Skocz do zawartości

Jak spędzacie sylwester? Ankieta oraz życzenia


Jak spędzacie sylwester? Ankieta oraz życzenia  

77 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak spędzacie

    • Sam/Sama
    • W rodzinnym gronie
    • Będę grał w grę, czyli Tomb Raidery i epic gamesy
    • Impreza
    • Wyjście na miasto
    • Podróż
    • Złożyłem się razem z moją dziewczyną w kołderkę i leżymy jak naleśniki i mamy wywalone na Twoją ankietę
      0
    • Z chłopakiem lub dziewczyną
    • Jestem smutny i siedzę na forum
      0
    • Nienawidzę sylwestra dajcie mi święty spokój, chcę tylko przeżyć ten dzień


Rekomendowane odpowiedzi

Hej.

 

Wszystkim spełnienia marzeń i by ten rok był waszym udanym pod każdym względem :) 

Życzy szatan (każdy rok dalej to rok bliżej spotkania się na dole w szerszym gronie <Złowieszczy uchachany śmiech>

 

Wszystkiego dobrego braciom i siostrom forumowym 🙂 

 

Edytowane przez SzatanK
  • Like 9
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem to co lubie. Obserwowałem ludzi.

Bluepillowe pierdolenie moich szwagrów po flaszce żyta na twarz, jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, jak nie myśleć, czego nie mówić i nie robić w kolejnym roku mojego życia. 

 

Mimo, że niezbyt ambitnie spędzony, to nie był to stracony wieczór.

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę na lajwie u Marka uśmiechając się do butelki Soplicy, trochę grałem w grę ( nie Tomb Rider ).

 

Ogólnie były inne opcje, ale nie miałem na nic ochoty i chciałem być sam.

 

Jak się uspokoi z pandemią to następny rok planuję Sylwestra na Malediwach. B)

 

 

Życzę wszystkim udanego Nowego Roku.

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z grupką znajomych zrobiliśmy domówkę, którą skończyliśmy po dużej ilości alkoholu i o 6:30 dziś rano zaczynając o 20. Pomału do siebie dochodzę, więc jest ok 🤣

Czego wam życzę, przede wszystkim zdrowia, pieniążków, zdrowego podejścia do życia, mądrych decyzji, pilnowania swoich spraw, dbania o siebie i czego sobie tylko życzycie ! 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem iść na imprezę, ale stwierdziłem, że mi się nie chce. W sumie nie chciałem zaczynać nowego roku od picia. Rok zacząłem od dyscypliny i harmonii i tak chce spędzić resztę roku. W związku z tym na jakiś czas żegnam się i z tym forum ( i też wszystkimi social mediami). Jak nie wrócę to znaczy, że jestem szczęśliwy albo dostałem shadow bana :)

Edytowane przez NoHope
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadne z powyższych.

 

Zostałem zaproszony na imprezę przez jedną taką pannę, z którą coś kiedyś mi się przydarzyło, a teraz sobie o mnie po latach przypomniała, bo się pożarła ze swoim "narzeczonym" i nie miała z kim pójść, a przecież trzeba się pokazać z chłopem, żeby do byłego dotarło, że się już po nim pocieszyła ... Nie lubię robić za zapychacz po innym facecie, więc dałem pannie kosza. 

 

A na Sylwestra wprosiłem się do nie-łóżkowej znajomej i spędziłem go z nią, moim psem i jej kotem, robiąc sobie maraton "Riget" Von Triera, wpierdalając serniczek z gruszkami podlewany tokajem aszu tudzież grillowanego ananasa i grillowane halloumi i kłócąc się na temat symboliki kota w "Inside Llewyn Davis". Może i Sylwester miałem w tym roku mocno platoniczny, ale serniczek był prima sort, a "Riget" wymiata. All in all, jestem zadowolony.

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, antyrefleks napisał:

Czemu Analconda odszedl z forum a na livech sie produkuje? xD

 

Może próbuje rozkręcić karierę influencera? 😅 Ale to, co gada, jest naprawdę szkodliwe społecznie. "Incele do boju!", "dekryminalizacja gwałtu"?! Serio, jestem za wolnością słowa, ale takie treści nie powinny być dostępne w internecie...

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już pisałam w innym wątku. 
Z mężem spędziliśmy u znajomych, którzy mają zupełnie inne życie od naszego (piękny dom, wakacje, dzieci, pieniądz za pieniądzem). 
3/4 wieczoru spędziłam z dziećmi tych znajomych, dzięki czemu nie musiałam słuchać przechwałek gospodyni, co ile w domu i wokół domu kosztowało, także o dziwo Sylwester nawet ok. :) 

Dobrego Nam 2022 roku! 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, antyrefleks napisał:

Czemu Analconda odszedl z forum a na livech sie produkuje

 

1 godzinę temu, SamiecGamma napisał:

Ale to, co gada, jest naprawdę szkodliwe społecznie. "Incele do boju!"

 

Analconda odszedł z forum bo chciał robić karierę na kierowniczym stanowisku i się na tym skupić do tego odpocząć od neta.

To co mówił na dwóch poprzednich live to ręce opadają.

Za bardzo pochłonął blackpilla co jest szkodliwe.

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Trevor napisał:

Blackpill podobnie jak redpill jest przydatny do pewnego stopnia.

Blackpill to prawda, w obecnych czasach aż bije po oczach.

Prawdą też jest, że statystyczny Polak zarabia mniej od statystycznego Anglika. 

 

Gdyby anal zeschizował na punkcie płac, tak jak zeschizował na punkcie bp to by pisał mniej więcej: jak nie masz 5 000 funtów to twoja egzystencja nie ma sensu. Kurłaaa polskie robactwo zarabia 500 funtów miesięcznie! 

 

W rzeczywistości anal dalej ma w sobie bluepill - nie zaakceptował że świat jest jaki jest.

Jak @niemlodyjoda napisał w pięknym stylu masz różne opcje w życiu, możesz wycofać się z gry i być mgtow, możesz się starać, rozwijać itd. A możesz odrzucić nauki i próbować bluepill i liczyć na cud. 

 

Anal mieszka w D, myślę że koło dwóch tysięcy euro ma na łapę, osiem, ponad osiem polskich cebulionów śmiało może mieć, językiem też operuje. Jest w lepszej sytuacji niż niejeden Polak.

 

Zamiast zrobić coś ze swoim życiem to się użala że jest hipergamia, że kobiety mają masę cucków, a na jednego średniaka przypada 1 chad i stu podobnych średniaków. Jest tak no i co? To powód aby być na własne życzenie nieszczęśliwym? Gdzie tu jest blackpill? To skryty bluepill i nie przepracowane kompleksy lub/i ewentualnie syndrom cierpiętnika - zwykły człowiek nie jest pod żadnym względem wyjątkowy, ale cierpiętnictwo sprawia, iż każdy go pociesza i klepie po plecach, jest w centrum uwagi i stąd ta cała hucpa. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.