Skocz do zawartości

Czy jest już na mnie za późno ?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Bracia,
Dawno mnie tutaj nie było, jednak z powodu coraz to gorszego stanu, w którym żyję, chciałbym prosić Was o radę;
 

Obecnie waham się między 24-26 rokiem życia i niestety od momentu wyjazdu do stolicy prawie nic w moim życiu nie osiągnąłem poza obroną na uczelni i półtora roku przepracowania w branży związanej z kierunkiem. Po czasie skończyły mi się pieniądze, w Warszawie nie kwapiłem się do znalezienia pracy i byłem zmuszony do wyjazdu za granicę, żeby podreperować budżet. Martwi mnie jednak to, że swoje lata już mam, do tego w nowym roku 90% czasu spędzę właśnie za granicą, pracując po 10h dziennie. Taki sposób życia ostatnimi czasy doprowadził mnie do rozpaczy i stanu depresyjnego. Do tego obawiam się, że po powrocie do Polski może być już na mnie za późno z następującym powodów:
 

- boję się, że nie znajdę pracy ze względu na prawie 2-letnią przerwę pracy w mojej branży.

-życie socjalne; przez ostatni czas prawie wszystkie znajomości mi się pokończyły, a ja jakoś nie potrafiłem budować z kimś dłuższych relacji. Towarzyszy mi lęk, związany z samotnością po powrocie z zagranicy (z tego powodu też udzieliła mi się mocna depresja) Boję się, że mogę nie wiedzieć jak się zachować w gronie towarzyskim i nawet nie być w stanie zbudować relacji z kimkolwiek na polu koleżeńskim czy przyjacielskim.
 

-relacje z kobietami; swego czasu rozmawiałem z kilkoma użytkownikami, którzy byli obeznani w te klocki, jednak nie byłem w stanie wnieść tego do działania w praktyce ze względu na otyłość, problem z pornografią no i  fobię społeczną. Obawiam się, że mogę już nie być w stanie nauczyć się „podrywu” ze względu na brak jakichkolwiek sukcesów w tym przypadku.
 

Po powrocie do stolicy będę miał już 25-27 lat i moje pytanie jest takie czy po prostu nie jest już na mnie za późno, żeby naprawić w swoim życiu te trzy czynniki ? Proszę Was o radę w tych kwestiach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody facet jesteś całe życie jeszcze przed Tobą, a piszesz jakbyś miał zaraz umrzeć ze starości i myślał jaką trumnę tu sobie zamówić.

 

Sam mentalnie najbardziej to właśnie za granicą się rozwinąłem, i miałem tam więcej znajomych niż w Polsce. Do kraju zawsze możesz wrócić jeśli coś umiesz to pracę znajdziesz.

 

Brakuje Ci wiary w siebie i samodyscypliny. Wrzuć dietę i siłownie, wywal fapanie zainwestuj w dobre książki o samorozwoju. 

 

Kobiety to nie są jakieś istoty z innego świata do których musisz nie wiadomo jak zagadywać. Praktyka czyni mistrzem, po kilku wtopach sam się nauczysz co działa, ale musisz mieć jajca pełne testosteronu, a nie wyfapane wydmuszki. Fobia może być powiązana z pornografią - wewnętrze poczucie wstydu.

Edytowane przez smerf
  • Like 11
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, The notorious napisał:

Po powrocie do stolicy będę miał już 25-27 lat i moje pytanie jest takie czy po prostu nie jest już na mnie za późno, żeby naprawić w swoim życiu te trzy czynniki ?

 

Będziesz miał dopiero 25-27 lat, przecież to dopiero początek życia.

Ja niedługo 40, a uważam że wszystko przede mną, nowe panny (zawsze 15 lat młodsze, ale to już pisałem nie raz), nowe biznesy, nowe znajomości. Na takie rzeczy nie ma ograniczeń wiekowych.

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za późno? No mam k#rw@ nadzieję że nie, bo ja sam mam prawie 40, sypie mi się 17 letni związek i szukam w sobie energii żeby ruszyć do przodu i jeszcze pożyć bez garba depresji który czuje na karku.

