bo wygrzmocił koncertowo aż poduszki wystrzeliły. Mijał mnie z 15 minut wcześniej… gość w nerwach pali cygary przy wraku, pojechał drogą, którą znają raczej tylko lokalsi i auto tam spotkać to wydarzenie. Minus kilkanaście stopni, ubrani w modne płaszczyki i dziecko kilkuletnie na pokładzie. 
Przygarnąłem do fury i czekaliśmy z dwie godziny na lawetę. 
Za ten czas nikt inny nas nie minął, las oraz bardzo słaby, lub całkowity brak zasięgu komórkowego. Do najbliższej chaupy 10 km. No idealne miejsce żeby pocinać na lodzie ;) 


Nawet nie komentowałem bo każdy popełnia błędy a i po co dzieciak ma większą traumę przeżywać. W myślach jednak wiedziałem, że sam sobie chłop winny bo ja jechałem 40 co i tak było nieco za szybko a ten na oko jechał z 70 jak mnie mijał. 
 

Także noga z gazu i trzymajcie dystans drodzy kierowcy ;) 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ja mam dość słabe zdanie o kierowcach, zwłaszcza tych starszych i kobietach. Dwa razy we mnie dziadki uderzyli. Zastanawia mnie też co trzeba mieć w głowie, parkując na ruchliwej ulicy mając do dyspozycji parking np 15m dalej? Albo hamowanie na środku drogi bez kierunkowskazu?

 

Kiedyś podczas wyprzedzania na lewym pasie zepsuł mi się samochód. Jakiś typ w uno za jakiś czas podjechał za mną jadąc lewym pasem i kurwa stoi gdy ja chełtam silnik rozrusznikiem. Stoi, stoi, w końcu za pół minuty zjeżdża na prawy i mnie omija, no kurwa debil. 

 

Co do jazdy w takich warunkach to można ale wszystko z głową. Za x lat latam autami z tylnym napędem i się nie robiłem. Czasem pośpiech, czasem brak wyobraźni, czasem letni styl jazdy, czasem przekonanie że mam trochę droższy wóz i "jestę bogię".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam przy drodze gminnej trzeciej kolejności odśnieżania. To oznacza, że śnieg zgarnąć zgarną, ale już do sypania solą się nie garną. Teraz w mrozy w zasadzie warstewka lodu leżała. Teren zabudowany. Ruch od 1 do 10 samochodów na godzinę, a więc znikomy. Niemniej regularnie pojawiają się pacjenci, co dobrą setką zapierdalają. Co ci ludzie mają w głowach strach w ogóle myśleć. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość kierowców na drogach praktycznie ma mizerne umiejętności.

Te wyprzedzanie na trzeciego, nerwy, agresja, brak logicznego myślenia i podejmowania szybkich decyzji. 

Najlepsze asy jeżdżą wieczorami gdzie mniejsze natężenie ruchu a need for speed przy tym to pikuś. 

Chcecie się sprawdzić to pojedźcie na tor z instruktorem, który przetestuję wasze umiejętności w poślizgach, panowaniu nad autem czy symulacja wypadku i dachowania. 

Kolejna sprawa jak dla mnie psychotesty powinny być obowiązkowe przy prowadzeniu auta i odnawiane co rok. Wtedy większość starszych kierowców i kobiet by odpadło z ruchu drogowego😁

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.12.2021 o 22:07, Pyrkosz napisał:

Przygarnąłem do fury i czekaliśmy z dwie godziny na lawetę. 

Mi byłoby szkoda czasu.

Dowiózłbym na najbliższą stację paliw, a kierowca niech czeka na lawetę. Trochę by mu przewiało ten goracy łeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, Iceman84PL said:

psychotesty powinny być obowiązkowe przy prowadzeniu auta i odnawiane co rok

Badanie techniczne już jest obowiązkowe - prawo prawem, a rzeczywistość swoje. Raczej nikt by tego nie egzekwował - niestety.

13 hours ago, maroon said:

Co ci ludzie mają w głowach strach w ogóle myśleć

Mam taką drogę, gdzie ja się włączam do ruchu z zatrzymania, a po prawej mam zakręt bez widoczności, który co chwilę ktoś pokonuje "na Kubicę" (limit 50, oczywiście). Lato czy zima.

Mam ich tam sporo przeklętych (jak akurat się LGBT trafił, to mu się spełnienie przepowiedni może nawet spodobać).

On 12/26/2021 at 10:07 PM, Pyrkosz said:

Nie wiem co Ci ludzie mają w głowach

Temat jest poważniejszy. COVID akurat całkiem dobrze uzmysławia ludziom, jak pojebane jednostki ukrywają się wśród nich. Wcześniej to robił FB, Insta, Tinder, i media "społecznościowe" - parafrazując Lema, wcześniej tylko nieliczni znajomi wiedzieli, że jesteś idiotą. I nie wydaje mi się, by taka polaryzacja była przypadkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.12.2021 o 16:35, Kespert napisał:

Badanie techniczne już jest obowiązkowe - prawo prawem, a rzeczywistość swoje. Raczej nikt by tego nie egzekwował - niestety.

 

O jakie badania techniczne chodzi, pojazdów?

Bo mi chodziło o psychotesty, które owszem są obowiązkowe przy prowadzeniu maszyn budowlanych i środków transportu publicznego, ale nie dla posiadaczy aut osobowych.

A tu powinien być właśnie nakaz tylko władza na to nie pozwoli bo z czego będą mandaty, naprawy aut u mechaników, eksploatacja podzespołów, wypadki i biznes na organach

jakby zabrakło kierowców?