"Nic się nie zmieni jeżeli nic nie zmienisz" - posłuchaj podkastow "Musisz Wiedzieć" na YT, mi pomogły.

NoPorn, noFap, zdrowy egoizm i do przodu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@The notoriousNigdy nie jest za późno ale kołczowego kitu ci nie pocisnę że możesz wszystko bo nikt nie może .

 

A więc tak, 

Godzinę temu, The notorious napisał:

boję się, że nie znajdę pracy ze względu na prawie 2-letnią przerwę pracy w mojej branży.

Słuszna obawa ale wróć spróbuj a później się zamartwiaj nie wcześniej.

Godzinę temu, The notorious napisał:

życie socjalne

Tutaj trafna jest gówno-porada, nie umiesz w ludzi?

 

To się naucz wychodząc do ludzi.

 

No inaczej się nie da choć wiem że jak się odetniesz od społeczeństwa do minimum to ciężko później być wodzirejem w towarzystwie.

 

Uważaj na tą dziwkę depresję bo z każdym dniem potrafi pomalutku poczyniać szkody na psychice, na początku to może być tylko obniżony nastrój ale jak już wjedzie za mocno to bez pomocy z zewnątrz się nie obejdzie.

 

Pisząc pomoc mam na myśli specjalistów nie ,,specjalistów w stylu będzie dobrze".

Godzinę temu, The notorious napisał:

relacje z kobietami

Większość materiałów z forum jest o tym więc nie ma co się rozpisywać, czytaj i przydatne info bierz a nie przydatne odrzucaj.

Godzinę temu, The notorious napisał:

podrywu

Jaki podryw chłopaku.🤣

Godzinę temu, The notorious napisał:

pornografią

Temat na kilkadziesiąt stron jest na forum, nigdzie w Polsce nie znajdziesz większej skarbnicy wiedzy o tym uzależnieniu.

31 minut temu, Perun napisał:

Dopiero się rozkręcasz jako facet, nie pisz czarnych scenariuszy. Spójrz na wykres SMV

Nie pisz różowych scenariuszy.

Na taki wykres łapie się garstka mężczyzn z czego połowa to ci którzy i za młodu mieli branie a druga połowa te branie ma za pieniążki.

 

Dalej w większości mężczyzn ten wariant się nie sprawdza.

 

Ale warto mieć to na uwadze jako swoistą podkładkę pod samorozwój.

Edytowane przez BlacKnight
  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie jest za pozno wziasc sie za siebie.Sek w tym ze nikt za ciebie tego nie zrobi. W zyciu trzeba brac odpowiedzialnosc za sciezki ktorymi podazamy kolego. "Sciezka zawodowa " nie rozwiaze za ciebie wszystkich problemow bo one sa w glowie .Pracuj nad mentalem bo zapewne tam masz braki.

 

 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Perun napisał:

Dopiero się rozkręcasz jako facet, nie pisz czarnych scenariuszy. Spójrz na wykres SMV

Dxh8W6jU0AA-X6u.jpg

Ten wykres jest debilny. Dotyczy tylko gości w formie i z potencjałem. 25 letni ulaniec za 20 lat będzie miał tylko gorzej jeśli dalej będzie ulańcem. 

  • Like 6
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Libertyn napisał:

25 letni ulaniec za 20 lat będzie miał tylko gorzej jeśli dalej będzie ulańcem. 

 

Skąd takie założenie, że dalej będzie ulańcem?

Ja w wieku "prawie 40" mam dużo lepszą formę fizyczną/wygląd niż miałem w wieku 25-30.

Mało tego - zakładam, że w wieku "powyżej 40" będe miał jeszcze lepszą formę/wygląd.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, The notorious napisał:

Obecnie waham się między 24-26 rokiem życia

Weź się nie wahaj tylko zdecyduj ile masz tych lat.:D

Nie jesteś chyba kobietą?

 

Z drugiej strony, jeżeli w tak błahych sprawach kierujesz się dziwnym "wahaniem" to nie wróży nic dobrego...

6 minut temu, Adrianos napisał:
20 minut temu, Libertyn napisał:

jeśli dalej będzie ulańcem. 

 

Skąd takie założenie, że dalej będzie ulańcem?

Przecież wyraźnie napisał "jeśli".

Każdy świadomy wie, że jak nie ruszy się dupy to z wiekiem samo na lepsze się nie poprawi.

Edytowane przez Brat Jan
  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupoty opowiadacie o tych wykresach SMV. One są w 100% zgodne z prawdą i opierają się o badania biologii ewolucyjnej. Teorie, na których podstawie one powstały są ugruntowane od dawna.

 

SMV = Looks + Status + Money

 

Looks - to jak wyglądasz: twarz, czaszka, szczęka, wzrost (nad tymi w niewielkim stopniu można pracować), waga, sylwetka (a nad tymi można w dużym stopniu)

Status - obycie z kobietami, status w grupie, social skills (to wszystko zdobywa się z doświadczeniem życiowym)

Money - wiadomo

 

Na polskim rynku matrymonialnym przeciętny 25-latek jest przezroczysty dla kobiet, chyba że ma wygląd z topki genetycznej albo jest bad boyem (cechy ciemnej triady) albo jest właścicielem jakiegoś dobrze prosperującego biznesu.

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, The notorious napisał:

otyłość, problem z pornografią no i  fobię społeczną. Obawiam się, że mogę już nie być w stanie nauczyć się „podrywu” ze względu na brak jakichkolwiek sukcesów w tym przypadku.

1. masz młody wiek! dużo przed tobą. Ja się podniosłem w wieku zbliżonym do twojego, ruszyłem niczym z procy i idę przed siebie. Wiesz ile ja miałem lęków? Ja bałem się rozmawiać z ludźmi, nie mówiąc o kobietach, miałem tak rozwaloną samoocenę... Było to w czasie gdy zrywałem ze swoją ówczesną kobietą. Właściwie to ona rzuciła mnie po tym, jak mój mental sięgnął dna, niby chciała wrócić, ale według mnie zdrada = chęć przeskoku na inną gałąź. Byłem zagubiony w życiu, byłem o krok, aby stracić wszystko, a jednak powstałem, bo chciałem, bo zaparłem się, nie oddałem za wygraną, nie! W krótkim czasie stałem się silny jak nigdy. To co mnie dźwignęło w górę, to pasja, w którą włożyłem bardzo dużo energii, w której realizowałem stawiane sobie cele i która uświadomiła mi, że jeżeli chce to mogę zdobywać. Wtedy pojawiła się myśl, że nie oddam życia tak łatwo i podejmę próbę walki. Nie wiem co będzie w przyszłości. Czy mi się powiedzie czy nie, ale staram się myśleć co mam robić tu i teraz. Dzięki pasji odbudowałem nadzieję i aktualnie lecę na tej pozytywnej atmosferze, staram się rozwijać, iść do przodu. Po czasie kobieta ponownie chciała wrócić widząc mój stan, ale pamiętam swój ówczesny mental, stałem się już innym człowiekiem i decyzja była prosta. Może nie nadaje się do relacji i jest mi przeznaczone być singlem, ale obecnie czuje się dobrze jak nigdy dotąd.

 

2. pornografię to ty rzucasz i to bezwarunkowo. Rzucenie jej może odmienić sens życia. Fapanie jest powiązane z lękami i może je generować. Coś więcej mam Ci wyjaśnić? na forum masz wątek o tym.

 

3. Czy jesteś zdrowy? Otyłość generuje wiele problemów. Jeżeli wejdziesz na tryb nofap to zaczniesz szukac ujscia energii. Na forum jest wątek związany z nofap tam znajdują się rady co robić kiedy nachodzi ochota na fapanie, wśród nich znajdziesz odpowiedź, że rozwiązaniem jest sport. Zaczniesz się ruszać, zaczniesz tracić wagę, będziesz się lepiej czuł, będziesz miał deficyt dopaminowy, zaczniesz szukać relacji społecznych. Te podkreślone kwestie, które wymieniłeś są ze sobą powiązane, nie przypadkowo do nich się odniosłem. 