Kobiety i starcy na pewno tych testów by nie zdali bo nie dość, że rozwiązujesz zadania trochę przypominające na inteligencję to jeszcze musisz szybko reagować na światła i sygnały

na takiej specjalnej tablicy wciskając odpowiednie guziki i pedały nożne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile pamiętam powyżej pewnego wieku coroczny psychotest dla kierowcy jest obowiązkowy. 70+?

 

To jednak nie rozwiązuje problemu januszy zapierdalaczy w dowolnym wieku. I o ile na autostradzie czy ekspresówce powinno być no limit, to za zapierdalanie w terenie zabudowanym powinni gilotynować na miejscu. 

 

Przede wszystkim ryzyko wypadku, ale też np. hałas jak przez wieś czy osiedle popierdalają po 120 i więcej. 

 

A że Janusze coś z głową mają, to osobna bajka. U znajomego np. od skrzyżowania z główną do ostrego zakrętu i zwężenia jest ok. 900 metrów. Nie da się tam przejechać szybciej jak 40. Tymczasem na odcinku pomiędzy (domy po obu stronach) najlepszego pacjenta złapali jak popierdalał 150km/h. I to bynajmniej nie gnojek, tylko 30+.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Iceman84PL said:

A tu powinien być właśnie nakaz tylko władza na to nie pozwoli bo z czego będą mandaty

Chodziło mi, że gdyby każdy kierowca musiał corocznie zdawać psychotest (jak dziś powinien robić przegląd), to bardzo szybko patologie z przeglądów przeniosłyby się na psychotesty. Kupowanie, koperty, zakładanie specjalnych lecznic na przewały...

A władza nie pozwoli, bo odebranie praw raz nabytych by skutecznie zagwarantowało przegraną w w wyborach - tyle im wystarczy wiedzieć.

 

Od lat promuję pomysł, by Policja zaczęła się dzielić opłatą za ściągnięte mandaty z dostarczycielem dowodu np. filmiku - takie działanie w kilka tygodni doprowadziłoby do tego, że mielibyśmy najbardziej praworządnie jeżdżący naród na świecie (i jedne z najbardziej pustych dróg :)). Za głupie wyprzedzanie na przejściu teraz niech będzie tysiąc, 25% od tego to 250zł. Jednego debila na godzinę spokojnie złapiesz, nawet stojąc i nie paląc benzyny - to tysiąc w 4 godziny, albo 2 tysiące dniówki. Jakby jeszcze był to dochód zwolniony z podatków, żyć nie umierać. Niech 1% kierowców zacznie jeździć z kamerą i dorabiać - a liczba oczu na drodze by się zwiększyła o 100 tysięcy darmowych nieoznakowanych radiowozów. Przy 10% kamerek - milion dodatkowych radiowozów na drodze.

 

Ale tutaj już poważnie wjeżdżamy w dyskusję o granice wolności jednostki, kontra prawo innego człowieka do poszanowania jego granic.

3 hours ago, Iceman84PL said:

Kobiety i starcy na pewno tych testów by nie zdali

Nie zakładałbym się :) przynajmniej co do "starców", bo o kobiety to wiadomo, feminizm by walczył o "parytety".

1 hour ago, maroon said:

To jednak nie rozwiązuje problemu januszy zapierdalaczy

Akurat pewnie psychotesty by przeszli bez problemu. Co innego powtórny egzamin i konieczność jazdy 30 minut zgodnie z przepisami ;)

Tajemnicą poliszynela jest, że niektóre fragmenty dróg (szczególnie zjazdy z ekspresówek) projektuje się tak, by przekroczenie prędkości kończyło się w rowie. Lepiej tam, niż na skrzyżowaniu.

1 hour ago, maroon said:

I o ile na autostradzie czy ekspresówce powinno być no limit,

Pamiętaj że nasze ekspresówki często bywają jednopasmowe i z niską widocznością w przód - nie chcesz, naprawdę nie chcesz "no limit" z TiRami. A autostrady można rozważyć, w opcji - jedziesz ile chcesz, za wypadek powyżej 140km/h płacisz sam bez OC/AC.

1 hour ago, maroon said:

najlepszego pacjenta złapali jak popierdalał 150km/h. I to bynajmniej nie gnojek, tylko 30+

Takie problemy prędzej czy później same się rozwiązują. Nawet w najbezpieczniejszym samochodzie, można wypadku nie przeżyć, jeśli potencjalne ofiary dotrą do debila przed Policją - tu znowu jest problem przeżywalności. Słuchając opowieści "zapierdalaczy", nie usłyszysz tych którzy nie przeżyli. Oni już nic nikomu nie powiedzą... a jak kiedyś się pisało, taki kierowca musi mieć szczęście zawsze, a pecha tylko raz.

Znajoma mieszkała przy długiej, prostej drodze na wiosce, z obu stron domy 5-6m od drogi. Jak zrobili asfalt, to nagle stała się mekką motocyklistów - w kilka lat zginęło ich tam pięciu czy sześciu. Ostatni wbił się czołowo w autobus, jadąc na tylnym kole.

7 hours ago, Levi said:

Zachowanie odstępu dłuższego niż 1 samochód jest niemożliwe - ktoś się zaraz wciśnie.

Niech się wciska, jak może, **** Bóg z nim. Żyj i pozwól żyć innym. Lepiej pięć minut później, niż 40 lat za wcześnie.

Ubędzie mi od tego centymetrów, czy co? ;)

Edytowane przez Kespert
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.