 

 

Sukcesy nas nie kształtują, one dają iluzje szczęścia. Prawdziwym szczęściem jest wychodzenie z opresji i rozwiązywanie problemów.

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, SamiecGamma napisał:

Głupoty opowiadacie o tych wykresach SMV. One są w 100% zgodne z prawdą i opierają się o badania biologii ewolucyjnej.

Ale one się sprawdzają jak zapierdalasz. Nie zaś jak masz dietę piwno-bekonową i brak ruchu. 

 

I oczywiście jak nie jesteś aspołeczny.. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Libertyn napisał:

Ale one się sprawdzają jak zapierdalasz. Nie zaś jak masz dietę piwno-bekonową i brak ruchu. 

 

I oczywiście jak nie jesteś aspołeczny.. 

jak jesteś aspołeczny to nie jesteś atrakcyjny dla kobiet. Tutaj nie chodzi o to, że sam wiek powoduje wzrost smv, ale że wraz z wiekiem smv powinno rosnąć w górę. U jednych jest to status, u innych całokształt w tym sylwetka i status. Ogólnie jednak autor miał na myśli status, bo dla kobiet jest on najważniejszy jeżeli mówimy o zainteresowanie relacją z danym facetem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, antyrefleks napisał:

jak jesteś aspołeczny to nie jesteś atrakcyjny dla kobiet. Tutaj nie chodzi o to, że sam wiek powoduje wzrost smv, ale że wraz z wiekiem smv powinno rosnąć w górę. U jednych jest to status, u innych całokształt w tym sylwetka i status. Ogólnie jednak autor miał na myśli status, bo dla kobiet jest on najważniejszy jeżeli mówimy o zainteresowanie relacją z danym facetem.

Powinno? O ile zapierdalasz w tym celu. Inaczej po prostu masz regres.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Libertyn napisał:

Powinno? O ile zapierdalasz w tym celu. Inaczej po prostu masz regres.

 

I ty jesteś testerem oprogramowania? A prostych równań nie rozumiesz... 

 

Na SMV składają się 3 rzeczy: wygląd, status i pieniądze. Normalnie, jeśli człowiek się nie cofa, tylko coś tam sensownego w pracy robi, to z roku na rok będzie troszkę chociaż więcej zarabiał. Status - to samo - obycie z kobietami zdobywasz, im więcej się umawiasz i trenujesz. Wygląd - jeśli o siebie dbasz i nie wpierdalasz chipsów i coli, to nie będzie gorzej, tylko powinien utrzymywać się na tym samym poziomie co najmniej. Nawet jeśli nie zapierdalasz na siłowni. Czyli, suma summarum: masz dwa składniki podbite, jeden niezmieniony, a więc ostatecznie jest wzrost. 

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SamiecGamma napisał:

Na SMV składają się 3 rzeczy: wygląd, status i pieniądze.

Teoretycznie mając pieniądze w wieku 40 lat nie powinno być problemem zrobienie sobie wyglądu pow. przeciętnej. Medycyna estetyczna stoi już na dość wysokim poziomie, a i o trenerkę osobistą też nie trudno.

Ze statusem może być gorzej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Brat Jan napisał:

Teoretycznie mając pieniądze w wieku 40 lat nie powinno być problemem zrobienie sobie wyglądu pow. przeciętnej. Medycyna estetyczna stoi już na dość wysokim poziomie, a i o trenerkę osobistą też nie trudno.

 

Dokładnie tak. Warunkiem są dobre nawyki żywieniowe od czasów wczesnej młodości. Bo jak naprawdę się zapuści, to w wieku 30+ nie ma już co zbierać, nie mówiąc o 40-tce. Ale to skrajne przypadki.

 

Teraz, Brat Jan napisał:

Ze statusem może być gorzej.

 

Zgoda. Jeśli dopiero po 40-tce przypomni sobie, że fajnie byłoby zacząć spotykać się z kobietami, to nic z tego nie będzie. Chyba że są jakieś szybkie kursy social skilli i nawiązywania kontaktów (nie mówię o PUA), ale nie wierzę, że w rok osiągnie to, co inni ćwiczyli przez 10-15 lat...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Brat Jan napisał:

Teoretycznie mając pieniądze w wieku 40 lat nie powinno być problemem zrobienie sobie wyglądu pow. przeciętnej. Medycyna estetyczna stoi już na dość wysokim poziomie, a i o trenerkę osobistą też nie trudno.

Ze statusem może być gorzej.

Zrobienie formy naturalnie nie dzieje sie z dnia na dzien jak za pomoca rozdzki tylko to sa lata zapierdolu. Dzieki silowni zmienia się tez wyglad twarzy. Zarost, twarz staje się bardziej kwadratowa. Ja pomimo dobrej formy, a trenuje naturalnie, mam wyznaczone kilkuletnie cele w tym zakresie, bo formy w ciagu 6 miesiecy-roku sie nie robi. Na soku to co innego, ale ja nei ide na skroty. Do mnie trafia ten wykres, ze kulminacja smv nastepuje w wieku -/+ 40 lat i do tego czasu zamierzam konsekwetnie rozwijac forme. Poki co jestem bardzo zadowolony, oby tylko zdrowie sie utrzymywalo i nie bylo peturbacji zyciowych

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

25 letni ulaniec za 20 lat będzie miał tylko gorzej jeśli dalej będzie ulańcem. 

 

36 minut temu, Libertyn napisał:

Ale one się sprawdzają jak zapierdalasz. Nie zaś jak masz dietę piwno-bekonową i brak ruchu. 

 

I oczywiście jak nie jesteś aspołeczny.. 

 

Chłopie, skąd u Ciebie takie pesymistyczne założenia? Najpierw zakładasz, że 25-letni ulaniec za 20 lat nadal będzie ulańcem. Potem piszesz o diecie piwno-bekonowej i braku ruchu. To o czym piszesz to skrajne przypadki.

A my tutaj mówimy o tym, że nieatrakcyjny 25-latek ma OGROMNE szanse za 20 lat stać się atrakcyjny dla kobiet, z roku na rok coraz bardziej.

Oczywiście - jeśli sam nie chce stać sie atrakcyjny - to się nie stanie (czyli według Twoich założeń). Ale szanse ma ogromne.

 

Edytowane przez Adrianos
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, antyrefleks napisał:

Zrobienie formy naturalnie nie dzieje sie z dnia na dzien jak za pomoca rozdzki tylko to sa lata zapierdolu. Dzieki silowni zmienia się tez wyglad twarzy. Zarost, twarz staje się bardziej kwadratowa.

Dla tego wspomniałem o medycynie est. ,która może przyspieszyć proces, zarówno odchudzania jak i wyglądu twarzy.

Nie rozumiem dlaczego dla własnego dobra (zakładam, że ktoś jest brzydki i jest to przemyślana decyzja mająca dać wymierne efekty) nie korzystać z dobrodziejstw postępu i rozwoju.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, antyrefleks napisał:

Do mnie trafia ten wykres, ze kulminacja smv nastepuje w wieku -/+ 40 lat i do tego czasu zamierzam konsekwetnie rozwijac forme.

 

Jak kilka postów wyżej napisałem - ja jestem w wieku "prawie 40" i faktycznie mam najlepszą formę fizyczną, najlepszy wygląd, najlepszy wizerunek w całym moim życiu. I pracuję nad tym dalej, więc parę lat po 40 myślę że to wszystko będzie jeszcze lepsze.

Więc ten wykres jest jak najbardziej poprawny.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Adrianos napisał:

 

Jak kilka postów wyżej napisałem - ja jestem w wieku "prawie 40" i faktycznie mam najlepszą formę fizyczną, najlepszy wygląd, najlepszy wizerunek w całym moim życiu. I pracuję nad tym dalej, więc parę lat po 40 myślę że to wszystko będzie jeszcze lepsze.

Więc ten wykres jest jak najbardziej poprawny.

Od kiedy skupiasz sie na rozwoju fizycznym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.